Subaru WRX STI MY15

[Than_Junior]

 

 

A tak szczerze , to po co Wam ta europejska homologacja na klockach ?

 

Carfit, jak zwykle - na wszelki wypadek. Gdyby mialo dojsc do kolizji to w przypadku niehomologowanych ubezpieczyciel moze uzyc tego jako argumentu do niewyplacenia odszkodowania... 

[turdziGT]

+1

[Than_Junior]

 

 

+1

 

jest taka zielona strzalka  

 

=> 

[carfit]

 

A tak szczerze , to po co Wam ta europejska homologacja na klockach ?

 

 

Carfit, jak zwykle - na wszelki wypadek. Gdyby mialo dojsc do kolizji to w przypadku niehomologowanych ubezpieczyciel moze uzyc tego jako argumentu do niewyplacenia odszkodowania...

Bzdura , ubezpieczyciel musiałby najpierw udowodnić ze niehomologowane klocki mogły być przyczyna wypadku , co jest oczywiscie nonsensem .

[kordynator]

 

A tak szczerze , to po co Wam ta europejska homologacja na klockach ?

Carfit, jak zwykle - na wszelki wypadek. Gdyby mialo dojsc do kolizji to w przypadku niehomologowanych ubezpieczyciel moze uzyc tego jako argumentu do niewyplacenia odszkodowania...

Nie "może użyć", a na 200% użyje

[turdziGT]

A jak by mu sie tak zachciało i bedzie to trawalo 2 , 3 lata bo bedziesz sie z nim procesowal a masz skasowane auto i zamrozi ci kasę na ten okres? ja bym nie ryzykował.

tak Btw to elektroniczny tuning to tez podstawa do odmowy wypłacenia odszkodowania.

[kordynator]

 

 

Bzdura , ubezpieczyciel musiałby najpierw udowodnić ze niehomologowane klocki mogły być przyczyna wypadku , co jest oczywiscie nonsensem .

Raczej przy odmowie odszkodowania, skierowaniu sprawy do sadu, to Ty musisz udowodnić ze te klocki działały prawidłowo. Ubezpieczyciel ma punkt zaczepienia i zrobi wszytko, aby nie wypłacić odszkodowania.

[turdziGT]

 

+1

 

 

jest taka zielona strzalka  

 

=> 

Codziennie sie człowiek czegoś uczy

 

Bzdura , ubezpieczyciel musiałby najpierw udowodnić ze niehomologowane klocki mogły być przyczyna wypadku , co jest oczywiscie nonsensem .

 

Raczej przy odmowie odszkodowania, skierowaniu sprawy do sadu, to Ty musisz udowodnić ze te klocki działały prawidłowo. Ubezpieczyciel ma punkt zaczepienia i zrobi wszytko, aby nie wypłacić odszkodowania.

Oto to dla mnie nie warto potem ladzic po sadach i zamrażać sobie w ten sposob pieniędzy.

[carfit]

Pokażcie mi prosze choc jeden wyrok sadu , czy odmowę ubezpieczyciela w związku ze zmiana klocków na niehomologowane .... Urban Legends i tyle w temacie

 

 

+1

 

jest taka zielona strzalka  

 

=> 

Codziennie sie człowiek czegoś uczy

 

Bzdura , ubezpieczyciel musiałby najpierw udowodnić ze niehomologowane klocki mogły być przyczyna wypadku , co jest oczywiscie nonsensem .

Raczej przy odmowie odszkodowania, skierowaniu sprawy do sadu, to Ty musisz udowodnić ze te klocki działały prawidłowo. Ubezpieczyciel ma punkt zaczepienia i zrobi wszytko, aby nie wypłacić odszkodowania.

Oto to dla mnie nie warto potem ladzic po sadach i zamrażać sobie w ten sposob pieniędzy.

Dla Ciebie nie warto , a dla mnie warto , bo to najlepsza obecnie lokata . Mowię o odsetkach a procesowalem sie nie raz z ubezpieczycielem , i wiem jak to wyglada w praktyce , poczekasz dwa/trzy lata i dostajesz swoje z nawiązka

[kordynator]

 

 

Pokażcie mi prosze choc jeden wyrok sadu , czy odmowę ubezpieczyciela w związku ze zmiana klocków na niehomologowane .... Urban Legends i tyle w temacie

No i właśnie o to chodzi. Odmowa odszkodowania, TY musisz wnieść pozew, ponieść koszty, udowodnić ze ubezpieczyciel nie miał racji, tracisz czas a koniec końców może wygrasz Tobie będzie się chciało, a inny machnie ręką i odpuści. Procentowo, całościowo, na takim działaniu ubezpieczyciel jest do przodu.

[carfit]

 

Pokażcie mi prosze choc jeden wyrok sadu , czy odmowę ubezpieczyciela w związku ze zmiana klocków na niehomologowane .... Urban Legends i tyle w temacie

 

No i właśnie o to chodzi. Odmowa odszkodowania, TY musisz wnieść pozew, ponieść koszty, udowodnić ze ubezpieczyciel nie miał racji, tracisz czas a koniec końców może wygrasz Tobie będzie się chciało, a inny machnie ręką i odpuści. Procentowo, całościowo, na takim działaniu ubezpieczyciel jest do przodu.

Rozmawiamy dalej o czymś , czego pewnie nigdy w Polsce nie było ( odmowa odszkodowania ) a jeśli nie to prosze pokażcie mi jakies uzasadnienie , odmowę itp. A tak to zwykle bicie piany

[turdziGT]

Pokażcie mi prosze choc jeden wyrok sadu , czy odmowę ubezpieczyciela w związku ze zmiana klocków na niehomologowane .... Urban Legends i tyle w temacie

 

 

+1

 

jest taka zielona strzalka  

 

=> 

Codziennie sie człowiek czegoś uczy

 

Bzdura , ubezpieczyciel musiałby najpierw udowodnić ze niehomologowane klocki mogły być przyczyna wypadku , co jest oczywiscie nonsensem .

Raczej przy odmowie odszkodowania, skierowaniu sprawy do sadu, to Ty musisz udowodnić ze te klocki działały prawidłowo. Ubezpieczyciel ma punkt zaczepienia i zrobi wszytko, aby nie wypłacić odszkodowania.

Oto to dla mnie nie warto potem ladzic po sadach i zamrażać sobie w ten sposob pieniędzy.

Dla Ciebie nie warto , a dla mnie warto , bo to najlepsza obecnie lokata . Mowię o odsetkach a procesowalem sie nie raz z ubezpieczycielem , i wiem jak to wyglada w praktyce , poczekasz dwa/trzy lata i dostajesz swoje z nawiązka

Carfit postaw sie chociaż raz w sytuacji normalnego zjadacza chleba który nie działa w branży motoryzacyjnej nie ma do dyspozycji 5 innych samochodów a wydane na samochod pieniądze sa dużym obciążeniem miesięcznego budżetu.Nic wiecej bo czasam wszystko dla ciebie jest takie proste.

 

 

Pokażcie mi prosze choc jeden wyrok sadu , czy odmowę ubezpieczyciela w związku ze zmiana klocków na niehomologowane .... Urban Legends i tyle w temacie

No i właśnie o to chodzi. Odmowa odszkodowania, TY musisz wnieść pozew, ponieść koszty, udowodnić ze ubezpieczyciel nie miał racji, tracisz czas a koniec końców może wygrasz Tobie będzie się chciało, a inny machnie ręką i odpuści. Procentowo, całościowo, na takim działaniu ubezpieczyciel jest do przodu.

Rozmawiamy dalej o czymś , czego pewnie nigdy w Polsce nie było ( odmowa odszkodowania ) a jeśli nie to prosze pokażcie mi jakies uzasadnienie , odmowę itp. A tak to zwykle bicie piany

A jezeli bedziesz brał udział w wypadku z ofiarami śmiertelnymi to masz spora szanse ze biegły sadowy bedzie sprawdzał takie rzeczy i nagle sie okaże ze masz prokuratora na karku.To sa takie życzy o których sie normalnie nie myśli a uderzają w najmniej spodziewanym momencie.

[carfit]

 

 

A jezeli bedziesz brał udział w wypadku z ofiarami śmiertelnymi to masz spora szanse ze biegły sadowy bedzie sprawdzał takie rzeczy i nagle sie okaże ze masz prokuratora na karku.To sa takie życzy o których sie normalnie nie myśli a uderzają w najmniej spodziewanym momencie.

 

 

turdziGT , ochłoń troszkę i nie wymyślaj niestworzonych rzeczy , jeśli by tak było to każde auto z chipem, remapem , ledami, rozmiarem kół, opon , to prokurator na karku …….   

Powtarzam jeszcze raz , biegły sądowy musiałby wydać opinię że niehomologowane klocki były przyczyną wypadku. O ile rozmiar opon np. weższe może mieć znaczenie ( dłuzsza droga hamowania ) o tyle klocki sportowe tą drogę skracają.  

[lukass]

 

 

o tyle klocki sportowe tą drogę skracają.

Chyba nie zawsze? Są przecież mieszanki które zeby działały naprawdę potrzebują temperatury.

 

 

Rozmawiamy dalej o czymś , czego pewnie nigdy w Polsce nie było ( odmowa odszkodowania ) a jeśli nie to prosze pokażcie mi jakies uzasadnienie , odmowę itp.

Na chwilę obecna w PL o tym specjalnie nie słychać, ale na zachodzie bywa i tak. Do Polski napływa coraz więcej ubezpieczycieli z innych krajów - myślę że to tylko kwestia czasu kiedy zaczną stosować tamte standardy. O ile masz racje w przypadku szkody z OC, ze tam ubezpieczyciel, biegły musi udowodnić że miało to wpływ, to w przypadku AC nie jest już tak różowo. Podpisujesz kwity wg których auto musi byc dopuszczone do ruchu i mieć ważne badania techniczne. Sądzę że każdy sąd uzna racje ubezpieczyciela że niehomologowany ukłąd hamulcowy (klocki, zacisiki) powoduje niewaznosc takich badań, a zatem auto traci dopuszczenie do ruchu i w świetle prawa jest szansa na pozegnanie się z odszkodowaniem.

[carfit]

 

 

Są przecież mieszanki które zeby działały naprawdę potrzebują temperatury.

 

Nie popadajmy w skrajność , nikt nie mówi aby zakładać klocki rodem z WRC z wersji na asfalt  

 

to w przypadku AC nie jest już tak różowo. Podpisujesz kwity wg których auto musi byc dopuszczone do ruchu i mieć ważne badania techniczne. Sądzę że każdy sąd uzna racje ubezpieczyciela że niehomologowany ukłąd hamulcowy (klocki, zacisiki) powoduje niewaznosc takich badań, a zatem auto traci dopuszczenie do ruchu i w świetle prawa jest szansa na pozegnanie się z odszkodowaniem.

 

I tu jesteś w błędzie , o ile dawniej nagminnie ubezpieczyciel odmawiał wypłaty z AC jak auto nie miało ważnych badań technicznych chocby 1 dzien, tak teraz możesz spokojnie dociekać swoich praw i większości przypadków wypłacają odszkodowanie , bo sporo spraw w sądzie przegrali z tego powodu, bo znowu ubezpieczyciel nie był wstanie udowodnić że brak badan technicznych miał wpływ na szkodę . Mozna o tym poczytac 

http://rzu.gov.pl/pytania-i-odpowiedzi/ubezpieczenia-majatkowe-pojazdow-autocasco-ac/Zaklad_ubezpieczen_odmowil_wyplaty_odszkodowania_bowiem_uplynal_termin_badania_technicznego_pojazdu__czy_slusznie_postap__1494

[turdziGT]

A moja racja jest mojsza niż twojsza

Panowie w czym problem.Producentow klocków jest tyle i producentów butów wiec każdy moze sobie wybrać wedla wlasnego uznania i doświadczeń.Dobre w dyskusji jest to ze ktoś zwrócił uwage na temat którego ja na przykład nie byłem świadomy.

[Korton]

W ten sposob upgrade hamulcow ( wielotloczkowe zaciski, tarcze plywajace) to tez by byl prestekst do odmowy ubezpieczenia? Niech udowodnia, ze taki zestaw pogarsza hamowanie wzgledem serii.

[ALEX]

A moja racja jest mojsza niż twojsza

Panowie w czym problem.Producentow klocków jest tyle i producentów butów wiec każdy moze sobie wybrać wedla wlasnego uznania i doświadczeń.Dobre w dyskusji jest to ze ktoś zwrócił uwage na temat którego ja na przykład nie byłem świadomy.

W sumie tarcze z S4 też niby nie są homologowane do zwykłej B8

 

Edwin ma rację. Nie ma co popadać w paranoję.

[krist]

Mechanik który serwisował auto w mojej firmie miał wypadek, kiedy odwoził samochód. 80 letnia babcia praktycznie rzuciła mu się pod koła. Jechał 50 kmh w terenie zabudowanym. Kobieta zgineła na miejscu. Kolejne procesy sądowe i opinie biegłych (3!) na przemian go uniewinniały i skazywały. Auto było w idealnym stanie technicznym a i tak czepiali się wszystkiego. Nie życzę nikomu udowadniania w takiej sytuacji że niehomologowane hamulce w aucie nie przyczyniły się do tragedii.

Wszystko jest dobrze póki jest dobrze, a jak jest źle to jest bardzo źle

[turdziGT]

 

A moja racja jest mojsza niż twojsza

Panowie w czym problem.Producentow klocków jest tyle i producentów butów wiec każdy moze sobie wybrać wedla wlasnego uznania i doświadczeń.Dobre w dyskusji jest to ze ktoś zwrócił uwage na temat którego ja na przykład nie byłem świadomy.

W sumie tarcze z S4 też niby nie są homologowane do zwykłej B8

 

Edwin ma rację. Nie ma co popadać w paranoję.

 

Masz racje aczklowiek tu mowa o czesci OEM z tego samego modelu og inny silniku.Nie wiem jak to wyglada w praktyce ale S4 to podmodel A4 w odruznieniu do np

: RS4 gdzie jest to calkowicie osobny model wiec niewykluczone ze tarcze 345mm sa tez homologowane do zwyklej A4.

 

W kazdym razie tak jak napisal Krist , fajnie jest jak jest fajnie ale tez nie chcial bym udowadniac jak cos sie stanie ze taka czy taka czesc nie miala na to wplywu.

Ja tu juz odchodze nawet od tematu hamulcow ale oglenie  odnosnie tuningu i modyfikacji aut jest zapewne duzo produktowe ktore nie maja zadnej homologacji a czlowiek to zaklada i nawet przez glowe mu nie przejdzie zeby to sprawdzic a poznie moze byc problem.

[kordynator]

 

 

Ja tu juz odchodze nawet od tematu hamulcow ale oglenie odnosnie tuningu i modyfikacji aut jest zapewne duzo produktowe ktore nie maja zadnej homologacji a czlowiek to zaklada i nawet przez glowe mu nie przejdzie zeby to sprawdzic a poznie moze byc problem.

Dokładnie. Homologacja to "papierek" stwierdzający że dana część jest bezpieczna, działa prawidłowo itd. i może być eksploatowana na terytorium danego kraju. Jeśli dojdzie do wypadku i ubezpieczyciel lub prokurator dogrzebią się że np. klocki nie miały homologacji to po stronie użytkownika jest udowodnienie, że działały prawidłowo. Bez tego papierka nie miałeś prawa ich użytkować na terenie Polski i ty odpowiadasz za szkody powstałe z tego powodu.

[subleo]

 

Ja tu juz odchodze nawet od tematu hamulcow ale oglenie odnosnie tuningu i modyfikacji aut jest zapewne duzo produktowe ktore nie maja zadnej homologacji a czlowiek to zaklada i nawet przez glowe mu nie przejdzie zeby to sprawdzic a poznie moze byc problem.

Dokładnie. Homologacja to "papierek" stwierdzający że dana część jest bezpieczna, działa prawidłowo itd. i może być eksploatowana na terytorium danego kraju. Jeśli dojdzie do wypadku i ubezpieczyciel lub prokurator dogrzebią się że np. klocki nie miały homologacji to po stronie użytkownika jest udowodnienie, że działały prawidłowo. Bez tego papierka nie miałeś prawa ich użytkować na terenie Polski i ty odpowiadasz za szkody powstałe z tego powodu.

 

Biegły sądowy będzie rozpatrywał problem braku homologacji np. klocków hamulcowych tylko w przypadku, gdy miało to bezpośredni związek z przebiegiem wypadku/kolizji. Inna sprawa, że teoretycznie Policja może zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdy w przypadku stwierdzenia braku homologacji jakiejkolwiek części.

 

Na szczęście polskie prawo nie jest aż tak absurdalne, że brak "papierka" automatycznie powoduje odpowiedzialność za powstałe szkody.

Edytowane 29 Lipca 2015 przez subleo

[Than_Junior]

 

 

Biegły sądowy będzie rozpatrywał problem braku homologacji np. klocków hamulcowych tylko w przypadku

 

Smiem twierdzic, ze w razie wypadku uklad hamulcowy ZAWSZE bedzie sprawdzany... 

[subleo]

 

Biegły sądowy będzie rozpatrywał problem braku homologacji np. klocków hamulcowych tylko w przypadku

 

Smiem twierdzic, ze w razie wypadku uklad hamulcowy ZAWSZE bedzie sprawdzany... 

 

Przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem, zwłaszcza fragment "bezpośredni związek z przebiegiem wypadku/kolizji". Biegły musi wskazać związek przyczynowo-skutkowy tj. że po pierwsze działanie układu hamulcowego miało wpływ na zaistnienie zdarzenia. Przykładowo, jeżeli pojazd posiada niehomologowane oświetlenie, które doprowadziło do oślepienia kierowcy z przeciwka i czołowego zderzenia to wina jest ewidentna.

Edytowane 29 Lipca 2015 przez subleo

[Than_Junior]

och ja glupi! Wybacz, o wielki guru, ze nie podazam za twoim tokiem myslenia, ale ja jestem jedynie malutki forumowicz...

 

Uwaga, kolejnosc chronologiczna:

 

wypadek -> badanie przyczyny -> rozpatrywanie mozliwych powodow -> (stan fizyczny/psychiczny kierowcy) + stan techniczny samochodu -> szczegolne uwzglednienie elementow zapobiegajacych kolizji, czyli oswietlenie, ogumienie, hamulce -> wykryta zmiana ukladu hamulcowego -> zmiana niezgodna z homologacja -> rozpatrywanie czy ta zmiana miala bezposredni zwiazek z przegiebiem wypadku

 

Jak dla mnie jest oczywistym, ze niehomologowane elementy w ukladzie hamulcowym beda punktem zaczepienia (co nie musi oznaczac, ze zostaniemy uznani winnymi). Jesli sie myle, to poprosze o wyjasnienie - ale tym razem z zachowaniem kultury, bo nie uwazam, ze sobie zasluzylem na co innego.