Aero9000 Opublikowano 15 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2005 witam moj saabik jest już leciwy i czas na zmianę myślałem o foreście i mam pytanie jak bardzo awaryjne są to samochody - mam przy okazji prośbę o wypowiedzi szczere bez markowego patriotyzmu czy silnik bez turbo daje sobie radę, na co zwrócić uwagę przy zakupie i jak sprawdzić elementy przeniesienia napędu /czytałem wypowiedzi na forum o jeździe na 5 biegu przy 20 km/h - są to jednak bardzo podstawowe testy. czy można zaadoptować turbo do gołego silnika w wersji prostej: zakup turbo + interc.., rur, zaworów czy trzeba rozebrać silnik nowe wałki rozrządu , tłoki itd.../ interesuje mnie głównie rocznik 2001 /ze względów kasowych niestety i kolejne pytanie czy nie była to wersja przejściowa, z którymi producenci mają zawsze problemy - widziałem różne grile w tym samym roczniku. wiem ze to dużo chaotycznych pytań ale nie mam zadnego rozeznania w tej marce, wiec proszę o wyrozumiałość. pozdr Przemek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 15 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2005 jak bardzo awaryjne są to samochody Wolnossaki sa generalnie małoawaryjne (pomijając niektóre przypadki) czy silnik bez turbo daje sobie radę Zależy co oczekujesz od tego auta!Wielu forumowiczów uważa, że wolnossący silnik wystarcza zupełnie, ja natomiast mam odmienne zdanie! czy można zaadoptować turbo do gołego silnika w wersji prostej: zakup turbo + interc.., rur, zaworów czy trzeba rozebrać silnik nowe wałki rozrządu , tłoki itd.../ Wszystko się da, tylko taka operacja mija się z celem z uwagi na stosunek koszty/korzyści. Na forum znajdziesz dyskusje na ten temat interesuje mnie głównie rocznik 2001 /ze względów kasowych niestety i kolejne pytanie czy nie była to wersja przejściowa, z którymi producenci mają zawsze problemy - widziałem różne grile w tym samym roczniku. Chyba nikt na forum nie skarżył się specjalnie na ten rocznik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 15 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2005 czy można zaadoptować turbo do gołego silnika w wersji prostej: zakup turbo + interc.., rur, zaworów czy trzeba rozebrać silnik nowe wałki rozrządu , tłoki itd.../ Zostalo udowodnione ze wolnossace silniku Subaru nie znosza dobrze doladowania. Pozatym taniej wyjdzie kupic czly silnik od WEX'a niz zestaw turbo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 15 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2005 Nie pytaj, tylko sie przesiadaj. ja sie przesiadlem z saaba 9-3 aero. Co za ulga. Przez dwa i pol roku nic. Jakis jeden drobiazg byl no dobra. a w saabie uszczelka wydmuchana po 20kilo. i 10 razy zepsuty przez trzy lata. W saabie mi powiedzieli, po subaru to pan juz do nas nie wroci. No nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aero9000 Opublikowano 16 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 czy można zaadoptować turbo do gołego silnika w wersji prostej: zakup turbo + interc.., rur, zaworów czy trzeba rozebrać silnik nowe wałki rozrządu , tłoki itd.../ Zostalo udowodnione ze wolnossace silniku Subaru nie znosza dobrze doladowania. Pozatym taniej wyjdzie kupic czly silnik od WEX'a niz zestaw turbo. Jeśli chodzi o zestaw: turbo, interc, rury, zawory, sprzeglo - to raczej nie jest duzy koszt - ok 4-5tys zł nie wiem za to ile kosztuje reszta pozdr Przemek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aero9000 Opublikowano 16 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 Nie pytaj, tylko sie przesiadaj. ja sie przesiadlem z saaba 9-3 aero. Co za ulga. Przez dwa i pol roku nic. Jakis jeden drobiazg byl no dobra. a w saabie uszczelka wydmuchana po 20kilo. i 10 razy zepsuty przez trzy lata. W saabie mi powiedzieli, po subaru to pan juz do nas nie wroci. No nie. ja jeszcze mam 9000 aero 300 KM/440 Nm i mit bezawaryjności saaba jest raczej wyssany z palca, a ferester mi sie podoba tylko nie wiem jakiego typu niespodzianki mi się mogą pożniej pojawić ? czy psuje się: 1/ przeniesienie napedu, dyfry, itp, 2/ elektryka ps może macie sprawdzony warsztat naprawczy z rejonu wawy? czytałem na forum o kilku ale ich strony internetowe raczej nie zachecają do odwiedzin - może to tylko moje błędne odczucie pozdr Przemek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 Po co kupowac 2.0 NA i go pozniej uturbiac? Jak mozna od razu kupic 2.0 turbo i ewentualnie jego usprawnic jak bedzie malo? Masz kupic 2.0 NA za przypuscmy 40tys +5tys na turbo (co bedzie napewno za malo), to lepiej dac 45tys za autko juz fabryczne z turbo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leoul Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 Widziałbym tylko jeden powód. Wolnossak posiada reduktor a w turbo nie wystepuje. W wersji trubo mi np. by się przydał bardzo. Z dołu auto jest za słabe, żeby sobie poradzić w terenie i przez to nadwyręża się sprzęgło. Takie półączenie reduktora z turbiną byłoby miłe. Tak czy innaczej zabawy w uturbianie wolnossaka nie słyszałem ,żeby zeszły poniżej 10 000 plnów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 A taki 2.5 XT? Super auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aero9000 Opublikowano 16 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 Po co kupowac 2.0 NA i go pozniej uturbiac? Jak mozna od razu kupic 2.0 turbo i ewentualnie jego usprawnic jak bedzie malo? Masz kupic 2.0 NA za przypuscmy 40tys +5tys na turbo (co bedzie napewno za malo), to lepiej dac 45tys za autko juz fabryczne z turbo. tylko z turbo /tj chyba 170KM/ trzeba zapłacić za ten sam rocznik ponad 20 tys więcej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aero9000 Opublikowano 16 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 oczywiscie 2,5 fajna sprawa ale proza zycia nakazuje trzeźwo patrzec na portfel ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 czytałem na forum o kilku ale ich strony internetowe raczej nie zachecają do odwiedzin - może to tylko moje błędne odczucie ?!?!?! Możesz rozwinąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 czy można zaadoptować turbo do gołego silnika w wersji prostej: zakup turbo + interc.., rur, zaworów czy trzeba rozebrać silnik nowe wałki rozrządu , tłoki itd.../ Zostalo udowodnione ze wolnossace silniku Subaru nie znosza dobrze doladowania. Pozatym taniej wyjdzie kupic czly silnik od WEX'a niz zestaw turbo. Jeśli chodzi o zestaw: turbo, interc, rury, zawory, sprzeglo - to raczej nie jest duzy koszt - ok 4-5tys zł nie wiem za to ile kosztuje reszta Nawet jakbys kupil wszystko uzywane i sam sobie pospawal, to kwota, ktora podales wydaje mi sie malo realna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek MTS Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Nie pytaj, tylko sie przesiadaj. ja sie przesiadlem z saaba 9-3 aero. Co za ulga. Przez dwa i pol roku nic. Jakis jeden drobiazg byl no dobra. a w saabie uszczelka wydmuchana po 20kilo. i 10 razy zepsuty przez trzy lata. W saabie mi powiedzieli, po subaru to pan juz do nas nie wroci. No nie. ja jeszcze mam 9000 aero 300 KM/440 Nm i mit bezawaryjności saaba jest raczej wyssany z palca, a ferester mi sie podoba tylko nie wiem jakiego typu niespodzianki mi się mogą pożniej pojawić ? czy psuje się: 1/ przeniesienie napedu, dyfry, itp, 2/ elektryka ps może macie sprawdzony warsztat naprawczy z rejonu wawy? czytałem na forum o kilku ale ich strony internetowe raczej nie zachecają do odwiedzin - może to tylko moje błędne odczucie pozdr Przemek 1.NIgdy jeszcze nie słyszałem żeby w seryjnym foresterze coś sie działo 2.Sporadyczne przypadki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piskoor Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Ja miałem teraz przegląd po 125 000 oprócz wymiany : a.) oleju b.) oleju w tylnym dyfrze c.) filtru olej d.) filtru klimy e.) filtru powietrza naprawiono: zepsute gniazdo zapalniczki - 42 pln ( sam zepsułem ) 3 żaróweczki do podświetlenia przycisków - 10 pln / szt i to tyle coś mi wczoraj kilka razy przy niskiej prędkości zawyło przez 1-2 sek i kilka razy był odgłos tarcia o siebie gumy, ale na razie nie odkryłem co to więc mniemam że to coś z tylnymi hamulcami, może po przesmarowaniu ..... Generalnie auto LUX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 3 żaróweczki do podświetlenia przycisków - 10 pln / szt Żaróweczka tyle kosztuje, czy żaróweczka z wymianą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piskoor Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Kurcze.. nie wiem robocizna było jako oddzielna pozycja całośc 200 coś złotych no ale maszjako klubowicz 10 % zniżki tak więc żaróweczka 9 pln wychodzi A wymiana to chyba nie takie hop siup bo trzeba kosolę zdejmować. Mi wysiadły te żaróweczki od przycisków nad radiem. Co siekawe nawet nie wiedziałem że one się świecą bo nie działały od początku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 A wymiana to chyba nie takie hop siup bo trzeba kosolę zdejmować. Mi wysiadły te żaróweczki od przycisków nad radiem. Co siekawe nawet nie wiedziałem że one się świecą bo nie działały od początku... Cóż, wymieniałem ostatnio u siebie (bo spalone żarówki na desce rozdzielczej to znany motyw), ale zaskocozny jestem, ze w Twoim foresterze jeszcze się je stosuje zamiast LED'ów. Cena nieco zaporowa, bo żarówka taka kosztuje w sklepie elektronicznym jakieś 80-90 groszy Tej stopki plastikowej na której są wpinana nie liczę, bo nie ulega zużyciu Natomiast fakt, że demontaż niezły trzeba robić by się dostać do tych podświetleń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Co siekawe nawet nie wiedziałem że one się świecą bo nie działały od początku... He, he - to dobre. Ja bym na Twoim miejscu jeździł częściej na przeglądy - może masz jeszcze jakieś "undocumented features" :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leoul Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Mi wysiadły te żaróweczki od przycisków nad radiem.Co siekawe nawet nie wiedziałem że one się świecą bo nie działały od początku... Masz na myśli te przyciski od spryskiwacza reflektorów i sciemniania zegarka ?? To one swiecą ?? Jesli tak... to u mnie nie działają również od początku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boryz Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Te od spryskiwaczy i wysokości lamp nie świecą. We wszytskich Subaru które mam w firmie od nowości nieświeciły (chyba że od nowości były popsute :? ) Poza tym to trochę idiotyczne bo inne się świecą ,a te nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Te od spryskiwaczy i wysokości lamp nie świecą. We wszytskich Subaru które mam w firmie od nowości nieświeciły (chyba że od nowości były popsute :? )Poza tym to trochę idiotyczne bo inne się świecą ,a te nie. No to mała regresja, ja wprawdzie spryskiwczy lamp nie mam, ale regulacja wysokości lamp jest podświetlana Oczywiście w 9 letnim legacy i w podstawowej (prawie) wersji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piskoor Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 no kurde... teraz u mnie wszystkie trzy świecą: regulacja reflektorów spryskiwacze podświetlenie zegarka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pin Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 ja jeszcze mam 9000 aero 300 KM/440 Nm i mit bezawaryjności saaba jest raczej wyssany z palca, a ferester mi sie podoba tylko nie wiem jakiego typu niespodzianki mi się mogą pożniej pojawić ? czy psuje się: 1/ przeniesienie napedu, dyfry, itp, 2/ elektryka Zdajesz sobie sprawę, że jeśli zmienisz swoje 300KM, na wolnossącego Forestera, to moc Twojego auta spadnie blisko 3-krotnie? Moim zdaniem, w tej sytuacji turbo byłoby jak najbardziej wskazane, żeby złagodzić i tak nieunikniony szok :shock: Jeśli chodzi o awaryjność przeniesienia napędu, dyfrów ect to na pewno ryzyko "przypadkowej" awarii będzie niższa w każdym Foresterze niż w Twoim AERO Jeśli jedyną zaletą wolnossącego jest "reduktor" to chyba łatwiej byłoby uzbroić turbo-forestera w taki "reduktor" niż na odwrót? ps może macie sprawdzony warsztat naprawczy z rejonu wawy? czytałem na forum o kilku ale ich strony internetowe raczej nie zachecają do odwiedzin - może to tylko moje błędne odczucie Jasne, że są warszaty gdzie można coś zrobić przy Subaru. Zwykle te warszaty nie specjalnie dbają o swoje strony internetowe (albo, o zgrozo, w ogóle ich nie mają ) , bo po co? Chyba nie szukasz jakiegoś wypasionego warszatu sportowo-tuningowego, tylko miejsca gdzie można dokonaś okresowych przeglądów i bieżących napraw? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Rok temu mialem Saab'a 9-5 2.3 Turbo....chciałem coś innego niż Subaru(chwila słabości). Dosłownie po 2 tygodniach jazdy zdecydowałem,że to nie auto dla mnie...niestety sprzedaż tego pojazdu to WIELKA SZTUKA!!!. Przesiadka na napęd FWD była straszna. Przyzwyczajony do ruszania dynamicznie ze świateł kręcilem kołami SAABa na sliskim zanim elektronika nie zadziałała. Sprzedając auto postanowilem oddać je do salonu SAAB. Panowie w serwisie zapytali: ciekawe, czy uszczelka pod głowicą trzyma...Troche się zdziwiłem, bo auto miało 60kkm.....No i ...nie trzymała. Wymiana kosztowała (o ile dobrze pamietam) ponad 2tyś PLN. Aha, wyświetlacz komputera pokładowego raz działał, raz nie działał. Ogólnie SAABa polecam edit: Polecam wrogom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się