Skocz do zawartości

odstająca nakładka nadkola - prawy tył


nx7400

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 151
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 2 tygodnie później...
Przetłoczenia nadkoli wyglądają na takie same ale drzwi mogą być inaczej wyprofilowane. W US są listwy ochronne plus małe plastiki łączące je z nadkolami.

 

Z tego co sprawdzalem, to nie powinno byc klopotow, szczegolnie jezeli ma sie chlapacze. Zobaczymy jak przyjda. Na razie maja tam (Connecticut) ten huragan, ale firma juz odpisala, ze wroca do normy lada dzien. A poza tym w czasie ostatniego weekendu (i oczekiwania na huragan Irene) dawano dodatkowe 15% upustu. Nazwali to "Irene sale". Ja juz sie nie zalapalem :)

 

Kompletny anti-climax, jak mowia Anglosasi. Ten huragan w Connecticut spowodował, że firma ... nie może na razie dostarczyć zamówienia. Czyli "back to square one" :(

Ale ciągle nie chce mi się wierzyc, ze czegoś podobnego (plastikowe ochraniacze nadkoli) nie ma w któryms z krajow Unii ? - Niemcy a może Szwajcaria ? - To rozwiazywaloby problem pod kazdym wzgledem (przesylka z USA + clo).

Pzdwr.

 

Ps. A oto krotkie, latwe i przekonywujace porownanie AWD u Subaru z innymi:

http://www.subaruoutback.org/forums/104-gen-4-2010-present/38612-new-guy-just-bought-11-ob.html#post358922

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam i ogladam zdjecia to moge tylko pogratulowac problemow. Jest w rodzinie kilka aut w wiekszosci drozszych od OTB i na codzien slysze o usterkach, awariach i przepychankach z ASO. Jesli moim problemem ma byc minimalnie nieprzylegajacy plastik to co powiecie na taka sytuacje jaka mial moj brat, ktory stwierdzil, ze przy nowej Maximie za bardzo odstaje plastk i przy okazji przegladu zglosil te usterke. Serwisant stwierdzil, ze na takie problemy najlepszy jest silikon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisant stwierdzil, ze na takie problemy najlepszy jest silikon.

pisałem wczesniej , że znam ksiegowego dużej firmy który jak jedzie na obowiazkowy? przeglad Skody to trzy dni wczesniej juz mówi co z nimi zrobi ( tzn. z ASO ) ale poniewaz nie ma co ( raz bijace "troszkę" tarcze ) to potem opowiada jak ich "o..ił" i teraz jest wszystko ok. , po za tym , ze to ta sama Skoda..... :D

ps. pokazywanie zdjęć obtartego i zardzewiałego nadkola OBK z twierdzeniem , że to samo sie zrobiło :idea: i do tego odstajacego nadkola uważam za.... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. pokazywanie zdjęć obtartego i zardzewiałego nadkola OBK z twierdzeniem , że to samo sie zrobiło i do tego odstajacego nadkola uważam za....

 

a ja za jeszcze większe ........ :twisted::lol:

 

już pisałem, że w swoim aucie bym na pewno chociaż zakonserwował odpryski lakieru, niezależnie od tego w jaki sposób powstały, a nie dawał rudzieć swojemu własnemu mieniu :mrgreen: , kupionemu za ciężko zarobione pieniądze (no chyba że ktoś dostał albo sobie po prostu ukradł auto :twisted: ) i jeszcze się chełpił, jak mu pięknie gnije....i pokazywał wszystkim z dumą.... :mrgreen:

 

jakby Ci zaczęła pleśnieć nerka, też byś nie poszedł do lekarza, tylko pokazywał wkoło zdjęcia rentgenowskie i się cieszył, że wszyscy wkoło podziwjają Twoje podejście do sprawy...? :twisted::mrgreen::twisted::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby Ci zaczęła pleśnieć nerka, też byś nie poszedł do lekarza, tylko pokazywał wkoło zdjęcia rentgenowskie i się cieszył, że wszyscy wkoło podziwjają Twoje podejście do sprawy...?

Idąc dalej Twoim trudnym do ogarnięcia sposobem rozumowania... :twisted::twisted::twisted:

Jak będziesz miał problem z nerką i czekał na operację bo lista bardzo długa…, jednocześnie kłócił się z NFZ aby przyspieszyli termin...

Sam sobie zoperujesz nerkę a garażu w mazurskiej śniętej wiosce albo zakisisz octem lub spirytusem...

Oczywiście jak będą powikłania to wina szpitala…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. pokazywanie zdjęć obtartego i zardzewiałego nadkola OBK z twierdzeniem , że to samo sie zrobiło i do tego odstajacego nadkola uważam za....

 

a ja za jeszcze większe ........ :twisted::lol:

 

już pisałem, że w swoim aucie bym na pewno chociaż zakonserwował odpryski lakieru, niezależnie od tego w jaki sposób powstały, a nie dawał rudzieć swojemu własnemu mieniu :mrgreen: , kupionemu za ciężko zarobione pieniądze (no chyba że ktoś dostał albo sobie po prostu ukradł auto :twisted: ) i jeszcze się chełpił, jak mu pięknie gnije....i pokazywał wszystkim z dumą.... :mrgreen:

 

jakby Ci zaczęła pleśnieć nerka, też byś nie poszedł do lekarza, tylko pokazywał wkoło zdjęcia rentgenowskie i się cieszył, że wszyscy wkoło podziwjają Twoje podejście do sprawy...? :twisted::mrgreen::twisted::D

 

Ja akurat w swoim OBK-u zauważyłem przy pierwszym gruntownym sprzątaniu (auto po trzech miesiącach od odbioru)wielką "przepiękną rysę" w ramie na tylnej szybie która została poddana operacji przyciemnienia :shock: Czy ja mogę posądzać producenta o wypuszczenie auta z fabryki z tego typu rysą :?: :mrgreen: Oczywiście że nie gdyż na pewno tak nie było :!: Wiadomo kto to spowodował :idea: Na szczęście są warsztaty które są w stanie i ze zrozumieniem właściciela tego auta pomóc pomimo że inni to popsuli.

Finał jest taki że autoryzowany serwis blacharski Subaru w Łodzi czyli zakład p.M.Troszyńskiego natychmiastowo to po kimś naprawił odmawiając za tą czynność nawet "symbolicznej złotówki "- to i nie tylko świadczy o klasie firmy którą zresztą bardzo POLECAM :!:

 

P.s. Nie chcę również już wspominać o fatalnym pomalowaniu wymienionego zderzaka nie związanym z wypadkiem ,stłuczką ,rysą a w wyniku niechlujnego montażu świateł LED :idea: Nie wspomnę także o innych pomyłkach i uchybieniach pewnego znanego ASO oraz proponuję analizę aby własciciel się przyjrzał i wyeliminował słabe ogniwa dla naprawdę ICH a przede wszystkim KLIENTÓW dobra co by naprawdę można było odczuć oczekiwanego"ducha" Subaru :?: :?

 

Nie miałem zamiaru poruszania tego tematu ale ten wątek i wpisy pewnych " obiektywnych forumowiczów z wieloletnim stażem i doświadczeniem " spowodowały że uznałem to za jak najbardziej fair ,pomimo tego że naprawdę zawsze jestem daleki od narzekań a na pewno zwolennikiem polubownych rozwiązań :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem zamiaru poruszania tego tematu ale ten wątek i wpisy pewnych " obiektywnych forumowiczów z wieloletnim stażem i doświadczeniem " spowodowały że uznałem to za jak najbardziej fair ,pomimo tego że naprawdę zawsze jestem daleki od narzekań a na pewno zwolennikiem polubownych rozwiązań

Zamiar ma Pan od dawna Szanowny Panie :idea: :wink: . Być może montaz swiatel do jazdy dziennej byl niechlujny :?: , niemniej na Pana zyczenie został zamontowany nowy zderzak przedni w mozliwie najkrótszym czasie i za to oczywiscie przepraszam. Zdarza się. Podobno coś Panu przygasalo , światla byly nie równo załozone odcień inny itd. na ten temat nie dyskutuje. Ponownie informuję , że chwilowo nie montujemy zestawów ulatwiajacych skręcanie :roll: I innych udogodnien nie fabrycznych ponieważ stale poszukuje odpowiedniego elektryka. Problem podobno rozwiazał Radom z czego byl Pan b. zadowolony :D . Tym razem słysze o ASO łódz gdzie ponownie znaleziono usterkę "tradycyjnie" powstałą prawdopodobnie w moim ASO. Jeszcze raz przepraszam za problemy i życzę miłej eksploatacji auta. Tematu Pańskich problemów z wyborem oleju nie poruszam poniewaz moje zdanie jest "niestety :mrgreen: " odmienne od Pańskiego a temat i tak jest w odpowiednim watku. Pozdr.AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz przepraszam za problemy i życzę miłej eksploatacji auta.

 

Nie szkodzi :idea: Zdarza się, tak jak sam zresztą Pan wcześniej napisał . Jeśli mowa o eksploatacji OBK-a to jak narazie jestem znacznie bardziej niż zadowolony- oby tak dalej było

 

Tematu Pańskich problemów z wyborem oleju nie poruszam poniewaz moje zdanie jest "niestety :mrgreen: " odmienne od Pańskiego a temat i tak jest w odpowiednim watku. Pozdr.AK

 

Ja osobiście nie widzę tu żadnych problemów :wink: Zawsze miałem taką zasadę że należy stosować się do tego co producent oraz ASO zaleca i dopuszcza :idea: Nie inaczej jest też w tym przypadku :idea: Jednak bardzo chętnie bym poczytał Pana uwagi i sugestie gdyby oczywiście zechciał Pan się nimi podzielić w odpowiednim wątku olejowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ARKADIAS:

Jak czytam i ogladam zdjecia to moge tylko pogratulowac problemow. Jest w rodzinie kilka aut w wiekszosci drozszych od OTB i na codzien slysze o usterkach, awariach i przepychankach z ASO. Jesli moim problemem ma byc minimalnie nieprzylegajacy plastik to co powiecie na taka sytuacje jaka mial moj brat, ktory stwierdzil, ze przy nowej Maximie za bardzo odstaje plastk i przy okazji przegladu zglosil te usterke. Serwisant stwierdzil, ze na takie problemy najlepszy jest silikon.

 

Moze jednak silikon :?: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wam też zaczęła odstawać? Zgłaszałem problem i SIP tłumaczy, że dzieje się tak, ponieważ ON czasami na nią kapnie przy tankowaniu. Dobre, co?

 

Widziałem już parę 2.0D z tym symptomem. Może wspólny protest?

u mnie też odstaje i też otrzymałem to samo wyjaśnienie...

trochę to śmieszne i faktycznie można by oprotestować niezależnie od zapisów w instrukcji obsługi :wink:

inne plastiki też odstają lub prawie odpadają (te dokładane w PL), a klapa bagażnika rdzewieje :wink:

a może trzeba się nauczyć z tym żyć :?: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
jakby Ci zaczęła pleśnieć nerka, też byś nie poszedł do lekarza, tylko pokazywał wkoło zdjęcia rentgenowskie i się cieszył, że wszyscy wkoło podziwjają Twoje podejście do sprawy...?

Idąc dalej Twoim trudnym do ogarnięcia sposobem rozumowania... :twisted::twisted::twisted:

Jak będziesz miał problem z nerką i czekał na operację bo lista bardzo długa…, jednocześnie kłócił się z NFZ aby przyspieszyli termin...

Sam sobie zoperujesz nerkę a garażu w mazurskiej śniętej wiosce albo zakisisz octem lub spirytusem...

Oczywiście jak będą powikłania to wina szpitala…

 

Idąc moim dla niektórych trudnym do ogarnięcia (nic na to nie poradzę... :mrgreen: )tokiem rozumowania,

jak będę miał problem z nerką, czego nie wykluczam po takiej ilości wypitego amerykańskiego samogonu wyprodukowanego przez J.Danielsa, to pójdę w ciągu 24h do specjalisty od nerek, do którego dostęp gwarantuje mi moje prywatne ubezpieczenie, i on podejmie właściwe kroki w celu wyleczenia mojej nerki, dostanę jednoosobowy pokój w prywatnej klinice i mnie zoperują, wtedy, kiedy fachowcy uznają za stosowne, dla mnie jest to absolutnie logiczne....

 

na pewno nie będę biegał po ulicach i wykrzykiwał: boli mnie nera, boli mnie nera! :twisted:

 

Współczuję Ci serdecznie, jeżeli masz nadzieję, że NFZ Ci pomoże w problemach zdrowotnych....

ten kolejny po ZUSie pasożytniczy twór nie jest od obsługi medycznej Polaków, tylko jest miejscem pracy i zabawy za nieswoje iluś tysięcy ,,swojaków", jeżeli ktoś się łudzi, że jest inaczej....współczuję...

 

Dlatego mając jakąś usterkę w swoim aucie, ognisko korozji, jak w tym przypadku, nie pokazywałbym tego wszystkim naokoło i próbował wzbudzać tym faktem sensacji, tylko bym w pierwszej kolejności zabezpieczył przed dalszym rdzewieniem... :mrgreen:

 

ale to już kwestia podejścia do życia.... :P

 

Powodzianie, jak im się zawali dach, w pierwszej kolejności starają się zabezpieczyć swoje mienie plandekami, żeby nie niszczało, a nie stoją na podwórku wykrzykując: dach mi się zawalił! nie mam dachu! nie mam dachu! woda mi się leje do domu! i jej przybywa! patrzcie ludzie!, coraz więcej wody! ale mam dużo wody w domu! :mrgreen::twisted:

 

nadążasz? :?: :shock:

 

 

a co do zoperowania sobie samemu nerki.... :twisted:

 

nie wożę w aucie nawet gaśnicy, bo nie jestem strażakiem i nie będę ryzykował poparzeniem albo utratą życia dla jakiegoś żelaznego trupa....od tego są strażacy, których w razie potrzeby zawołam telefonem, który mam ze sobą....

dlatego, idąc tym dla niektórych niezrozumiałym, tokiem rozumowania,

samemu to mogę sobie wycisnąć pryszcza na nosie, bo od tych na tyłku mam już fachową obsługę :mrgreen::D

 

 

pozdrawiam

 

emotorsport

 

 

--------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Cóż u mnie dodatkowo jest szpara ok 3mm na połączeniu plastiku z blachą na krawędzi tylnych drzwi

 

 

o Boże ! ! ! :shock: :shock: :shock: i co teraz ? ? ? :(:(:(

 

całe 3 milimetry ? ? ? ? ? ? :shock: :shock: :shock: :shock:

 

toż tym nie da się jeździć ! :twisted:

 

jakie powstają dodatkowe opory powietrza ! cała aerodynamika została zakłócona ! zużywa pewno z 5L na 100Km więcej....

 

i dziecko może wypaść z auta podczas jazdy, razem z fotelikiem ! :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

 

:D

 

 

znajomemu zatarł się silnik w Mercedesie, dwie godziny i 200km po odbiorze z fabryki, w Sztutgarcie...

 

i co?

 

i g...dostał nowe auto i dwutygodniowe wczasy jako przeprosiny od koncernu

 

Myślę, że za taką 3-milimetrową szparę Subaru powinno zafundować poszkodowanemu odszkodowanie, co najmniej bon na 0,25L colę w maku... :twisted::D , może nawet i na hamburgera... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Twoje ubezpieczenie pokrywa tez specjalistow od tej gornej czesci ciala, a wlasciwie od stanu ducha / samopoczucia ? Moze warto skorzystac.... sa takie rozne srodki lagadzace objawy.... :wink: Ta pora roku na niektorych tak wplywa :| . Moze warto jednak zakonczyc ta pyskowke. Skoro ten watek tak Cie irytuje to tu nie zagladaj, temat wyraznie informuje o czym dyskutuja. Nie wazne czy to powazne czy blahostka.

 

------------------

 

U mnie tez odstaje, zwykla niedbalosc producenta. Ogolnie jakosc wykonania auta jest srednia.... Niedomalowany zderzak (przeswity) itd..... wyliczac moglbym i moglbym. No ale dzieci 'nauczyly' mnie luzu w tych sprawach, moge dmuchac i pucowac, a one i tak zrobia swoje :D coz dzieci....... Grunt ze auto fajnie jezdzi i mam nadzieje, ze troche pojezdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez odstaje, zwykla niedbalosc producenta. Ogolnie jakosc wykonania auta jest srednia.... Niedomalowany zderzak (przeswity) itd..... wyliczac moglbym i moglbym. No ale dzieci 'nauczyly' mnie luzu w tych sprawach, moge dmuchac i pucowac, a one i tak zrobia swoje :D coz dzieci....... Grunt ze auto fajnie jezdzi i mam nadzieje, ze troche pojezdzi.

i to podejście mi się podoba - samochód to nie fetysz :wink:

z jednej strony całościowo auto ma prawo nam się podobać, a z drugiej strony mamy prawo narzekać na poszczególne słabe elementy konstrukcji lub wykonania i dzielić się naszymi spostrzeżeniami z innymi - w końcu również do tego ma służyć forum :wink:

nie wydaje się właściwe krytykowanie czyichś prób uzyskania pomocy / wywarcia wpływu na importera, bo wiemy, jak w Polsce ogólnie podchodzi się do klientów :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że za taką 3-milimetrową szparę Subaru powinno zafundować poszkodowanemu odszkodowanie, co najmniej bon na 0,25L colę w maku... :twisted::D , może nawet i na hamburgera... :mrgreen:

 

Niestety jakość poznaje się po drobiazgach, jedni na to zwracają uwagę inni nie - ich wolna wola ... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wożę w aucie nawet gaśnicy, bo nie jestem strażakiem i nie będę ryzykował poparzeniem albo utratą życia dla jakiegoś żelaznego trupa....od tego są strażacy, których w razie potrzeby zawołam telefonem, który mam ze sobą....

emotorsport, ale niestety na drodze może się zdarzyć sytuacja, że człowiek będzie uwięziony w palącym się pojeździe i wtedy gaśnica jest niezbędna.

 

Sam w takiej sytuacji się znalazłem i gwarantuję, że wtedy człowiek nie kalkuluje. Oczywiście trzeba jasno powiedzieć, że rozmiar gaśnicy w samochodzie jest śmiesznie mały i niezbędnym jest korzystanie z zasobów wszystkich pojazdów, które na miejsce wypadku nadjechały.

 

Z całego zdarzenia zapamiętałem smutny fakt, że części kierowców-gapiów nie chciało się du... ruszyć po gaśnicę. We dwójkę zużyliśmy 12, ale niestety nikt wypadku nie przeżył :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emotorsport

Widzę, że jakakolwiek krytyka subaru rodzi w Tobie agresję.:)

Forum, mimo tego że nie jest niezależne, nie służy jedynie gloryfikowaniu marki, ale wymianie spostrzeżeń użytkowników.

 

Wierz mi kolę z SIP mam tam, gdzie pułkownik Kwiatkowski zezwolenie na przejazd do Warszawy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W aucie za taka kase nie ma prawa byc takich odstajacych badziejstw i innych - bo to wplywa negatywnie na wizerunek marki... W czasach gdzie samochody sa tak do siebie podobne, niewystarczy siedziec na dupie i zbierac wczesniej wytworzona smietanke, tylko trzeba dbac o wizerunek przez caly czas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:| ....mać,jakie wy macie problemy,współczuję :|

 

Chyba raczej zazdroszcze :) , miec tylko takie problemy w zyciu to super :D

 

Ten akurat watek przewrotnie swiadczy o (zeby uzyc dobrego slowa) niezawodnosci samochodu, bo gdyby byly powazne problemy, to na takie szczegoly nikt by uwagi nie zwracal. No, a ze auto chyba w znakomitej wiekszosci uzytkownikow jest OK, to sie szczegolow czepiamy.... I o to chodzi, jezeli cos jest dobre, to moze byc lepsze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...