Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

56 minut temu, ewemarkam napisał:

Od kolegi wziąłem teraz uszczelniacz finish line. Ma drobinki włókna węglowego. Generalnie fajnie uszczelniło koło zrobione na wersji ghetto.

Taki jak ten ? Użyłeś go bo z poprzednim miałeś problemy czy np. przy okazji wymiany opon coś nowego próbujesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki jak ten ? Użyłeś go bo z poprzednim miałeś problemy czy np. przy okazji wymiany opon coś nowego próbujesz ?
Tak ten. A przy okazji, bo mi się przy wentylu Ghetto syczalo. I na nowo mleczylem, do tej pory używałem mleka od Leo z forum enduro trophy. A teraz bo akurat takie się trafiło. Kolega zachwalał zakup i dał 100ml. Więc zalałem na próbę. Stare usunąłem ile się dało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ewemarkam napisał:

Prędzej wymieniłem łożyska w suporcie. Szukałem łożysk takie jak mają być czyli bez koszyczka, facet w hurtowni łożysk stwierdził że to jakaś utopia że takich łożysk nie ma :biglol:. Pokazałem mu zdemontowane to oczy przecierał. 

To jest łożysko z suportu BSA Shimano, jednostronnie uszczelnione?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bikeman1 napisał:

Zamówiłem Kross Earth 3.0! 

Gratki, fajny rower, też się do niego przymierzałem.

Ale że mam daleko w góry i więcej po lasach, to wziąłem jednak HT, Dust 2.0 i bardzo fajnie to jeździ, również w górach..

 

Jak odbierzesz, to sprawdz czy wszytsko sie zgadza, bo w Krossie jakby trochę zamieszania mieli i do mnie przyszła M-ka oznaczona jako L-ka. Musiałem odesłać.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.09.2020 o 17:31, cuban napisał:

 

Celne porównanie:)

 

Acz za 1000zł dzis to nie wiem czy są jeszcze rowery.

Szukam jakiegoś bazowego gravela by sprawdzić czy jestem gotów na powrót do baranka i stwierdzam subiektywnie: próg wejścia = 4kzł. 

I to w prymitywny rower bez amortyzacji, na klasycznych komponentach bez nowych standardów itp.

Moim skromny zdaniem gravel to nieporozumienie, nie wiem skąd moda na te rowery. Jeździłem kilka razy i totalnie ich nie rozumiałem. Dużo lepiej mi się jechało na rowerze XC plus opona na szosę. Ale to tylko moje zdanie. Nie widzę zastosowania dla takiego roweru. Chyba ze ktoś ma inne zdanie i może mi wytlumaczyć w 2 zdaniach, w czym tem rower jest ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się pochwalę, choć pewnie nie ma czym. Kupiłem to https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-500-29-id_8558253.html

i powiem wam że dawno na żadnym innym rowerze tak dobrze mi się nie jeździło. 

Od marca przesiadłem się na to  BMC SLR 03 - i straszne wciągnęła mnie szosa, bo wskakuję na rower i w godzinę robię spokojnie około 30 - 35 Km - co jest dla mnie mega atrakcyjne, bo mam mało czasu a trening robię konkretny.

Ale postanowiłem kupić coś w góry, wybór pierwotnie padł na Treka procaliber, ale potem wpadł mi w oko ten rockrider na tym samym osprzęcie i za polowe tego co ten Trek. Po dwóch jazdach w koło sklepu w Mikołowie, się zakochałem. Powiem wiem, że idzie tym dobrze śmigać i na potrzeby moje w 100% wystarczy a osprzęt ma mega i rama też robi robotę.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Graveli też nie za bardzo rozumiem, a do turystyki szosowo - szutrowej używam 25 letniego górala na semislickach. Geometria niemal jak w szosie, a obecność amortyzatora o małym skoku jednak znacznie poprawia komfort. Jedynie dodałem mu małe rogi, żeby móc zmienić pozycje rąk od czasu do czasu.

 

Antikos, czy w tym Rockriderze hamulce Sram Level T też tak nieprzyjemnie hałasują? To chyba jedyna rzecz, jaka mnie irytuje w Duście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co do hamulców jeszcze się nie przyswoiłem bo w poprzednim rowerze miałem V-brak Deore XT - co hamowało jak brembo, a tutaj jak są zimne to pełnią funkcję chyba dekoracyjną potem jest lepiej, ale hałasu żadnego, chyba że opona je skutecznie zagłusza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, przymar napisał:

@bikeman1 zetknąłem na specyfikację i raczej zacząłbym od hamulców.

Przetestuję oryginalne, co do hamulców nie jestem wymagający :)

 

1 godzinę temu, ewemarkam napisał:

@bikeman1 Będziesz czymś zabezpieczał ramę. Folia, jakaś osłona dolnej rury i suportu?

 

Tak będę newlagiczne miejsca oklejał folią. Ale nie wiem jaką. Kumpel u którego zamówiłem rower, mówi że ma jakąś specjalną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ewemarkam napisał:

Szukałem łożysk takie jak mają być czyli bez koszyczka, facet w hurtowni łożysk stwierdził że to jakaś utopia że takich łożysk nie ma :biglol:. Pokazałem mu zdemontowane to oczy przecierał. 

Zajrzałem do swoich 6805, no i u mnie jest koszyk. 3 pary łożysk przewinęły się przez 300 km przebiegu - szukałem przyczyny trzasków przy nacisku na pedały. Byłem pewny, że to z suportu. Zakupiłem nowy wkład, ale to nic nie dało. Nie wiem co było przyczyną. Ostatnia czynność jaką wykonałem przed trzaskami to wymiana łożysk w tylnej piaście , czyszczenie i smarowanie bębenka i danie odrobiny smaru pod hak przerzutki. No i teraz cisza :biglol: 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, bikeman1 napisał:

Przeglądam teraz na spokojnie specyfikację Krossa Earth 3.0 :lol:

I widzę wagę...11.2kg, chyba zacna waga :)

Ciekawe w jakim rozmiarze podają wagę, ja zamówiłem S-ke

Rower wyglada ladnie - i stosuje podobna filozofie do Scotta z przelacznikiem zawieszenia na kierze... waga podana na ich stronie to 13.1kg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, radekk napisał:

ja widzę 13,1 kg, chyba że 2019, to faktycznie ma podane 11.2, ale to tak chyba nie jest źle. Zakładam że wagę podają najlżejszego wariantu.

plus bez pedałów i sztycy pod siodełkiem. Już mnie kilka razy nabrali na te wagi, z rockriderem było identycznie w sklepie Panie 11.3 waży w na stronie stoi jak byk 

 11,3 kg w rozm. S bez pedałów. 11,5 kg w rozm. M bez pedałów.11,6 kg w rozm. L bez pedałów.
11,8 kg w rozm. XL bez pedałów. a i tak wyszło o prawie 0,5 kg więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, antikos napisał:

Moim skromny zdaniem gravel to nieporozumienie, nie wiem skąd moda na te rowery. Jeździłem kilka razy i totalnie ich nie rozumiałem. Dużo lepiej mi się jechało na rowerze XC plus opona na szosę. Ale to tylko moje zdanie. Nie widzę zastosowania dla takiego roweru. Chyba ze ktoś ma inne zdanie i może mi wytlumaczyć w 2 zdaniach, w czym tem rower jest ok. 

 

De facto jeżdżąc dawno temu na szosie na uczelnie, wprowadzałem sobie właśnie takie zmiany jak wycięcie przedniej przerzutki, opony jak najgrubsze (z white-wallem) czy giętki widelec.

Więc odkryłem gravele zanim ktoś dopiął im łatkę i zaczął wyceniać 2x drożej :)

 

Dlaczego tak? Po primo, takie coś mi się podoba. Lubie też jeździć z barankiem. Ponadto, podoba mi się.  Jest to fajny rower do szybkich,lekkich przejażdżek miasto-wały. No i najważniejsze, podoba mi się.

 

Nie ma sensu, jeżeli nie czujesz do tego mięty, by Cię przekonywać czy tłumaczyć, ale powiem tak:

Przerabiałem chyba wszystkie typy rowerów oprócz e-bike/ostrego DH i wysublimował mi się mój zestaw pokrywający 110% moich zastosowań jednocześnie bez nadmiernego przenikania się:

R1: Rower kiedyś zwany all-moutain, dziś to już nie wiem nawet. Ok 150 skoku/ HA66-67. 

R2: Szosa/przełaj z przeróbkami tudzież na dziś gravel. Prosty, bez amortyzacji. Najlepiej byłoby na pasku.

 

XC rozumiane jako Hardtail odpada, za często miałem dylemat jaki rower wziąć. Choć pewnie też się da dostosować, ale zwykle ramy są robione pod zawieszenie, ew  carbonowy widelec można zamotać od majfrienda.

Ale geometrii dawnych, sztywnych rowerów XC  nie rozumie i nie chcę wracać do koła 26 ustawionego pod ramą i mostkiem 120mm długości...

Rower miejski - zwykle za wolny, za ciężki i za dużo dzwonków, osłon itp.

 

Ergo, dobrze, że jest różnorodność w potrzebach i wyborze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Eryk napisał:

Rower wyglada ladnie - i stosuje podobna filozofie do Scotta z przelacznikiem zawieszenia na kierze... waga podana na ich stronie to 13.1kg...

 

No właśnie też to teraz przyczaiłem ze po lewej stronie ma manetke od amorka i dampera, super! Ciekawe czy na sztywno blokuje? 

Kupiłem rower a połowy nawet się nie wczytałem hehe

 

Waga podają 11.2, zobaczymy. Zamówiłem dość lekkie platformy do niego (300g) co by go nie dociążać :D

Aaa...no i wyrzucam dętki, a waga pewnie jest z dętkami

 

 

Screenshot_20200930-210303_Chrome.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, antikos napisał:

plus bez pedałów i sztycy pod siodełkiem. Już mnie kilka razy nabrali na te wagi, z rockriderem było identycznie w sklepie Panie 11.3 waży w na stronie stoi jak byk 

 11,3 kg w rozm. S bez pedałów. 11,5 kg w rozm. M bez pedałów.11,6 kg w rozm. L bez pedałów.
11,8 kg w rozm. XL bez pedałów. a i tak wyszło o prawie 0,5 kg więcej

to oczywiste że bez pedałów, czy bez sztycy to nawet nie wiem. Mój katalogowo miał podane 11,1 czy 11,2 kg (nie wiem dla jakiego rozmiaru), faktycznie jak zważyli już z pedałami i po przeróbce na tubeless wyszło 11,4 kg (rozmiar L)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, bikeman1 napisał:

Aaa...no i wyrzucam dętki, a waga pewnie jest z dętkami

Jeśli zamierzasz mleczyć, to mleko też waży. 100g na koło dolicz :) Dziś zważę dętke jak do domu przyjdę. A tak jak dolewałem mleka przez 3 lata to się uzbierało, bo miałem co skubać.

Edytowane przez ewemarkam
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, cuban napisał:

 

De facto jeżdżąc dawno temu na szosie na uczelnie, wprowadzałem sobie właśnie takie zmiany jak wycięcie przedniej przerzutki, opony jak najgrubsze (z white-wallem) czy giętki widelec.

Więc odkryłem gravele zanim ktoś dopiął im łatkę i zaczął wyceniać 2x drożej :)

 

Dlaczego tak? Po primo, takie coś mi się podoba. Lubie też jeździć z barankiem. Ponadto, podoba mi się.  Jest to fajny rower do szybkich,lekkich przejażdżek miasto-wały. No i najważniejsze, podoba mi się.

 

Nie ma sensu, jeżeli nie czujesz do tego mięty, by Cię przekonywać czy tłumaczyć, ale powiem tak:

Przerabiałem chyba wszystkie typy rowerów oprócz e-bike/ostrego DH i wysublimował mi się mój zestaw pokrywający 110% moich zastosowań jednocześnie bez nadmiernego przenikania się:

R1: Rower kiedyś zwany all-moutain, dziś to już nie wiem nawet. Ok 150 skoku/ HA66-67. 

R2: Szosa/przełaj z przeróbkami tudzież na dziś gravel. Prosty, bez amortyzacji. Najlepiej byłoby na pasku.

 

XC rozumiane jako Hardtail odpada, za często miałem dylemat jaki rower wziąć. Choć pewnie też się da dostosować, ale zwykle ramy są robione pod zawieszenie, ew  carbonowy widelec można zamotać od majfrienda.

Ale geometrii dawnych, sztywnych rowerów XC  nie rozumie i nie chcę wracać do koła 26 ustawionego pod ramą i mostkiem 120mm długości...

Rower miejski - zwykle za wolny, za ciężki i za dużo dzwonków, osłon itp.

 

Ergo, dobrze, że jest różnorodność w potrzebach i wyborze.

Jasne może masz i racje, ale jedna uwaga, ten rower wcale nie jest szybki. Aby jechał, trzeba mieć spora korbę, na tym co jeździłem a był to Canyon (już nie pamiętam jaki) rower sprawiał wrażenie ospałego, dużo szybszy wydaje się właśnie XC na dobrym sliku. Ale, tak jak piszesz jak sie podoba to podoba i już. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...