Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Za kilka lat idzie ojciec z synem na Wawel, płacą 10 zł za zejście do

krypt, tak chodzą i ojciec opowiada młodemu:

Synu, patrz - tu leży Sobieski! Wielki Polak, wspaniały patriota.

Niezwykle mądry i szlachetny człowiek. Rozbił turecką armię pod

Wiedniem, dzięki czemu mamy kościoły a nie meczety.

Idą dalej...

Synu, patrz - Kościuszko. Insurekcja kościuszkowska! Jego nazwiskiem

nazwane są miasta w Stanach, tysiące ulic na całym świecie!

Dalej mijają groby Jagielonów, Sasów i przy każdym ojciec zatrzymuje

się na chwilę i tłumaczy kim oni byli.

Dochodzą do metalowego sarkofagu.

Synu, Piłsudski! Wielki działacz niepodległościowy! Marszałek! Tak

dużo zrobił dla dobra Polski!

 

Już mają wychodzić, gdy syn się pyta:

Tato, a tu ?

 

A tu... Lech i Maria Kaczyńscy.

 

Ale tato, kim oni byli?

hhmm........... byli sympatyczni...?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stirlitz słucha audycji w radio. Na antenie pada pytanie:

-Ktora część "Dziadów" Adama Mickiewicza została napisana jako pierwsza?

-Druga! - odpowiada słuchacz.

-Bardzo dobrze. - mowi spikerka

 

Tarantino romantyzmu - myśli Stirlitz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie interesuje jedno: Czy ten koleś Tomek Niecik - czy on to robi dla jaj, czy on tak na poważnie te piosenki robi? :twisted: Może mnie wyśmiejecie, ale to kurde wpadło w ucho i nie chce mi wylecieć... ciągle sobie nuce :twisted:

 

- to też jest dobre :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posłuchaj na tubie innych kawałków, tego "artysty" i sam sobie odpowiedz :)

 

Na którym tubie? Red? :twisted::twisted:

 

Nie no... posłuchałem.. i nadal nie wiem :roll: :lol: Teksty po prostu polewa na maksa, "teledyski" to samo... ale w głowie mi się nie mieści, żeby ktoś tak na poważnie to robił... chociaż jak patrze na niektóre "tuningi" w Toruniu to widzę, że jest ogromna liczba ludzi którzy zamiast mózgu mają sznurek, który trzyma uszy, żeby nie spadły :twisted::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nauka kultury korporacyjnej:

 

 

Umieść 5 szympansów w jednym pokoju. Zawieś banana przy suficie i ustaw

drabinę tak by umożliwiała dotarcie do banana.

 

 

Zainstaluj system, który będzie wylewał lodowatą wodę w całym

pomieszczeniu, gdy tylko któryś z szympansów zacznie wspinać się po

drabinie. Szympansy szybko nauczą się, że nie należy wdrapywać się na

drabinę.

 

 

Po jakimś czasie wyłącz system "zlewania lodowata wodą". Teraz zastąp

jednego z szympansów nowym. Ten ostatni wejdzie po drabinie i nie wiedząc

czemu dostanie wpierdol od pozostałych.

 

 

Następnie zastąp jeszcze jednego ze starych szympansów nowym. Ten też

dostanie wpierdol i to szympans nr 6 (ten, który był przed nim

wprowadzony) będzie bił najmocniej.

 

 

Kontynuuj wymianę starych szympansów na nowych, aż będą sami nowi.

 

 

Zauważysz, że żaden z nich nie będzie się starał wchodzić na drabinę,

jeżeli trafi się jeden, który o tym choćby pomyśli, to na pewno dostanie

wpierdol od pozostałych. Najgorsze jest to, że żaden z nich nie wie

dlaczego.

 

 

Tak właśnie wykuwa się kultura korporacyjna firmy. Teraz, gdy znany jest

mechanizm procesu, zrozumiałym jest, dlaczego przyśpiesza się wymianę

"dinozaurów" na młodych, dynamicznych, dlaczego nie dostajesz bananów i

dlaczego wielu twoich współpracowników chętnie ci przypierdoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...