Herostrates Opublikowano 5 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2013 Maskara wątek pod kątem ilości materiałów i ich różnorodności do pielęgnacji auta Zgubiłem się. Mam pytanie przy okazji zakupu płynu do felg http://www.tenzi.sklep.pl/tenzi-prix-p-727.html, widziałem u nich taki wosk czy warto o tym myśleć http://www.tenzi.sklep.pl/pc1-premium-ceramic-wax-p-853.html? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 5 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2013 (edytowane) Przymierzam się do rozpoczęcia swojej przygody z detailingiem, więc pytań masa. Wiem już, jak myć na dwa wiadra Gdyby ktoś mógł rozwiewać moje wątpliwości na przykładzie kosmetyków Meguiar's albo TurtleWax, ponieważ są dostępne u mnie od ręki, innych muszę szukać. 1. Powinienem dokładnie osuszyć auto - mikrofibrą? Mogę ściągnąć wodę gumową/silikonową ściągaczką, czy to nie jest dobry pomysł? 2. Glinka - mój lakier nigdy nie przechodził procesu autodetailingu, więc obowiązkowo?. Co dalej? O motyla noga. Jak zacząłem czytać, to okazuje się, że to temat bez granic... Edytowane 5 Listopada 2013 przez sredniaq Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zelazny Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Coś tu się dzieję? Bo nie wiem czy wrzucać więcej zdjęć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DerickB Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Rewelacja, a może ktoś podpowie gdzie w Wawie zrobić karoserię i wnętrze w rozsądnej cenie i jakości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 (edytowane) Rewelacja, a może ktoś podpowie gdzie w Wawie zrobić karoserię i wnętrze w rozsądnej cenie i jakości. jest pewien chlopak na forum mx-5, ktory bardzo ladnie i tanio pracuje przy lakierze: http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=31&t=11792 kolega robil tutaj: http://shinefactory.pl/ i rowniez byl bardzo zadowolony Edytowane 24 Kwietnia 2014 przez KamilP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luksp Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 niestety nie mam czasu na takie rzeczy ale jakby znalazl sie w mojej okolicy jakich chetny do wypicowania mojego bulgota to zapraszam do dyspozycji: -grill+węgiel+kielbasa+piwo+.....pobliskie przystanki MPK i PKS/PKP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niebieski708 Opublikowano 11 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2014 Przymierzam się do rozpoczęcia swojej przygody z detailingiem, więc pytań masa. Wiem już, jak myć na dwa wiadra Gdyby ktoś mógł rozwiewać moje wątpliwości na przykładzie kosmetyków Meguiar's albo TurtleWax, ponieważ są dostępne u mnie od ręki, innych muszę szukać. 1. Powinienem dokładnie osuszyć auto - mikrofibrą? Mogę ściągnąć wodę gumową/silikonową ściągaczką, czy to nie jest dobry pomysł? 2. Glinka - mój lakier nigdy nie przechodził procesu autodetailingu, więc obowiązkowo?. Co dalej? O motyla noga. Jak zacząłem czytać, to okazuje się, że to temat bez granic... Też jestem na tym samym poziomie :-) Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kugi Opublikowano 11 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2014 DerickB ale Ty masz folie polmatowa na aucie, wiec co chcesz polerowac? Maszyne mam, pasty tez, fach w reku jest... moge pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DerickB Opublikowano 12 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Myślałem o dupowozie. Jak coś to się odezwę. Dzięki ;-) Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niebieski708 Opublikowano 12 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Takie szybkie pytanie czy można myć auto po woskowaniu na myjkach bezdotykowych ? Słyszałem rożne opinie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MegasWRC Opublikowano 12 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Ja zawsze po woskowaniu biore ze sobą pianownice na myjnie, opryskuje auto swoją sprawdzoną piąną i potem tylko wodą spłukuje :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niebieski708 Opublikowano 12 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Czyli ciśnienie nie zetrze wosku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik3 Opublikowano 12 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Ciśnienie nie powinno zaszkodzić, te różne opinie na temat mycia na myjniach bezdotykowych bardziej dotyczą chemii jaka jest tam stosowana. Zbyt agresywne środki myjące mogą zaszkodzić woskowi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MegasWRC Opublikowano 12 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Ciśnienie nie powinno zaszkodzić, te różne opinie na temat mycia na myjniach bezdotykowych bardziej dotyczą chemii jaka jest tam stosowana. Zbyt agresywne środki myjące mogą zaszkodzić woskowi. Dokładnie. Mimo to zimą i tak pryskałem auto chemią stosowaną na myjkach bezdotykowych i nie zauważyłem żadnych problemów dla wosku. Jedynie pozostaje po niej dziwny nalot, który schodzi dopiero po glinkowaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niebieski708 Opublikowano 12 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Jak narazie muszę jakiś zestaw nabyć kosmetyków i jak się ciepło zrobi to poznęcam się nad moim dupowozem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blade Opublikowano 16 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2014 (edytowane) Ciśnienie nie powinno zaszkodzić, te różne opinie na temat mycia na myjniach bezdotykowych bardziej dotyczą chemii jaka jest tam stosowana. Zbyt agresywne środki myjące mogą zaszkodzić woskowi. Dokładnie. Mimo to zimą i tak pryskałem auto chemią stosowaną na myjkach bezdotykowych i nie zauważyłem żadnych problemów dla wosku. Jedynie pozostaje po niej dziwny nalot, który schodzi dopiero po glinkowaniu A zawsze spłukujesz auto ostatnim programem(woda demineralizowana) ? Jak to wyląda, zaschnięte plamy wody? Ja polecam wozić swoją chemie np: pianie w opryskiwaczu, do tego płukanie ostatnim programem. Chemia z myjni zawsze jest agresywna i trochę osłabia wosk. Czasami jeśli trochę przyschnie piana np w upał to zacieki zejdą tylko po paście polerskiej, jeśli zaschnie mocna chemia do kół może uszkodzić lakier. Polecam nie myć mocno rozgrzanych felg i lakieru. Wycierać lakieru też nie polecam, zawsze zostaje sporo brudu. Co do myjni to często sie zdarza że jakiś czas po otwarciu jest mocne ciśnienie i w miarę dobra chemia i jakoś sie lakier domyje. Po jakimś czasie myjnia zaczyna oszczędzać na chemii i ciśnieniu. Edytowane 16 Maja 2014 przez blade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simpson Opublikowano 17 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2014 Jak dla mnie pierwszy program na myjniach bezdotykowych to katowanie lakieru prochem pod bardzo wysokim ciśnieniem. Lakier dostaje po dupie, robi się matowy, pojawiają się mikropęknięcia. Mój brat myje tylko w ten sposób od paru lat i auto wygląda tragicznie. Zero połysku nawet, jak jest czyste. Sprawa ma się trochę lepiej, kiedy zamiast proszku, na pierwszy program idzie płyn. W moim mieście wyczaiłem tylko jedną taką myjnie (nie twierdzę, że jedyną) - Karcher. Po czym to poznać? Jeżeli na drugim programie jest szczotka (której oczywiście nie używam i nie wiem jak ludzie mogą druciakować tym auto) w osobnym kiblu to jest duże prawdopodobieństwo, że jest właśnie płyn. Proszek podobno zapycha szczotę. Co prawda proszek umyje lepiej, ale ja dmucham na zimne. Ogólnie po dokładnie roku od kiedy mam Sunię i około 80 myciach na bezdotyku zauważyłem jakby minimalne zmatowienie lakieru (niestety o niszczącym działaniu prochu dowiedziałem się niedawno), ale zajarałem się detailingiem, wyglinkowałem, nałożyłem z braku czasu All In One, czyli cleaner i wosk w jednym i póki co od 1 maja wrzuciłem 5zł na myjni, spłukałem ostatnim programem i auto czyste Myślę, że pierwszy program jest na tyle agresywny, że może zniweczyć godziny woskowania, oczywiście wosk woskowi nierówny. MegasWRC - będzie o czym pogadać na spotach Chociaż ja to raczkujący nieboraczek, a Ty guru Pozdrawiam wszystkie cierpliwe kobiety, które przez detailing jeszcze nie zostawiły swoich zboczeńców Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edgar Opublikowano 12 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2014 Mam takie pytanie: jak radzicie sobie z punktowymi odpryskami lakieru (np. na masce)? Bo o ile rysy można spolerować, to co można zrobić z odpryskami w domowych warunkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariost Opublikowano 12 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2014 Zamawiamy sobie zaprawkę. Można to dziś zrobić bez wychodzenia z domu, na przykład w pielegnowacauto.pl. W skład wchodzą 2wie buteleczki - baza i clear. Ja zawsze sobie u nich O2C zamawiam. Lakier możesz sobie zamówić gdziekolwiek chcesz u siebie. Po krótce - odczyszczasz odprysk, odłuszczasz, wypełniasz bazowym kolorem-schnie, wyrównujesz papierem, pokrywasz bezbarwnym - schnie, wyrównujesz papierem, polerujesz. ... i tak każdy odprysk, żmudnie ale skutecznie. ;-) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edgar Opublikowano 13 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2014 @@mariost, dzięki za info Kod lakieru mam - zostaje skompletować składniki i spróbować w najmniej widocznym miejscu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capricorn Opublikowano 14 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 Dodatkowo proponuje zopatrzyć się w zestaw pędzelków zaprawkowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MegasWRC Opublikowano 14 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 (edytowane) Jak dla mnie pierwszy program na myjniach bezdotykowych to katowanie lakieru prochem pod bardzo wysokim ciśnieniem. Lakier dostaje po dupie, robi się matowy, pojawiają się mikropęknięcia. Mój brat myje tylko w ten sposób od paru lat i auto wygląda tragicznie. Zero połysku nawet, jak jest czyste. Sprawa ma się trochę lepiej, kiedy zamiast proszku, na pierwszy program idzie płyn. W moim mieście wyczaiłem tylko jedną taką myjnie (nie twierdzę, że jedyną) - Karcher. Po czym to poznać? Jeżeli na drugim programie jest szczotka (której oczywiście nie używam i nie wiem jak ludzie mogą druciakować tym auto) w osobnym kiblu to jest duże prawdopodobieństwo, że jest właśnie płyn. Proszek podobno zapycha szczotę. Co prawda proszek umyje lepiej, ale ja dmucham na zimne. Ogólnie po dokładnie roku od kiedy mam Sunię i około 80 myciach na bezdotyku zauważyłem jakby minimalne zmatowienie lakieru (niestety o niszczącym działaniu prochu dowiedziałem się niedawno), ale zajarałem się detailingiem, wyglinkowałem, nałożyłem z braku czasu All In One, czyli cleaner i wosk w jednym i póki co od 1 maja wrzuciłem 5zł na myjni, spłukałem ostatnim programem i auto czyste Myślę, że pierwszy program jest na tyle agresywny, że może zniweczyć godziny woskowania, oczywiście wosk woskowi nierówny. MegasWRC - będzie o czym pogadać na spotach Chociaż ja to raczkujący nieboraczek, a Ty guru Pozdrawiam wszystkie cierpliwe kobiety, które przez detailing jeszcze nie zostawiły swoich zboczeńców Zauwazylem Twoj post dopiero dzis Kurcze, ostatnio jak nie mam czasu, to myje auto tylko na bezdotyku. Fakt, lakier nie odbija tak jak powinien po tym syfie, ale cleaner dodo z lekka scieralnoscia usuwa caly ten syf poza tym, na bezdytuku nie umyje sie auta z brudu tak, jak recznie :-) i troche brudu zawsze zostaje. Edytowane 14 Czerwca 2014 przez MegasWRC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simpson Opublikowano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Fakt, lakier nie odbija tak jak powinien po tym syfie, ale cleaner dodo z lekka scieralnoscia usuwa caly ten syfMówisz o zielonym "lime" ? Daje radę na małe rysy? Dałem dupy przy glince i porysowałem lakier, chociaż byłem mega ostrożny. Teraz albo ścieralny cleaner tak jak mówisz, albo UC z Megsa. Jeśli to nie pomoże, to maszyna, ale to już pieniążki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capricorn Opublikowano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Każdy lekko ścierny cleaner lub pasta do finishu powinna dać radę Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek_pa Opublikowano 16 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Dałem dupy przy glince i porysowałem lakier, chociaż byłem mega ostrożny. Jakiej glinki używałeś?Jeżeli zrobiłeś rysy,to znaczy, że wcześniej źle/niedokładnie umyłeś auto, plus może źle sobie dobrałeś lubrykant na "poślizg"UC Meg'sa daje radę przy ręcznej robocie, ale sporo tez "zakrywa" po paru myciach wyjdzie (oczywiście, nie wszystko, ale troszkę na pewno).Możesz jeszcze do ręcznej roboty użyć Achillesa, on aż tak po chamsku nie zakrywa, więc jak będziesz polerować ręcznie to będziesz wiedział efekty, czy poprawiać czy nie.Opisz swoją procedurę glinkowania. musiałeś coś źle zrobić że masz rysy. wytłumaczę Ci potem jak to robić jak chcesz Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się