Skocz do zawartości

Restauracja z psina w Warszawie??


hemek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

znajdzie się pewnie paru kretynów, którzy jeszcze nie jedli psa, ale zdecydowanie się zgadzam z paulem_78.

 

Sądzę, że powinien w podskokach wyp... do swojego Sajgonu czy skąd on tu przylazł :evil:

 

Śmiem twierdzić, że knajpa spłonie dość szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wreszcie coś nowego :twisted: a nie kolejny mcdonald :roll:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

a tak serio to w polsce nie ma opcji legalnego uboju zwierząt towarzyszących od jakiegoś czasu (kiedyś psy było można - nawet są wzory pieczęci do znakowania psiego mięsa) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie zastanawia jak koles wyobraza sobie zaopatrzenie w takie mieso? ok psy bierze ze schroniska a co z kontrola weterynaryjna? w koncu wypadalo by miec potwierdzenie ze w miesie nie ma pasozytow czy innego cholerstwa... kto i jak mialby to badac? :roll:

pomijam aspekt etyczny sprawy... i interesuje mnie teraz tylko jak to technicznie ma niby wygladac?

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie zastanawia jak koles wyobraza sobie zaopatrzenie w takie mieso? ok psy bierze ze schroniska a co z kontrola weterynaryjna? w koncu wypadalo by miec potwierdzenie ze w miesie nie ma pasozytow czy innego cholerstwa... kto i jak mialby to badac? :roll:

pomijam aspekt etyczny sprawy... i interesuje mnie teraz tylko jak to technicznie ma niby wygladac?

PZDR!

 

Tak samo jak ze świnią, krową i kurą.

Swoją drogą.. jemy tarzające sie w gównie i gówno jedzące świnie... to czemu nie zjeść psa..? :roll:

No, ale powaznie.. ja bym czegos takiego do ust nie wziął. I swojego kundla tez bym nie oddał na potrawę :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktorys z Was przeczytał art do końca? Mięso będzie sprowadzane z zagranicy - w Polsce ubój jest nielegalny.

 

A już co do meritum, myślę że takimi samymi kretynami jak on dla nas jesteśmy my dla Hindusa bo jemy krowy, dla żyda bo jemy świnie, wegetarianina bo w ogóle jemy mięso. Nikt nikomu nie każe jeść tej psiny ale dla wietnamcow to norma i element kultury a że sporo ich u nas to i zbyt będzie zapewniony.

Trochę nie rozumiem takich radykalnych sądów bo jeszcze kilkadziesiąt lat temu jadło sie wszystko. W latach 80tych normalnie można było kupic koninę, którą osobiście lubię i nie mam nic przeciwko mimo, że konie tez lubię bardzo.

Pomijam nutkę odkrywcy - rozumiem, że są tacy co nawet na Madagaskarze będa się domagać schabowego z kapustą ale zazwyczaj podróżując je sie lokalne potrawy - często egzotyczne albo przynajmniej dziwne - jadłem krokodyla, kangura, żaby, ślimaki etc. etc. - czy jestem kretynem?

Nie chesz nie jedz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nikomu nie każe jeść tej psiny ale dla wietnamcow to norma i element kultury a że sporo ich u nas to i zbyt będzie zapewniony

 

Trafiłeś w sedno. Norma dla "wietnamców" i sporo ich u nas. Skoro tu przyjeżdżają, to mają się dostosować do NASZYCH zwyczajów. Bo ja, zasadniczo, mam gdzieś elementy ich kultury. W Wietnamie niech sobie praktykują, ale tutaj nie są u SIEBIE tylko U NAS i jeżeli ich kultura jest sprzeczna z naszą kulturą, to rzeczą oczywistą jest, że stosuje się naszą kulturę. I to powinno się odnosić nie tylko do Wietnamczyków ale również, a może nawet zwłaszcza, do muzułmanów w Europie. Próby wymuszania zgody na burki, pozywanie pracodawców za polecenie transportu palet z alkoholem czy ostatni przykład z Hiszpanii, gdzie muslim w szkole zaczął się pruć, że nauczyciel mówi o szynce powinny być tępione - zwłaszcza, że w krajach arabskich jakoś tej tolerancji dla naszej kultury nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktorys z Was przeczytał art do końca? Mięso będzie sprowadzane z zagranicy - w Polsce ubój jest nielegalny.

 

A już co do meritum, myślę że takimi samymi kretynami jak on dla nas jesteśmy my dla Hindusa bo jemy krowy, dla żyda bo jemy świnie, wegetarianina bo w ogóle jemy mięso. Nikt nikomu nie każe jeść tej psiny ale dla wietnamcow to norma i element kultury a że sporo ich u nas to i zbyt będzie zapewniony.

Trochę nie rozumiem takich radykalnych sądów bo jeszcze kilkadziesiąt lat temu jadło sie wszystko. W latach 80tych normalnie można było kupic koninę, którą osobiście lubię i nie mam nic przeciwko mimo, że konie tez lubię bardzo.

Pomijam nutkę odkrywcy - rozumiem, że są tacy co nawet na Madagaskarze będa się domagać schabowego z kapustą ale zazwyczaj podróżując je sie lokalne potrawy - często egzotyczne albo przynajmniej dziwne - jadłem krokodyla, kangura, żaby, ślimaki etc. etc. - czy jestem kretynem?

Nie chesz nie jedz :wink:

Dokładnie tak myśle, koninke jem do dzisiaj i jest ok chociaż lubię i szanuje konie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sisi mi wczoraj pokazała dwie skórki z kota - takie mięciutkie, jedna w prążki zupełnie jak statystyczny dachowiec.

Podobno idealne na korzonki -tylko nie miaauuczą i nie mruczą. Już wolę swojego "killera".

Dla szukających sensacji - wujo ma wszelkie możliwe pozwolenia na odstrzał wszystkiego co po lesie chodzi.

 

W dzisiejszych porąbanych czasach wszystko jest beeee bo niehumanitarne i nieludzkie. I niezgodne z prawem.

A to że na wyspach jeszcze parędziesiąt lat temu jedli na śniadanie murzynka traktujemy zupełnie jak jakieś zwyrodnienie.

Zakładając, że jest nam dobrze bo sklepy pełne, w dupkę ciepło, to problem odległy.

 

Jak by trzeba było, w celu przetrwania gatunkowego, zjem na śniadanie bokserka, na obiad owczarka kaukaskiego a na kolację dalamtyńczyka z deserem w postaci Birmańskiego (ten to pływać lubi ;) ). Ale dzisiaj wcinam kurę, bo i tańśza i nikt się nie przyp.. oli.

 

Jak to mawiała moja ś.p. babcia - zapomniał byk jak cielęciem byk czy jakoś tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś rękawiczki z psiej skóry. Czy to czyni ze mnie potwora?

 

Psina jest mięsem takim samym jak wieprzowina czy wołowina.

Czy to ma znaczenie, że przed śmiercią nie robiła muu tylko hau hau?

Ludożercy jedzą ludzinę ;-) i dla nich jest to naturalne :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra psina nie jest zła .. [edit] a cielak,swinia,czy koń to nie sa nasi bliscy ? co rózni mojego ukochanego labradora od ukochanego końa mojej żony po ukochana swinie mojego syna ? :idea:

 

dlatego nie jem mięsa w ogóle...

 

-- 2 mar 2011, o 21:22 --

 

Miałem kiedyś rękawiczki z psiej skóry. Czy to czyni ze mnie potwora?

tak ! :!: a moze zezresz sąsiada ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...