Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

Sesję treningową do australijskiego GP kierowcy BMW Sauber F1 Team Robert Kubica, Jacques Villeneuve and Nick Heidfeld zakończyli odpowiednio na pozycji trzeciej, dwunastej i piętnastej.

 

Warunki pogodowe: sucho, 21-23°C w powietrzu, 23-27°C na torze

 

Robert Kubica:

Pierwsza sesja: 9 pozycja, 1:29.576s / druga sesja: 3 pozycja, 1:27.200s

"Po porannych problemach z silnikiem podczas pierwszej sesji treningowej, druga sesja dała nam wiele pozytywnych doświadczeń. Wypróbowaliśmy obiecujące rozwiązania aero i byliśmy w stanie uzyskać stałe czasy w długim przejeździe. Gdyby nie nastąpił korek przy moim ostatnim zjeździe, miałbym szansę osiągnąć dużo lepszy czas, ale na szczęście nie to jest najważniejsze podczas treningu".

 

Jacques Villeneuve:

Pierwsza sesja: 3 pozycja, 1:28.595s / druga sesja: 12 pozycja, 1:28.440s

 

Nick Heidfeld:

Pierwsza sesja: brak, / druga sesja: 15 pozycja, 1:29.053s

 

Mario Theissen | dyrektor BMW Motorsport:

"Robert musiał zakończyć pierwszą sesję treningową przedwcześnie, po 13 okrążeniu, z powodu awarii silnika. Obecnie skupiamy się głównie na niezawodności, ale niestety mieliśmy za mało czasu na rozwój. (...)"

 

Willy Rampf | dyrektor techniczny ds. podwozi:

"Pomimo problemów z silnikiem, jestem zadowolony z naszych dzisiejszych osiągnięć. Robert oceniał opony i koncentrował się na ustawieniach, głównie do kwalifikacji. Jacques skupił się na przygotowaniach do wyścigu, a Nick wykonał tylko podstawowy przejazd".

 

Źródło: F1 Ultra

 

Popatrzcie na czasy. Przy pierwszej sesji treningowej Robert nie zna toru i ma problemy z silnikiem. Rezultat 9. czas. W drugiej sesji bolid jest ok, Robert ma 3. czas :mrgreen: Wiem, wiem nie musi oszczędzać bolidu. Ale przecież z drugiej strony jego zadaniem jest przecież przede wszystkim dobór opon na wyścig i szukanie optymalnych ustawień bolidu.

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie nie czy zastąpi tylko kiedy :)

To nie jest pewne, ale możliwe. Robert może nie mieć okazji zastąpienia Villeneuve'a lub Heidfeld'a. Kciuki jednak oczywiście trzymamy, choć wolałbym oczywiście, żeby przyczyną nie była kontuzja któregoś z powyższych, lecz wyłącznie umiejętności Roberta. Prędzej zastąpi Villeneuve'a niż Heidfeld'a

Ciekawe czy to jeszcze będzie w tym roku, na interii pisali że tak więc możliwe. Oby tylko chłopaki z teamu mu nie połamali czegoś ze złości i bezradności. Trzymam kciuki za Roberta.

Ciekawa sprawa. Na Interii pisali, a nigdzie indziej nie znalazłem (np. F1 Ultra, Sport.de). Może to czyjś wymysł, może ktoś chce podsycić zainteresowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

So what! Być może, ale i tak myślę, że Kubica ma wielką szansę wystartować jeszcze w tym roku. Ot choćby po to, żeby zarząd teamu chciał zweryfikowac jego umiejętności "w stresie", bo testy to jedno, a wyścig wiadomo - adreanalina i te sprawy.

Poza tym, dalej stoję przy tym, że Robert to ewenement, bo naprawdę niewielu jest kierowców, którzy nie znają toru a kręcą czasy w czołówce. I już choćby to powinno być argumentem, żeby jednak go puścili w wyścigu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

So what! Być może, ale i tak myślę, że Kubica ma wielką szansę wystartować jeszcze w tym roku. Ot choćby po to, żeby zarząd teamu chciał zweryfikowac jego umiejętności "w stresie", bo testy to jedno, a wyścig wiadomo - adreanalina i te sprawy.

Poza tym, dalej stoję przy tym, że Robert to ewenement, bo naprawdę niewielu jest kierowców, którzy nie znają toru a kręcą czasy w czołówce. I już choćby to powinno być argumentem, żeby jednak go puścili w wyścigu.

Nie próbuję dyskutować, że Robert jest ewenementem, bo też tak uważam, co z resztą wynika z moich postów w tym temacie. Robert należy do ścisłej czołówki kierowców F1.

Popatrz jednak na przykład Alonso, któremu talentu też przecież nie brakuje. O ile pamiętam Anlonso najpierw jeździł w Minardi (sezon 2001), potem miał przerwę i jeździł jako tester w Benettonie/Renault (sezon 2002)! Dopiero po rocznej przerwie otrzymał możliwość startu w cyklu GP F1 kierowca (od sezonu 2003).

Czym innym są więc pobożne życzenia, jak większość (wszyscy) bardzo chciałbym, żeby się spełniły, a czym innym jest rzeczywistość.

Moje zdanie jest takie, że Robert ma realną ma wystąpić w wyścigu w następujących przypadkach:

:arrow: kontuzji któregokolwiek z głównych kierowców BMW Sauber, uniemożliwiającej takiemu kierowcy start w wyścigu lub w sposób istotny ograniczający możliwość takiego startu,

:arrow: słabych wyników Villeneuve'a.

Ze względu na powiązania BMW z Heidfeld’em oraz fakt, że Heidfeld ma podpisany kilkuletni kontrakt z BMW Sauber, na zastąpienie go przez Roberta można liczyć wyłącznie w pierwszym z powyższych przypadków (kontuzja Heidfeld’a)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

So What! no i rację masz chłopie :)

 

Ze względu na powiązania BMW z Heidfeld’em oraz fakt, że Heidfeld ma podpisany kilkuletni kontrakt z BMW Sauber, na zastąpienie go przez Roberta można liczyć wyłącznie w pierwszym z powyższych przypadków (kontuzja Heidfeld’a)

 

o tym nie wiedziałem :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...