Dopóki nie zadziała wiskoza (=inicjalnie), napęd jest 50/50, tj 50% momentu przeniosą przednie koła,
50% - tylne. Jesli przód postawisz na lodzie, moment napędowy będzie marny, jeśli wogóle.
Tył w tej sytuacji "dostanie" tyle samo, ...czyli nic :-). Do akcji wchodzi wiskoza i rozkład się
robi - dajmy na to - 90/10 (z przewagą na tył). Nie mówimy o podziale momentu dostępnego na
wale w stosunku 50/50 (tak jest w terenówce "dopiętej na sztywno"), tylko o tym "możliwym do
zrealizowania" :-)
Przepraszam, jeśli zbyt mocno skróciłem zagadnienie, ale tak mi się to wydaje bardziej strawne ;-)
Leszek