Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

Tak :wink: Jakbyś chciał jeszcze dziś kombinować to w tej starej było takie drugie wejście od 1-maja i tam zazwyczaj leżały niedoręczone (nieruszone nawet) przesyłki, które można było odbierać po 16. Ale nie wiem czy to działa nadal...

 

Fajnie wiedzieć, że jest ktoś z Żyrardowa oprócz mnie. :wink:

 

Wiem, że jest tam takie wejście, bo odbierałem tam zawsze abonament znaczkowy. Ale już to wszystko zlikwidowali i teraz wszystko jest w tej nowej :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nogi z dupy powyrywać.. :evil:

 

nieteges.jpg

 

-- 22 paź 2010, o 18:42 --

 

Poczta Polska nie dość, że jest strasznie powolna to jeszcze jest bezczelna....

 

Sytuacja z dzisiaj.

Czekam od rana na bardzo ważny list polecony priorytetowy, nie wychodzę nigdzie z domu. O godzinie 14 schodzę na dól, a w skrzynce awizo. Listonoszowi nawet się nie chciało zadzwonić domofonem i sprawdzić czy jestem w domu, o wchodzeniu na górę nie wspomnę.

Patrzę na awizo a tam zaznaczone jak wół że do odbioru dzisiaj na poczcie, a skreślone, że w dniu następnym. Więc myślę sobie - przejdę się.

Wchodzę na pocztę, a tam kolejka - 13 osób (policzyłem z nudów), otwarte 1 z 5 okienek. Odczekałem swoje, podaję awizo.

 

- pani z poczty: ale to do odbioru będzie dopiero jutro.

- ja: :shock: , przecież tu listonosz zaznaczył w kółeczku, że dzisiaj, a dni późniejsze skreślił

- pzp: widocznie się pomylił

- ja: :shock: , to czemu nie raczył nawet zadzwonić domofonem albo wejść na górę i sprawdzić czy jestem w domu,

- pzp: widocznie miał dużo paczek i mu się nie chciało

- ja: :shock: (normalnie ręce mi opadły) w takim razie poproszę o imię i nazwisko tego listonosza, napiszę osobistą skargę

- pzp: tajemnica, ochrona danych osobowych

- ja: :shock: (w końcu już nie wytrzymałem) To niech następnym razem mu się ku*** zachce sprawdzić czy jestem, a o jego imię i nazwisko i tak się dowiem :!:

 

Ludzie za mną zaczęli mi mówić, że dobrze zrobiłem, że ją opieprzyłem bo to co poczta ostatnio wyczynia to przegięcie pały.

 

A wiecie co zrobiła pani w okienku :?: Zamknęła je i napisała - "PRZERWA 15 minut" :shock: I tak wszystkie okienka zostały zamknięte, a ludzie za mną stojący zwyzywali ją...

 

 

Pomieszkiwałem krótki czas w Toruniu i miałem tam wyjątkowo upierdliwego listonosza.. regularnie wrzucał 'nie było nikogo w domu' chociaż pół dnia siedziałem i czekałem na paczkę, do tego polecone zostawiał u sąsiadki (staszna jędza) itp. Raz przegiął i polecony wrzucił do skrzynki, żeby na drugie piętro nie biegać. Wyjąłem, złożyłem reklamację że paczka nie doszła, facet musiał się gęsto tłumaczyć gdzie list i dlaczego nie podpisany, a ja dostałem coś koło 120zł odszkodowania. Potem już grzecznie przynosił pod drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze wg. policji nie mam jak udowodnic ze jechal na czerwonym, wiec wina moja.

Monitoringu jakiegoś tam nie ma? Mam nadzieję, że nie przyjąłeś mandatu :idea: :roll:

 

Współczuję...

 

Nie nagrało się. Mandat wziąłem, nic więcej ponad to co "mi się wydaje" nie wiem, więc w sądzie więcej bym nie powiedział.

 

Z wyborczej:

 

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001, ... usil_.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sądzie może się wszystko pozmieniać. Tirowiec, który we mnie wjechał nie przyjął mandatu, nie złożył żadnych wyjaśnień na Policji, a "Wysoki Sąd" po wysłuchaniu jego wersji i mojej ma wątpliwości, bo sprawa poszła do biegłego. Protokół policyjny ma naprawdę niewielkie znaczenie. W protokole z rozprawy też są niby moje zeznania i oswiadczenie, których na sali sadowej nie złożyłam :shock: :evil: . Napisałam sprostowanie, ale czy to coś da, to się okaże :roll: :| .

 

Zanim sprawa trafia do sądu, może się wszystko pozmieniać, a wyrok zależy od widzimisię sędziego.

 

Takie są moje doświadczenia, niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fak ; / trzeba było nie przyjmowac, jeśli jestes pewien swego. Pocieszające jest to, że uszkodzenia nie są duże, tylko musi się tym zając dobry blacharz.

 

-- 24 paź 2010, o 13:24 --

 

http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1679217,0, ... omosc.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapchlony kundel moich rodziców pogryzł cichcem wózek bliźniakom :evil:

teraz wygląda jakbym go ukradł jakiemuś zbieraczowi puszek :evil:

dobrze, że zanim go znalazłem to trochę ochłonąłem bop nie wiem co bym mu urwał.. ale raczej by bolało :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapchlony kundel moich rodziców pogryzł cichcem wózek bliźniakom :evil:

teraz wygląda jakbym go ukradł jakiemuś zbieraczowi puszek :evil:

dobrze, że zanim go znalazłem to trochę ochłonąłem bop nie wiem co bym mu urwał.. ale raczej by bolało :evil:

 

a co ten pies winien :?: to tylko zwierzak - jak nauczony tak robi - mozna sie podenerwowac, dac klapa coby nie za mocnego i juz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg. policji nie mam jak udowodnic ze jechal na czerwonym, wiec wina moja. :roll: :roll: :roll:

 

Hmmm, dziwna sprawa :shock: To nie Ty masz udowadniać swoją niewinność, ale Policja Tobie Twoją winę :idea: Ja bym mandatu nie przyjął :!: Chyba że nie napisałeś wszystkiego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg. policji nie mam jak udowodnic ze jechal na czerwonym

A jak udowodnił, że jechał na zielonym ?

:evil:

 

Żaden z nas nic nie może udowodnić. Pomijamy więc światła. Ja skręcałem, ja jestem na podporządkowanej, ja jestem zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności. :roll:

Gówniana sprawa, ale w sądzie i tak nie miałbym nic więcej do dodania. Bywa, muszę bardziej uważać, zapłacić za banana, koniec tematu.

A póki co jutro kupuję sieciówkę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden z nas nic nie może udowodnić. Pomijamy więc światła.

Jeżeli sąd przychyliłby się do takiej interpretacji, to pozostaje jedynie emigrować... (albo wierzyć, że faktycznie nie mamy prawa precedensowego ;-), bo w przeciwnym wypadku cała sygnalizacja świetlna służy wyłącznie do "łapania zwierząt rogatych, jak jeleń czy inny łoś", którym wydaje się, że mają pierwszeństwo :evil:)

 

A swoją drogą - można "wycofać się" z przyjętego mandatu i skierować sprawę jednak do sądu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoją drogą - można "wycofać się" z przyjętego mandatu i skierować sprawę jednak do sądu?

 

Można :arrow: zgodnie z art. 101 par. 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie. Uchylenie następuje na wniosek ukaranego złożony w zawitym terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się mandatu lub z urzędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...