Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, sartek napisał(a):

Coraz bardziej wygląda na to, że i z Hornerem możemy się pożegnać...

https://x.com/RBR_Daily/status/1754545436612780293?s=20

Ubiegłeś mnie...;)

https://polskieradio24.pl/5/4147/artykul/3330417,formula-1-powazne-oskarzenia-wobec-szefa-red-bulla-christian-horner-moze-stracic-prace

 

Jeszcze się sezon nie zaczął, a tu takie kwiatki...:biglol:

Steiner może szybciej znaleźć pracę, niż mu się wydawało...:faja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Horner Hornerem, ale gdyby stało się tak, że RBR będzie musiał się organizacyjne na nowo odnaleźć, a Mercedes dobrze rokowałby na sezon 2026, to Alonso być może zyskał właśnie poważnego rywala do fotela w Mercu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ktoś się spłakał i wszyscy wieszają psy na Hornerze zanim wyjaśniono sprawę. Śmierdzi to na odległość.

Wysłane z mojego 23030RAC7Y przy użyciu Tapatalka

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mr Q napisał(a):

Czyli ktoś się spłakał i wszyscy wieszają psy na Hornerze zanim wyjaśniono sprawę. Śmierdzi to na odległość

Żyjemy w taki czasach, że wszystko jest możliwe. Nie raz i nie dwa padały fałszywe oskarżenia... Jedno jest pewne, w tak dużej organizacji i w przypadku tak istotnego człowieka dla zespołu bez twardych dowodów nie wyleci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mr Q napisał(a):

Czyli ktoś się spłakał i wszyscy wieszają psy na Hornerze zanim wyjaśniono sprawę. Śmierdzi to na odległość.

Wysłane z mojego 23030RAC7Y przy użyciu Tapatalka
 

Pytanie czyją córką/żoną/siostrą jest ten ktoś...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie sensacje obyczajowe w korpo się zdarzają. Potencjalne powody widzę trzy:

- ewidentny błąd i wina z jego strony

- albo jakaś pani chce coś ugrać

- albo ktoś nad nim chce się go pozbyć

Niebawem się pewnie okaże która to opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Beavis napisał(a):

Takie sensacje obyczajowe w korpo się zdarzają. Potencjalne powody widzę trzy:

- ewidentny błąd i wina z jego strony

- albo jakaś pani chce coś ugrać

- albo ktoś nad nim chce się go pozbyć

Niebawem się pewnie okaże która to opcja.

Trafiam na kolejne plotki - podkreślam: plotki - z których wynika, że wszystkie te informacje zaczęły wychodzić z mediów powiązanych z Helmutem Marko, więc to byłby czwarty trop.

Tak naprawdę dowiemy się dopiero, jak wyjdzie jakieś oficjalne oświadczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne niesamowite wiadomości. Jeśli się z Hornerem potwierdzi, to raczej po chłopie.

No ale bawiąc się zapałkami, można się poparzyć...

Wiem, że nie zależy to tylko od niego, ale RB może mieć kłopot po jego odejściu, dyrygent to jednak dyrygent.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Pablito79 napisał(a):

Kolejne niesamowite wiadomości. Jeśli się z Hornerem potwierdzi, to raczej po chłopie.

No ale bawiąc się zapałkami, można się poparzyć...

Wiem, że nie zależy to tylko od niego, ale RB może mieć kłopot po jego odejściu, dyrygent to jednak dyrygent.

Mattia Binotto chyba wolny:mrgreen:

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, radekk napisał(a):

Mattia Binotto chyba wolny:mrgreen:

F1 fantasy:
Horner traci robotę w RB. Za dwa miesiące oficjalka, że od 2025 roku Horner i Newey przechodzą do Ferrari. W sezonie 2026 Ferrari wystawia zdecydowanie najmocniejszy bolid w stawce, pół sekundy przewagi na okrążeniu nad rywalami. Hamilton i Leclerc idą na noże, wzajemnie odbierają sobie punkty, mistrzem świata zostaje Verstappen... w Mercedesie :D

  • Super! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pablito79 napisał(a):

Kolejne niesamowite wiadomości. Jeśli się z Hornerem potwierdzi, to raczej po chłopie.

No ale bawiąc się zapałkami, można się poparzyć...

 

Zależy których mediów się słucha. Inne podają, że Zły Pan Horner za bardzo na jakiegoś pracownika głos podniósł xD

 

I jest jeszcze jeden dowcip. Media donoszą, że Horner i Newey mają klauzule w kontraktach że jak jeden odejdzie/wyleci to drugi też może odejść. Tak więc poprawność polityczna poprawnością polityczną, nawet jak Pan Horny wysłał komuś kutafotkę, albo i tańczył nago na środku fabryki, to może (i od strony sukcesu zespołu: powinno) to zostać zamiecione pod dywan.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, BelegUS napisał(a):

 

Zależy których mediów się słucha. Inne podają, że Zły Pan Horner za bardzo na jakiegoś pracownika głos podniósł xD

 

I jest jeszcze jeden dowcip. Media donoszą, że Horner i Newey mają klauzule w kontraktach że jak jeden odejdzie/wyleci to drugi też może odejść. Tak więc poprawność polityczna poprawnością polityczną, nawet jak Pan Horny wysłał komuś kutafotkę, albo i tańczył nago na środku fabryki, to może (i od strony sukcesu zespołu: powinno) to zostać zamiecione pod dywan.

Owszem, krążą dwie wersje wydarzeń, przy czym jest zupełnie niewykluczone, że obie są nieprawdziwe.
W wysyłanie nieprzyzwoitych zdjęć do podwładnej jakoś nie chce mi się wierzyć. Facet ma dość kasy i wpływów, żeby zapewnić sobie najróżniejsze rozrywki w taki sposób, żeby nikt się nie dowiedział i nikomu nie spędzało to snu z powiek.

Ogólnie jest w tej szczęśliwej sytuacji, że powszechnie uważa się go za współtwórcę sukcesów zespołu. Za byle co nie wyleci, raczej też nie grozi mu żadna podpucha ani próby wyciągania kasy metodą "na ugodę sądową". Żeby Red Bull go wywalił, będą potrzebne twarde, niepodważalne dowody. A jeśli takie się pojawią, no to cóż...

 

Jeżeli chodzi natomiast o twardą rękę w kierowaniu ludźmi, no to trochę to jest śmieszne. Facet ma wyniki, a poza tym stawka jest tutaj naprawdę wysoka. Nawet jeżeli podniósł na kogoś głos i ktoś poczuł się urażony... jeżeli z takiego powodu Red Bull wymieniłby Hornera na kogoś innego w imię korporacyjnego mambo jumbo, to tym lepiej dla Ferrari i Mercedesa.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fanem teorii spiskowych, ale w F1 na tyle często okazują się prawdą że... wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby się kiedyś okazało że jest to zakulisowy power-play Doktora Helmuta Margele.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, BelegUS napisał(a):

Nie jestem fanem teorii spiskowych, ale w F1 na tyle często okazują się prawdą że... wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby się kiedyś okazało że jest to zakulisowy power-play Doktora Helmuta Margele.

Taka wersja też krąży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też się pobawię w Sci-fi: a co jak zrobił jakiś numer celowo, żeby mieć furtkę na zerwanie kontaktu i razem z Neweyem pójść do Ferrari, bo zaoferowali im deal życia? :) Co zresztą w przypadku zwycięstwa Ferrari byłoby grubym szach i mat dla od wiecznego wroga Toto :)

Edytowane przez skwaro
  • Super! 2
  • Zdrówko! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, skwaro napisał(a):

To ja też się pobawię w Sci-fi: a co jak zrobił jakiś numer celowo, żeby mieć furtkę na zerwanie kontaktu i razem z Neweyem pójść do Ferrari, bo zaoferowali im deal życia? :)


Ta teoria jest tak porypana, że… bardzo mi się podoba :D 

Osobiście uważam, że samo odejście Hornera to pikuś przy tym, gdyby z RB odszedł Newey. Jego transfer byłby większą bombą niż HAM->SF.

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, sartek napisał(a):

Facet ma dość kasy i wpływów, żeby zapewnić sobie najróżniejsze rozrywki w taki sposób, żeby nikt się nie dowiedzia

Powiedz to np. Clintonowi 

Serce i przyrodzenie nie sługi ;) 

  • Super! 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Elkann stwierdził (slusznie), że pora już by Ferrari zaczęło znowu wygrywać i montuje dream team na 2025 nie szczędząc sił i środków.

Jeśli RBR wyrzuci Hornera, to musieliby mu nie wiem co udowodnić, żeby go natychmiast nie zatrudniło Ferrari.
W Ferrari od czasów Todta brakuje szefa na miarę Toto czy Hornera. którzy niewątpliwie są w ogromnej mierze ojcami sukcesów MB i RBR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakoś nie widzę tego zwolnienia Hornera. Chyba naprawdę musiałaby być jakaś bardzo gruba akcja żeby RBR faktycznie było zmuszone podjąć taką decyzję. Chyba że właśnie tego chcą, ale patrząc na sukcesy, to jakoś dla mnie mało prawdopodobne żeby widzieli sens pozbywania się jego z powodu nawet jakiejś afery, o której zaraz pewnie większość by zapomniało.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...