TasiorNT Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Witam, Mam problem ze świeżo zakupionym autem - Impreza STi '05. Czy ktoś może mnie ukierunkować gdzie szukać usterki na podstawie skąpego info, które zaraz podam? Nie jestem jeszcze oblatany w kwestiach technicznych, przepraszam Przechodząc do meritum: wczoraj po radosnej wieczornej przejażdżce z dziewczyną, zaparkowałem sobie w ustronnym miejscu (BRAZZERS -jk )na stromym wzniesieniu. Po jakimś czasie próbuję odpalić wozidło, silnik zarzężał w taki sposób jakbym przekręcał kluczyk na już zapalonym motorze... i tak dwa razy. Po trzecim podejściu odpalił normalnie, ale pojawił się inny szkopuł - miałem wrażenie, że koła są trochę przyblokowane - stałem na naprawdę pochyłym podjeździe, jałowy bieg, niezaciągnięty ręczny a auto ani drgnie :shock: Spróbowałem ruszyć, jakoś poszło, ale jednak z pewnymi oporami toczenia, jeżeli można to tak nazwać, wszystkie koła się kręciły - ale wydaje mi się, że tylna oś była jakby trochę przyhamowywana i trochę popiskiwała... Do domu miałem jakieś 2km to się jakoś powoli dojechało. Najdziwniejsze jest jednak to, że kiedy dzisiaj odpaliłem auto, wszystko wróciło do normy. Podczas kilkukilometrowej przejażdżki eSTiaj prowadził się tak jak zazwyczaj... Na pewno coś się posypało (albo dopiero zaczyna) i nie zamierzam tego tak zostawić... Ktoś ma jakiś pomysł? Napęd? Dyfer? Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucza Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Hamowanie na ręcznym było.......tak troszeczkę :?: :roll: ,pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Hamowanie na ręcznym było.......tak troszeczkę :?: :roll: ,pozdro. a moe oponki o innym rozmiarze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlos-wrx Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 hmmm... to może od najprostszych pytań... ile miałeś paliwa w baku, po przekręceniu zapłonu pompa paliwa w normalny sposób ("zapipczała?")? czy podczas postoju w ustronnym miejscu było mokro? a postój trwał dość długo? (ręczny był w tym czasie zaciagnięty?) (nie pytam ile możesz "piłować" - ale to będzie istotna informacja ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TasiorNT Opublikowano 5 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Hamowanie na ręcznym było.......tak troszeczkę :?: :roll: ,pozdro. a moe oponki o innym rozmiarze? Wszystkie opony w tym samym rozmiarze. Problemem jest to, że stojąc na górce, przy niezaciągniętym (!) ręcznym, auto na luzie, nie chciało się toczyć w dół (a przecież powinno), coś go blokowało. Ruszyć i jechać się dało, ale jak wcześniej pisałem z pewnymi odczuwalnymi oporami. hmmm... to może od najprostszych pytań... ile miałeś paliwa w baku, po przekręceniu zapłonu pompa paliwa w normalny sposób ("zapipczała?")? czy podczas postoju w ustronnym miejscu było mokro? a postój trwał dość długo? (ręczny był w tym czasie zaciagnięty?) (nie pytam ile możesz "piłować" - ale to będzie istotna informacja ) Bak prawie pełen, pompy paliwa nie słyszałem, przekręć sobie kluczyk na odpalonym silniku - takie coś usłyszałem przy pierwszych dwóch próbach startnięcia. Postój trwał jakieś pół godziny (podczas którego ręczny był zaciągnięty), było mokro (zroszona trawa), ale później na suchym asfalcie było tak samo: auto na luzie, ręczny opuszczony, strome wzniesienie i się nie ruszy. Nie wiem czy te dwie sprawy można jakoś połączyć (problem z odpaleniem i ta dziwna "blokada") Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlos-wrx Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 czy dzisiaj z autem jest ok? tzn czy już toczy sie po wzniesieniach zgodnie z prawami fizyki? zawsze należy szukac od najprostszego i najbardziej banalnego rozwiązania.... rozrusznik + ew. przegląd tylnego hamulca... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TasiorNT Opublikowano 5 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 czy dzisiaj z autem jest ok? tzn czy już toczy sie po wzniesieniach zgodnie z prawami fizyki? zawsze należy szukac od najprostszego i najbardziej banalnego rozwiązania.... rozrusznik + ew. przegląd tylnego hamulca... Tak dzisiaj jest już normalnie, dzięki za sugestie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucza Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Pytałem o ręczny ponieważ bardzo często nowi nabywcy auta 4X4 nie wiedzą że podczas ścinania auta na ręcznym trzeba wcisnąć sprzęgło, bo potem są problemy z wiskozą,pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cysztof Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 pewnie wisko sie zagrzalo...:roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TasiorNT Opublikowano 5 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Pytałem o ręczny ponieważ bardzo często nowi nabywcy auta 4X4 nie wiedzą że podczas ścinania auta na ręcznym trzeba wcisnąć sprzęgło, bo potem są problemy z wiskozą,pozdro. Narazie w ogóle nie bawię się ręcznym podczas jazdy, jeżeli o to Ci chodziło... Ale dzięki za info, będę pamiętał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Urabus Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 A nie ma tam przypadkiem hill holdera :?: Bo jeśli jest, to potrafi się on tak przyciąć na górce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferdek Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Sprawdz czy szczeki recznego sie nie rozsypaly,moze je zblokowało i podczas jazdy je zmieliłeś. Zobacz czy ręczny działa jak przedtem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
respect Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 TasiorNT, ręczny się trochę blokuje i bendix do regeneracji. To nie są zależne usterki. A hilholdera w STI to raczej nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TasiorNT Opublikowano 5 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Sprawdz czy szczeki recznego sie nie rozsypaly,moze je zblokowało i podczas jazdy je zmieliłeś.Zobacz czy ręczny działa jak przedtem. Ręczny jest sprawny, na mój chłopski rozum gdyby się blokował to chyba bym w ogóle nie mógł ruszyć albo koła toczyłby się z dużo większym oporem albo nawet wcale... Zresztą zaciągałem i opuszczałem go kilkanaście razy stojąc na górce, bez żadnego efektu, auto na luzie jak stało tak stało (na górce). Ruszyć się (prawie) normalnie dało, dziwne było to, że samo nie chciało toczyć się ze stromizny na luzie... Hint: usterka zniknęła po zgaszeniu i ponownym odpaleniu silnika... (a przecież STi to nie windows, że restart pomaga ) Co do problemów z zapłonem, to chyba nic innego nie wymyślimy niż wymiana rozrusznika / regen bendixa... Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Krupa Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 z bólem czytam ten wątek :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlos-wrx Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 z bólem czytam ten wątek :? Michał a gdzie samochód pojechał... pewnie to pierdoła, czlowiek na początku przygody z Subaru jest wyczulony, jednak to auto generuje zdecydowanie więcej dynamicznych symptomów użytkowania aniżeli std. dupowóz... może skierować kolegę na diagnostyke w miejsce Subaru friendly Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Krupa Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 z bólem czytam ten wątek :? Michał a gdzie samochód pojechał... pewnie to pierdoła, czlowiek na początku przygody z Subaru jest wyczulony, jednak to auto generuje zdecydowanie więcej dynamicznych symptomów użytkowania aniżeli std. dupowóz... może skierować kolegę na diagnostyke w miejsce Subaru friendly no właśnie do NT odjechało oczywiście świeżo upieczonego Nabywcę od razu skierowałem do Nowego Sącza i Kolega już tam był :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlos-wrx Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 oczywiście świeżo upieczonego Nabywcę od razu skierowałem do Nowego Sącza i Kolega już tam był :roll: qrde... chcialbym mieć takie logistyczne problemy ja tam potrafiłem bywać dwa razy w tygodniu TasiorNT, jedź że do Edwina, po co się stresować zaraz będziesz wiedział co i jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Moze linka od recznego sie zapiekla i dlatego blokuje? Albo szczeki sie posypały. Tak czy inaczej musisz to rozebrac i popatrrzyc co jest nie tak. Co do rozrusznika masz odpowiedz powyzej pewnie bendix nie odbija. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacky X Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Witam, Mam problem ze świeżo zakupionym autem - Impreza STi '05. Czy ktoś może mnie ukierunkować gdzie szukać usterki na podstawie skąpego info, które zaraz podam? Nie jestem jeszcze oblatany w kwestiach technicznych, przepraszam Przechodząc do meritum: wczoraj po radosnej wieczornej przejażdżce z dziewczyną, zaparkowałem sobie w ustronnym miejscu (BRAZZERS -jk )na stromym wzniesieniu. Po jakimś czasie próbuję odpalić wozidło, silnik zarzężał w taki sposób jakbym przekręcał kluczyk na już zapalonym motorze... i tak dwa razy. Po trzecim podejściu odpalił normalnie, ale pojawił się inny szkopuł - miałem wrażenie, że koła są trochę przyblokowane - stałem na naprawdę pochyłym podjeździe, jałowy bieg, niezaciągnięty ręczny a auto ani drgnie :shock: Spróbowałem ruszyć, jakoś poszło, ale jednak z pewnymi oporami toczenia, jeżeli można to tak nazwać, wszystkie koła się kręciły - ale wydaje mi się, że tylna oś była jakby trochę przyhamowywana i trochę popiskiwała... Do domu miałem jakieś 2km to się jakoś powoli dojechało. Najdziwniejsze jest jednak to, że kiedy dzisiaj odpaliłem auto, wszystko wróciło do normy. Podczas kilkukilometrowej przejażdżki eSTiaj prowadził się tak jak zazwyczaj... Na pewno coś się posypało (albo dopiero zaczyna) i nie zamierzam tego tak zostawić... Ktoś ma jakiś pomysł? Napęd? Dyfer? Pozdr Po przeczytaniu objawów,należy następnym razem po dłuższym parkowaniu z dziewczyną w ustronnym miejscu.Zgasić silnik,wyjąć kluczyki,dwa razy obejść samochód,wsiąść,spuścić hamulec ręczny, odpalić samochód -jeden raz !!! , powoli jechać do domu uważnie patrząc na znaki PS. Staraj się nie parkować na "stromym wzniesieniu" !!! Były już wypadki tym spowodowane, kiedy niezauważone zwolnienie hamulca spowodowało przemieszcznie się auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin3city Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Pochwal sie co to za STI :-) moze fotki :_) thx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siner Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Pochwal sie co to za STI :-) moze fotki :_) thx Mogą być fotki z dziewczyną, albo nawet bez STI Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekJ Opublikowano 6 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 Pochwal sie co to za STI :-) moze fotki :_) thx Mogą być fotki z dziewczyną, albo nawet bez STI Dobre. :wink: Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TasiorNT Opublikowano 13 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Sorki za odgrzewanie starego kotleta, ale wracam na forum po dłuższej przerwie... Już piszę co Jej było: tak jak pisaliście wyżej - linka ręcznego się zapiekła. Przeczyścili u Carfita i jest cacy. Problem z zapłonem powodowała pompa paliwa - wymienili i jest w porządku. Co do fotek auta - niedługo zamieszczę w stosownym dziale, gratis dołożę (grzeczne) zdjęcia dziewczyny BeSTIjka parę dni temu przeszła mała renowację: Cquartz. Cała karoseria została powleczona specjalną powłoką kwarcową, a wcześniej została elegancko wypolerowana, odpryski na masce, małe wgniecenia, drobne ryski zniknęły. Samochód wygląda jakby wyjechał z salonu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Dobrze ze z tym sie uporales. Zdjecia niech szybko sie pojawia nie koniecznie grzecznr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się