Skocz do zawartości

Jeździł , testował, ktoś to ?


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

czy lepiej mieć sraczkę, czy impotencję

 

Jasne, że sraczkę, bo mija! :mrgreen:

 

Cena zdecydowanie za wysoka jak na auto ani to terenowe, ani szosowe

 

Top Gir mówi, że wóz daje radę i na szosie i, co ciekawe, w terenie. Poziom Defendera to zapewne nie jest, ale większość SUVów zostaje w tyle :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikad, obejrzałem wcześniej filmik TopGear i faktycznie test wypada pozytywnie. Ale pomimo mojej wielkiej sympatii do TG to niestety ale bardzo często faworyzują brytyjskie auta.

 

No i inna kwestia, ja chyba po prostu wolę pojazdy o sprecyzowanym przeznaczeniu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edwin - jeździłem i benzyną i dieslem, testowałem, oglądałem itd itp, ale NIE KUPIŁEM i raczej nie kupie.

Mogę Ci poopowiadać, ale nie chce mi się pisać elaboratu, wiec zadzwoń jak chcesz, to Ci zrobię wykład (chociaż raz :mrgreen: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie wygląda, ale strasznie drogi i się psuje! Znajomy ma Discovery, które kupił jako nowe w salonie, jeździ tylko po mieście, więc nie upala, a już było wymieniane zawieszenie! Auto za ponad 200tys. a lakier ze znaczka nawet schodzi. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RR jeszcze jak cie moge ale x6 to dla mnie kwintesencja buractwa - idealnie obrazuje to historyjka z wakacji - na autostradzie w Chorwacji dogoniłem dwa X6 białe i czarne (a jakież by inne?) na słowackich numerach. Niby nic dziwnego ale goście jechali w zasadzie obok siebie przesunięci o długość samochodu także nijak wyprzedzić - udało sie po dłuższej chwili. Nieco później na stacji zjawiają cie oba auta a wysiadają słowaccy cyganie w dresach, podkoszulkach na ramiączkach i złotych łańcuchach :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak z Evoque, ale mam w rodzinie nowego Voqua. Odebrany ponad pól roku temu nieco pózniej niż mój ojciec nowego Outbacka. Efekt jest taki ze Outback wg licznika ma 30 tys i się nic nie dzieje, a RR zepsuł się po dwóch tyg pierwszy raz. Cos tam pukalo w zawiasie.Potem były regularne problemy z różnymi powtarzalnymi awariami. Jak za auto za pól banki to jakaś pieprzona porażka. Pierwsze klocki nie wytrzymały 20 tys kilosow. Wiem ze auto waży 2,7 tony, ale trochę mało Jak na klocki z pierwszego montażu. Zacisk 6 tloczków- cena klocka powala.Nie powiem wykonanie, komfort , pneumatyczne zawieszenie na +. tylko jak ta elektronika kiedyś padnie...Ja bym RR nie kupił w życiu po tych doświadczeniach. Pomijając fakt, ze oczywiście mnie nie stać. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RR jeszcze jak cie moge ale x6 to dla mnie kwintesencja buractwa - idealnie obrazuje to historyjka z wakacji - na autostradzie w Chorwacji dogoniłem dwa X6 białe i czarne (a jakież by inne?) na słowackich numerach. Niby nic dziwnego ale goście jechali w zasadzie obok siebie przesunięci o długość samochodu także nijak wyprzedzić - udało sie po dłuższej chwili. Nieco później na stacji zjawiają cie oba auta a wysiadają słowaccy cyganie w dresach, podkoszulkach na ramiączkach i złotych łańcuchach :mrgreen:

 

Ale to nie cecha X6 tylko osobników które je prowadzą, niestety BMW przyciąga dość dziwnych ludzi - opinia od osoby która pracowała w tej firmie. Takich mają klientów i już .... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety BMW przyciąga dość dziwnych ludzi - opinia od osoby która pracowała w tej firmie

 

Hehe, coś w tym jest, kolega, który pracował w Auto Fus Warszawa (BMW) zasłynął tekstem, że BMW to fajne auta ale mają pecha do właścicieli ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie cecha X6 tylko osobników które je prowadzą, niestety BMW przyciąga dość dziwnych ludzi - opinia od osoby która pracowała w tej firmie. Takich mają klientów i już .... :-)

 

oczywiście, ale tak jak eleganckiego faceta ocenia sie nie tyle po garniturze co po butach tak również jego nazwijmy to klasę czy poziom po samochodzie a na samochód patrzy się przez pryzmat właścicieli a do nich jak zauważył kolega Subaryty BMW ma pecha a X6 w szczególności. Oczywiście nie każdy w BMW to burak ale sporo ich w tych autach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście, ale tak jak eleganckiego faceta ocenia sie nie tyle po garniturze co po butach tak również jego nazwijmy to klasę czy poziom po samochodzie a na samochód patrzy się przez pryzmat właścicieli a do nich jak zauważył kolega Subaryty BMW ma pecha a X6 w szczególności. Oczywiście nie każdy w BMW to burak ale sporo ich w tych autach.

 

To co powiedziec o polowie forum, ktora jezdzi WRXami i STI? Na pewno tych samochodow eleganckim obuwiem nazwac nie mozna... :-| Naprawde, w Subaru tez jezdzi duzo buractwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawde, w Subaru tez jezdzi duzo buractwa...

 

Tylko że Subaru jest mniej popularne niż BMW i tak ich nie widać ... :-). Takie mamy społeczeństwo, pewien procent buraków musi być czy to na drodze czy poza nią ...

 

-- 15 gru 2011, o 08:49 --

 

BMW to fajne auta ale mają pecha do właścicieli ;)

 

Powinni wpuszczać tylko w krawatach, prawda ? :mrgreen:

 

Obowiązkowe powinny być w tym przypadku testy psychologiczne/psychiatryczne :-). W zasadzie to nie zależnie od marki samochodu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...