turdziGT Opublikowano 18 Lutego Udostępnij Opublikowano 18 Lutego Najlepsze podsumowanie na końcu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 19 Lutego Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 16 godzin temu, turdziGT napisał(a): Najlepsze podsumowanie na końcu Co ciekawe jeździł nim bez tych sztucznych dźwięków i udawanej skrzyni. No i w sumie twierdzi to co powiedziałem wcześniej: "This isn't one to go and pound out on track days" "It's big and I'm sure you're destroying tires" Porównanie do dużych kombi w stylu RS4, RS6 czy BMW M3 Touring chyba jest tutaj najbardziej trafne, bo zdecydowanie nie jest to hot hatch. Pytanie tylko czy ten samochód będzie naprawdę w stanie podebrać klientów tym samochodom. Moim zdaniem nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 28 Lutego Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 29 Lutego Udostępnij Opublikowano 29 Lutego Czekamy teraz na erę elektrycznych HH takich jak nadchodzące nowe Alpine A290 More than 220hp possible in the production version. The Alpine A290 will use a tweaked version of a motor already used by Renault, most likely from the Megane E-Tech. Power, engineering boss Bonetto has confirmed to Autocar, will come in two levels. As previously reported, one will be a shortened version of the Renault Mégane E-Tech Electric’s 215bhp motor. The other – yet to be officially detailed – is expected to be the 268bhp unit developed by Renault, Valeo and Valeo-Siemens, slated to enter production in 2027. The production version is set to be fitted with a Brembo braking system with 4-piston brake calipers – just as you’d find on the outgoing A110 coupe To this end, Alpine has added an entirely unique front end, with a different suspension assembly and its own dampers all round, with hydraulic bump stops., improving the A290’s ride and enhancing handling adjustability. Similarly, the torque vectoring on the production car’s single front motor has been set up to simulate a mechanical differential, boosting stability under braking and traction as you accelerate out of a corner. It also features Independent multi-link suspension features at the rear. It also has wider tracks (6cm broader than the Renault’s). Given the extent of the chassis tweaks and positioning under a premium brand – the A290 is expected to come at a significant premium. Expect prices to start around £40,000. Z mojego punktu widzenia chciałbym żeby to autko: - ważyło poniżej 1400 kg - prowadziło się przynajmniej tak dobrze jak Clio 3 RS - wytrzymało conajmniej dwa pełne okrążenia Ringu pełnym ogniem bez przegrzania baterii i hamulców (najlepiej żeby to były 3-4 okrążenia ale to raczej nie realne) - zrobiło te okrążenia zużywając energii w przedziale 80-10% baterii - było w stanie naładować się w 10-80% w około 15 min - jako bonus mogą dorzucić ręczny "ręczny" Jak spełni powyższe oczekiwania to będzie to jak dla mnie petarda hot hatch. Z tego tekstu: Cytat To this end, Alpine has added an entirely unique front end, with a different suspension assembly and its own dampers all round, with hydraulic bump stops. It also has wider tracks (6cm broader than the Renault’s). wnioskuję że może to autko dostać Perfohub znany z Megane RS i Clio 3 RS. Stąd też szerszy rozstaw kół. Te 60 mm to dokładnie tyle różnicy ile jest między Megane RS i zwykłą Megane bez Perfohub. Hydraulic bump stops mam też u siebie w Megance. Zapowiada się dobrze. Meganka może doczekać się następcy. Lubię takie wozidełka z FWD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polak900 Opublikowano 29 Lutego Udostępnij Opublikowano 29 Lutego Tragedia co za czasy , a tym czasem w Eu wyłączają ładowarki bo jest przeciążenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viggen Opublikowano 4 Marca Udostępnij Opublikowano 4 Marca W dniu 21.01.2024 o 12:02, matros1 napisał(a): Skoro wygląd, jarmarczne lotki i dźwięki z głośnika są wyznacznikiem: to zdecydowanie inaczej rozumiemy co to jest "sportowe" auto i ciężko będzie nam tutaj się dogadać Ale propsy dla Koreańczyków że im się chciało tego busa przystroić w adidasy i zmusić do dynamicznej jazdy. Jak dla mnie Taycan to takie Audi RS6, natomiast IONIQ 5 ani jest ani HotHatchem, ani szybkim kombi ... nie wiem czym jest. Ale rozumiem że może się podobać. Poczekam na opinie ludzi którym Hyundai nie użyczył tego auta w ramach testów. Jestem ostatnio bardzo sceptyczny co do opinii wielu "niezależnych" dziennikarzy i krytyczny w stosunku do tego jak prezentują informacje z takich wczesnych testów, gdzie producent zabrania im mówić tego czy tamtego bo to pre-production. Potem ciężko im się wycofać ze swoich wczesnych zachwytów jak się okaże, że jadnak prywatnie tego samochodu na tor by nie zabrali bo na opony by nie zarobili. Przerobiłem na torach różnych całą masę samochodów i wiem czego oczekuję od sportowego wozu. Uważam że każdy ciężki samochód na tor na daje się średnio, jak szybki na jednym okrążeniu by nie był. Popatrz jakie zachwyty tych "dziennikarzy" są nad ostatnim BMW M3/M4. Jak pieją z zachwytu jak się to prowadzi itd. (wygląda pomijam) i popatrz opinie ludzi którzy tych samochodów używają na torze. Tutaj przykład pierwszy lepszy: I teraz weź tego IONIQ 5 N który jest o blisko 500 kg cięższy od tego BMW. Czy jest szybki? Pewnie że jest i za to należy się szacunek Koreańczykom Czy jest to samochód dla entuzjastów na tor? Mam wątpliwości i tyle. ale z tego co pamietam Misha narzekal bardziej na brak dostępności części i ich ceny niz na to jak seria G jeździ. Z prowadzeniem i osiągami ciężko dyskutować bo każdy G8x jeździ bez porównania lepiej niż F8x. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 4 Marca Udostępnij Opublikowano 4 Marca 15 minut temu, viggen napisał(a): na brak dostępności części i ich ceny niz na to jak seria G jeździ. I na to jak szybko te części się zużywają ze względu na masę tego samochodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viggen Opublikowano 4 Marca Udostępnij Opublikowano 4 Marca (edytowane) 5 godzin temu, matros1 napisał(a): I na to jak szybko te części się zużywają ze względu na masę tego samochodu. Jak postawisz na wadze Fki i G w takich samych warunkach z pełnym bakiem to nagle okazuje się, że różnica jest na poziomie 60-70kg, porównując np z E90 M3 ta różnica wagi jest jeszcze mniejsza. Obecne BMW podaje wagę z pełnym bakiem i czasem kierowca , wcześniej z ćwiartką baku najczęściej, a taka Alfa np podawala wagę na sucho bez płynów, a później jest zdziwienie , że zatankowana gotowa do jazdy Giulia QV waży 1700kg prawie tyle samo co G80 M3. Edytowane 4 Marca przez viggen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 5 Marca Udostępnij Opublikowano 5 Marca (edytowane) Tak czy siak ciężkie krowy, które imho do regularnego upalania na torze średnio się przez to nadają. Pomimo tego że świetnie się prowadzą. Lecisz dwa okrążenia ogniem a potem opony płyną a hamulce się gotują. No i ten Ioniq waży nie 1700-1800 jak M3 czy Gulia a 2200-2300 kg. I to o to się głównie rozbijało, że skoro waga potrafi być już problemem w M3 to co dopiero tutaj. Podsumowując: - Czy dobrze się prowadzi: TAK - Czy można się od czasu do czasu pobawić pod „Tesco”: TAK - Czy nadaje się na tor: moim zdaniem NIE, przez masę. Edytowane 5 Marca przez matros1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bosman Opublikowano 5 Marca Udostępnij Opublikowano 5 Marca Jak postawisz na wadze Fki i G w takich samych warunkach z pełnym bakiem to nagle okazuje się, że różnica jest na poziomie 60-70kg, porównując np z E90 M3 ta różnica wagi jest jeszcze mniejsza. Obecne BMW podaje wagę z pełnym bakiem i czasem kierowca , wcześniej z ćwiartką baku najczęściej, a taka Alfa np podawala wagę na sucho bez płynów, a później jest zdziwienie , że zatankowana gotowa do jazdy Giulia QV waży 1700kg prawie tyle samo co G80 M3. To fakt, zresztą Subaru masę STi też zawsze podawało na sucho.Ale jeśli "sportowe" auto tyje z generacji na generacje o 60-70kg, to to jest raczej dużo niż mało. Ja bylem zawsze zdziwiony raczej tym, że M3 f80 ważylo niemal tyle samo co M2. Nieźle świadczyło to o M3, gorzej o M2.Zanim kupilem Giulie Veloce czyli 2.0 4x4 280KM, jeździlem sporo Infiniti Q50 3.5 hybrid 4x4 i Kią Stinger 3.7 4x4. Te auta mają prawie po 100KM więcej niż Jula, ale są też cięższe prawie o 300kg.W efekcie przyspieszenia są identyczne, natomiast w prowadzeniu się jest przepaść. Giulia jest super zwinna, chetnie zmienia kierunek i jak się ją doprowadza do granicy przyczepności, to nie ma wrażenia że się ją jakoś strasznie męczy. Po przesiadce na testowe Q50 już pierwszy zakręt wyleczył mnie z myśli o dynamicznej jeździe. Masa tego V6 jest tak odczuwalna, że się odechciewa.Of course żadne z tych aut nie jest projektowane na tor. Ale jak ktoś oczekuje czegokolwiek więcej niż startu ze świateł czy kopa na autostradzie, to łatwo zauwazyć jakim złem są te dodatkowe kg. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viggen Opublikowano 5 Marca Udostępnij Opublikowano 5 Marca (edytowane) 5 godzin temu, Bosman napisał(a): To fakt, zresztą Subaru masę STi też zawsze podawało na sucho. Ale jeśli "sportowe" auto tyje z generacji na generacje o 60-70kg, to to jest raczej dużo niż mało. Ja bylem zawsze zdziwiony raczej tym, że M3 f80 ważylo niemal tyle samo co M2. Nieźle świadczyło to o M3, gorzej o M2. Zanim kupilem Giulie Veloce czyli 2.0 4x4 280KM, jeździlem sporo Infiniti Q50 3.5 hybrid 4x4 i Kią Stinger 3.7 4x4. Te auta mają prawie po 100KM więcej niż Jula, ale są też cięższe prawie o 300kg. W efekcie przyspieszenia są identyczne, natomiast w prowadzeniu się jest przepaść. Giulia jest super zwinna, chetnie zmienia kierunek i jak się ją doprowadza do granicy przyczepności, to nie ma wrażenia że się ją jakoś strasznie męczy. Po przesiadce na testowe Q50 już pierwszy zakręt wyleczył mnie z myśli o dynamicznej jeździe. Masa tego V6 jest tak odczuwalna, że się odechciewa. Of course żadne z tych aut nie jest projektowane na tor. Ale jak ktoś oczekuje czegokolwiek więcej niż startu ze świateł czy kopa na autostradzie, to łatwo zauwazyć jakim złem są te dodatkowe kg. Wiadomo, że masa zawsze jest wrogiem, ale obecnie można zrobić tak, że jej nie czuć prawie/wcale w czasie dynamicznej jazdy. nowe M2 robi czasy jak cayman GTS mimo, że jest klocem ciężkim to potrafi kręcić kółko za kółkiem bez zagotowania hamulca. Oczywiscie opony czy hamulce bardziej się będą zużywać przez dodatkowe kg. Edytowane 5 Marca przez viggen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 5 Marca Udostępnij Opublikowano 5 Marca Idealna masa dupowozu do okazjonalnej zabawy to 1250kg a do sportu stówkę, no stówkępisąt mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 5 Marca Udostępnij Opublikowano 5 Marca 51 minut temu, chojny napisał(a): Idealna masa dupowozu do okazjonalnej zabawy to 1250kg a do sportu stówkę, no stówkępisąt mniej. właściciel dupowozu z masą 975 kg kłania się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bosman Opublikowano 5 Marca Udostępnij Opublikowano 5 Marca Ja mam do sportu 1050kg i jak 2 sezony temu pojechalem mistrzostwa Litwy teoretycznie znacznie szybszym e46 325 (ale 1270kg), zamiast ISem, to 3 razy w sezonie mi się zdarzyło wypluzyć do lasu, bo te 6 garów z przodu jednak ciąży Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 6 Marca Udostępnij Opublikowano 6 Marca W dniu 5.03.2024 o 06:51, matros1 napisał(a): Tak czy siak ciężkie krowy, które imho do regularnego upalania na torze średnio się przez to nadają. Pomimo tego że świetnie się prowadzą. Lecisz dwa okrążenia ogniem a potem opony płyną a hamulce się gotują. No i ten Ioniq waży nie 1700-1800 jak M3 czy Gulia a 2200-2300 kg. I to o to się głównie rozbijało, że skoro waga potrafi być już problemem w M3 to co dopiero tutaj. Podsumowując: - Czy dobrze się prowadzi: TAK - Czy można się od czasu do czasu pobawić pod „Tesco”: TAK - Czy nadaje się na tor: moim zdaniem NIE, przez masę. Matros ty dalej ta mantrę z tym torem. Pisałem Ci tyle razy że procent użytkowników którzy biorą takie M3 czy Giulie czy coś innego cywilnego na tor to jakiś 0,5% użytkowników a więc to kompletnie nieistotny parametr. Chcesz mieć prawdziwą frajdę to musz kupić coś co się do tego nadaje i było projektowane konkretnie w tym celu w każdym innym wypadku będzie to większy lub mniejszy kompromis bo albo masz auto na to albo na ulicę które od czasu do czasu może przejechać po torze kółko czy dwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 6 Marca Udostępnij Opublikowano 6 Marca 4 godziny temu, turdziGT napisał(a): Matros ty dalej ta mantrę z tym torem. Ale ja tego samochodu nie reklamuję na tor tylko Hyundai Poza tym to była odpowiedź do postu @viggen Jak dla mnie temat tego samochodu jest zakończony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 6 Marca Udostępnij Opublikowano 6 Marca 6 godzin temu, matros1 napisał(a): Ale ja tego samochodu nie reklamuję na tor tylko Hyundai Poza tym to była odpowiedź do postu @viggen Jak dla mnie temat tego samochodu jest zakończony. To jest tylko marketing każdy teraz wymaga żeby to było najszybsze i najlepsze na ringu a i tak nigdy tam nie pojedzie a na pewno nie większość tak jak M2 / M3 czy każdego innego auta tego typu. Ja się na temat tego auta niewypoiadam bo nim nie jechałem. Przejadę się to wtedy będę mógł sobie wyrobić opinie. Ocenianie czegoś na podstawie folderu to raczej mało wiarygodny sposób. W każdym razie sama opinia Harrisa wygląda obiecująco. Jak bym nie było gość testuje i jeździ setkami aut w roznych warunkach, ma porównanie i na pewno potrafi jeździć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Durbos Opublikowano 7 Marca Udostępnij Opublikowano 7 Marca Taka prawda, jest coraz mniej aut które poza codziennym użytkowaniem nadają się też na sporadyczne wypady na tor. I zauważam to też u ostatnio spotykanych pasjonatów moto, nie wiem czy to kwestia wiedzy i umiejętności czy rosnących zasobów tych, których stać na sportowe auta, ale coraz więcej z nich kupuje sobie czysto torowe/rajdowe zabawki. Chyba jednak wiem, to kwestia zasobów i mody na wszelkiego typu zabawki... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 9 Marca Udostępnij Opublikowano 9 Marca Może ale prawda jest taka że jeżeli wsiadziesz nawet w stara Beemke która jest wybebeszona i ma dobry zawias i hamulec to na torze na dobrej oponie da ona więcej frajdy niż jakiekolwiek inne cywilne sportowe auto. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bosman Opublikowano 11 Marca Udostępnij Opublikowano 11 Marca Myślę że MX5 czy BRZ/GT86 też nic nie brakuje, ale to oczywiście nie tak powszechne zjawisko jak bmw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 11 Marca Udostępnij Opublikowano 11 Marca (edytowane) Z tą jazdą torową to jest kilka rzeczy które mają wpływ na to co się na tych torach widzi: 1. Specyfika toru Co innego jeździ w Kielcach, Poznaniu czy Ring'u. Na tym ostatnim jest sporo Hot Hatchy typu Megane RS, Hyundai i30 N, Civic Type R lub właśnie Porsche i to w topowych specyfikacjach. W Kielcach ciężko o takie samochody bo ten tor faworyzuje zupełnie inne samochody. Ale np. w Meppen DE samochody były podobne do tych które znam z Kielc, ale i tor ma podobną specyfikę. Za to w SPA widać już sporo samochodów typu Porsche, McLaren etc. 2. Zasobność portfela Niestety w Polsce mamy zarobki jakie mamy. Przez to częściej będzie się widziało samochody stosunkowo "tanie" w zakupie i późniejszym serwisowaniu i eksploatacji. Co do dedykowanych zabawek, to po jakimś czasie spora grupa stwierdza że taniej jest kupić coś do zabawy niż ryzykować rozdupczenie jakiegoś GTR'a czy innego Porsche w leasingu. Trochę w myśl zasady "jeżeli nie stać Cię na coś 2x, to znaczy że nie możesz sobie na to pozwolić". 3. Oczekiwania właścicieli co do Track Day'a Ludzie których stać na upalanie Porsche GT3 RS czy McLarena, mają nieco inne oczekiwania co do organizacji Track Day'a niż to co oferuje @waszka czy SuperOES. Oni zwyczajnie nie pojawiają się na imprezach na które my szare myszki uczęszczamy 4. Wykorzystanie toru do zawodów z prawdziwego zdarzenia Na takim Zandvoort który jest wykorzystywany do zawodów o randze międzynarodowej, na Track Day jest zawsze grupa zawodników którzy przyjeżdżają potrenować. Można dzięki temu zobaczyć sporą grupę np. samochodów GT3 lub ich cywilnych odpowiedników. Edytowane 11 Marca przez matros1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 11 Marca Udostępnij Opublikowano 11 Marca 5 minut temu, matros1 napisał(a): 3. Oczekiwania właścicieli co do Track Day'a Ludzie których stać na upalanie Porsche GT3 RS czy McLarena, mają nieco inne oczekiwania co do organizacji Track Day'a niż to co oferuje @waszka czy SuperOES. Oni zwyczajnie nie pojawiają się na imprezach na które my szare myszki uczęszczamy Pewnie że nie. Kto by chciał wydać bańkę na bryczkę i zostać objechanym przez chłopaków w 30 letnim gruzie 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 11 Marca Udostępnij Opublikowano 11 Marca (edytowane) 13 minut temu, chojny napisał(a): Pewnie że nie. Kto by chciał wydać bańkę na bryczkę i zostać objechanym przez chłopaków w 30 letnim gruzie Dlatego jeżdżą tymi furami za bańkę po SPA czy Ringu, bo tam na prostej mogą te gruzy odejść na tyle daleko że na zakrętach im nie zagrożą Inna sprawa że nawet gdybym potrafił kręcić kierownicą na wysokim poziomie, to nie wiem czy chciałbym się męczyć na 1/2 biegu takiego Porsche GT3 RS w Kielcach. Chciałbym pojeździć gdzieś gdzie to aero zacznie faktycznie działać i będę mógł wykorzystać wszystkie biegi. W końcu zapłaciłem "bańkę" za 6 biegów to użyję je wszystkie Edytowane 11 Marca przez matros1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 11 Marca Udostępnij Opublikowano 11 Marca 4 minuty temu, matros1 napisał(a): Dlatego jeżdżą tymi furami za bańkę po SPA czy Ringu, bo tam na prostej mogą te gruzy odejść na tyle daleko że na zakrętach im nie zagrożą Inna sprawa że nawet gdybym potrafił kręcić kierownicą na wysokim poziomie, to nie wiem czy chciałbym się męczyć na 1/2 biegu takiego Porsche GT3 RS w Kielcach. Chciałbym pojeździć gdzieś gdzie to aero zacznie faktycznie działać i będę mógł wykorzystać wszystkie biegi. W końcu zapłaciłem "bańkę" za 6 biegów to użyję je wszystkie Dlatego trzeba mieć bryczek jak butów i dobierać je stosownie do okazji... jak to mówi moja żona. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 11 Marca Udostępnij Opublikowano 11 Marca (edytowane) 2 godziny temu, matros1 napisał(a): Z tą jazdą torową to jest kilka rzeczy które mają wpływ na to co się na tych torach widzi: 1. Specyfika toru Co innego jeździ w Kielcach, Poznaniu czy Ring'u. Na tym ostatnim jest sporo Hot Hatchy typu Megane RS, Hyundai i30 N, Civic Type R lub właśnie Porsche i to w topowych specyfikacjach. W Kielcach ciężko o takie samochody bo ten tor faworyzuje zupełnie inne samochody. Ale np. w Meppen DE samochody były podobne do tych które znam z Kielc, ale i tor ma podobną specyfikę. Za to w SPA widać już sporo samochodów typu Porsche, McLaren etc. 2. Zasobność portfela Niestety w Polsce mamy zarobki jakie mamy. Przez to częściej będzie się widziało samochody stosunkowo "tanie" w zakupie i późniejszym serwisowaniu i eksploatacji. Co do dedykowanych zabawek, to po jakimś czasie spora grupa stwierdza że taniej jest kupić coś do zabawy niż ryzykować rozdupczenie jakiegoś GTR'a czy innego Porsche w leasingu. Trochę w myśl zasady "jeżeli nie stać Cię na coś 2x, to znaczy że nie możesz sobie na to pozwolić". 3. Oczekiwania właścicieli co do Track Day'a Ludzie których stać na upalanie Porsche GT3 RS czy McLarena, mają nieco inne oczekiwania co do organizacji Track Day'a niż to co oferuje @waszka czy SuperOES. Oni zwyczajnie nie pojawiają się na imprezach na które my szare myszki uczęszczamy 4. Wykorzystanie toru do zawodów z prawdziwego zdarzenia Na takim Zandvoort który jest wykorzystywany do zawodów o randze międzynarodowej, na Track Day jest zawsze grupa zawodników którzy przyjeżdżają potrenować. Można dzięki temu zobaczyć sporą grupę np. samochodów GT3 lub ich cywilnych odpowiedników. Powiedział bym ze Kielce sa bardzo specyficzne jak na skale swistowa. To jest bardziej KJS niz zabawa na torze i faktycznie takie GT3 czy inny potwor tam kompletnie nie ma czego szukać. U mnie z kolei na tych biednych 3 czy 4 torach jest caly przekroj od GT3, Ferrari i innych wydumek po stare Beemki czy Volvo ale tak na prawdę to u nas zabawa jest w zimie na lodzie a nie w lecie na torze å na lód bierze się właśnie stare volvo czy BMW bo nie szkoda bo ryzyko urwania zderzaka jest duże a zabawy masz 100 razy więcej niż w aucie za bankę czy dwie. Edytowane 11 Marca przez turdziGT 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się