CB radio, a subaru?

[pumex1]

kos, od czasu kiedy zdjalem magnesowke i przesiadlem sie na zamocowana na klapie to mam juz spokoj. Kabel pociagniety jest gora do tylnych drzwi, nastepnie na dol przy tylnej kanapie i przy słupku przechodzi pod siedzeniem.

Zestaw to: President JFK II, antena: Sirio Turbo 2000

[Bluetooth]

Ja się zdecydowałem na antenkę President Indiana. Z dwóch powodów: jest dyskretna i ma bardzo dobre opinie. Zdziwiło mnie, że nie ma w niej żadnej możliwości strojenia, ale fachowcy twierdzą, że "helikalne tak mają".

 

Na wiercenie dziury w dachu jestem umówiony na piatek, a w weekend jak się uda z czasem, to będę robił eksperymenty z podłączaniem i testy. Oczywiście dam znać jak poszło

[Ruter]

Ja się zdecydowałem na antenkę President Indiana. Z dwóch powodów: jest dyskretna i ma bardzo dobre opinie. Zdziwiło mnie, że nie ma w niej żadnej możliwości strojenia, ale fachowcy twierdzą, że "helikalne tak mają".

 

Na wiercenie dziury w dachu jestem umówiony na piatek, a w weekend jak się uda z czasem, to będę robił eksperymenty z podłączaniem i testy. Oczywiście dam znać jak poszło

Jezdzilem wczesniejszym autem z ta antenka i bylo ok. Nowy samochod (czyt. Subaru) to i nowy sprzet, ale przez dlugi czas na Subaru jezdzilem z Indiana, teraz narazie lezy i czeka kiedy ja na balkonie zamontuje

Antena jest moze i dyskretna, ale glosna podczas jazdy. Slychac gwizd, ja bylem przyzwyczajony, ale kto wsiadal pierwszy raz si zawsze pytal co tak gwizdze. Latwo sie ja sklada, mozna wziac monete i pokrecic. Nie pekla mi, a miala rozne spotkania z galeziami, czy w parkingu podziemnym na jakiejs belce sie wygiela. Nie powiem nic zlego o tej antenie.

[Bluetooth]

Mobilki, pierwszy raport po wywaleniu dziury w dachu... NIE WYJE POMPA... Tzn muszą być spełnione dwa warunki:

 

1. Antena wkręcona w dach (prawdopodobnie inna, ale łapiąca masę do karoserii - magnesówki odpadają - też da radę)

 

2. Obudowa radia nie dotyka masy samochodu

 

W moim przypadku jest jeszcze filtr na zasilaniu. Jechałem z tym wczoraj niecałe 15 minut, więc zasięgu itp nie byłem w stanie dokładnie sprawdzić, choć "na ucho" jest dużo lepiej... wiele pewnie za sprawą niższych sumów "własnych" pojazdu w nowej konfiguracji.

 

Antena Indiana - wygląda super (mam czarnego forysia i na jego tle czarny bacik jest praktycznie niewidoczny), natomiast - jak pisał Ruter - słychać ją (mimo, że ja mam ją daleko z tyłu przy klapie). Jak mnie będzie bardzo denerwowała, to może wkęcę inną - teraz jak już jest stały uchwyt, to wymiana anten jest pestką...

[Qba25]

Nie chcę się wtrącać, bo nie jestem wybitnym fachowcem, ale IMO:

1. Antena wkręcona w dach (prawdopodobnie inna, ale łapiąca masę do karoserii - magnesówki odpadają - też da radę)

Każda antena łapie masę (w sensie akumulatorowego "-") od karoserii przez kabel, którym jest połączona z radiem i z tego samego powodu:

2. Obudowa radia nie dotyka masy samochodu

Obudowa radia łapie masę z kabla zasilającego (sprawdzone miernikiem).

[Bluetooth]

No ale właśnie problem jest w masie... Ta miernikiem / akumulatorowa to jedno, a w sensie niskich (bardzo niskich) napięć sygnałowych to co innego...

 

Dach samochodu stanowi przeciwwagę dla anteny i np żeby ta przeciwwaga dobrze działała, to powinna być blisko bata anteny (elektrycznie) a nie "zawinięta" przez kabel (ekran kabla) gdzieś tam do podwozia...

 

Ponadto to wszystko słychać... z odpięciem obudowy radia od masy samochodu - wpadłem na to w czasie jazdy przypadkowo... wziąłem całe radyjko do ręki i poziom szumów / gwizdów / jazgotu zakłóceń spadł znacząco. Być może inne radia niż moje (Cobra 75) nie są na to wrażliwe.

 

Odkłócanie analogowych instalacji niskosygnałowych często jest robotą dla szamana... trzeba poczarować tu czy tam... Choć generalne zasady działają - antena z masą elektryczną na stopie będzie na ogół lepsza niż magnesówka.

[Qba25]

No ale właśnie problem jest w masie... Ta miernikiem / akumulatorowa to jedno, a w sensie niskich (bardzo niskich) napięć sygnałowych to co innego...

 

Dach samochodu stanowi przeciwwagę dla anteny i np żeby ta przeciwwaga dobrze działała, to powinna być blisko bata anteny (elektrycznie) a nie "zawinięta" przez kabel (ekran kabla) gdzieś tam do podwozia...

 

Ponadto to wszystko słychać... z odpięciem obudowy radia od masy samochodu - wpadłem na to w czasie jazdy przypadkowo... wziąłem całe radyjko do ręki i poziom szumów / gwizdów / jazgotu zakłóceń spadł znacząco. Być może inne radia niż moje (Cobra 75) nie są na to wrażliwe.

 

Odkłócanie analogowych instalacji niskosygnałowych często jest robotą dla szamana... trzeba poczarować tu czy tam... Choć generalne zasady działają - antena z masą elektryczną na stopie będzie na ogół lepsza niż magnesówka.

 

Z tego co piszesz, wygląda, że nie chodzi o masę elektryczną, tylko masę - przeciwwagę "sygnału" (pisałem to już kilka postów temu, ale odpisałeś, że to taka teoria )

 

Obrazowo: Anteny są fabrycznie strojone na metalowej płycie o wymiarach 1m na 1m, żeby równomiernie "rozprowadzić" sygnał. Z tego powodu instalacja na środku dachy jest lepsza, niż na relingach (na rogu), czy na tylnej klapie.

 

Również sprawdzając SWR (współczynnik fali odbitej), czyli "strojąc" antenę (do miejsca montażu a nie do radia, jak niektorzy błędnie uważają) powinno się to robić na otwartej przestrzeni, żeby nic nie zakłócało sygnału. Badanie SWR-miarką pokazuje, jak wiele energii jest faktycznie wysyłane anteną w eter, a ile pozostaje (w formie ciepła) w radyjku, prowadząc (w skrajnych przypadkach) do spalenia końcówki mocy.

 

Najważniejsze, że wszystko OK i jesteś zadowolony. Szerokości dla Ciebie!

[Bluetooth]

O masę elektryczną też. Bo to czy obudowa radia dotyka masy auta czy nie chyba nie ma wiele wspólnego z przeciwwagą... W walce z szumami jedna i druga ma znaczenie - np dlatego ciagnie się zasilanie ( i masę elektryczną) prosto z akumulatora. Chodzi o to, żeby nie powstawały (nawet mikroskopijne) różnice potencjału, które często okazują się mocniejsze od napięcia odbieranego sygnału spływającego z anteny i skutecznie go zakłócają...

 

No i przeciwwaga (SWR i te sprawy) ma największe znaczenie przy nadawaniu, a masy elektryczne są ważniejsze przy odbiorze - dobre ich zgranie powoduje obniżenie poziomu zakłóceń.

 

W każdym razie tak, jak pisałem powyżej - efekt końcowy jest o niebo lepszy od początkowego i o to chodziło.

[Qba25]

dlatego ciagnie się zasilanie ( i masę elektryczną) prosto z akumulatora

 

Robi się tak, żeby pominąć wszystkie inne urządzenia czerpiące zasilanie z tego samego kabla, co zapalniczka...

[Qóba]

Da się kupić jakiś w miarę działający zestaw do 200zł z anteną magnesową? Jeśli tak to jaki?

 

Na razie nie mam własnego samochodu, ale sporo jeżdżę Forkiem rodziców i stwierdziłem, że przydałoby CB...

[Qba25]

Da się kupić jakiś w miarę działający zestaw do 200zł z anteną magnesową?

 

Za tę kwotę kupisz np. ONWĘ MK3, radyjko lepsze odbiorczo, niż nadawczo i dość podatne na modyfikacje. Niestety, w tych kategoriach cenowych nie licz na cuda, większość to tzw. "szumofony". Nawet tania antena zacznie Ci szwankować prędzej, niż coś markowego, że o jakości odboru nie wspomnę.

IMO: lepiej trochę dołożyć i cieszyć się z bezproblemowego użytkowania przez dłuższy czas.

[Qóba]

Czyli raczej takie minimum na radio to okolice 200zł - wtedy Onwa Mk3 albo Uniden Pro 520XL

 

A antena? Tania a przyzwoita? Np. President Florida?

[Qba25]

Jeśli chodzi o anteny, polecam Ci SIRIO AV 100 (z różnym mocowaniem antena ta ma różne oznaczenie- AV/AS). Jest to antenka z dopasowaniem transformatorowym (a nie stratnym), więc ma niezłą sprawność (w stosunku do długości), a łatwo ją schować w bagażniku. Świetnie się stroi i jest dobrze wykonana.

Antenki presidenta są bardzo dobre (jakość i odbiór), ale stosunkowo drogie. Raczej unikaj niemarkowych anten "udajacych" presidenta ze szklanymi obudowami cewki. Jakościowo nie są najlepsze, łapią wodę i przebicia.

 

EDIT: Onwa jest OK, jak pisałem, Uniden zdecydowanie lepszy, m. in. dzięki temu, że posiada RF-gain, który przydaje się w mieście. Nie pisałem o nim, bo oficjalnie nie ma "świadectwa dopuszczenia do obrotu" :wink: (choć nie słyszałem, żeby ktoś miał z tego powodu nieprzyjemności).

[Qóba]

Qba25, dzięki

 

Ostatnie pytania:

- czy można pod antenę z magnesem podłożyć jakąś gumę czy coś żeby nie porysowała samochodu? czy montaż takiego cb wymaga jakiegoś zdejmowania plastików w aucie itp.?

[Qba25]

czy można pod antenę z magnesem podłożyć jakąś gumę czy coś żeby nie porysowała samochodu? czy montaż takiego cb wymaga jakiegoś zdejmowania plastików w aucie itp.?

 

Kupując magnesówkę chyba dostaniesz w komplecie gumę, którą się nakłada na magnes (na pewno jest z antenką SIRIO). Nie miej jednak złudzeń, że to wystarczy. Najlepiej kupić kawałek przezroczystej folii samoprzylepnej i nakleić w miejscu, gdzie bedzie antena. Jeśli tego nie zrobisz, zaczną Ci się pojawiać rysy na lakierze, choćbyś nie ruszał magnesu i odkręcał sam bat.

Montaż CB nie wymaga w zasadzie demontowania czegokolwiek, ale zależy to od tego, jak puścisz antenkę i jak korzystasz z samochodu, Jeśli najczęściej jeździsz sam, wtedy kabel leżący za przednimi fotelami nikomu nie przeszkadza.

Ponieważ subryki nie mają w drzwiach ramek, więc zdecydowałem się puścić kabel przez klapę bagażnika, potem bokiem pod tylny fotel, kawałek po podłodze (pod dywanikiem za fotelem pasażera) i wreszcie pod siedziskiem pasażera. Ja mam jednak fajne radyjko z dobrymi filtrami i nie zbiera mi ono zakłóceń np. od pompy paliwowej, w pobliżu której przebiega kabel. Jeśli mocujesz antenę na stałe, warto puścić ją pod tapicerką (np pod plastik na krawędzi tapicerki dachu, nad oknami i zejść po słupku od strony kierowcy w dół, pod fotel i do środkowego tunelu).

 

UWAGA! Nie zapomnij sobie nakleić na spód magnesówki "sreberka" - z folii aluminiowej (też w komplecie z SIRIO). Bardzo polepsza działanie antenki.

 

I jeszcze na koniec mała rada związana z montażem radyjka:

Nie wiem jak chcesz je umocować? Ponieważ to auto rodziców domyślam się, że nie będziesz w nim chciał wiercić otworów do zamontowania CB. Stosunkowo łatwo i tanio zamontujesz je na rzepach do tunelu środkowego po stronie pasażera, gdzie łatwo się je obsługuje i nie przeszkadza (łatwiej odkleić rzep, niż usunąć dziurę po wkrętach). Nie zaklej tylko głośniczka

[grzegorzp]

- czy można pod antenę z magnesem podłożyć jakąś gumę czy coś żeby nie porysowała samochodu? czy montaż takiego cb wymaga jakiegoś zdejmowania plastików w aucie itp.?

Sama antena ma na magnesie osłonę gumową ale jeszcze

Trzeba kupić folię samoprzylepną za pińć złotych i nie ma problemu z porysowanym dachem :cool:

A odnośnie montażu CB, jest kilka opcji np w miejscu po popielniczce, zamiast schowka pod orginalnym radiem (1 DIN) czy między siedzeniami. Te rozwiązania były już opisywane w tym temacie. Trzeba przejrzeć kilka poprzednich stron

[Qóba]

Łoł, chyba jednak pojechałbym do jakiegoś serwisu na montaż żeby zrobili to porządnie

 

Radio pewnie trzymałbym "luzem" koło fotela i zabierałbym je kończąc jazdę

 

Dzięki za info, pozdrawiam

[Qba25]

Radio pewnie trzymałbym "luzem" koło fotela i zabierałbym je kończąc jazdę

Nie kładź radia "luzem", będzie Cię dekoncentrować, przy hamowaniu poleci. Dlatego właśnie napisałem Ci o tych rzepach, bo to bezinwazyjne :wink:

[niumen]

Ja przeniosłem pasztetowy zestaw uniden 520xl + hustler ic100 z Peugeota do Subaru i jest jedna, wielka kaszana. Zasięg skrócił się do chyba 3km a radio zbiera syfy jak cholera. Muszę się wpiąć bezpośrednio do aku i potestować radio z dłuższą anteną, np. sirio ml-145.

[Krzysiek_WAWA]

Ja przeniosłem pasztetowy zestaw uniden 520xl + hustler ic100 z Peugeota do Subaru i jest jedna, wielka kaszana. Zasięg skrócił się do chyba 3km a radio zbiera syfy jak cholera. Muszę się wpiąć bezpośrednio do aku i potestować radio z dłuższą anteną, np. sirio ml-145.

Ja bym powiedział że raczej musisz wystroić antenę.

[niumen]

Krzysiek_WAWA, chyba nie posądzasz mnie o to, że przełożyłem sobie antenkę na inny samochód i nie stroiłem jej? :wink: Stroiłem dwa razy, na dwóch różnych reflektometrach. Udało mi się dość do jakiś sensownych wartości swr, ale żeby było lepiej, musiałbym skrócić bat o conajmniej kolejne 10cm, a to już nie ma sensu. Zasięgu nie poprawiają ustawienia squelcha, który jest bardziej rozkręcony z powodu ataku obcych...szumów oczywiście. Pewnie pompa paliwa się odzywa...

[Bluetooth]

niumen, z ciekawości - radio masz luzem czy przykręcone? no i zgodnie z moimi obserwacjami antena, która łapie elektryczną masę z karoserią, znacznie pomaga w walce z szumami... z tym że nawet w przypadku uchwytu na klapę jest to ingerencja w lakier itp...

[niumen]

Standardowo...wcisnięte między fotelami. Antena leży oczywiście na klapie bagażnika. Niestety musi być magnesówka, nie chcę ingerować w karoserię/lakier.

 

Sprawdzę dzisiaj czy bez anteny też łapie zakłócenia.

[Bluetooth]

Alternatywą może być odkłócenie pompy paliwa... ale w mojej okolicy nikt nie chciał się za taką robotę zabrać... Filtr na zasilaniu (jak miałem zasilanie "z zapalniczki") też trochę pomagał... z naciskiem na "trochę"

[Qba25]

niumen, kolega w GT'ku ma tegoż unidena i SIRIO ML na tylnej klapie, nie skarżył się na szumy. BTW: jeśli korzystasz z radyjka w mieście i na bardzo uczęszczanych trasach, to ML'ka będzie uciążliwa...

 

zgodnie z moimi obserwacjami antena, która łapie elektryczną masę z karoserią, znacznie pomaga w walce z szumami

 

Temat o sprawdzaniu elektrycznym anteny:

http://cb-radio.pl/phpBB/viewtopic.php?t=1772

 

Wszystkie anteny łapią elektryczną masę z karoserią, może chodzi o przewodnictwo pojemnościowe...