kofcio

No tak, ale koledzy szanowni na trybunie honorowej. Ja stałem na dole i jeszcze dodatkowo łydek nie czuje. Dwie godziny stania na palcach :roll:... Ale co tam. Warto było

Verciu, on urwał nawet amortyzator, a co dopiero mowa o tarczy . ( http://www.tvp.pl/sport/rajdy-samochodo ... erium-asow czas 1:14:20 - 1:14:21; widać wywalony amortyzator) ...no i co wówczas z heblami? Reszta jak było widać brała bez zarzutu. Nie wylało się?

Myslisz, ze układ był szczelny?

...ja tak trochę z innej beczki zagaję. Oglądam w kółko przejazd Michała Sołowowa. I tak dzisiaj się zacząłem zastanawiać jak się zachowuje w rajdówkach system hamulcowy. Urwał zawias i tarczę, więc co się dzieje z płynem hamulcowym? Nie powinien się wylać? Jest jakieś zabezpieczenie/dwa obwody?

Stałem za daleko, żeby widzieć, ale mi się też tak wydawało. Jak teraz oglądam na YT to akurat tuż na nawrotem jak leci na krawężnik to jest 'ciach' i obraz z innej kamery. Nie widać momentu. Ale tuż po nawrocie, widać że fela jest ok. Ale ogólnie szacuneczek dla chłopaków!

Poszło i ode mnie. Trzymaj się kolego!

...idealnie. jeśli będzie sucho to nie mam szans na rękaw . dzieki!

...a co oznacza na mapie punkt "4T bezpłatny serwis" :shock:. Ogólnie auto mam sprawne, ale zawsze coś by się znalazło do poprawy . Serio pytam. Czy będzie sobie tam można wymienić koła, podnieść auto i wyregulować zawias? Czy najlepiej przyjechać już 'gotowym' autem? Aha. Jest jeden lewy zakręt, zaraz za 'biurem rajdu' dość ciasny. Czy kwalifikuje się wyłącznie do ręcznego czy jest na tyle szeroki, że można go przejść bez poślizgu i bez wstecznego ??

Jakiś czyściutki ten GTk. Mój po tygodniu pod blokiem wygląda gorzej. Może jednak jeździ?? ...jakieś weekendy czy coś. Tarcze zardzewiałe??

:arrow: PW

Narazie tylko jedna osoba na liście :shock:... Pierwszy raz się wybieram na RallySprint i może jest ktoś chętny, żeby pojeździć na prawym?? Może nawet nie tylko sobie pojeździć, ale podyktować trasę i przekazać doświadczenie :wink:

...pozdrowionka, dla wszyskich nieoświnionych mijanych przez ostatnie dwa dni na trasie Warszawa-Mrągowo-Sopot i spowrotem. i dla kierownika niebieskieo GT ze świnią spotkanego na Towarowej w Olsztynie. Kiwki nie było, bo za późno zauważyłem :wink:

...nie były też chyba tak nagłośnione jak jedynka. Wprawdzie nie stacjonuję na stałe w Lu, ale widać to było po ilości oglądających. Aż miło było popatrzeć ile osób zjawiło się kilka miesięcy temu . Dzisiaj niestety organizacyjnie lipa...

Edycja moderatora na prośbę uczestników wypadku

Głowa do góry, waszka. Nieźle drze Twój antyk. Jechałeś zaje..ście. Jeden nawrót wiosny nie czyni. Tfu, doła nie czyni :wink: Gratki dla Jurka. Siła spokoju. Szkoda, że tylko raz siedziałem na prawym :roll:.