Intakwrx Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Ja mam killa trochę nietypowego: otóż mój wspólnik, zagorzały fanatyk Alfy (powozi 156 2.5) poprosił mnie, żebym go moim Legasiem zawiózł do ślubu Pewnie ma porysowany lakier... raczej sie bal ze nie dojedzie do kosciola W Kąkolewie były 4 Alfy ! No i żadna nie poległa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Dokładnie - Krakowska. Na wysokości Agromy.Co do kończenia - a co tu kończyć? Wziąłem i sobie pojechałem ;-) Wypatruj, wypatruj... Tylko uwaga - najczęściej Yarkiem powozi blondynka, czyli moja żona. Tak przy okazji, to dziś po południu (15-16. ?) mijaliśmy się na wysokości kościoła Św.Wojciecha ;-) Ty jechałeś w kierunku centrum, a ja składałem się do skrętu w Kościuszki. Pozdrawiam :-D a tak, zgadza sie, jechalem do Katowic :-) nie ten wątek, niemniej pozdrawiam rowniez ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młodziak Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 No zrozumiałbym chojny jakbyś jeździł Subaru, ale sam podróżujesz włoszczyzną :wink: A ja jeżdżę Subaru. Brak fanatyzmu dobrze robi na cerę. A kto tu mówi o fanatyźmie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Ja mam killa trochę nietypowego: otóż mój wspólnik, zagorzały fanatyk Alfy (powozi 156 2.5) poprosił mnie, żebym go moim Legasiem zawiózł do ślubu Pewnie ma porysowany lakier... raczej sie bal ze nie dojedzie do kosciola W Kąkolewie były 4 Alfy ! No i żadna nie poległa az dziw. chyba ze rano je zreanimowali i wytrzymaly caly dzien nigdy wiecej wloszczyzny dostepnej dla zwyklego smiertelnika. chyba ze cos sie w zyciu powiedzie to wtedy ferrari, lamborghini, maserati Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Gdzies tu widzialem posty o motocyklu vs. samochod. A propos wspomnianego filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=KnuqiHuL ... ed&search= A tu jeszcze jeden: http://www.youtube.com/watch?v=miEKbwtVoas Swoja droga, to dziwne, ze na prostej pod koniec motor dostaje baty od porshe, a pilot, to chyba przycisku "afterburner" zapomnial wcisnac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bilex Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 O! Dobrze, że mi się przypomniało. Dzisiaj skillowałem 911 Turbo! (to znaczy tak sobię myślę, że skillowałem) A było to tak: stoję ci ja grzecznie na światłach na pasie dla jadących "nawprost". Obok mnie pas dla skręcających w lewca - coś zajechało i stoi - nie patrzyłem. Trochę mi się spieszyło, więc wyrwałem ile fabryka dała (a jak wiemy dała niezbyt dużo ) Naglę czuję, że za mną coś się kotłuje - patrzę w lusterko a tam między mnie a gościa, który stał z tyłu wpycha się 911 z lewego pasa. Byłem szybszy! Pewnie gość w ostatniej chwili postanowił jednak nie skręcać i dlatego taki manewr ale wolę myśleć, że się spóźnił ze startem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sykstus Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Wniosek na koniec dnia: Calibra Team rólez Tiaaa ... Oststnio przez taka calibre dziewczyna sie na mnie obrazila stwierdzajac ze jestem niedojrzalym emocjonalnie dzieciakiem A poszlo o to ze mi sie taka Calibra z rozbiegowki na lewy pas wpakowala (co zmusilo mnie do shamowania sie do 70 bo rozpedzala sie dramatycznie) upomianlem ja delikatnie swiatlami ale nie raczyla zjechac wiec po ominieciu jakiegos tam autka i przejechaniu pewnego dystansu pod gore ze rzerzaca calibra przeredukowalem i zabralem sie za nia prawym pasem i bedac w polowie calibry ta postanowila zajechac mi droge co skonczylo sie ostrym hamowaniem. Sadze ze zrobil to celowo, koniec koncow wyprzedzilem ja normalnie ale co mi sie oberwalo ... To tak na marginesie, a dzisiaj zaliczylem subarowy Double Kill (kto gral kiedys w unreal tournament bedzie wiedzial o co chodzi ) Dojechalem do swiatel za Legackiem DW XXXXU (ktorego zreszta pozdrawiam) stanelismy na prawym pasie na lewym nowy Accord w dieslu, pan zatrabil na Legacka i legacek podjal rekawice, zapalilo sie zielone i skonczylo sie to tym ze zarowno Legac jak i ja wyprzedzilismy Accorda ktory mocno swoja droga piszczal przy starcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Sykstus, ja nie zapomnę jak kiedyś po SJSie w Kielcach, 3 Imprezy (jedna za drugą) ustawiły się na lewym pasie, (który 100-200m za światłami schodził na prawy), a pan na prawym pasie chciał się ścigać i przegrał ze wszystkimi trzema. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 To ja mam pytanie pomocnicze - czy jest tak, ze zawsze posiadanie subaru odbiera rozum? Od kiedy mam ten smietnik, to nie ma bata zeby ktos mnie objechal na starcie na mokrym ze swiatel. A tyle zabawy z autem nie mialem nawet jak w zamierzchlych czasach mialem Opla Senatora Irmscher 3.0 24V - tym nie dosc, ze moge przeleciec przez zakret z poslizgiem czterech kol i lekko wynoszacym tylem, wystartowac niezaleznie od nawierzchni na ktorej stoje, a im gorsza, tym lepsza, wjechac w dowolne bloto i z niego wyjechac - w zyciu nie mialem tak, ze sie zastanawialem gdzie w poblizu jest jakies glebokie bloto albo szutrowka przez ktora sie moge przeleciec z piec razy tam i nazad! Teraz knuje jak sie wybrac na SJS, zeby sie przeleciec po torze i nauczyc jezdzic tym wynalazkiem - a mam podniesione kombi, z automatem i 150 KM - przeciez to nie jest SI! Wydawalo mi sie, ze do zabawy mam motocykl, a auto kupuje zeby sie toczyc w zimie do pracy. Co robic, droga redakcjo? Czy to normalne? : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawide-GP Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 sykstus big grats za double killa.... teraz czekamy jak zaliczysz head shoot'a, bądź, co więcej holly shit'a w killu! (kto grał w UT2004 ten będzie wiedział o co chodzi ;P) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Ja mam killa trochę nietypowego: otóż mój wspólnik, zagorzały fanatyk Alfy (powozi 156 2.5) poprosił mnie, żebym go moim Legasiem zawiózł do ślubu Pewnie ma porysowany lakier... raczej sie bal ze nie dojedzie do kosciola W Kąkolewie były 4 Alfy ! No i żadna nie poległa w przeciwienstwie do moich super kabli zaplonowych w zetknieciu z wieeeeeelka woda na OS3 [guote=Mlodziak]No zrozumiałbym chojny jakbyś jeździł Subaru, ale sam podróżujesz włoszczyzną ale to made in Bielsko-Biala, ja nie mam nic do Alf, taki stereotyp jest w narodzie i tego nie zmienisz, Alfy sa jak kobiety piekne ale kaprysne, zreszta w kakolewie 75ka z turbina znaczyla terytorium plynem ze wspomagania.... cos wiec w tym jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 To ja jadę do miasta, zaliczać Multi Kille, Ultra Kille i Mmmmmmmonster Kille . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Idź i grzesz więcej. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Peugeot 307HDI, kierowca siwiuteńki. Piszczał spod świateł jak jakiś małolat. Niestety poległ Golf IV 2.0 benzyna - ruszam sobie powoli ze świateł, prawy pas. Pan na lewym daje gazu. Wyprzedza mnie. Na następnych światłach znowu stoimy obok siebie. Ruszam równo z nim, potem uśmiech od ucha do ucha i odjazd Oj - proszę o solidną pokutę, bo wredny byłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 HDI Moje ulubione! I jeszcze starszy facet za kółkiem! Rewelacja! Oni są zawsze tacy napięci, że boję się, że im się coś stanie z emocji . Mało tego - są kompletnie zaskoczeni, że zostali objechani i próbują zazwyczaj kilka razy. Ostatnio takiego miałem w mondeo TDI - potrzebował 5 razy dostać w łeb, żeby odpuścić . Dobry uczynek zrobiłeś, Synu - kolejnego posiadacza "superdynamicznego diesla" sprowadziłeś na ziemię 8). PS. Przestałem już kopać leżących, ale napiętym turbodieslom wciąż nie potrafię odpuścić . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 To ja jadę do miasta, zaliczać Multi Kille, Ultra Kille i Mmmmmmmonster Kille . Chyba sobie UT zainstaluje Plansza "Face" i jak to mówią "Bujakaszaaa" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 PS. Przestałem już kopać leżących, ale napiętym turbodieslom wciąż nie potrafię odpuścić . No bo jak tu nie dać się wyprowadzić z równowagi, nie? Przestałeś? :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raju Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Wczoraj skillowałem nową toyotę avensis 2.0 D-4D...siedział koleś po 40, stoję na światłach na marynarskiej...zielone,ruszam spokojnie a tu popiskiwanie z lewej...avensis wyciął do przodu, wieć ja dno, dwa dno, trzy i paaaaaaaa cieszyłem się, że w końcu przereklamowaną toykę zjadłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Toż to ma raptem 126 kucy(choć 300nm momentu robi wrażenie) ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Toż to ma raptem 126 kucy(choć 300nm momentu robi wrażenie) ... no cóż. nie wszyscy tu mają 200+ bhp więc niektórzy userzy cieszą się małymi rzeczami typu objechanie avensis 2.0 D4D (raju) tudzież objechanie jakiegoś tico ewentualnie cc 900 (ja). każdy może kopać takiego leżącego na jakiego zasłużył :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Raju ma w opisie Legacy 2.2 więc ma 126 lub 134 koniki (nie wiem, którą ma wersję). Czyli faktycznie - szanse były wyrównane, no chyba, że mokro było... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 HDI I jeszcze starszy facet za kółkiem! Rewelacja! Oni są zawsze tacy napięci, że boję się, że im się coś stanie z emocji . Mało tego - są kompletnie zaskoczeni, że zostali objechani i próbują zazwyczaj kilka razy. Ostatnio takiego miałem w mondeo TDI - potrzebował 5 razy dostać w łeb, żeby odpuścić . Jednego nijak pojac nie moge - po co ludzie podskakuja do takich samochodow? Przeciez taki STI to wyglada jakby uciekl z toru rajdowego, to nie jest jakis sleeper typu OBK 3.0R, ktory jest kombi, a rwie do przodu jak diabli. O co chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1kowal1 Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2006 niekiedy ludzie scigaja sie dla samej zabawy a nie wygranej chca sprawdzic na tle lepszego jak wypadna,nie chodzi im o to zeby wygrac tylko zostac jak najmniej z tylu i podziwiac lepsze maszyny(wiem to po sobie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heller Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2006 sam dlatego wczoraj puscilem przodem OBK MY05 + piekna dupka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norveg Opublikowano 18 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2006 jak killować to killować TDI i HDI już mi się znudziły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się