Skocz do zawartości

Czy zabije wiskoze i dyfry? Potrzebna szybka odpowiedz


grygo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 84
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

[ Dodano: Czw Sty 10, 2008 4:25 pm ]

Jakos na szczescie nic sie nie stalo.

 

Tak z ciekawosci to skąd wiesz?

 

Bo dzien pozniej bylem na przegladzie, ze zmiana oleju w skrzyni i sprawdzeniem napedow. Mialem problem z jednym z przegubow, poniewaz zalozylem regenerowany przegub w miejsce zuzytego oryginalnego i niestety byl to zly wybor :twisted:, aczkolwiek nie mialo to nic wspolnego z wiskoza, choc fakt faktem ze zjebke dostalem za jezdzenie na innym profilu :mrgreen:

 

BTW. priv :arrow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

( dobrze by bylo jak by byly ednakowo zuzyte )

Jak bardzo duze znaczenie ma to zdanie? Bo u mnie zimowki na jednej osi sa zauwazalnie bardziej zuzyte, niz na drugiej...

 

Teraz nie moge odszukac, ale z tego, co znalazlem w miare wiarygodnym miejscu (szukalem

z poltora roku temu), to w Subaru jest dopuszczalna odchylka max. 2mm na srednicy kola.

W kazdym razie, ja mialem roznice w wysokosci bieznika prawie 1mm i to bylo ok. Szybko

zreszta wyrownalem :-)

 

Leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kofcio, tak by było jakby auto nie miało centralnego dyferencjału międzyosiowego, a jedynie wiskozę (np. poprzednie Justy), ale ma. Dyferencjał rozdziela moment zgodnie ze swoimi przełożeniami niezależnie od obecności elementu blokjącego - wiskozy. W większości warunków auta z padniętą wiskozą sprawiają wrażenie przednionapędowych bo transfer masy przy dodaniu gazu dociąza tylne a odciąża przednie koła, ale na bardzo śliskim lżejszy tyl się będzie ślizgał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio podczas jazdy, po puszczeniu gazu - ale auto wciaz na biegu z okolicy tylu slysze jakies chrobotanie - objaw ustaje bo wysprzegleniu lub jazdy na luzie, a takze gdy trzymam gaz wcisniety . Stanalem na oblodzonej gorce - tyl sie slizgal mocniej niz przod, ale na innej gorce tak jakby ruszyly obydwa kola rowno. Jak cofam i mocniej dodam gazu zeby zamielil kolem ( na lodzie np ) to slysze nagle stukanie. Myslicie ze to cos z napedem - jak moge to sprawdzic w warunkach domowych - do serwisu musze jezdzic do Wawy, bo lubelskie ASO nie bardzo wie jak serwisowac te auta jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm...ciekawe, bo jego auto raczej normalnie zachowuje sie w zakretach. raz ci sie to rzucilo w oczy czy kilka razy zwrociles na to uwage? pozdro!

No właśnie specjalnie zwróciłem uwagę na kilka jego startów i za każdym razem tak było. Może to dopiero "początek końca".

 

Az jak to można lepiej sprawdzić? 4 koła w górę i jechać? Będzie widać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az jak to można lepiej sprawdzić? 4 koła w górę i jechać? Będzie widać?

Hmm..moim zdaniem nie bardzo. Jak 4 koła będą w górze to ich obciążenie jest równe, czyli żadne i w takim wypadku sam centralny dyfer 'uciagnie' obie osie i nie bardzo da się stwierdzić, czy wiskoza padnięta czy nie. Analogicznie do FWD/RWD-mimo, że dyfer nie jest blokowany, to jak koła w powietrzu, to zawsze dwa będą się kręcić.

Trzeba mocniej obciążyć koła - jakiś śnieg, trawnik etc. Wtedy da się dostrzec czy ciągnie jedna (niekoniecznie tylko przednia) czy obie osie.

 

pzdr

Seb@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co ja to wszystko czytałem. Mam pytanie. Jestem po wymianie koła zamachowego. I od pewnego czasu czuję zapach spalenizny w samochodzie. Pomyślałem że to z klocków, ale jakoś trudno palić klocki wyjeżdżając rano z domu. I jak tak poczytałem o tych napędach i innych niezrozumiałych dla mnie określeniach to zacząłem się zastanawiać, czy to nie tu tkwi problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że jestem jednym z tych „szczęśliwców” :oops: którzy uwalili w ten sposób wiskozę, mogę podzielić się swoimi doświadczeniami.

Swojego Forestera kupiłem z kompletem felg ’17 i na oponach 205/55. Tak ładnie obuty złapałem pewnego dnia tylnego kapcia na trasie a że byłem nieuświadomiony więc spokojnie założyłem oryginalny zapas o mniejszej średnicy i popędziłem dalej. Przy prędkości około 120 km/h i po 30km zaświeciła się kontrolka „REAR DIFF. TEMP.”. Przeczołgałem się więc spokojnie jeszcze kilka kilometrów do wulkanizacji. Pech chciał że na drodze powrotnej historia się powtórzyła. Od tego czasu przy manewrowaniu na parkingu a zwłaszcza przy jeździe do tyłu z pełnym skrętem pojawiały się pulsacyjnie opory toczenia, czasami tak mocne że aż strzelało z tylnej osi.

Pojechałem więc na serwis i potwierdziło się przypuszczenie (konsultowane tu na forum) że wiskoza padła. Taka historia.

 

p.s. dodam tylko że przy zabawach w jeżdżenie bokiem po zaśnieżonych ulicach jazda z padniętą wiskozą była ciekawsza :twisted: , bo teraz gdy jest naprawiona to zbyt łatwo pojawia się podsterowność :???: i ciężej jest wprowadzić samochód w ładny uślizg (takie mam wrażenie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez o tym myslalem, ale jaka sila?

 

Z tego co dowiedziałem się od pewnego speca z Krakowa imieniem Grzegorz - około 20 kG.

 

A tak naprawdę, to w pewnym temacie pytałem na forum o wiskozę, bo ukręciłem przednią półoś.

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=114643

Po naprawie przeprowadziłem wszelkie możliwe konfiguracje testu napędów na podnośniku i w plenerze (łącznie z trawą - bez skojarzeń - szutrem i śniegiem). Mimo tego co sie stało, napędy (wiskoza) działają jak trzeba. Niestety - ze względu na wolne dyfry z przodu i z tyłu - ciągnie przód i tył ale tylko jedną stroną (na sniegu)... Ale na GT jeszcze czas przyjdzie :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...