Skocz do zawartości

CO DZIEJE SIE ZE SPRZEGŁEM W FORESTER. I OUTBACKACH DIESEL


RADEKSZOTT

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

O prosze przed chwilą otrzymałem wiadomośc od zadowolonego użytkownika

cytuje

Marcin- OUTBACK

Do: RADEKSZOTT

Wysłany: Dzisiaj 17:08

Temat: Sprzęgło Outback

Cześć Radek

 

Mam dokladnie ten sam problem co Ty. To co oni tu piszą to kpina. Nigdy nie kupie Subaru- to moje pierwsze i ostatnie auto tej marki. Serwis i ich podejście to porażka, wszystko zganiają na użytkowanie. Ja już prawie zdecydowany jestem na sprawę w sądzie.

Moje sprzęgło też non stop sie pali i śmierdzi w aucie aż mnie głowa bloli a moja żona mowi mi jak ze mną jeżdzi że śmierdzi skarpetami i wymiotować jej się chce. Oni tu piszą i mówią to samo co wszystkie ASO, że to wina jazdy - KPINA ja już mialem ponad 15 różnych aut, I też z mapedem 4x4 i z wiekszą mocą i nigdy nie mialem takich cyrków jak tutaj. Nie ma szans jechać w korku, b nawet delikatnie traktując sprzęglo pali się, wyjazd z garażu podziemnego pod gorkę- to samo, tu nie trzeba wjeżdzać w teren- normalne codzienne użytkowanie powoduje tylko smród.

Nigdy tego nie mialem z innym autem- to jest wada konstrukcyjna- nie nawidzę tego auta, mam go dość i calych ASO SUBARU. Szkoda mi nie ylko siebie, ale i tych ludzi - są już ich setki, którzy piszą na forum że sprzęgło wytrzymuje nawet 7000km. Każdy mądry który mówi że to moja wina niech sie ..... w łeb. To auto jest trefne i tyle. Kiedyś miałem dużego fiata- i tam sprzęgło miało większą wytrzymałość, pokażcie mi drugi samochód z tak slabym sprzęgłem jak tutaj- NIE MA. Jeden z ASO powiedzial mi że to specyfika auta z duzą mocą i momentem obrotowym- KPINA w serwisie sprawdzilem E-klasę moment 500Mn i 204 konie- sprzęgło jak żyleta, sprawdziłem skode superb 4x4 moment 350 -(jak w Subaru) ale większa moc 170 koni- nie ma takiego problemu, a specjalnie chcialem tam sprzęglo spalić- dopiero na ręczym mi się udało. Ludzie nie kupujcie tych aut, bo będziecie mieli problemy i koszty. Niestety dla mnie ta marka kiedyś była legendą i synonimem jakości a dzisiaj jest synonimem dziadostwa, oszustwa, nędzy. Jak koś nie wieży niech wsiądzie i sprawdzi!!!!

RAdek czy masz ochotę na sądowe załatwienie sprawy? JA uważam po wielu próbach że nie ma innego wyjścia!!!

 

_________________

MARCIN SUBARu OUTBACK DIESEL-TRAGEDIA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzisz że to co robisz podczas ruszania jest chociaż odrobine normalne i przypominajace jakieś standary ?

A co uwazasz za normalne? Jakie sa standardy dotyczace ruszania?

Umiarkowane dodawanie gazu przy zasprzeglaniu jest z technicznego punktu widzenia wskazane. A na dynamike poszuszania sie tez nie wplywa ujemnie. No chyba, ze cos przeoczylem...

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzisz że to co robisz podczas ruszania jest chociaż odrobine normalne i przypominajace jakieś standary ?

A co uwazasz za normalne? Jakie sa standardy dotyczace ruszania?

Umiarkowane dodawanie gazu przy zasprzeglaniu jest z technicznego punktu widzenia wskazane. A na dynamike poszuszania sie tez nie wplywa ujemnie. No chyba, ze cos przeoczylem...

 

Pozdr.

Chodzi mi o to czy w innym aucie trzeba jak z jajkiem obchodzić sie ze sprzęgłem ,przypomina mi to jakies sterylne warunki laboratoryjne .Jesli uważasz że jest to normalne to zwracam szacunek. :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żadne inne auto z tego segmentu nie ma stałego 4x4

 

audi allroad...

 

Umiarkowane dodawanie gazu przy zasprzeglaniu jest z technicznego punktu widzenia wskazane

 

tak, ale zauwaz ze to sa troche teoretyczne rozwazania, a co jak musisz np. wlaczyc sie sprawnie do ruchu z podporządkowanej? i niestety nie ma czasu na 'zabawe' z wolnym ruszaniem i puszczaniem sprzęgła... takie sytuacje sa w praktyce nieuniknione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to czy w innym aucie trzeba jak z jajkiem obchodzić sie ze sprzęgłem ,przypomina mi to jakies sterylne warunki laboratoryjne .Jesli uważasz że jest to normalne to zwracam szacunek. :shock:

 

tak, ale zauwaz ze to sa troche teoretyczne rozwazania, a co jak musisz np. wlaczyc sie sprawnie do ruchu z podporządkowanej? i niestety nie ma czasu na 'zabawe' z wolnym ruszaniem i puszczaniem sprzęgła... takie sytuacje sa w praktyce nieuniknione

Wcale nie mam na mysli wolnego ruszania. Ruszanie bez gazu stosuje tylko w sytuacjach parkingowych, zwykle przy zimnym silniku. W normalnym ruchu dodaje gazu w momencie kiedy poczuje, ze sprzeglo zaczyna "brac". I robie to dosc bezwiednie - potrafie np jednoczesnie zuc gume :)

A powaznie: mam taki nawyk. Tak samo robie / robilem w innych samochodach. Choc przyznaje, ze wyczucie sprzegla w legacu zajelo mi najwiecej czasu.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzisz że to co robisz podczas ruszania jest chociaż odrobine normalne i przypominajace jakieś standary ?

A co uwazasz za normalne? Jakie sa standardy dotyczace ruszania?

Umiarkowane dodawanie gazu przy zasprzeglaniu jest z technicznego punktu widzenia wskazane. A na dynamike poszuszania sie tez nie wplywa ujemnie. No chyba, ze cos przeoczylem...

 

Pozdr.

Chodzi mi o to czy w innym aucie trzeba jak z jajkiem obchodzić sie ze sprzęgłem ,przypomina mi to jakies sterylne warunki laboratoryjne .Jesli uważasz że jest to normalne to zwracam szacunek. :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda nie mam niepokojących sygnałów z okolic sprzęgła, ale jeśli to występuje to w takiej ilości aut, jaką opisujecie, to myślę że należałoby to zgłosić do UOKiK, wtedy być może zostanie przeprowadzona akcja serwisowa i tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyrekcja twierdzi ze jest to problem 1% -2% użytkowników co jest w perfekcji japońskiej dużą rozbieżnością dotyczącą ilości klientów mających problem. (1%czy 2 % to chyba jest różnica ) :shock:Stanowisko i wypowiedz dyrekcji w tym temacie pozostawie dla własnej ciekawośc do skomentowania panom z Audi ,Mercedesa ,Skody ,oraz innym którzy widza róznice pomiedzy 1% a 2%.JUTRO POPROSZĘ ICH O KOMENTARZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

setki, którzy piszą na forum że sprzęgło wytrzymuje nawet 7000km

 

na razie przejechałem 79000 i (odpukać) wszystko ok :wink:

 

slesz napisał/a:

żadne inne auto z tego segmentu nie ma stałego 4x4

 

 

audi allroad...

 

ale to chyba jednak nie ten segment..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzisz że nawet 200tyś na sprzegle to jakiś wyczyn ? Pokaz mi inne auto z tego segmentu które poniej 200 tyś ma takie problemy

nie ma takiego auta w tym segmncie z S-AWD jest wprawdzie Audi od A4 w gore ale to inna liga cenowa (choc po doswiadczeniach z moja A4 musze stwierdzi ze sprzeglo i skrzynie ma naprewde bardzo wytrzymale :!: ) tak to mi nic nie przychodzi do glowy reszta aut ma dopedzana druga os, moze alfa 159 4x4 zostaje ale tych aut jest garstka. W latach 90tych oferta byla znacznie wieksza bo zadko stosowano naped oparty na sprzegle viscotycznym a Haldexy czy podobne wynalazki byly wogule nie znane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

setki, którzy piszą na forum że sprzęgło wytrzymuje nawet 7000km

 

na razie przejechałem 79000 i (odpukać) wszystko ok :wink:

 

slesz napisał/a:

żadne inne auto z tego segmentu nie ma stałego 4x4

 

 

audi allroad...

 

ale to chyba jednak nie ten segment..

 

ale masz pewnie MY08 a wygląda na to, że objaw nasilił się od MY09 i mimo zmiany przełożeń w MY10 nie ustępuje. Osobiście jeździłem trochę ( ok. 10k km ) legacy My08 2.0d i nie za obserwowałem podobnych efektów ale skoro kilka osób pisze, że sprzęgło śmierdzi przy ruszaniu w korkach + lekkie podjazdy to sytuacja jest raczej jednoznaczna. Jest po prostu kiepskie. Z tym to jest łatwe do sprawdzenia. Bierzecie serwisanta na prawy i 20minutowa przejażdżka. Co prawda oczekiwać można klasycznej odpowiedzi TTTM ale jest to początek drogi. Można również przejechać się demo i zobaczyć jak się zachowuje.

 

Odnośnie Audi quattro vs. Legacy to różnica w cenie w ostatnich czasach zmniejszyła się znacznie. Dopłacając ok. 15k brutto dostaniesz bardzo rozsądnie wyposażone A4.

W stosunek OBK do A4 Allroad różnica jest podobna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale masz pewnie MY08 a wygląda na to, że objaw nasilił się od MY09 i mimo zmiany przełożeń w MY10 nie ustępuje. Osobiście jeździłem trochę ( ok. 10k km ) legacy My08 2.0d i nie za obserwowałem podobnych efektów ale skoro kilka osób pisze, że sprzęgło śmierdzi przy ruszaniu w korkach + lekkie podjazdy to sytuacja jest raczej jednoznaczna. Jest po prostu kiepskie

Sprzeglo jest takie same :idea: , jest duzo sniegu , pare osob "pojezdzilo" sprawdzic trakcje :wink: ....pare zakopało sie w zaspie/na parkingu , kilka nie ma doswiadczen z S-AWD i dieslem i sadzi , ze to dziala podobnie jak w FWD. Gdyby wymiana kosztowala jak w innych modelach +- 2400 nie byloby opinii o slabych sprzeglach a kwota kolo 6000zl robi jednak wrazenie i.....sprzeglo winne , rzeczoznawcy , skargi itd. (rozumiem :idea: ).Ja proponuje skupic sie na paru uwagach ktore pomogą w prawidlowym uzywaniu sprzegla w S-AWD a ktore w obu watkach na forum byly poruszane., :idea:

Jezeli sprzegło przy jakis manewrach "smierdzi"(dobrze , że takiego materialu zrobione bo jest wyrazny sygnal :!: ) to znaczy , ze cos robimy nie tak :idea: i starajmy sie to poprawic , pocwiczyć , zrozumiec dlaczego "śmierdzi/ślizga sie" Wiem , ze trudno pozbyc sie pewnych nawykow , wiem , ze For. i Outback prowokuja do wjazdu w miejsca w które "nikt nie wjechal" ale pewne warunki trzeba spelnic , zeby sprzegła nie spalic i nie wymaga to jakis szczegolnych uzdolnień a kilku podpowiedzi.

Bierzecie serwisanta na prawy i 20minutowa przejażdżka.

Serwisanta , instruktora , kazdego kto ma pojecie o dzialaniu sprzegla w S-awd i podpowie co robimy nie tak. Na poczatek na prostej drodze proponuje 100 razy ruszyc bez dodawania gazu i po problemie....(sprawdzone na bliskiej rodzinie :razz: .....z mamą tylko sie nie udalo.. :cool: .

AK

ps.i nie pożyczac auta np. dorosłemu synowi :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko OK ale uwagi powyżej dotyczyły np. poruszania się w korku a tutaj trudno mówić o agresywnym podejściu kierowcy. Chyba, że faktycznie wystarczy lekko za dużo gazu... Ciekawe tylko dlaczego w Legacy MY08 nie ma takich objawów. Sam nie raz ruszałem dość ostro ( jak na diesla ) i nie było żadnych problemów zapachowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe tylko dlaczego w Legacy MY08 nie ma takich objawów. Sam nie raz ruszałem dość ostro ( jak na diesla ) i nie było żadnych problemów zapachowych.

Bo normalnie ruszasz :wink:

mysle ze w takim razie powinno byc szkolenie obowiazkowe przed zakupem tego auta: jak jezdzic dieslem subaru

Wystarczy robic tak jak ucza na kursie na prawo jazdy....90% procent daje radę...pozostalym wystarczy kilka życzliwych uwag , ze to S-AWD i diesel w dodatku cichy :!: :mrgreen:

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie zaobserwowałem problemów przy zwykłym ruszaniu, po płaskim, w korku itp przy wyjeżdżaniu ze śniegu (ale nie jakieś wielkie zaspy, w takie nie wjeżdżałem) też nie ma problemów, bez gazu lub dodać go delikatnie i się jedzie.

 

Schody zaczynają się przy ruszaniu z ręcznego pod górę, tego nie da się zrobić bez gazu (poprawcie mnie proszę jeśli się mylę). bardzo łatwo zgasić silnik albo przypalić sprzęgło...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legacy w dieslu to moje 4 subaru, nie ma zadnego problemu ze sprzeglem, po prostu trzeba sie nauczyc ruszac jezeli wczesniej sie nie jezdilo samochodem ze stalym napedem na cztery kola.

 

Co do A4 przeciez to samochod z zupelnie innego segmentu, bardziej mozna go porownywac do Imprezy, a nie Legacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przypaliłem sprzęgło na jeździe próbnej. Potem już nie - 7 000 km w różnych warunkach.

 

Myślę, że trzeba po prostu nabrać wprawy i trochę uważać na początku. Może gdybyśmy w czasy jazdy próbnej nie zobaczyli, jak łatwo to uczynić, też byłyby kłopoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schody zaczynają się przy ruszaniu z ręcznego pod górę, tego nie da się zrobić bez gazu (poprawcie mnie proszę jeśli się mylę). bardzo łatwo zgasić silnik albo przypalić sprzęgło...

Oczywiscie , ze gazu w miare potrzeb trzeba dodac :idea: i byc moze poczujemy "smród"... ale takie sytuacje wystepuja sporadycznie i nie mają wiekszego znaczenia dla opisanych tu przypadkow całkowitego zniszczenia/spalenia sprzegla. Chyba , że ktos dzień w dzien wyjezdza z garazu podziemnego w "korku" :idea: to benz. czy diesel w S-awd czy fwd sprzeglo zniszczy :idea: Taki przypadek z for 2.0 benz. i OBK 2.5 MT mialem w drugim przypadku konieczna byla zamiana na AT :???:

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byc moze poczujemy "smród"... ale sporadycznie ...w "korku"

 

Znam to - mam problemy rzołądkowe.

 

mamusia

 

[ Dodano: Czw Lut 11, 2010 3:27 pm ]

byc moze poczujemy "smród"... ale sporadycznie ...w "korku"

 

Znam to - mam problemy żołądkowe.

 

mamusia

 

[ Dodano: Czw Lut 11, 2010 3:28 pm ]

byc moze poczujemy "smród"... ale sporadycznie ...w "korku"

 

Znam to - mam problemy żołądkowe.

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...