Jazdy Outbackiem diesel

[sizar]

Witam

 

No i udało się, Michał wrócił z pierwszych jazd Outbackiem z boxerem na ropę i postanowił podzielić się swoimi wrażeniami

 

 

http://www.kmh24.pl/kmh24_testWiecej_1869/Subaru_Outback_20_Diesel.html

[samochodzik]

...do czego ten świat zmierza

[Piskoor]

No to będzie teraz flotowy samochód....

kurde.... a tak fajnie było być rodzynkiem...

choć i tak sporo już tych rodzynek

[Kario]

Chcecie jezdzic fajnym autem czy szpanowac przez innymi, ze jestescie orginalni ?

[Than_Junior]

Nie wiem o co chodzi - przeciez bardzo pozytywny artykul

[Filip Cz]

Chcecie jezdzic fajnym autem czy szpanowac przez innymi, ze jestescie orginalni ?

 

Szpanować przed innymi, że jesteśmy fajniejsi.

[richo]

Coś nie bardzo chce mi się wierzyć w prognozy cenowe autora.

Obawiam się, że mimo niższej akcyzy SIP zachowa się tak jak inni polscy importerzy - jest diesel = jest drożej.

[GREGG]

pytanie kto to wtedy kupi, cena OBK benzyny 2.5 (do ktorej ma równać diesel) jest i tak mocno wyśrubowana... w legacy jak porównać benzynę 2.0 i ew. diesla 2.0 w cenie benzyny 2.5 to wychodzi że się inwestycja zwróci za kilka ładnych lat... a jeszcze koszty serwisu (?) i potencjalnie wyższa awaryjność TDI...

[Bzyk]

Nareszcie !!! Na takie cudo czekałem. :grin:

Do pracy na codzień dieselek a na weekendziki STI .

 

Do przeciwników Diesla => Jakbyście 80 tyś km robili rocznie to z pewnością zmienilibyście gusta . Taki ropniak ! z tym momentem, na polskiej drodze to skarb.

Oby tylko spalanie nie przekraczało 8 l

[paul_78]

Do przeciwników Diesla => Jakbyście 80 tyś km robili rocznie to z pewnością zmienilibyście gusta .

 

A jak nie robimy, to nie zmieniamy. :roll:

[Kuba]

Nie ma najważniejszej informacji - ile to pali :?:

[Bluetooth]

Wreszcie na nierównych zakrętach nie stuka kolumna kierownicy.

 

Kurcze... KRZYSIOM powinien czuć się teraz ustaysfakcjonowany...

[paul_78]

Wreszcie na nierównych zakrętach nie stuka kolumna kierownicy.

 

Kurcze... KRZYSIOM powinien czuć się teraz ustaysfakcjonowany...

 

Za późno, krzysiom kupił hondę czy coś w tym stylu.

[Tomasz_555]

Nie ma najważniejszej informacji - ile to pali :?:

 

Dobre pytanie. Jeżeli schodzi poniżej 8 to super. Jeżeli nie, to wybór nie byłby tak łatwy :>

[michal]

Na dynamicznej trasie (austrada, krajowka, krete gorskie, acz szybkie drogi) Legacy sedan zuzylo srednio 8,5l/100km. Outback nieco wiecej.

[adi.m]

Widzę tutaj dywagacje na temat spalania nowego diesel-ka. Więc pozwolę sobie zacytować kawałek artykułu z poprzedniego nr magazynu "motor" - podkreślam że to cytat, sądzę że to co napisali można włożyć między bajki, zresztą życie już zweryfikowało jedno stwierdzenie dot. brzmienia silnika, a więc:

 

"Według zapewnień producenta turbodiesel będzie pracował tak gładko i cicho, jak silniki benzynowe. Średnie spalanie paliwa w przypadku Legacy ma wynosić 5,7 l/100km..." [motor, nr 4/2008 s. 40]

 

Ciekawe na ile te dane są wiarygodne, jakoś za bardzo optymistyczne mi sie wydają...

 

[ Dodano: Wto Sty 29, 2008 10:50 pm ]

Jako ciekawostkę jeszcze dodam (no dla mnie to ciekawostka bo nie wiedziałem), iż układ wtryskowy w tym silniku oparto na systemie common rail II generacji. Jest to więc wielofazowy wtrysk z możliwością obsługi filtra cząstek stałych, a na common rail III generacji (piezoelektryczne wtryskiwacze - co za tym idzie, większe ciśnienie wtrysku) trzeba bedzie jeszcze poczekać przynajmniej kilka miesięcy.

Hm... trochę dziwi fakt iż w takiej nowince technicznej, jak ten silnik nie zastosowano najnowszych technologi. Zważywszy że ponoć w najlepszych konstrukcjach europejskich (piszę ponoć bo przyznam, że nie wiem w jakich konkretnie) stosuje sie już common rail IV generacji (cisnienie wtrysku 2200 barów).

[aflinta]

Ciekawe na ile te dane są wiarygodne, jakoś za bardzo optymistyczne mi sie wydają...

Tak samo wiarygodne jak spalanie wersji benzynowych, czyli da się, tylko nie każdy jest w stanie

 

Hm... trochę dziwi fakt iż w takiej nowince technicznej, jak ten silnik nie zastosowano najnowszych technologi.

Żółci bracia są nieco zachowawczy, nie wiem czy z powodu ograniczenia ceny, czy też nie opanowali wystarczająco najnowszych technologii by pakować do niesprawdzonego silnika.

[GREGG]

a na common rail III generacji (piezoelektryczne wtryskiwacze - co za tym idzie, większe ciśnienie wtrysku) trzeba bedzie jeszcze poczekać przynajmniej kilka miesięcy.

 

jeśli to info z motoru prawdziwe, to kupowanie II generacji w tym / następnym roku mija się z celem... dodatkowo kwestia odczekania na usunięcie 'chorób wieku dziecięcego'

[adi.m]

Żółci bracia są nieco zachowawczy, nie wiem czy z powodu ograniczenia ceny, czy też nie opanowali wystarczająco najnowszych technologii by pakować do niesprawdzonego silnika.

albo może to taki chwyt marketingowy, bo niestety księgowi w motoryzacji żądzą coraz bardziej :neutral:

Może kierują się taką logiką: po co wrzucać wszystko najlepsze (przy okazji najdroższe) od razu, jak można wyjść z założenia, iż przecież sam fakt, że to pierwszy na świecie bokser diesel, jest już na tyle nowinką w świecie motoryzacji wzbudzającą spory szum medialny (w zasadzie, sam się reklamuje bo i tak o nim wszędzie piszą) w związku z czym sprzedaż pójdzie... a za pół roku... pyk - jeszcze unowocześnienie i sprzedaż dalej rośnie...

Nooo nie wiem tak sobie dywaguje :razz:

[Tomasz_555]

Żółci bracia są nieco zachowawczy, nie wiem czy z powodu ograniczenia ceny, czy też nie opanowali wystarczająco najnowszych technologii by pakować do niesprawdzonego silnika.

 

Bo Japończycy w przeciwieństwie do reszty świata nie ładują wszystkiego co wymyślili od razu do samochodu. Zauważyłem, że w Europie natychmiast wdraża się nowe technologie, które niekoniecznie zostały sprawdzone. Japończycy wolą wsadzić coś co już się sprawdziło, ew. dokonując poprawek. Dzięki temu są niezawodni.

 

Jeżeli trwałość rozrządu została przewidziana na 110 tyś to japończycy wymieniają go po 100 żeby praktycznie do 0 zminimalizować ryzyko awarii. Eurpejczycy wolą szczycić się przebiegami międzyprzeglądowymi. Czyli jak rozrząd na 110 tyś to jeździć 110 tyś.

 

Dlatego lubię Subaru, bo udoskonalają raz obrana drogę, a nie wrzucają do samochodu nowych urządzeń jak owoców do sokowirówki. Udowodnili już, że dobry napęd jest lepszy od 10 systemów. Jakby zamienić te elektroniczne zabawki na napęd to przypuszczalnie koszty nie wzrosłyby drastycznie.

 

Myślę, że Subaru nie stworzyło Diesla, który bedzie konkurować z 1.9 TDi VW tylko Diesla solidnego. Ma być cichy i ładnie pracować, ma być trwały i niezawodny, ma być dynamiczny przy umiarkowanym spalaniu. Ma dawać poczucie, że ten sam samochód przy takim samym stylu jazdy paliłby 2 razy tyle. Ot, jak ktoś będzie jeździł delikatnie jak ja to spali 6-7 litrow, jak ktoś woli jechać dynamicznie i w miarę szybko to spali 8-9. Obu z nas pocieszy fakt, że ten sam samochód na benzynę spali odpowiednio 9-10 i 12-15

Podsumowując: subaru boxer-diesel ma być dobrym silnikiem, ma jeździć, nie musi być nadzwyczajnie ekonomiczny. Nie kupuje sie Subaru, żeby oszczędzać na spalaniu - tak było od zawsze.

[leon]

... Japończycy wolą wsadzić coś co już się sprawdziło, ew. dokonując poprawek. Dzięki temu są niezawodni. ...

 

Subaru będzie miało najbardziej niezawodne ramki w drzwiach.

[adi.m]

Tommi from Kattowitz napisał/a:

... Japończycy wolą wsadzić coś co już się sprawdziło, ew. dokonując poprawek. Dzięki temu są niezawodni. ...

 

 

Subaru będzie miało najbardziej niezawodne ramki w drzwiach.

 

 

hehehe... leonID nie bądź aż taki prześmiewczy

[Olleo]

Bo Japończycy w przeciwieństwie do reszty świata nie ładują wszystkiego co wymyślili od razu do samochodu. Zauważyłem, że w Europie natychmiast wdraża się nowe technologie, które niekoniecznie zostały sprawdzone. Japończycy wolą wsadzić coś co już się sprawdziło, ew. dokonując poprawek. Dzięki temu są niezawodni.

Kiedys byla taka opinia o Oplu Omedze - tego nie kupowac, bo co kto wymysli w motoryzacji, to na poczatku jest w Omege pakowane i temu jest to najbardziej awaryjne auto =)

[Bzyk]

"oficjalne spalanie" jest już na stronie www.subaru.pl

Wszyscy wiemy, że spalanie zalezy od stylu jazdy :-)

8,5 l przy dynamicznej jeździe i po kretych drogach to dobry wynik. Założe sie że i 6l na trasie spali.

 

Dla porównania passaty 2,0 170 km pala w mieście 9-10 l ON

 

[ Dodano: Sro Sty 30, 2008 9:35 am ]

Widzę tutaj dywagacje na temat spalania nowego diesel-ka. Więc pozwolę sobie zacytować kawałek artykułu z poprzedniego nr magazynu "motor" - podkreślam że to cytat, sądzę że to co napisali można włożyć między bajki, zresztą życie już zweryfikowało jedno stwierdzenie dot. brzmienia silnika, a więc:

 

"Według zapewnień producenta turbodiesel będzie pracował tak gładko i cicho, jak silniki benzynowe. Średnie spalanie paliwa w przypadku Legacy ma wynosić 5,7 l/100km..." [motor, nr 4/2008 s. 40]

 

Ciekawe na ile te dane są wiarygodne, jakoś za bardzo optymistyczne mi sie wydają...

 

[ Dodano: Wto Sty 29, 2008 10:50 pm ]

Jako ciekawostkę jeszcze dodam (no dla mnie to ciekawostka bo nie wiedziałem), iż układ wtryskowy w tym silniku oparto na systemie common rail II generacji. Jest to więc wielofazowy wtrysk z możliwością obsługi filtra cząstek stałych, a na common rail III generacji (piezoelektryczne wtryskiwacze - co za tym idzie, większe ciśnienie wtrysku) trzeba bedzie jeszcze poczekać przynajmniej kilka miesięcy.

Hm... trochę dziwi fakt iż w takiej nowince technicznej, jak ten silnik nie zastosowano najnowszych technologi. Zważywszy że ponoć w najlepszych konstrukcjach europejskich (piszę ponoć bo przyznam, że nie wiem w jakich konkretnie) stosuje sie już common rail IV generacji (cisnienie wtrysku 2200 barów).

\

 

 

W ostatnich plejadach jest wzmianka o pracach nad mocniejszym dieslem 2,2 - około 180 km

[Than_Junior]

W ostatnich plejadach jest wzmianka o pracach nad mocniejszym dieslem 2,2 - około 180 km

 

ztcp, Dyrekcja to juz zdementowala, przepraszajac za kaczke dziennikarska