Zaliczkowałem używkę Ducati Scrambler - liczę że za kilka dni uda mi się pokazać. Ps. dalej bez prawa jazdy na moto, do tej pory latałem bez (tak wiem idiotyzm - ale nigdy nie było czasu przepraszam)
Pytanko - bo wiedze temat jakoś taki długi. Czy jest coś szczególnego w doświadczeniu jazdy subaru E-boxer ? to jest jakieś poważne uczucie z takiej jazdy ? czy o co chodzi ? bo tytuł taki tajemnicy ? jest w tym coś szczególnego ?
nigdy nie byłem na kasprowym na nartach. Smigasz tutaj a potem da sie zjechać do Kużnic ? czy jak to wyglada ? tam jest tylko ta trasa z krzesełkiem czy jeszcze coś jest ? ogólnie jak tam wyglada jazda, bo chciałem sie wybrać w kolejny weekend. o której trzeba być po kolejką żeby jakos sie wyrobić
Siemka, potrzebuje dla mojej Kochanej Żony kupić jakiegoś ciekawego gorala nie za milion monet. Jeden warunek ma być wygodny. Ma ktoś coś do polecenia dla kobiety, wzrost około 172-173 ?
Pytanko, czy ktoś miał kontakt z Ducati ? Kolega ma do sprzedania scramblera 800 rocznik 2017, i fajne moto , dobrymi opiniami. Ale włoskie to ja lubię lody, pizze i buty. Motoryzacji to się trochę cykam. Ma ktoś doświadczenia? Ale tak mam a nie słyszałem bo kolega kolegi mówił że powietrze z kol ucieka.
Cześć Koledzy
takie pytanko a nóż widelec, ma ktoś moze coś interesującego do sprzedania ? może jakis KTM 950 lub 990 ? lub zupełnie z innej beczki typu Scrumbler ?
ale z tego psa, to sobie krety jaja robią na pół osiedla. Ps. mam prawie kopię tylko szary. Jak jest za furtką to najgroźniejszy pies świata, a na spacerze boi sie liście na drzewie.
Koledzy, jest tu ktoś może z Żywca ? zna ktoś może tego Forka ? https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-forester-subaru-forester-2-0-4x4-174tys-km-ID6Fcvf8.html#gallery-open
ładny pieron, a że do soboty jestem Waw to nie dam rady wcześniej zobaczyć. Czy on nie stoi jakoś dziwnie ? przód wyżej - tył niżej ?
Wiesz tego że wszyscy to tego to nie wiem, w Krośnie nie mieszkam od kiedy skonczyłem Kopernika - razem z Andrzejem i Grześkiem. Kuba zaś chodził do klasy niżej, ale z nim akurat to mieszkałem na jednej ulicy, bo Kuba koło parku a ja bliżej MPGK, a Grzesiek zaś koło szkoły nr 8. Krosno to małe miasto. Takie to cuda. Ale że każdy z nimi chodził do klasy, no w klasie w Koperniku było nas chyba 34 osoby z czego więcej dziewczyn.
Ok, to widzisz. Trochę to też znam bo chodziłem do klasy i z Grześkiem Leśniakiem i Andrzejem Słabikiem. Dziwi mnie troche potraktowanie byłego Prezesa chodzi mi oczywiście o Janusza Steligę. Jaki był każdy wie, ale wie też że kawał serca wsadził w Klub, do tego kiedy nie było kierowcy sam wskakiwał do polewaczki. Zawsze liczyłem że był oczciwym gościem, mam nadzieję że tak było.
eee tam, na żużlu to tylko dziadki stare przeklinają, młodzi to kulturaaa, to nie piłka nożna, tu się chodzi z całymi rodzinami i je słonecznik. Spoko, możesz lecieć, ale na emocje to do Krosna jak wyżej