masakrer Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Witam Mam problem z moim WRX 95 przy nacisnieciu hamulca nagle, blokuja sie rowno 4 kola i zaczyna autem obracac.Jezeli nacisne hamulec gwaltownie ale nie doprowadze do zablokowania kol auto idzie prosto i nie sciaga go wogole,gdy abs byl sprawny auto rowniez hamowalo dobrze. tarcze ,klocki nowe na 4 kolach hamulce przod sti, tyl standard uklad odpowietrzony ( to akurat nie powinno miec wiekszego znaczenia bo kola sie blokuja od razu i wszystkie w tym samym czasie) przy prdekosci 100 km/h musialem awaryjnie hamowac no i w sekunde stalem prawie bokiem na autostradzie.( wydaje mi sie ze problem moze byc w tyle) Czy ktos ma moze jakis pomysl na moj dziwny i niebezpieczny problem. Z gory dziekuje za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Nie za bardzo widzę możliwość żeby auto mogło się obrócić gdy wszystkie 4 koła są zablokowane. Bo niby jak któreś z kół może być bardziej zablokowane niż drugie ??? : :???: chyba że łapiesz którąś stroną nawierzchnie o mniejszej przyczepności. Tyle że ja na szczegółach fizyki się nie znam Jesteś pewien że wszystkie naraz się blokują. Nie jest tak że bloka łapie któraś ze stron najpierw a potem druga sekunde później ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JED Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Nie za bardzo widzę możliwość żeby auto mogło się obrócić gdy wszystkie 4 koła są zablokowane. Bo niby jak któreś z kół może być bardziej zablokowane niż drugie ??? Chyba moze - jesli opony maja roznosc przyczepnosc, niekoniecznie nawierzchnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
masakrer Opublikowano 3 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 No wlasnie jestem pewien ze wszystkie lapia rowno dlatego tak bardzo mnie to dziwi. cztery w momencie staja w chmurach dymu, a najdziwniejsze jest to ze nawet jak trzymam ten hamulec dalej auto obraca sie do momentu zatrzymania a gdyby jedno zalapalo troche pozniej to chyba przestalby sie obracac? Sam juz nie wiem Aha geometria byla robiona tez wszystko w normie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JED Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 gdy abs byl sprawny auto rowniez hamowalo dobrze przy prdekosci 100 km/h musialem awaryjnie hamowac no i w sekunde stalem prawie bokiem na autostradzie Czyli jednak ABS nie jest az tak zly, jak go paru miszczow kierownicy maluje?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Wysłany: Dzisiaj 0:59 Harvester napisał/a: Nie za bardzo widzę możliwość żeby auto mogło się obrócić gdy wszystkie 4 koła są zablokowane. Bo niby jak któreś z kół może być bardziej zablokowane niż drugie ??? Chyba moze - jesli opony maja roznosc przyczepnosc, niekoniecznie nawierzchnia. W sumie racja. Sprawdź to, masakrer Nie wiem czy zużycie amortyzatorów może mieć tu jakiś wpływ ale też bym to sprawdził. [ Dodano: Pon Mar 03, 2008 1:04 am ] A mam nawet jeszcze lepsze rozwiązanie dla Ciebie Napraw ABS ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
masakrer Opublikowano 3 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 OK Zdecydowalem ze zaczne od opon bo sa srednie,powiedzcie zatem co polecacie i czy powiedzmy z budzetem 1500 co sie znajdzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Goodyear, Dunlop lub Fulda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Mialem to samo w Imprezie 1.6, w GTeku (jak wylaczylem ABS) i w Eclipsie GST, zawsze na mokrym zaczynalo mnie obracac przy depnieciu hamulca mocno. To chyba cecha aut 4x4 z centralna szpera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 A jakie ma to znaczenie przy zablokowanych wszystkich kołach jaki jest napęd? Przecież nic się nie kręci. Skłaniam się do teorii, że zarówno nierówności nawierzchni jak też zróżnicowana przyczepność kół jest podstawową przyczyną obracania się auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 A jakie ma to znaczenie przy zablokowanych wszystkich kołach jaki jest napęd? Przecież nic się nie kręci. Skłaniam się do teorii, że zarówno nierówności nawierzchni jak też zróżnicowana przyczepność kół jest podstawową przyczyną obracania się auta. z doswiadczenia wiem ze naped 4x4 na 100% ma wplyw na hamowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 W tym przypadku nie chodzi o naped, poprostu autka z ABSem przekazuja wieksza sile hamowania na tyl niz auta bez ABS. Dlatego samo rozlaczenie ABSu nie wystarcza, nalezaloby wymienic/zainstalowac reduktor sily hamowania kol tylnych. W przeciwnym wypadku przy ostrym hamowaniu tyl moze nas wyprzedzic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomaszRT Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 z doswiadczenia wiem ze naped 4x4 na 100% ma wplyw na hamowanie Jak się tak przy tym upierasz to rozwiń myśl.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 W tym przypadku nie chodzi o naped, poprostu autka z ABSem przekazuja wieksza sile hamowania na tyl niz auta bez ABS. Dlatego samo rozlaczenie ABSu nie wystarcza, nalezaloby wymienic/zainstalowac reduktor sily hamowania kol tylnych. W przeciwnym wypadku przy ostrym hamowaniu tyl moze nas wyprzedzic U mnie tak było. Klocki: przód Ferodo DS2500/tył Mintex M1177. Poprawiło się po wymianie tyłu na M1166. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotruś Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 A jakie ma to znaczenie przy zablokowanych wszystkich kołach jaki jest napęd? Przecież nic się nie kręci. Skłaniam się do teorii, że zarówno nierówności nawierzchni jak też zróżnicowana przyczepność kół jest podstawową przyczyną obracania się auta. Tak własnie jest. Nawet najmniejsze róznice w przyczepności między poszczególnymi kołami, a takie mogą się pojawić już w trakcie tego hamowania z zablokowanymi kołami (np. mała nierówność na drodze) spowodują, że siła tarcia z któreś strony auta będzie większa i w tę stronę auto zacznie się obracać. To wszystko, dzięki w ten sposób wytworzonemu, momentowi obrotowemu wkół osi pionowej samochodu i będzie to trwało aż do całkowitego wyczerpania tej energii - czyli zatrzymania się auta :sad: Przeciwdziałać temu potrafią wytrawni kierowcy, bardzo często trenujący tę umiejetność (myślę, że kilka okazjonalnych lekcji, choć pomocnych to jednak za mało), albo ... ABS, bo on w takich wypadkach działa szybciej i precyzyjniej od nas. Po prostu, szybciej niż my jesteśmy zdolni, koryguje te siły tak aby jednak autem nie obracało. Nawet jeśli samochód będzie idealnie sprawny, to takie coś może Ci się przytrafić. Gdybyś powtórzył tę próbę dostatecznie wiele razy to okazałoby się , że mniej więcej tyle samo razy nie obraca, co obraca w lewo i obraca w prawo ( o ile faktycznie masz idealnie sprawny samochód, dokładnie taki sam bieżnik, ciśnienie, tak samo działające hamulce na wszystkich kołach itd.) Upsss, chyba zanadto się rozpisałem Po prostu - napraw ABS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
masakrer Opublikowano 3 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 A jakie ma to znaczenie przy zablokowanych wszystkich kołach jaki jest napęd? Przecież nic się nie kręci. Skłaniam się do teorii, że zarówno nierówności nawierzchni jak też zróżnicowana przyczepność kół jest podstawową przyczyną obracania się auta. Tak własnie jest. Nawet najmniejsze róznice w przyczepności między poszczególnymi kołami, a takie mogą się pojawić już w trakcie tego hamowania z zablokowanymi kołami (np. mała nierówność na drodze) spowodują, że siła tarcia z któreś strony auta będzie większa i w tę stronę auto zacznie się obracać. To wszystko, dzięki w ten sposób wytworzonemu, momentowi obrotowemu wkół osi pionowej samochodu i będzie to trwało aż do całkowitego wyczerpania tej energii - czyli zatrzymania się auta :sad: Przeciwdziałać temu potrafią wytrawni kierowcy, bardzo często trenujący tę umiejetność (myślę, że kilka okazjonalnych lekcji, choć pomocnych to jednak za mało), albo ... ABS, bo on w takich wypadkach działa szybciej i precyzyjniej od nas. Po prostu, szybciej niż my jesteśmy zdolni, koryguje te siły tak aby jednak autem nie obracało. Nawet jeśli samochód będzie idealnie sprawny, to takie coś może Ci się przytrafić. Gdybyś powtórzył tę próbę dostatecznie wiele razy to okazałoby się , że mniej więcej tyle samo razy nie obraca, co obraca w lewo i obraca w prawo ( o ile faktycznie masz idealnie sprawny samochód, dokładnie taki sam bieżnik, ciśnienie, tak samo działające hamulce na wszystkich kołach itd.) Upsss, chyba zanadto się rozpisałem Po prostu - napraw ABS Dzieki za podpowiedz jednakze chyba wszyscy zgodzimy sie z tym ze autem nie powinno obracac czy z abs em czy bez niego. Z powyzszych rad zdecydowalem sie ze zaczne o kompletu opon Toyo T1R Juz zamowione jak dobrze pojdzie jutro beda zamontowane a proby hamowania wykonane Wiec odpowiedz bedzie wkrotce!!! Dzieki wszystkim za pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 GRAF napisał/a:z doswiadczenia wiem ze naped 4x4 na 100% ma wplyw na hamowanie Jak się tak przy tym upierasz to rozwiń myśl.. czysto teoretycznie zapytam. Skoro mamy naped na cztery kola i hamujemy silnikiem i hamulcami naraz, to nie jest tak ze sila z silnika rozklada sie na 4 kola a nie na 2 w zwiazku z czym ciezej je zablokowac ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWIATEK Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 jednakze chyba wszyscy zgodzimy sie z tym ze autem nie powinno obracac czy z abs em czy bez niego. Zgadzam się NIE POWINNO ale Twoje się obraca. Obstawiam, że hamulce nie biorą równo tzn, że z jakiś powodów koło lub koła po jednej stronie blokują się wcześniej.(nie równo zużyte klocki, różne ciśnienie w przewodach hamulcowych) Nie sądzę aby to były opony.Jeśli jednak tak to strach myśleć na czym jeździłeś. :wink: Mnie się to też przytrafiło parę razy i okazało się, że koła z jednej stronu były akurat na lini namalowanej na drodze a opony już czekały na zmianę. Toyo najpierw rozgrzej a dopiero wtedy rób próby. Mam właśnie takie opony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppmarian Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 jak wyglada sprawa korektora hamowania na tylnej osi? podejzewam wlasnie ten element hamulcowej ukladanki.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
masakrer Opublikowano 3 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 jak wyglada sprawa korektora hamowania na tylnej osi? podejzewam wlasnie ten element hamulcowej ukladanki.... Jak juz napisalem kola blokuja sie jednoczesnie aczkolwiek sprawdzone wzrokowo tylko ,moga byc bardzo minimalne roznice ale tak czy tak stoja 4 w miejscu. wiec nawet jezeli by byly niewielkie roznice pomiedzy nimi to w momencie zablokowania ostatnigo spoznialskiego auto dalej poruszaloby sie w lini prostej??? a moje obraca sie do momentu zatrzymania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GeOrGe Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Jeśli cztery koła są zblokowane to jak chcecie żeby pojazd nie obrócił się? Jedyny patent to chyba jakiś wynalazek aerodynamiczny który nie pozwoliłby na obrócenie (spadochron z tyłu albo jakiś spoiler pionowy) Tylne koła nie powinny się blokować jeśli chcecie zachować resztki panowania nad samochodem w tych warunkach. Poza tym samochód wyposażony w ABS musi też spełniać warunki zawarte w homologacji jadąc z wyłączonym czy też uszkodzonym układem ABS. Stąd auta wyposażone są w korektor siły hamowania osi tylnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotruś Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 masakrer, tak juz bedzie - bedzie obracało do momentu zatrzymania. Opisałem to w moim poprzednim poście siła tarcia z któreś strony auta będzie większa i w tę stronę auto zacznie się obracać. To wszystko, dzięki w ten sposób wytworzonemu, momentowi obrotowemu wkół osi pionowej samochodu i będzie to trwało aż do całkowitego wyczerpania tej energii - czyli zatrzymania się auta Chyba, że temu zjawisku się sprzeciwisz - albo korygując ten moment obrotowy swoimi umiejętnosciami, albo ABS'em. Wyraźniej widać to zjawisko na lodzie. Różnica polega jedynie na tym, że siła tarcia jest o wiele, wiele mniejsza, ale zasada działania taka sama - w pewnym momencie już wszystkie koła są zablokowane, lód jest wszędzie taki sam, a auto nie przestaje i ciągle się obraca, aż do wyczerpania tej sliły, czyli zatrzymania... Kwiatek dobrze Ci radzi, też tak myślę! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 z doswiadczenia wiem ze naped 4x4 na 100% ma wplyw na hamowanie Jak się tak przy tym upierasz to rozwiń myśl.. TomaszRT ja mam takie doswiadczenia i tak sie zawsze dzialo w moim przypadku (moze nie umiem jezdzic i tylko u mnie naped 4x4 ma wplyw na hamowanie - nie wiem :roll: ) a najgorzej jest z autami terenowymi z dopietym na stale przodem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 A probowales podczas takiego obracania na ulamek sekundy puscic hamulce? Jesli to kwestia podloza, to powinno pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 A probowales podczas takiego obracania na ulamek sekundy puscic hamulce? Jesli to kwestia podloza, to powinno pomoc. Ja? nie probowalem bo wtedy juz nie obraca bo sie juz nie hamuje Robilem proby SI 1.6, prawe kola na mokrym pasie lewe na suchym, hamulec dno = obracanie, to samo w osce: blokowanie kola przod ale trzyma kierunek (oba auta mialy po kilkanascie lat) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się