Skocz do zawartości

Zegarki-temat dla miłośników kwarców, automatów i analogów


hercooles

Rekomendowane odpowiedzi

Mam IWC Yacht Club. Wiek 40 lat (zegarka), noszony "from time to time" a teraz zaczął szwankować. Naciąg ręczny działa b.opornie. Serwis w Austrii się ceni na 8tpln. Sądzicie , że warto czy też za tą kwotę kupić coś nowego. Osiołkowi w żłobie dano :krecka_dostal:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam IWC Yacht Club. Wiek 40 lat (zegarka), noszony "from time to time" a teraz zaczął szwankować. Naciąg ręczny działa b.opornie. Serwis w Austrii się ceni na 8tpln. Sądzicie , że warto czy też za tą kwotę kupić coś nowego. Osiołkowi w żłobie dano :krecka_dostal:



Z jakiego jestes miasta?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne brakuje mu czyszczenia i smarowania. Do tego nie potrzeba ASO IWC:), każde nie-ASO zrobi to samo, na dodatek z przyjemnością. Każdorazowo, gdy oddaję moje mechaniki na przegląd zawsze widzę błysk zadowolenia w oku zegarmistrza, taki pozytywny przerywnik od wymiany pasków i bateryjek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.10.2018 o 19:44, paul_78 napisał:

 

Nie kupuj za 2K. Prestiż jeszcze żaden, a już dość drogo. Lepiej moim zdaniem kupić jakieś Seiko za pół tej kasy, będziesz miał dobry zegarek.

Na prestiżu mi nie zależy. Ma mi się podobać i tyle :) Wszedłem na amazona i po prostu zegarki które mi się jako tako podobały były w granicach 400-500 euro :)

Jak wygląda sprawa z zakupem zegarków używanych ? Są jakieś miejsce, gdzie takie zegarki są sprzedawane z jakimś dokumentem potwierdzającym, że coś w rodzaju serwisu było zrobione, itp. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prestiżu mi nie zależy. Ma mi się podobać i tyle  Wszedłem na amazona i po prostu zegarki które mi się jako tako podobały były w granicach 400-500 euro
Jak wygląda sprawa z zakupem zegarków używanych ? Są jakieś miejsce, gdzie takie zegarki są sprzedawane z jakimś dokumentem potwierdzającym, że coś w rodzaju serwisu było zrobione, itp. ?



Na forach zegakowych poszukaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli W przedziale € 400-500 mozna sie pokusic o produkt Swiss Made albo Made in Germany: nowy i na gwarancji. 

 

Jesli Pilot lub jakies Vintage: Junkers / Zeppelin,

Nurek: Steinhart, albo Seiko. 

Garniturowiec: Tissot

Jesli nie musi byc mechanik, to Citizen. 

 

Serwis/rewizja typowego szwajcara kosztuje u mnie w zaleznosci od werku € 150-500, takze z uzywanymi okazjami to bym uwazal. Ja wuprulem z portfela € 300 za naprawe i serwis uzywanego produktu Made in Germany, a nowa cena zegarka byla € 400-450. Pytanie: czy warto? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Christoph napisał:

Jesli nie musi byc mechanik, to Citizen. 

 

Akurat Citizen wbrew stereotypom robi dużo mechaników, na własnych solidnych mechanizmach i w umiarkowanych cenach, zresztą robią też modele mechaniczne z nieco wyższej półki.  

 

Ja mam takiego jak niżej (w wersji z paskiem). Każdy, to zobaczy na żywo, jest zaskoczony in plus jakością wykonania B)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, ze werki Citizena sa solidne, wierze, bo mam jeden zegarek z mechanicznym werkiem od Citizena i jestem z niego bardzo zadowolony. 

Ale mnie raczej chodzilo o to, ze jesli nie ma cisnienia na mechanika, czy na szwajcara, to Citizen ma w ofercie bardzo fajne zegarki z mechanizmem Eco-Drive, w tym wszelakie nurki, sporty i chronografy. Niczego im nie brakuje, a jakosc wykonania jest na bardzo dobrym poziomie. Warto sie rozejrzec w ofercie, moze akurat cos przypasi. . 

 

PS: ladna sztuka. Wzialbym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Christoph napisał:

To, ze werki Citizena sa solidne, wierze, bo mam jeden zegarek z mechanicznym werkiem od Citizena i jestem z niego bardzo zadowolony. 

Ale mnie raczej chodzilo o to, ze jesli nie ma cisnienia na mechanika, czy na szwajcara, to Citizen ma w ofercie bardzo fajne zegarki z mechanizmem Eco-Drive, w tym wszelakie nurki, sporty i chronografy. Niczego im nie brakuje, a jakosc wykonania jest na bardzo dobrym poziomie. Warto sie rozejrzec w ofercie, moze akurat cos przypasi. . 

 

PS: ladna sztuka. Wzialbym. 

 

Citizen Eco-Drive to moje ulubione zegarki... sa kompletnie bezobslugowe, poza zmiana czasu z zimowego na letni i na odwrot.  Moj najstarszy ma 16 lat i nadal dziala bez problemu. Modele tytanowe sa bardzo lekkie, ale jak juz ktos inny wspominal przy pracy na laptopie - dobrze miec cos na pasku - tutaj polecam paski do smartwatchow ktore sa bardzo latwo wymienialne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Christoph napisał:

Ale mnie raczej chodzilo o to, ze jesli nie ma cisnienia na mechanika, czy na szwajcara, to Citizen ma w ofercie bardzo fajne zegarki z mechanizmem Eco-Drive, w tym wszelakie nurki, sporty i chronografy. Niczego im nie brakuje, a jakosc wykonania jest na bardzo dobrym poziomie. Warto sie rozejrzec w ofercie, moze akurat cos przypasi. . 

 

A to jasna sprawa. Ja mam zawsze na lato jakiegoś Citka eco-drive titanium :)

Swoją drogą dziwię się trochę, że zegarki z tytanu są mało popularne, a mają dużo zalet w porównaniu do stali

Kończąc temat tanich mechaników, zdecydowanie wolałbym jakiegoś citka na miyocie niż taniego "szwajcara", no ale siła marketingowa hasła 'swiss made' jest nadal ogromna

20 minut temu, Eryk napisał:

Modele tytanowe sa bardzo lekkie, ale jak juz ktos inny wspominal przy pracy na laptopie

 

No cóż, ja mam prostszy sposób, przychodzę rano do pracy i odkładam zegarek na biurko i zakładam wychodząc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KEJ odkładam na biurko i niestety klepię cały dzień na laptopie ;) Mimo, że wolałbym grzebać w ludzkich trzewiach, z pożytkiem dla ludzkości... W każdym razie praca przy laptopie z zegarkiem na bransie jest niemożliwa, raz że niewygodnie, dwa że za chwilę bransa i biurko byłyby porysowane 

Edytowane przez GREGG
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.10.2018 o 21:08, Eryk napisał:

Citizen Eco-Drive to moje ulubione zegarki... sa kompletnie bezobslugowe, poza zmiana czasu z zimowego na letni i na odwrot.  Moj najstarszy ma 16 lat i nadal dziala bez problemu. Modele tytanowe sa bardzo lekkie, ale jak juz ktos inny wspominal przy pracy na laptopie - dobrze miec cos na pasku - tutaj polecam paski do smartwatchow ktore sa bardzo latwo wymienialne. 

 

Jest jeszcze opcja dla bardziej leniwych: Eco-Drive + Radio Controlled ;) Mam taki, wiec nie tylko zmiany czasu, ale nawet daty z 30/1 nie trzeba przestawiac. Dla urozmaicenia zmieniam paski, bo bylo by totalnie nudno, choc jest perfekcyjnie :) Z tym laptopem to akurat ja wypalilem, bo nowy MacBook ma bardzo ostre krawedzie, a polerowanie i szczotkowanie stali oraz tytanu nie nalezy do moich ulubionych zajec. 

 

W dniu 10.10.2018 o 21:28, GREGG napisał:

Kończąc temat tanich mechaników, zdecydowanie wolałbym jakiegoś citka na miyocie niż taniego "szwajcara", no ale siła marketingowa hasła 'swiss made' jest nadal ogromna

 

I tak, i nie...

 

- Tak, bo:

mam Miyote 9100 w Junkersie z komplikacja Power Reserve. To dobry werk, ktory pod wzgledem dokladnosci chodu jest bliski szwajcarskiemu Panzerowi: ETA 2824-2. Podobnie jest z werkami Seiko 7S36, 4R35, 4R36 - jesli sa dobrze ustawione, to chodza bez problemu, choc standardy japonskie od -15 do + 25 czyli rozbieznosc 40 sekund /24h wyglada na papierze kiepsko i trzeba miec wiele szczescia oraz ogarniajacego temat zegarmistrza z duza doza cierpliwosci, aby ustawic werk na optymalne parametry chodu.

 

- Nie, bo:

 jednak kazdy werk wymaga rewizji i czasem wymiany czesci, ktore sie zuzywaja lub psuja. Tu dostepnosc czesci zamiennych do japoncow jest mizerna badz zerowa, dlatego najtaniej i najprosciej jest kupic nowy werk* . Do szwajcarskiego TDI, czyli ETA, Valjoux dostaniesz kazda najmniejsza srubeczke, koleczko, podkladke i sprezynke, co powoduje, ze w dluzszej perspektywie werk jest prostszy i tanszy w utrzymaniu od japonskich. 

 

* Przerabialem to w Junkers (Made in Germany) z werkiem Miyota 9100  - akurat mialem szczescie, ze zacial sie wskaznik reserwy chodu - w ciagu tygodnia ogarnieto temat. Gdyby wysiadl werk, nalezalo by zamowic nowy. Z dostepem do czesci kiepsko.

 

** Werki od Miyoty/Citizen, czy Seiko maja zastosowanie w wielu odmianach dla roznych marek zegarkowych, dlatego zanim znajdziesz odpowiedni werk tylko po numerze, moze sie okazac, ze nie pasuje, np. kolko kalendarza i masz klops. Seiko dostarcza gole werki, nawet bez modulu kalendarza, czyli trzeba przekladac czesci ze starego werku.

 

Moj zegarmistrz musial dwukrotnie przekladac werk i czesci ze starego mechanizmu zmiany daty, poniewaz ten sam werk, o tym samym numerze wystepowal z kilkoma wersjami kalendarza, wiec trwalo to troche, zanim zegarek byl na chodzie. Minus: prosty Seiko 5 Sports kosztuje mnie juz trzykrotnie wiecej, niz nowy zegarek ze sklepu. Ale czegoz sie nie robi z sentymentu do rzadkiego modelu. 

 

*** Podstawowe i popularne japonskie werki to z zalozenia produkt masowy, a wiec tanio produkowane, proste, bez dbalosci o szczegoly, majace takze czesci wykonane z tworzywa sztucznego, o dosyc niskiej dokladnosci chodu. Czuje sie, jakbym opisywal filozofie Subaru :)

 

PS: Zeby nie bylo, jestem fanem japonskiej inzynierii i jesli bym mial porownac zegarek do auta, to:

 

Casio - Honda, Casio MR-G - Acura

Citizen - Mazda

Seiko - Toyota, Grand Seiko - Lexus

Orient - Suzuki

 

Dla Subaru nie znajduje innego porownania, jak zegar z kukulka :OO:

 

 

 

Edytowane przez Christoph
  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Christoph napisał:

 

 

mam Miyote 9015 w Junkersie z komplikacja Power Reserve i mimo, ze werk pod wzgledem dokladnosci i stabilnosci chodu dorownuje szwajcarskiemu Panzerowi: ETA 2824-2. 

Podobnie jest z werkami Seiko 7S36, 4R35, 4R36 - jesli sa dobrze ustawione, to chodza bez problemu, choc standardy japonskie od -15 do + 25 czyli rozbieznosc 40 sekund /24h wygladaja na papierze kiepsko i trzeba miec wiele szczescia oraz ogarniajacego temat zegarmistrza z duza doza cierpliwosci, aby ustawic werk na optymalne parametry chodu.

 

 

 

 

 

E tam, zegarmistrza. Mam seiko z 6R15, po kilku tygodniach "docierania" zaczął mocno przyspieszać, więc pobrałem apkę Clock Tuner na androida. Zdejmujesz dekiel, przykładasz mikrofon do napędu i masz już częstotliwość. Sama regulacja jest banalnie prosta ale wymaga trochę cierpliwości, trzeba to robić naprawdę drobnymi kroczkami, bo mechanizm jest bardzo czuły i łatwo przestrzelić w drugą stronę. Cały opis (po angielsku) na filmie niżej.

 

Zajęło mi to jeden wieczór i od tego czasu zegarek spieszył się może z 20-30 sekund na tydzień (wolę zajechać gdzieś za wcześnie niż późno, więc go tak zostawiłem). Niedawno znów przyspieszył do około minuty na tydzień-półtora, w zależności od tego jak często go noszę, więc jak zacznie mi to przeszkadzać to wyreguluję ponownie, mechanizm ma już 3 lata. A co się przy okazji nauczyłem to moje, to nie Rolex za pół bańki żeby bać się popsuć. :)

 

 

images.png.d90061447e693474b3f40f63f68443c8.png

 

 

Edytowane przez radnor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie apki i smartfon maja to do siebie, ze zegarek sie szybciej magnetyzuje :D

 

Akurat w ustawieniu dokladnosci chodu gra role nie tylko czestotliwosc pracy balansu, lecz takze amplituda drgan, podatnosc balansu na zmiane pozycji przez ruchy nadgarstka, zmiany temperatury, wplyw zmiennej sily naciagu w zaleznosci od zastosowanej sprezyny oraz czesto niedoceniana podatnosc magnetyczna - smartfon, laptop, itp...

 

Jaka przewage maja popularne szwajcary wzgledem popularnych japoncow? Stabilnosc chodu, mniejsza podatnosc na zmiany pozycji i zmiane sily naciagu. 

Troche nocy przysiedzialem tworzac swoj wlasny dziennik dokladnosci chodu dla zegarkow. Juz tlumacze o co chodzi. 

 

- Czas testu 4 dni / 12 godzin noszenia z podzialka 6h i 12 h spoczynku nocnego. 

- Zegarek ustawiony od zegara atomowego 0,0 sek. dla zegarkow majacych tendencje do przyspieszania chodu i +60,0 sek dla tych majacych tendencje do opozniania chodu. Wszystkie zegarki mierzone w tych samych warunkach: pomieszczenie, temperatura, czas pracy (rotomat na 8 sztuk). 

- Odchylka wskazan mierzona o dokladnie tej samej porze: 8:00, 14:00, 20:00, czyli 12h godzin pracy, + 12 godzin spoczynku. 

 

Tlumaczenie / opis:

- Tag (dzien)

- getr. /UB - getragen (noszony) albo UB - Uhrenbeweger - Rotomat. 

- Nacht (noc) - zegarek w stanie spoczynku. 12 h - w roznych pozycjach:

- KR - Krone rechts - Koronka po prawej, 

- KO - Krone oben - Koronka u gory, 

- KU - Krone unten - Koronka u dolu, 

- ZO - Zifferblatt oben - tarcza u gory, 

 

Nastepnie kazdorazowa odchylka zostala od ustawienia poczatkowego zostala odnotowana i przeliczona w arkuszu na odchylke dobowa po 24h, 48h, 3 dni, 4 dni i prognoza w skali miesiaca przy usrednionej odchylce chodu. 

 

Wszystkie zegarki maja sprawne, nowe, serwisowane werki, od pol roku w ruchu, wiec faze docierania maja dawno za soba. 

 

Kolory:

czarny - aktualna odchylka od ustawienia poczatkowego w sek.

czerwony - opoznienie chodu w sek od ostatniego pomiaru

zielony - przyspieszenie chodu w sek od ostatniego pomiaru

niebieski - 0,0 sek - czyli brak odchylki od ostatniego pomiaru - werk stabilny. 

 

ihost_1539345361__bildschirmfoto_2018-10

 

ihost_1539345553__bildschirmfoto_2018-10

 

Jako moje podsumowanie: 

 

Seiko - przebieg testu pokazuje rozbieznosci w zaleznosci od pozycji i sily naciagu. Werk dalo sie ustawic po kilku probach i ponownych testach i przyspieszaniu chodu o 3 - 5 sekund w kilku pozycjach. Jednak ustawienie takiego werku z natury o duzej rozbieznosci chodu wymaga cierpliwosci i doswiadczenia zegarmistrza. Nie mowie, ze to zly werk, bo wreszcie w porownaniu do 7S36A ma mozliwosc naciagu recznego i stop-sekunde, ale jednak standarty Seiko przy tej klasie cenowej sa w odniesieniu do porownywalnych szwajcarow mniej zadowalajace. 

 

Zwroccie uwage, jak stabilnie pracuja ETA 2824-2 i Steinhart z ETA 2892 mimo, iz ten ostatni spoznial (kwestia wyregulowania - obecnie + 1-3 sek/24h noszony, -2 do +2 odlozony). 

 

Miyota - niby srednia dokladnosc chodu zblizona jest do szwajcarow, ale jednak jest podatnosc na zmiany pozycji / rozbieznosc odchylki chodu. Stad miesieczna prognoza na poziomie 2,5 minuty. 

 

ETA - zaden z werkow nie jest certyfikowanym chronometrem, a mimo to maja bardzo stabilny przebieg testu. Minimalna odchylka

 

Valjoux - minimalne spoznienie, ale na poziomie chronometru - przy okazji im mniej naciagniety, tym mniejsza odchylka i tendencja do przyspieszania, a to wyszlo w innym tescie. Werk bedzie poddany rewizji, bo ma to przyczyne w sprezynie naciagu. Na to przyjdzie jeszcze czas. 

 

PS: Moj zegarmistrz lubi mnie coraz bardziej i nawet sprowadzil mi Citizena z radiowa aktualizacja, zebym go wiecej nie molestowal o ustawienie dokladnosci chodu :P

Zarty na bok, ale stabilnosc chodu wiele moze podpowiedziec o jakosci i kondycji werku. 

 

 

Edytowane przez Christoph
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie do końca nie rozumiem tych problemów z dokładnością wskazań, mam kilka zegarków które nie są na jakiś mechanizmach, tylko właśnie jakieś japońce i w żadnym nie kojarzę problemów z niedokładnością, a przynajmniej nie na tyle żeby miało to znaczenie, ustawiam przy zmianie czasu i kolejny raz przy kolejnej zmianie czy to na letni czy zimowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, radekk napisał:

W sumie do końca nie rozumiem tych problemów z dokładnością wskazań,

 

Bo to nie są żadne problemy, tylko taka przypadłość niektórych właścicieli zegarków :lol:

Kwarc za parę złotych będzie chodził dokładniej niż zegarek mechaniczny, ale nie o to w tym chodzi 

Mi nigdy nie robiło żadnej różnicy, czy zegarek ma taką czy inną odchyłkę, ale pasjonatów mechaniki rozumiem 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faceci tak maja ze lubia zabawki... a z zegarkami mechanicznymi jest tak jak z klasycznymi autami, moze nie sa najbardziej dokladne, i nie maja tyle funkcji co elektroniczne, ale maja w sobie precyzje wykonania (niektore klasyki tez tak maja no moze poza jakoscia wykonania).  Wydaje mi sie ze to wlasnie taki podziw kunsztu napedza tutaj to zamilowanie. 

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...