mc.li Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 No i czy mogą wymagać kamizelki, skoro u nas nie jest obowiązkowa? To coś podobnego jak z apteczką czy gaśnicą. To nie ustawa, a Konwencja wiedeńska z 1968 r. Auto, które spełnia normy w kraju rejestracji, nie musi spełniać norm kraju w którym jest przejazdem. Pytanie tylko, które kraje ją ratyfikowały... To nie kwestia norm, a przepisów w danym kraju. Np. jeśli w prawko masz wpisane okulary, to we Włoszech, na wezwanie policji musisz okazać drugą zapasowa parę okularów. Ale życzę powodzenia w negocjacjach, może gdzieś policjanci znają treść konwencji wiedeńskiej z 1968. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 13 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Czy ktos ma jakies doswiadczenie z Belgami? Albo z Monakijczykami? Albo Andorr.... no, obywatelami Andorry? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip Cz Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 p.s. czy mam opisac swoje wrazenia z jazdy po PL :?: :razz: Bardzo proszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fala Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Tirana, Albania Są tam takie ciekawe instalacje dekoracyjne, zazwyczaj umiejscowione niedaleko skrzyżowań - ciekawe ze względu na ich dynamicznie zmieniający się wygląd: raz błyskają na czerwono, raz na zielono, raz na żółto... Ponieważ istnieje podejrzenie, że to przejaw artystycznej fantazji jakiegoś artysty - kierowcy (nie życzący sobie rozpraszania ich w trakcie jazdy) bardzo uważają, żeby na nie nie patrzeć. Pierwszeństwo wjazdu na skrzyżowanie mają mercedesy o uprzywilejowanej wielkości i/lub wartości, starsze mercedesy czekają, inni (posiadacze wszystkich pozostałych marek - naśladujących przecież mercedesa) czekają najdłużej. Skrzyżowania i ronda wzbogaca też rozwijający się w trakcie dnia ruch osobników dwunożnych obu płci, podążających w dowolnym kierunku - jednak sprawnie unikają oni ewentualnego kontaktu z mercedesami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 a jeździł ktoś może po Dominikanie? Tubylec mi kiedyś opowiadał, że tam nie warto wynajmować samochodu. Nie dość, że na drodze rządzi kto większy, niesamowite dziury to na dodatek nie mogą pić podczas jazdy ale jak się zatrzymają to flaszkę mogą sobie strzelić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fala Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 a jeździł ktoś może po Dominikanie? Tubylec mi kiedyś opowiadał, że tam nie warto wynajmować samochodu. Nie dość, że na drodze rządzi kto większy, niesamowite dziury to na dodatek nie mogą pić podczas jazdy ale jak się zatrzymają to flaszkę mogą sobie strzelić Bezpieczniej i ciekawiej - a tak samo ciepło i tanio - na Kubie. Wszędzie policja (w ruchu, posterunki na skrzyżowaniach i blisko miejsc "strategicznych" :roll: ), nikt nie szaleje, na wszystkich skrzyżowaniach stoją chicas... Tylko co 20km trzeba bakszysz płacić amigo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 13 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Meksyk :arrow: pick-up to Twoj przyjaciel, Twoje zycie Normalnym widokiem jest zapuszczona rudera, przed ktora twardo stoja dwa piekne pick-upy :arrow: jazda na pace takiego pick-upa jest .... legalna? W kazdym razie akceptowana Najbardziej ekstremalna zaobserwowana sytuacja to ciezarowka sredniej wielkosci z plaska paka bez scianek bocznych jadaca highwayem 80km/h, a na tej pace jakies kartony i .... spiacy facet :shock: :arrow: policja caly czas jezdzi na sygnale (bez syreny) - wsrod turystow prowadzi to nieraz do stresu :arrow: Za przekroczenie predkosci jest kara .... zerwania tablic rejestracyjnych! Normalnie podchodzi policjant z obcegami i bierze sie natychmiast do roboty :shock: :arrow: Wszechobecny KURZ - nawet filtr powietrza w nowym samochodzie nie daje rady. :arrow: jak wyjedziecie za miasto to nie liczcie na to, ze pokazecie komus mape i on bedzie wiedzial jak ja odczytac :arrow: po pierwszej wizycie w Meksyku juz nigdy nie narzekalem na stan polskich drog :cool: :arrow: niestrzezony przejazd kolejowy na highwayu to normalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T8LEK Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 No i te "zwalniacze" vel "spiacy policjanci" na autostradach (w kazdym razie w okolicach Cancun) - prawie trzeba sie zatrzymac zeby przez to przebrnac nie urywajac niczego - masakra :???: Do tego kazdy jedzie jak czuje, pasow rownie dobrze mogloby nie byc - po prostu Meksyk Przeladowane pick-up'y z pelna zaloga na pace to rzeczywiscie konkretny folklor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 13 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Aaaa tak SPiacy policjanci pojawiajacy sie jeszcze calkowicie bez ostrzezenia (okolice Leon) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 i co, ani slowa i swoich polnocnych sasiadach? :roll:nie po sasiedzku to jakos, powiedzialbym nawet, ze nieladnie tak... Sam opisz. Może nikt nie ma własnych doświadczeń, bo strach tam wjeżdżać jezeli opisalbym sam, to bylaby auto-reklama moze kolega devlin, ktory to akurat jest teraz w Wilnie, po powrocie napisze pare slow... :razz: p.s. czy mam opisac swoje wrazenia z jazdy po PL :?: :razz: Bardzo proszę. ok, przy okazji napisze pare slow :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej:) Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 mc.li, konwencję można wydrukować (nawet w języku tubylczym) i wozić ze sobą [ Dodano: Pią Mar 14, 2008 10:28 pm ] darius darecki, mam takie wrażenie, że przeszkadzają ci tylko przedstawiciele innych narodowości (koloru skóry)...jakiś problem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarioF Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 MarioF, zapomniales sie pochwalic ze masz juz nakaz aresztowania. Kuba a czym tu sie chwalic :cool: ...Limit predkosci na autostradach w oklicach Chicago jest 55 mph.Dalej od Chicago jest 65 i 70 mph.Najwiecej widzialem w Oklahomie ...80mph :!: Przejezdzalem przez Oklahome wczoraj i limit jest 70/75mph, mialem przyjemnosc podrozowac przez 26 stanow i 80mph nie widzialem nigdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remek Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 Kuba a czym tu sie chwalic :cool: MarioF, na pocieszenie, mnie w Au zgarneli za stanie na moscie, ponoc chcialem sie zabic i dla mojego dobra (trzezwy bylem, gora 3 drinki). Ok. Pozniej sie dowiedzialem, ze jak komus zycie nie mile to akurat z tego mostu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 Słowienia :arrow: za wykreczenia typu ciągła, wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu, przekroczenie prędkości BARDZO wysokie mandaty (za 3km/h mandat w wysokości 50Euro, nie ma żadnej taryfy ulgowej) :arrow: Jazda na światłach obowiązkowa od 2004 roku. :arrow: Na autostradach słoweńcy bardzo często przekraczają prędkość, najgorsi za kierownicą są ludzie z gór, uważają że jak jadą Audi, Mesiem czy BMW lewym pasem i jedzie ktoś szybciej nie muszą im ustępować. :arrow: Jadąc od Austrii autostradą do Mariboru, zalecam omijać pierwszy odcinek płacenia i pojechać lokalną drogą. Jedzie się tyle samo czasu, a w kieszeni mamy zaoszczędzone 6Euro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekSubru Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 Uzbekistan :arrow: Jak zobaczyłem tamte dziurawe drogi to polubiłem Polskie :roll: :arrow: W miastach największe zdziwienie - ronda - pierwszeństwo mają wjeżdzający na rondo, :shock: co powoduje notoryczne zakorkowanie i przepychanki. :arrow: Stolica - Taszkent w bodajże 1968 roku nawiedziło trzęsienie ziemi - więc nie ma strego budownictwa i wszystko przypomina Mińsk, Kaliningrad lub inne poradzieckie miasto - a zatem są szerokie ulice (po 4 pasy w każdą stronę nowego asfaltu) - ale tylko te najważniejsze którymi codziennie jeżdzi tamtejszy Prezydent (czyli z domu pod miastem do swojej siedziby i parlamentu oraz na lotnisko), pozostałe nie były naprawiane od 1991r - jest nowy asfalt ale nie mieli już na farbę i nie wiadomo gdzie jest te 8 lub 6 pasów ruchu - więć miejscowi jeżdzą zajmując po dwa pasy naraz :arrow: W Uzbekistanie była (jest?) fabryka Daewoo - więc kraj powinien nazywać sie Ticoland - na ulicach jest jeszcze mnóstwo starych Ład i Moskwiczów, potem króluje Tico Tico Tico Tico, dużo Nexii, potem długo długo nic i czarne Mercedesy S (oczywiście większość kradziona w Europie) Marka BMW i Audi nie jest popularna, jest trochę starych poniemieckich samochodów przywiezionych z Litwy. Osobny temat to samochody przywożone z "pobliskich" Emiratów Arabskich - Land Cruisery i Nissany Safari (Patrol). :arrow: Milicjanci są wszędzie - na każdym skrzyżowaniu stoi ich co najmniej czterech -nie do kierowania ruchem lecz do zarabiania pieniędzy - zatrzymują samochód, wymyślają bzdurną przyczynę (a jak nie ma o co się przyczepić to zabierze dokumenty i będzie zatrzymywał następne samochody i nie odda dokumentów i przed dwie godziny) i żądaja bakszyszu - co prawda małego jak na nasze warunki ale oni to robią cały czas - czyli jak puszczą jeden samochód - to odrazu zatrzymuja następny - i tak przez 8 godzin :sad: cdn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 W miastach największe zdziwienie - ronda - pierwszeństwo mają wjeżdzający na rondo, :shock: co powoduje notoryczne zakorkowanie i przepychanki. u nas też tak jest, jeżeli znaki na rondzie nie mówią inaczej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
citan Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 u nas też tak jest, jeżeli znaki na rondzie nie mówią inaczej. No tak, ale nie mogę sobie przypomnieć kiedy ostatnio widziałem znak "rondo" bez "ustąp pierwszeństwa". Chyba zamiast tego u nas robi się skrzyżowania (czy tam ronda, ale to chyba jednak skrzyżowanie ) z podwójnymi światłami, w Łodzi jest kilka i jak dla mnie to sprawdzają się świetnie. Żeby nie było OT. Szwecja, Sztokholm, potwierdzę to, co ktoś wcześniej napisał. :arrow: na 30 jedzie się max 30 i ani kilometra więcej, :arrow: na trasie +- 10km/h, wszystkie pasy ogólnie poruszają się z tą samą prędkością, :arrow: ale w życiu tyle razy nie przejechałem na czerwonym (nie ja prowadziłem) :arrow: 99% taksówkarzy pochodzi z Turcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p@dre Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Słowienia....Jadąc od Austrii autostradą do Mariboru, zalecam omijać pierwszy odcinek płacenia i pojechać lokalną drogą. Jedzie się tyle samo czasu, a w kieszeni mamy zaoszczędzone 6Euro to ja może dodam info, o którym już się zrobiło głośno, że od 1 lipca Słowenia wprowadza winietki za przejazd autostradami i drogami szybkiego ruchu... dyskusja na temat omijania Słowenii i dróg alternatywnych na innym forum ... WINIETY w Słowenii ceny: 35EUR 1/2 roku 55EUR roczna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 że od 1 lipca Słowenia wprowadza winietki za przejazd autostradami i drogami szybkiego ruchu Jeszcze nie przesądzone.... :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Uświadomi mnie ktoś gdzie w Polsce można kupić to Umweltplakette ?? A jak w Polsce nie da rady to jak jest z dostępnością na terenie Niemiec ?? Raczej nie mam zamiaru zjeżdżać z autostrady poza wjazdem właśnie do Berlina. Ogólnie będziemy jechać późno i wolałbym za wczasu mieć wszystko załatwione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inquiz Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Poki jeszcze pamietam dodam kilka slow na temat Madery. Pomijajac atlas to europa i jezdzi sie po normalnej stronie, paliwo troszke tansze jak u nas. Caly urok jazdy to albo z gory albo pod gore, no i tuneli chyba wiecej niz u nas autostrad. Miejscowi szybko jezdza tylko na motorach, za to przez tydzien widzialem tylko jednego policjanta przy drodze, bynajmniej nie z suszarka. Jazda generalnie jest prosta, jak jedziesz droga (nawet w tunelu) gdzie 2 maluchy ocieraja sie lusterkami zawsze mozesz napotkac przeszkode w postaci szybko jadacej ciezarowki lub autobusu. Zakrety o 180 to norma, ale jak slyszysz klakson to lepiej zwolnic albo sie zatrzymac bo na pewno cos duzego z gory pedzi co sie samo ledwo miesci na powierzchni asfaltu. No i parkowanie, parkometry sa czesto sprawdzane, jak ktos nie pamieta jak sie parkuje w koperte tylem z linijka to niech wezmie jazdy doszkalajaca Poza tym potrafia sie zatrzymac wszedzie, zaslaniajac i tak ledwo widzoczne skrzyzowanie, na rondzie.... No i nie ma sie co dziwic jak podjezdzasz pod gore 30 st. zawsze mozesz napotkac znak stop (zazwyczaj tylko sugerujacy zachowanie na drodze) gdzie masz druga taka droge Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Uświadomi mnie ktoś gdzie w Polsce można kupić to Umweltplakette ?? A jak w Polsce nie da rady to jak jest z dostępnością na terenie Niemiec ?? Raczej nie mam zamiaru zjeżdżać z autostrady poza wjazdem właśnie do Berlina. Ogólnie będziemy jechać późno i wolałbym za wczasu mieć wszystko załatwione. W Polsce tego nie dostaniesz, a w Niemczech na każdej stacji TUV. A którym przejściem wjeżdżasz do NIemiec? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 W Polsce tego nie dostaniesz, W międzyczasie dowiedziałem się, że polskie stacje Dekry załatwiają plakietki ale kosztuje to 120zł. Ogólnie jest spore prawdopodobieństwo, że mój Focus nie spełni norm i nie dostanę plakietken. Dlatego zrezygnowaliśmy z wjazdu do Berlina i gnamy prosto do Amsterdamu. Granicę będę przekraczał w Zgorzelcu Najprawdopodobniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 To co to za normy tam są, że auto z 99roku nie wjedzie do miasta... :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 W Polsce tego nie dostaniesz, gnamy prosto do Amsterdamu. Eh aż zazdroszczę. Oficjalna petycja - spal lolka za forumowiczów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się