Skocz do zawartości

Narty / Snowboard...


zaki79

Rekomendowane odpowiedzi

32 minuty temu, subleo napisał:

 

Nie wiem, nie znam, pierwszy raz oglądałem. Kojarzę tylko jegomościa, który opowiada, bo jest "zawodowym" testerem. Przynajmniej wielokrotnie mi się to nazwisko przewinęło przy różnych testach nart.

 

A propos Szczyrku, zastanawiam się tylko jak się tam w sezonie dojeżdża w cywilizowany sposób? Da się?

 

W nocy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blejzu napisał:

Fajny/sprawdzony kanal? Akurat mialem sobie gogle kupowac i poradnik sie przyda.

 

Tomek Kurdziel i NTN to chyba jeden z najbardziej wiarygodnych i doświadczonych ludzi i serwisów związanych z polskim narciarstwem 

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, subleo napisał:

A propos Szczyrku, zastanawiam się tylko jak się tam w sezonie dojeżdża w cywilizowany sposób? Da się?

Przed 7 i po 17. W pozostałych godzinach masakra. Ostatnio zjechaliśmy ze stoku 10 minut za późno i wracaliśmy godzinę zamiast 15 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, blejzu napisał:

Przed 7 i po 17. W pozostałych godzinach masakra. Ostatnio zjechaliśmy ze stoku 10 minut za późno i wracaliśmy godzinę zamiast 15 minut.

 

Gdzieś przyjemność ucieka. Dlatego już jakiś czas temu przestałem jeździć na narty w nasze rodzime góry. Chciałbym, bo lubię nasz kraj, góry, morze nawet kocham... ale brakuje mi determinacji, żeby tak się poświęcać dla przyjemności.

 

Ale tak, czy inaczej, w tym roku zanosi się u mnie na sezon bez nart, pierwszy od wielu lat.

Ostatnio było po kilka, a nawet kilkanaście wyjazdów w roku :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, gourmet napisał:

Mnie z polskich gór wygoniło disko polo, karkówki i kaszanki z grilla i grzaniec (a może to była herbatka góralska) ze sztucznym miodem.

Zgadzam się, bombardino smakuje znacznie lepiej :)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy Mazowsza czy Pomorza macie rację. Ale z Krakowa do Krynicy jest 2h jazdy samochodem (jak dobrze idzie), do Białki 1.5h. Na jednodniowy wyjazd nie do pogardzenia.

Edytowane przez Knurek1111
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubiłem polskie góry - często w okresie po feriach, marzec itp - ale od jakiegoś czasu zauważam że nawet w marcu ciężko komfortowo pojeździć a fajnie miejscówki jak np Wierchomla  schodzą na psy bo niespecjalnie inwestują. W tej sytuacji z Łodzi fajniej na weekend lecieć na Czechy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, gourmet napisał:

Mnie z polskich gór wygoniło disko polo, karkówki i kaszanki z grilla i grzaniec (a może to była herbatka góralska) ze sztucznym miodem.

 

Ale czy nadal rozmawiamy o nartach i snowboardzie ;) ?

 

Niestety jedzenie na polskich stokach to jest tragedia. Jakoś mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Może być to dziwne, ale chyba już kilka lat nie jedliśmy nic w polskich knajpach na stoku. Gorzej to już jest chyba tylko na Słowacji i w Czechach.

 

A napić się przyzwoitej kawy na nartach, o-la-la, to chyba mi się nigdy nie zdarzyło :biglol:

 

Natomiast, można znaleźć w okolicy stoku dobre jedzonko. Na Jaworzynie bardzo blisko, naprzeciwko dolnej stacji, po drugiej stronie drogi, jest tzw. "zielony domek" (tak go nazywamy, łatwo rozpoznać, nie wiem jak faktycznie się nazywa). Gotują tam kucharze, albo przyboczni kucharzy od Ireny Eris (SPA itp.). W każdym razie znają się na rzeczy. Jedzenie i alkohole, muzyka, obsługa, wnętrze prima sort! Polecam (jest niewiele drożej niż na szczycie Jaworzyny, gdzie podają co podają).

 

Ale trzeba zasięgnąć języka.

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adi napisał:

 

Gdzieś przyjemność ucieka. Dlatego już jakiś czas temu przestałem jeździć na narty w nasze rodzime góry. Chciałbym, bo lubię nasz kraj, góry, morze nawet kocham... ale brakuje mi determinacji, żeby tak się poświęcać dla przyjemności.

 

Ale tak, czy inaczej, w tym roku zanosi się u mnie na sezon bez nart, pierwszy od wielu lat.

Ostatnio było po kilka, a nawet kilkanaście wyjazdów w roku :mellow:

Jak dzieci dorosną to wroce w Alpy ale na razie mlodziez się doszkala i zostaje Szczyrk.  A ze do Szczyrku mam 15 min to szkoda taka okazję przepuścić. Ale tylko weekendy, wcześnie rano lub jak nie ma ferii bo inaczej masakrycznie dlugie kolejki zabijają przyjemnosc.

 

50 minut temu, gourmet napisał:

Mnie z polskich gór wygoniło disko polo, karkówki i kaszanki z grilla i grzaniec (a może to była herbatka góralska) ze sztucznym miodem.

Pierwszego dawno nie słyszałem w Szczyrku a karkówka na stoku to tradycja lat mlodzienczych ktora sni mi się co roku od połowy grudnia ;p

 

 

Edytowane przez blejzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, subleo napisał:

Niestety jedzenie na polskich stokach to jest tragedia. Jakoś mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Może być to dziwne, ale chyba już kilka lat nie jedliśmy nic w polskich knajpach na stoku.

Aa, bo wy o knajpach a ja o tych góralskich chatkach z ogniskami  które zniknęły ale wracaja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, blejzu napisał:

Aa, bo wy o knajpach a ja o tych góralskich chatkach z ogniskami  które zniknęły ale wracaja ;)

 

Pamiętam jak w szałasie na Wierchomli swoje kiełbaski smażyliśmy, dawno, bardzo dawno temu. Taki klimat wtedy jeszcze był. Teraz to by pewnie nie przeszło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Knurek1111 napisał:

Z perspektywy Mazowsza czy Pomorza macie rację. Ale z Krakowa do Krynicy jest 2h jazdy samochodem (jak dobrze idzie), do Białki 1.5h. Na jednodniowy wyjazd nie do pogardzenia.

Ja nie trawię Białki i Krynicy. Słabe stoki i dziki tłum ludzi. Ale faktem jest, że mamy blisko na fajne narty :-) W każdym razie, gdybym zdecydował się na trochę dalszy wypad, to zamiast Krynicy, bez chwili wahania, wybrałbym Szczyrk ;-) Na jednodniowy wypad na narty w pobliżu Krakowa fajne są Myślenice (Chełm), Lubomierz, Kasina Wielka (Śnieżnica) i Zawoja (Mosorny Groń). Do Myślenic można na upartego nawet po pracy w tygodniu wyskoczyć na 2/3 godziny.

Edytowane przez so_what
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisał @Knurek1111. Jako mieszkaniec gór de facto, co roku się dziwię, że ludzie na kilka dni jadą w polskie góry na narty. Kilka godzin jazdy więcej i nieporównywalnie lepsze warunki. Ale co kto lubi.

Edytowane przez przymar
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez z zasady jeździłem przez lata w Alpy, ale to na tygodniowe wypady, na weekendowy już raczej mało sensowne to by było. Obecnie jak zacząłem uczyć młoda to właśnie takie preferuje, na 2-4 dni i do domu. Jak już będę widział że ogarnia to zapewne ruszamy gdzieś dalej i na dłużej.

Jakbym miał bliżej w góry to bynajmniej bym nie wybrzydzał i praktycznie przy każdej wolnej chwili bym robił wypad. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mogło być normalnie tj. bez tłoku, nawet w weekendy. A będzie jak zwykle. Zastanawiam się jak szybko zamkną stoki, z takim podejściem właścicieli stacji narciarskich.

 

Pi*drzwi mają otwarte około 4 ha stoku, wg wytycznych powinno być maks. 40 narciarzy. Kamera jeszcze wczoraj i dziś przed południem działała, teraz już nie działa. 

 

Krzesło 6-osobowe. Ujęcie z dziś około 11:00.

 

 

Screenshot from 2020-11-29 14-34-31.png

Edytowane przez subleo
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś planował kierunki ostatniej szansy, to w Szwajcarii od wczoraj obowiązuje 10 dni kwarantanny po przyjeździe z Polski po 14 grudnia.  

bag.admin.ch/bag/en/home/krankheiten/ausbrueche-epidemien-pandemien/aktuelle-ausbrueche-epidemien/novel-cov/empfehlungen-fuer-reisende/quarantaene-einreisende.html#1918240392

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://natemat.pl/329305,Gdzie-na-narty-zima-2021-Wlochy-i-Austria-z-kwarantanna-dla-Polakow

 

Coraz mniej możliwości, jeśli brak wiarygodności

 

"To dramatyczna sytuacja. Brak raportu do Europejskiego Centrum Kontroli Chorób o aktualnej liczbie zachorowań to nie tylko kompromitacja na arenie międzynarodowej, ale ryzyko blokady Polski, bo będziemy traktowani jak siedlisko pandemii. Grozi nam międzynarodową kwarantanna" – stwierdza lekarz.

Szara plama.jpg

Edytowane przez Subary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Subary napisał:

https://natemat.pl/329305,Gdzie-na-narty-zima-2021-Wlochy-i-Austria-z-kwarantanna-dla-Polakow

 

Coraz mniej możliwości, jeśli brak wiarygodności

 

"To dramatyczna sytuacja. Brak raportu do Europejskiego Centrum Kontroli Chorób o aktualnej liczbie zachorowań to nie tylko kompromitacja na arenie międzynarodowej, ale ryzyko blokady Polski, bo będziemy traktowani jak siedlisko pandemii. Grozi nam międzynarodową kwarantanna" – stwierdza lekarz.

Szara plama.jpg


Jestem spokojny, Adrian na to nie pozwoli.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...