Skocz do zawartości

Subaru Forester kontra VW Tiguan, Renault Koleos i Mitsubish


Homar7

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

są różne podkłady :mrgreen:

 

http://images.google.pl/images?client=o ... =pl&tab=wi

 

jako tapeta do komórki-moja produkcja :mrgreen:

pasuje do windows mobile z theme vista

 

htcpinkpig.png

 

pozdro

 

p.s.

Na laptopach ibm też fajnie wygląda. Najfajniej jak miałem spotkanie z japońcami z firmy funai :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

[ Dodano: Pon Sty 11, 2010 2:08 pm ]

kupuj, naklejaj świniaka i w drogę :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, iż podczas powrotu z nart, okolice Pec pod Snieżka w stronę przełęczy do Kowar daliśmy popalic mitsu outlander aż miło.. :mrgreen:

Forek 2.0D i cały pokład ludzi, choć trochę za miękki do poprzedników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy jest Forek 2.0XT z 2004

To wierutna bzdura, najlepszy jest Forek 2.5XT MY'10 :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Ha,Ha,Ha przecież jeszcze nie ma 2.5XT MY'10 są tylko "padaki" z 2009 a w ASO jak wyczują "laika" to mu MY'10 sprzedadza :mrgreen: Maja pełne magazyny tych najgorszych MY'09 to je musza wcisnąć gdzieś :mrgreen: Nie pisz tylko,że kupiłeś sobie tego najgorszego forka MY'09 a zapłaciłeś za my'10 :mrgreen:

P.S MY'10 beda dopiero robione w czerwcu 2010,wiem bo mam wtyke,kolege chińczyka co ma brata japońca,a ten ma dziewczyne i jej ojciec pracuje w hucie gdzie odlewaja stal na nadwozia do Subaru to wie,wiadomość prawie z samego żródła :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MY'10 beda dopiero robione w czerwcu 2010

Droga Aniu zanim zamieścisz na forum subaroholików jakąś informację techniczną skonsultuj się z Tomkiem, bo jak się Chłop zorientuje, że w jego imieniu piszesz takie androny to będzie w domu draka :twisted:

w hucie gdzie odlewaja stal na nadwozia do Subaru

:roll: powszechnie wiadomo, że Forester MY'10 ma nadwozie z kevlaru i dlatego pierwszą setkę widać na liczniku już po 1.7s :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w hucie gdzie odlewaja stal na nadwozia do Subaru

:roll: powszechnie wiadomo, że Forester MY'10 ma nadwozie z kevlaru i dlatego pierwszą setkę widać na liczniku już po 1.7s :mrgreen:

 

No to pewnie pracuje w Hucie kevlaru :wink: :mrgreen:

 

P.S.

Masz chyba popsuty licznik bo 1.7s to wieczność.Chyba,że masz wolnossaka to ok :mrgreen:

My mamy 3xturbo to szybciej ten licznik działa :grin:

 

[ Dodano: Sro Sty 13, 2010 11:01 am ]

Wiem,że was boli :mrgreen:

Jak bym kupił forka tego najgorszego z MY'09 i psudo MY'10 to tez był bym wk....... :mrgreen:

Lepiej już szukajcie nastepnych ofiar ktorym je wciśniecie :mrgreen:

Bede miał Was na oku czy nie chcecie uczciwemu forumowiczowi wcisnąć ten złom(złom=forek XT MY'09+pseudoMY'10) :razz: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba,że masz wolnossaka

Niestety, ani ja ani on nie jesteśmy już wolnymi ssakami :wink:

 

[ Dodano: Sro Sty 13, 2010 12:19 pm ]

Bede miał Was na oku

Rozumiem, że przywykłeś do innej dynamiki, ale za nami nawet wzrokiem nie nadążysz :roll:

 

[ Dodano: Sro Sty 13, 2010 12:54 pm ]

No i żeby nie było OT w technicznym, czas na pointę:

 

Każdy Koleoś, który kupi sobie Tiguana prędzej czy później (raczej prędzej)

wykona tradycyjne japońskie Mitsubiczi z rozpaczy, że nie nabył Forestera :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem i porównywałem Tiguana, Forka, Toyotę, Mitsubishi, Audi A5, Volvo XC60, BMW X3, Mazdę CX-7. Audi A5, BMW i XC60 pominę, bo to jednak inna półka cenowa. Z wymienionych najlepsze wykończenie wnętrza i funkcjonalność ma 1)Mazda 2)VW 3)Outlander, przy czym VW trochę mały bagażniki (jakoś tego nie widać w danych producenta). VW w detalach ułatwiających życie, elektronika - mucha nie siada. Mazda - doskonałe materiały dobra skóra w standardzie, benzynowa rakieta 18l/100km w mieście, jazda po asfalcie -rewelacja (diesla jeszcze nie było do jazd próbnych). W Outlanderze świetny patent z dzieloną poziomo tylną klapą: zawsze można przysiąść na czystym, przebrać buty narciarskie, założyć płetwy, czy piankę do windsurfingu - super. Za to jeśli chodzi o trakcję, to Forek wygrywa. Boxer to jedyny Diesel z wymienionych, który nie klekocze (oczywiście jak wspomniałem wcześniej pomijam w porównaniu A5 3.0TDI, które wygrywa ze wszystkim, co się rusza). Zatem zależy co kto lubi i po co kupuje SUVa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem zależy co kto lubi i po co kupuje SUVa.

 

Masz rację. Forester nigdy nie był dla wszystkich i niech tak pozostanie.

Może to brzydko zabrzmi, ale ja nigdy specjalnie nikogo nie przekonywałem do kupna tego samochodu. Do samego samochodu - i owszem, do kupna - nigdy. Do tego trzeba dojrzeć samemu, często wydać kilka razy na "skórki", "bajerki", żeby przekonać się wreszcie, co tak naprawdę jest w życiu istotne... :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem i porównywałem Tiguana, Forka, Toyotę, Mitsubishi, Audi A5, Volvo XC60, BMW X3, Mazdę CX-7. Audi A5, BMW i XC60 pominę, bo to jednak inna półka cenowa. Z wymienionych najlepsze wykończenie wnętrza i funkcjonalność ma 1)Mazda 2)VW 3)Outlander, przy czym VW trochę mały bagażniki (jakoś tego nie widać w danych producenta). VW w detalach ułatwiających życie, elektronika - mucha nie siada. Mazda - doskonałe materiały dobra skóra w standardzie, benzynowa rakieta 18l/100km w mieście, jazda po asfalcie -rewelacja (diesla jeszcze nie było do jazd próbnych). W Outlanderze świetny patent z dzieloną poziomo tylną klapą: zawsze można przysiąść na czystym, przebrać buty narciarskie, założyć płetwy, czy piankę do windsurfingu - super. Za to jeśli chodzi o trakcję, to Forek wygrywa. Boxer to jedyny Diesel z wymienionych, który nie klekocze (oczywiście jak wspomniałem wcześniej pomijam w porównaniu A5 3.0TDI, które wygrywa ze wszystkim, co się rusza). Zatem zależy co kto lubi i po co kupuje SUVa.

 

Zgadzam się ze wszystkimi powyższymi tezami.

Dorzucę do tego jeszcze auta, które testowałem przed zakupem forka: HONDĘ CRV i ... choć to może się wydać wielu czytającym bezsensowne - Nissana Quashqai'a +2 (cenowo, jak doposażyc wersję diesla 2.0 - 150KM w kilka drobiazgów - zbliżamy się do forestera 2.0D XA)

Outlander

- ktoś już chyba o tym wspominał - ale dla mnie najgorszą rzeczą w tym aucie (poza klekotem diesla na pompo-wtryskiwaczach - to naprawdę jest głośne!) była jednoosiowa regulacja kolumny kierownicy... za diabła nie mogłem znaleźć dobrej pozycji za kierownicą; kwestia designu i materiałów w wersji Intense Plus - na korzyść MITSU

HONDA CRV

- pomijam kwestię dołączanego napędu 4x4

- uwagi znajomej lekarki, która dojeżdża tym autem do pracy, odwozi dzieci do szkoły: po 9 miesiącach użytkowania plastiki w aucie wyglądają gorzej niż w jej wcześniejszej toyocie yaris, którą użytkowała 5 lat; od groma zarysowań...

Quashqai+2

- kusiła mnie (podobnie jak w przypadku Outlandera) opcja sporadycznego przewożenia 7 osób tym autem

- szklany dach (tak atrakcyjny dla dzieciaków) - to nieotwierana tafla - bajer, który nie zrobi z tego quasi-SUV'a "SUVa kabrio" jak w przypadku forka :mrgreen:

- znacznie mniej obszerny w środku niż pozostałe uwzględniane przeze mnie auta

- głośność diesla - akceptowalna (podobno w tym nowym modelu - tzn. po FL - będzie jeszcze lepiej )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quashqai+2

 

Znam auto :mrgreen:

 

Ale to nie jest duże auto. Silniki renault dci, ekonomiczne, mocne i nowoczesne. Moje poprzednie nissany bezawaryjne więc pewnie tu też tak będzie. Nissan z renault pobrał sporo fajnej elektroniki. Moja elektronika w nissanach nigdy się nie zepsuła.

 

nie wiem czy już jest w wersja 2.5 dci 177KM.

 

aut z niemieckimi rozwiązaniami nie uznaje a jak słyszę pompodziadostwo to się gotuje :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje poprzednie nissany bezawaryjne więc pewnie tu też tak będzie.

Taaa, też tak myślałem kupując Quashqai-a 2 lata temu dla żony. Na początku lat 90-tych użytkowałem służbowego Sunny - bezawaryjny! Ale Nissan jest teraz parą z Renault :roll: i to już całkiem inny świat.

Otóż uroczyście oświadczam, że ten Nissan Q to straszne G....O :!:

Tak na oko i w dotyku całkiem fajny, ale awaryjny jak Polonez z 1984 r.

Tylko jeden przykład (po. 15 tys. km): była wielka plama oleju pod silnikiem - "bo go źle we fabryce skręcili". Po roku żona witała się jak starzy kumple z większością pracowników serwisu PRZYGUCCY. To nawet było pomocne, bo po zgłoszeniu telefonicznym można się było umówić już z 2-3 dni !, a nie ponad 2 tygodnie, jak np. na 1-szy przegląd. Teczka z papierami napraw, zgłoszeń itd. - gruba jak na komisję sejmową.

Na jesieni sprzedałem go z wielkim trudem, poniżej 50% ceny zakupu, przebieg 30 tys. km, bewzwypadkowy itp. To był paskudny eksperyment, o którym chcę zapomnieć, ale w sumie co mi szkodzi przestrzec innych :twisted: Jeśli myślisz, że miałem pecha i złość przeze mnie przemawia : masz rację ! Ale takiego pecha miała chyba większość nabywców tego wynalazku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...