Skocz do zawartości

Opony wielosezonowe


4mamut

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie. Chciał nie chciał wraca na nie moda i to bardzo szybko :D .

Nie mam drugiego zestawu felg a letnie są w opłakanym stanie, dlatego rozważam wielosezonówki.

 

Nie miałem drugiego kompletu felg i zapodałem na inne auto opony kleber quadraxer i naprawdę są niezłe.

W zime idą rewelacyjnie a to dlatego że mają w 100% bieżnik z mieszanki opony zimowej.

Niewiadomo jeszcze jak w lato. No i mają napis MADE IN POLAND.

 

Dlatego pytam czy może ktoś ma na subaraku jakiekolwiek oponki wielosezonowe np. Good Year Vector lub innych marek i jak się spisują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4mamut, daj sobie spokój z czymś takim. Subaru to nie maluch czy polonez, żeby coś takiego zakładać. A to że nie masz 2 kompletów felg to nie jest jakaś tragedia bo co miesiąc nie musisz zmieniać opon. Kup normalne opony letnie i zimówki na zimę. Cech potrzebnych w zimie z cechami potrzebnymi latem nie da się połączyć, a wynik który powstaje nie nadaje się tak naprawdę ani na lato ani na zimę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tylnej osi mam pękniętą oponę - rysa 10 cm, i grubość bieżnika 3 mm. Więc opony letnie pójdą na nalewki :D

Więc 1200 PLN za chociażby Frigo + 1200 PLN za letnie + felgi stalowe = strzał od żony :cry:

Dlatego pytałem o wielosezonówki. Za Good year - 1500 PLN, za Quadraxera 1200 PLN.

Oczywiście nówki sztuki.

A mam jeszcze 2x rozrząd w dwóch autach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1200 PLN za chociażby Frigo + 1200 PLN za letnie + felgi stalowe = strzał od żony :cry:

 

Ja bym polecił zacząć od zmiany żony :P:lol: ...

a tak na serio to lepiej kup dobre, używane zimówki niż opony wielosezonowe do GT, przerabiałem temat i nie polecam :!:

 

20 lat temu to jedyną oponą którą można było zastosować wielosezonowo to było D-124 :P

2012-01-28%252013.55.26.jpg

Mam takie w Maluchu, rocznik opon 1987 i dają radę :mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj malacz był 86r.(klatka ,kubły ,szybkie wałki itd. :twisted: ) opony miał pewnie 91 ,ale to był rok 1994 :P i w zimie na prawdę można było się na tych oponach jako tako przemieszczać.

Następnej zimy dorwałem prawdziwe ,używane zimówki Semperit i wtedy dopiero zobaczyłem co to jest odpowiednia opona :mrgreen::mrgreen:

 

-- 31 sty 2012, o 23:55 --

 

poprawka, wałek był tylko jeden :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4mamut, tak, da się jeździć na wielosezonowych, tak samo jak od biedy da się jeździć na letnich zimą i na zimowych latem.

 

Tylko po jaką cholerę kupiłeś sobie takie auto jak GTek? Żeby jeździć na kompletnie gównianych oponach, na których co najwyżej da się turlać latem czy zimą? Dla lansu? Przez pomyłkę? Może trzeba było kupić Fabię 1,2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w temacie. Chciał nie chciał wraca na nie moda i to bardzo szybko :D

gdzie taka moda, bo jakoś mi umknęło :?: :shock:

w niektórych stanach USA, gdzie nie ma zimy zakładają jakieś tam wielosezonówki ale i tak o kant dupy potłuc takie opony, ani w zimę, ani w lato pożytku z nich nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarmaj, wiedziałem, że Cię tu zastane. Wątek o LPG też już odwiedziłeś? :twisted::twisted:

 

Mój klient rocznik 38 założył do scenica 1,4 wielosezonowe w ubiegłym roku i jest zachwycony :lol: Ale do GTka to chyba średni pomysł.

 

4mamut, w Twojej sytuacji wolałbym kupić jakieś bieżnikowane opony - super na śniegu i bardzo tanie. Tylko trzeba sobie speed limiter w głowie na 130 km/h ustawić. Później na lato kupić już normalne letnie opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w Outbaku Vredestein Quatrack 3 i nie jest zle. Latem robie duze przebiegi autostradowe i calkiem dobrze przy wyzszych predkosciach sie spisuja, na kretej drodze tez dobrze sie trzymaja. Zima daja rade, jeszcze sa nowe to maja ponad 8 mm bieznika, na oblodzonej drodze to wiadomo, malo ktora opona sie trzyma. Chcialem Goodyeara 4 Seasons ale na Quatracki byla lepsza cena. Wiec moge polecic w 100%. Tez mialem taki sam dylemat, bo nie mam na zmiane stalowek.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4mamut, w Twojej sytuacji wolałbym kupić jakieś bieżnikowane opony - super na śniegu i bardzo tanie. Tylko trzeba sobie speed limiter w głowie na 130 km/h ustawić. Później na lato kupić już normalne letnie opony.

Potwierdzam,na zimę bieżnikowane 100-200zl za sztukę a na lato nawet używki ale coś markowego od 200zl za sztukę można już kupić.Wydaje mi się ze to najtańsze ale przy tym sensowne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w foresterze GY Wranglera HP i jest OK. Latem nie szumią bardziej niż powinny, zimą w górach, w kopnym śniegu też nie stanąłem.

Ale musisz sobie odpowiedzieć czy chcesz się turlać GT czy jednak mieć frajdę z jazdy, jak to drugie to wielosezon jest złym pomysłem.

 

Jak podejdziesz to jeżdżenia z głową to wielosezon nie będzie sprawiał problemów.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na taka zime jak teraz to na letnich mozna przelatac.

 

Cywilna opona letnia przy normalnej jeździe nie potrafi utrzymać parametrów przy takich temperaturach.

Opona zimowa to nie tylko opona na śnieg :!:

 

Co do nalewek, jak dla mnie 110km/h na asfalcie to górna granica dla tych opon.

Do tego na twardym zawiasie trzeba zmienić przyzwyczajenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za opinie.

 

4mamut, tak, da się jeździć na wielosezonowych, tak samo jak od biedy da się jeździć na letnich zimą i na zimowych latem.

 

Nic mylnego. Opona zimowa jest z mięciutkiej mieszaneczki jak cycuszki więc całkiem nieźle sprawuje się latem. Wystarczy depnąć na heble przy 20 stopniach w kwietniu i zobaczysz.

Problem jest taki że opona ta baaaardzo szybko się zużywa :( , powoduje większe zużycie paliwa latem (ale imprez to nie dotyczy :mrgreen: ) oraz hałas (i tak w subaru jest hałas) w :mrgreen:.

 

Dlatego wspomniane opony wielosezonowe z oznaczeniem M+S to.................w bardzo duuuuuuuużym stopniu opony zimowe...dlatego jest ogromna przepaść pomiędzy tym co było chociażby 10 lat temu.

 

 

Nalewki: Tego nie polecam nawet wrogowi.

Używki zimowe: Ciężko znaleźć w dobrym stanie 4 szt. Jest problem z wyważeniem chociaż jednej to trzeba szukać podobnej na allegro.

Ponadto bieżnik w oponach zimowych poniżej 5 mm nadaje się na nalewkę albo przemiał.

 

Nie planuję jeździć 160 km/h :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4mamut, w Twojej sytuacji wolałbym kupić jakieś bieżnikowane opony - super na śniegu i bardzo tanie. Tylko trzeba sobie speed limiter w głowie na 130 km/h ustawić. Później na lato kupić już normalne letnie opony.

ale chyba tylko i wyłącznie na upalanie po śniegu bo wolałbym na czymś takim nie wjeżdżać na asfalt bo mocniej gdzieś zahamujesz i nadlewka zostanie na asfalcie a ty na resztce z opony wylądujesz na obiekcie przed Tobą.

 

Nie planuję jeździć 160 km/h :wink:
chyba sam w to nie wierzysz :)

 

Naprawdę lepiej zrobisz jak podpadniesz żonie i wydasz kasę na 2 komplety opon. Jak sobie podliczysz dużo szybsze zużycie takiego wielosezonowego cuda to nie wiem czy ogółem nie wyjdzie Ci jednak taniej mieć 2 komplety. Naprawdę na oponach, hamulcach i sprawnym zawieszeniu nie oszczędzaj.

 

A jako argument dla żony możesz dać to

koszy.jpg niech chodzi cały rok w takich butach wielosezonowych. Można w nich chodzić w lecie, w zimie, na spacer, do pracy, na imprezę na bal, nawet można w kosza pograć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalewki: Tego nie polecam nawet wrogowi.

 

 

A ja tak. I to bardzo.... W innym Twoim temacie dokładnie to opisałem, nie będę się powtarzał... :D

 

Twoja opinia dotyczy chyba ,,nalewek" z 1984 roku, w tej chwili są to już opony bieżnikowane lub regenerowane... :lol: , zupełnie inna bajka.... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko znaleźć w dobrym stanie 4 szt. Jest problem z wyważeniem chociaż jednej to trzeba szukać podobnej na allegro.

 

To ja mam chyba jakieś inne allegro a mój wulkanizator to unikat skoro potrafi wyważyć używane zimówki :shock:

 

4mamut, trochę prowokujesz swoimi postami - pewnie nieświadomie, nikt tutaj nie chcę Ci źle doradzić ale skoro już kupiłeś GTeka to załóż mu dobre zimowe opony skoro sezon tego wymaga nawet jeśli żona Cię za to pobije ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalewki z Profila, poniżej 800pln za komplet, zależy 15 czy 16, i będzie Pan zadowolony....gwarantuję....

 

I to jest przykład opon, które na śniegu, lodzie itp. sprawują się super.

Poniżej zera także na asfalcie dają radę.

Powyżej zera i na mokrym asfalcie zachowują się słabo, nie chcę nawet myśleć jak się zachowują przy +20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyżej zera i na mokrym asfalcie zachowują się słabo, nie chcę nawet myśleć jak się zachowują przy +20.

 

w zasadzie użykownik opon zimowych, który używa ich zgodnie z ich przeznaczeniem - czyli w zimie, nie ma tego typu przemyśleń,

tylko jak jest ciepło - przechodzi na opony letnie... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...