Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

 

Mają uzasadnione podejrzenia wobec wszystkich kierowców na danej drodze, czy wykonują bezprawną kontrole???
Tak wykonują kontrole bez umocowania prawnego! Podstawą do zatrzymania pojazdu do kontroli jest bowiem ujawnienie, bądź podejrzenie popełnienia wykroczenia lub przestępstwa (jest jeszcze kilka innych punktów, ale wszystkie zawierają zwrot podejrzenie). Tak więc tzw "wyrywkowa" kontrola, czy wręcz jak to nazwałeś "masowa" (wszystkich pojazdów) nie powinna mieć miejsca (czytaj: jest bezprawna), z wyjątkiem sytuacji, gdy prowadzone są działania antyterrorystyczne, blokadowe, czy poszukiwawcze. 

 

 

O prosze, to ja Was tu Panowie pogodze....

 

Otoz rozumiem ze moglbym zapytac takowego policjanta czy ma wobec mnie podejrzenie o popelnienie wykroczenia, jezeli powie ze nie to moge mu odpowiedziec ze dziekuje i pojechac dalej (przynajmniej teoretycznie?) znajac swoje prawa... :D (i tym samym wyjde na cwaniaka) :D

 

Niemniej zgadzam sie na ograniczenie moich swietych praw i nie pajacowanie bo mam szczere przeswiadczenie ze takie kontrole jednak jakas ilosc pijkaow usuwaja z drog.

 

:)

Edytowane przez piwozniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

mało przypadków chamstwa drogowego, tylko kącik prawniczy się zrobił
 Po prawdzie, tak właśnie wyszło, ale wychodzi na to, że jedni chamsko korzystaja ze swoich praw, a inni równie chamsko wykorzystują prawo. Podam taki przykład. Znajomy mieszkający w centrum miasta miał nie lada problem z chamskim blokowaniem wyjazdu z jego posesji (notorycznie ten sam pojazd). Nie mógł doprosić się urzędników, by zezwolili na postawienie znaku zakazu parkowania, wobec czego wykorzystał pomysł który mu podsunąłem. Zadzwonił, na 997, poinformował, że na wyjeździe z jego posesji parkuje pojazd m-ki... o nr rej...., który uniemożliwia mu wyjazd na lotnisko. Poprosił o ustalenie właściciela tego pojazdu, gdyż ma zamiar złożyć zawiadomienie o wykroczeniu i obciążyć kierującego kosztami wynajmu taksówki. Sprawa przyniosła pożądany efekt, choć została załatwiona polubownie (słony rachunek za taksówkę zapłacony) a wniosek wycofany przez zgłaszającego.   
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan wyjeżdza z prawej, ale z wyraźnym trókątem. Ja mam solidne 50 km/h. Komórka przytrzymana lewą ręką przy uchu, nawet nie pozwoliła mu mnie dostrzec. Heble, ucieczka na lewą, na szczęście nic z przeciwka nie jechało. Jeżdżę samochodem od 40 lat. Badania przechodzę. Żona miewa do mnie pretensje, że czasami nie odpowiadam na jej pytanie. Sytuacja na drodze się skomplikowała, nie rozpraszam się. Czy gadanie przez telefon, trzymany w łapie, też nie jest chamstwem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

 

Ciekawe co ten debil chciał zrobić z tą sztachetą :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Może ludzie (i zwierzęta też) mają zwyczajnie dość bogatych młodzieniaszków, zakłócających innym życie rykiem takich pojazdów? Zapewniam, że desperacja w narodzie wzrasta i będzie coraz gorzej. Wspomnicie moje słowa za kilka lat. Niewtajemniczonym przypominam też, że sztachety dzielimy na "uzbrojone" i "nieuzbrojone", ale na filmie nie widzę, z jaką wersją mieliśmy tu do czynienia :D


W dziuplę, to już naprawdę hardcorowe! Można złapać cykora!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzieliscie program "miejski superbohater" na tvn turbo? Chyba jeden z forumowiczow dostal tam angaz... ( ten od megafonu, przepraszam ale zapomnialem nicku) ;)

 

Hehehehe, też o nim pomyślałem  :lol:

 

Ale ogólnie Wam powiem, że ten program to wiocha straszna... OK fajnie było zobaczyć jak fajki mu wrzucił przez okno (jeśli to faktycznie była prawda bo gość równie dobrze mógl ich dogonić i im mordy skopać za taki numer) ale strasznie nie lubię takiego pieprzenia, narzekania, darcia się, zwracania uwagi, kłótni itd. Jakoś nie wróżę temu programowi sukcesu nawet w naszym kraju...

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu o krok od dzwona. Zaznaczam, że pani miała znak STOP. Gdybym nie depnął po hamulcach, to bym ją trafił jak nic (pamiętajcie, że szerokokątne obiektywy tych kamerek samochodowych oddalają - w rzeczywistości był to max. 1 metr).

https://onedrive.live.com/redir?resid=308E10E6AC45C045!444&authkey=!ANo6X7kEiV1wjbA&ithint=video%2cavi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się tak kliknęło na tego ze sztachetą, że obejrzałem na youtube i tam jest wyjaśnienie autora, że jechał po własnej, prywatnej drodze, a sztachetka to jest kłusownik i ma ból, bo ten na motocyklu mu sarny odstrasza.

Szkoda, że nie możemy poznać wersji "sztachetkowca", bowiem jest oczywiste, że autor filmu nie będzie "zeznawał" przeciwko sobie. Równie dobrze może się okazać, że to prywatna droga sztachetkowca i motocyklista nie pozwala mu na spokojne oglądanie TV (lub straszy kury i nie niosą jajek). Ile ludzi, tyle wersji, a każdy ciągnie w swoją stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

o krok od dzwona....pani miała znak STOP. 
Kto cię kultury uczył, chamie jeden! Nie wiesz, że kobiety zawsze mają pierwszeństwo! Już nasi przodkowie w erze kamienia łupanego wprowadzili zwyczaj, że do jaskini najpierw wchodzi kobieta - to najprostszy sposób sprawdzenia, czy nie ma tam niedźwiedzia... 
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O o to jakiś rok temu jadąc z Mławy do przasnysza jakiś chłop próbował moja skodę zdzielic kijem a kij taki jak wiosło...wymachiwal już z daleka więc lekko chciałem go ominąć i zwolnilem , nie dowierzalem że naprawdę chce przywalic tym kijem, a jednak :) i musiałem jeszcze bardziej odbić na lewy pas. Jakiś psychiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O o to jakiś rok temu jadąc z Mławy do przasnysza jakiś chłop próbował moja skodę zdzielic kijem a kij taki jak wiosło...wymachiwal już z daleka więc lekko chciałem go ominąć i zwolnilem , nie dowierzalem że naprawdę chce przywalic tym kijem, a jednak :) i musiałem jeszcze bardziej odbić na lewy pas. Jakiś psychiczny.

 

To jeszcze nic, na wartburga moich rodziców w latach osiemdziesiątych pijany chłop leciał z siekierą, ale wysiłkiem paru osób dało się go powstrzymać. Folklor północnego Mazowsza? Bo to było niedaleko Ciechanowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A tu o krok od dzwona. Zaznaczam, że pani miała znak STOP. Gdybym nie depnął po hamulcach, to bym ją trafił jak nic (pamiętajcie, że szerokokątne obiektywy tych kamerek samochodowych oddalają - w rzeczywistości był to max. 1 metr).

https://onedrive.live.com/redir?resid=308E10E6AC45C045!444&authkey=!ANo6X7kEiV1wjbA&ithint=video%2cavi

Dogoniłbym i nabluzgał w twarz chyba.... :evil2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...