Skocz do zawartości

problem z napędem na śniegu


Vercy

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, ewemarkam napisał:

Aga czyli szanowny Pan Vercy na drugi raz wskaże osoby od których oczekuje aby odpowiedzili w wątku?

Może od razu będę te wątki zamykać, skoro inicjator nie życzy sobie komentarzy :mrgreen:

  • Super! 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Vercy napisał:

 

Na suchym jest poprawnie, na śliskim wpadł mi w nadsterowność na łuku.

Mam krzywą kolumnę mcphersona ale wciąż powyżej wymagań.

A co wy się wszyscy tych hamulców czepiliście, wiadomo że jak śnieg na drodze to auto się może różnie zachowywać. Autor pisze że ma krzywą kolumnę mcphersona więc wnioskuje że geometrii nie ma ustawionej poprawnie i dlatego dziwne zachowanie na śliskiej nawierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można....

Ja obstawiam też hamulce. - Mam to samo.

Na stacji diagnostycznej sprawdzą tyle, że koło hamuje nic więcej. Tym bardziej ze to 4x4 i każde koło leci osobno. Gdyby zapuścili oś to by wyszło, że któraś strona wiecej/mniej hamuje względem drugiej.

 

Ja u Siebie przegoniłem wczoraj trochę auto po asfalcie i kilka dohamowań do 0 ze 120zrobiłem i po którymś razie zaskoczyło i jest lepiej - już nie włączają się absy jak głupie przy lekkim hamowaniu.

Dziś hamuje równo lecz na asfalcie przy mocnym wciśnięciu hamulca dalej jest bujnięcie w prawą stronę.

Ogólnie mam to w dupie bo auto leci na remont silnika za tydzień i się okaże dokładnie co to bo hamulce też będą sprawdzane.

Ale w tym stanie jak teraz to jak dla mnie auto nie jest bezpieczne i polecam też podjechać do mechnika co to ogarnia na przjerzenie tłoczków.

SKP nic nie doda do sprawy tylko stwierdzą, że hamulce działają.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Aga napisał:

 

 

Wyrazy współczucia....

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dla Waszych żon :P

Odezwała się sama słodycz i miód :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.01.2021 o 09:09, Pan Dziedzic napisał:

Ale żeście dila zrobili, Ty narzekasz, tamten narzeka.

Myślałem że z Forum mnie tylko w wuja zrobili, ale jednak nic sie nie zmieniło.

Ja nie narzekam, tylko w głowie się nie mieści, że świadomi użytkownicy Subaru, forumowicze mają w poważaniu takie istotne sprawy jak regulacja zaworów. Jeden na drugiego patrzył "myślałem że tamten to zrobił" co gorsze "nie będę już robił niech nowy właściciel się martwi".

 

Oczywiście @Fala
jest poza kręgiem ancymonów bo nie nakręcił tyle km na LPG żeby robić regulację :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.01.2021 o 00:53, Vercy napisał:

miał ktoś z was jakieś srogie problemu na śniegu przez brak tarcz kotwicznych?

Mnie się całe życie wydawało, że jak tak, to hamulców wcale się nie ma. Ale ja głupi byłem ! Po co mi było słuchać ojca, po co mi były te studia ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.01.2021 o 00:53, Vercy napisał:

miał ktoś z was jakieś srogie problemu na śniegu przez brak tarcz kotwicznych?

Mnie się całe życie wydawało, że jak tak, to hamulców wcale się nie ma. Ale ja głupi byłem ! Po co mi było słuchać ojca, po co mi były te studia ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kriskristoffers napisał:

Oczywiście @Fala
jest poza kręgiem ancymonów bo nie nakręcił tyle km na LPG żeby robić regulację :D

 

 

Chyba nawet 20? 25? tys km od nowości instalacji nie zrobiłem. Sprzedałem bo OBK jednak okazał się być najlepszym pomysłem wielkościowo na okolicznosci mini-Fali :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla hamulców nie ma wielkiego znaczenia że to 4x4. Każda skp sprawdzi balans hamulców, o co chodzi z tą babeczką co się nie zna? Wyczyściłeś zaciski i prowadnice? Opony są równo zużyte? Jak auto zachowuje się na lewym i prawym łuku przy delikatnym wciśnięciu hamulca? Czy abs / vdc interweniuje? Jeśli nie ma różnic w lewym i prawym zakręcie to może tył łapie ci mocniej niż zwykle. To na śniegu zaleta bo nie musisz używać ręcznego ani zbytnio machać kierownicą przy ustawieniu auta do zakrętu:) Miłej zabawy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, .Misza. napisał:

Gdzie sobie coś dopowiedziałem? Napisałeś, że musisz jechać kilkadziesiąt kilometrów. Wrzuciłem pinezkę, Ty napisałeś, że siedzi tam babeczka, co się nie zna. Skąd mam wiedzieć, że już tam byłeś? Z kryształowej kuli?
 

Następnym razem wskaż kto może udzielać się w Twoich wątkach, unikniemy niemiłych sytuacji.

ad1. Założyłeś że nie wiem gdzie jest najbliższa "sprawna" stacja na mojej własnej dzielni

 

ad2. Wyluzuj podogonie, żartowałem z ciebie jak ty ze mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, kozi-24 napisał:

A co wy się wszyscy tych hamulców czepiliście, wiadomo że jak śnieg na drodze to auto się może różnie zachowywać. Autor pisze że ma krzywą kolumnę mcphersona więc wnioskuje że geometrii nie ma ustawionej poprawnie i dlatego dziwne zachowanie na śliskiej nawierzchni.

Bo mcpherson wyszedł na zbieżności, ta jest, a wykrzywienie jest nie przeszkadzające w ustawieniu

 

10 godzin temu, lewy87r napisał:

Ja u Siebie przegoniłem wczoraj trochę auto po asfalcie i kilka dohamowań do 0 ze 120zrobiłem i po którymś razie zaskoczyło i jest lepiej - już nie włączają się absy jak głupie przy lekkim hamowaniu.

Dziś hamuje równo lecz na asfalcie przy mocnym wciśnięciu hamulca dalej jest bujnięcie w prawą stronę.

No ja nie zrobię, najbliższe miejsce z takimi prędkościami jest bardzo daleko.

 

9 godzin temu, kriskristoffers napisał:

Ja nie narzekam, tylko w głowie się nie mieści, że świadomi użytkownicy Subaru, forumowicze mają w poważaniu takie istotne sprawy jak regulacja zaworów. Jeden na drugiego patrzył "myślałem że tamten to zrobił" co gorsze "nie będę już robił niech nowy właściciel się martwi".

 

Mój fakap, ale tak jak powiedziałem w swoim wątku, wyszedł problem wtedy, kiedy pojechałem na regulację bo zacząłem podejrzewać, że coś śmierdzi.

No i nie narzekam, wiedziałem w jakim stanie jest auto, po prostu mam problem do rozwiązania.

 

6 godzin temu, mz56 napisał:

Mnie się całe życie wydawało, że jak tak, to hamulców wcale się nie ma. Ale ja głupi byłem ! Po co mi było słuchać ojca, po co mi były te studia ???

 

No patrz, a ja głupi, tyle aut przejeżdżonych i zawsze miałem jakoś na śniegu hamulce

 

4 godziny temu, buc niskopienny napisał:

Dla hamulców nie ma wielkiego znaczenia że to 4x4. Każda skp sprawdzi balans hamulców, o co chodzi z tą babeczką co się nie zna? Wyczyściłeś zaciski i prowadnice? Opony są równo zużyte? Jak auto zachowuje się na lewym i prawym łuku przy delikatnym wciśnięciu hamulca? Czy abs / vdc interweniuje? Jeśli nie ma różnic w lewym i prawym zakręcie to może tył łapie ci mocniej niż zwykle. To na śniegu zaleta bo nie musisz używać ręcznego ani zbytnio machać kierownicą przy ustawieniu auta do zakrętu:) Miłej zabawy:)

 

Nie ma diagnosty, nie ma obsługi mechanicznej (znaczy jest ale trzeba by z dwa tygodnie w kolejce czekać, a jakość i tak szału nie robi)

 

  • Zaciski były czyszczone, jedne prowadnice też
  • Jedna opona była nierówno zużyta, ale mała różnica i tylko na wewnętrznej krawędzi
  • Na prawym łuku gorzej, mam wrażenie że w prawo mocniej ściąga
  • ABS i VDC miga, mam wrażenie że ABS nierówno bije, ale to może być wrażenie;

 

 

10 godzin temu, lewy87r napisał:

Ale w tym stanie jak teraz to jak dla mnie auto nie jest bezpieczne i polecam też podjechać do mechnika co to ogarnia na przjerzenie tłoczków.

 

 

W tym ambaras, nigdzie nie podjadę bo wypadnę z drogi, bo te u nas są białe, muszę czekać aż śnieg stopnieje.

Edytowane przez Vercy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmiem przypuszczać że z tyłu są tarcze hamulcowe, zwłaszcza że @Vercy pisał wcześniej że wszystko zabite jest śniegiem.

http://e-subaru.pl/zawieszenie/4495-subaru-legacy-outback-oslona-tarczy-hamulcowej-tarcza-kotwiczna-tyl-26704ae040.html

Tego chyba brakuje albo jest zjedzone. 

Edytowane przez ewemarkam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ewemarkam napisał:

Śmiem przypuszczać że z tyłu są tarcze hamulcowe, zwłaszcza że @Vercy pisał wcześniej że wszystko zabite jest śniegiem.

http://e-subaru.pl/zawieszenie/4495-subaru-legacy-outback-oslona-tarczy-hamulcowej-tarcza-kotwiczna-tyl-26704ae040.html

Tego chyba brakuje albo jest zjedzone. 

Zjedzone, i z przodu i z tyłu; stąd podejrzewałem że szajba była z tytułu zapchania śniegiem; ale zaczynam podejrzewać że jednak to zwyczajnie nierówna praca hamulców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Vercy napisał:

Zaciski były czyszczone, jedne prowadnice też

Marudzisz jak głodny dzieciak:facepalm:.

 Wyczyścić jarzma, wszystkie prowadnice, sprawdzić czy wszystko chodzi płynnie, złożyć i cieszyć się hamulcami.

Z Twoich wpisów wnioskuję, że po  prostu jesteś "forumowym marudą", kup w końcu forda i będziesz zadowolony.

  • Super! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vercy wyluzuj. Masz drobny problem z hamulcami.  Wg mnie któryś z przednich zacisków nie łapie dobrze bo zwykle tył jest znacznie słabszy niż przód. Musisz wszystko dobrze wyczyścić sam lub zlecić komuś ogarniętemu. W ostateczności pamiętaj, że komplet nawet nowych podstawowych zacisków, tarcz i klocków do subaru to niezbyt duży wydatek jeśli na śniegu chcesz mieć idealnie. Nic się nie stanie, jeżeli na razie będziesz używał hamulca mniej. Zauważ, że wszyscy grzecznie zwracają uwagę że masz problem z heblami. Wyluzuj i napraw hamulce. Albo jeździj i się nie przejmuj poślizgiem nadsterownym bo to wbrew pozorom nie jest takie niebezpieczne jak przykładowo rycie przodem pod tira albo drzewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, buc niskopienny napisał:

@Vercy wyluzuj. Masz drobny problem z hamulcami.  Wg mnie któryś z przednich zacisków nie łapie dobrze bo zwykle tył jest znacznie słabszy niż przód. Musisz wszystko dobrze wyczyścić sam lub zlecić komuś ogarniętemu. W ostateczności pamiętaj, że komplet nawet nowych podstawowych zacisków, tarcz i klocków do subaru to niezbyt duży wydatek jeśli na śniegu chcesz mieć idealnie. Nic się nie stanie, jeżeli na razie będziesz używał hamulca mniej. Zauważ, że wszyscy grzecznie zwracają uwagę że masz problem z heblami. Wyluzuj i napraw hamulce. Albo jeździj i się nie przejmuj poślizgiem nadsterownym bo to wbrew pozorom nie jest takie niebezpieczne jak przykładowo rycie przodem pod tira albo drzewo.

zrozum że znoszenie to dopiero połowa problemu, dlaczego auto jadąc prosto w ogóle nie hamuje? i tylko na śniegu? tak jakby się napęd zupełnie nie wyłączał? 

To że na pewno hamulce są winne, to rozumiem, pytam natomiast, czy tylko hamulce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrozum że znoszenie to dopiero połowa problemu, dlaczego auto jadąc prosto w ogóle nie hamuje? i tylko na śniegu? tak jakby się napęd zupełnie nie wyłączał? 

To że na pewno hamulce są winne, to rozumiem, pytam natomiast, czy tylko hamulce
Nie dowiesz się puki ich nie sprawdzisz na SKP.
Pogoda nie nastraja do grzebania przy samochodzie, ale możesz sprawdzić czy Ci się chociaż tłoczki cofią gdy puścisz hamulec.
I jak wychodzą oczywiście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Vercy napisał:

zrozum że znoszenie to dopiero połowa problemu, dlaczego auto jadąc prosto w ogóle nie hamuje? i tylko na śniegu? tak jakby się napęd zupełnie nie wyłączał? 

To że na pewno hamulce są winne, to rozumiem, pytam natomiast, czy tylko 

 

 

Hamulec to też pompa, korektor, płyn, abs, vdc, etc.

Mi na śniegu przy używaniu hamulca abs prawie nigdy nie reaguje, to znaczy że albo depczesz z całej siły co na śniegu nie ma sensu albo... jedziesz po lodzie nie śniegu albo... abs nie działa poprawnie. Może nie masz osłon i czujniki abs wariują? Najprościej wyjąć bezpiecznik vdc (abs też nie będzie działał) i przetestować hamulce. Tylko używaj hebla na śliskim z czuciem. I badanie balansu hamulca w skp to podstawa bo pisałeś że ewidentnie hamuje ci krzywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ewemarkam napisał:

Nie dowiesz się puki ich nie sprawdzisz na SKP.
Pogoda nie nastraja do grzebania przy samochodzie, ale możesz sprawdzić czy Ci się chociaż tłoczki cofią gdy puścisz hamulec.
I jak wychodzą oczywiście.

Wizualnie opukałem i sprawdziłem, zero śladów że coś nie ten teges. Muszę czekać aż śnieg stopnieje to sturlam się z górki do mechanika albo skp jeśli mi się gdzieś uda dostać.

 

3 godziny temu, buc niskopienny napisał:

 

Hamulec to też pompa, korektor, płyn, abs, vdc, etc.

Mi na śniegu przy używaniu hamulca abs prawie nigdy nie reaguje, to znaczy że albo depczesz z całej siły co na śniegu nie ma sensu albo... jedziesz po lodzie nie śniegu albo... abs nie działa poprawnie. Może nie masz osłon i czujniki abs wariują? Najprościej wyjąć bezpiecznik vdc (abs też nie będzie działał) i przetestować hamulce. Tylko używaj hebla na śliskim z czuciem. I badanie balansu hamulca w skp to podstawa bo pisałeś że ewidentnie hamuje ci krzywo.

No, to jest jakiś plan który mogę wypróbować, sprawdzę to dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pozwolę sobie dopytać o krzywiznę tego Macphersona ? bo jeśli geometria jakoś drastycznie została zmieniona to może być taki efekt jak opisujesz, jedna opona idzie całym czołem bieżnika a druga tylko częścią - to możesz mieć problem przy hamowaniu. Więc zacznij o naprawy zawieszenia a dopiero później szukaj problemów z hamulcami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, STRAZAK napisał:

A ja pozwolę sobie dopytać o krzywiznę tego Macphersona ? bo jeśli geometria jakoś drastycznie została zmieniona to może być taki efekt jak opisujesz, jedna opona idzie całym czołem bieżnika a druga tylko częścią - to możesz mieć problem przy hamowaniu. Więc zacznij o naprawy zawieszenia a dopiero później szukaj problemów z hamulcami. 

jest bez problemu z zbieżnością, sprawdzałem w dwóch miejscach;

 

Nie wykluczam że to wciąż możliwe, wystarczy jakieś pechowe ustawienie i to może być; ale wtedy by zawsze skręcał, a ja mam efekt bardziej jakby mi się napęd nie wyłączał po wciśnięciu hamulca, niż "tylko" wykrzywiał, plus jednak chyba by cokolwiek auto ściągało?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Vercy napisał:

jest bez problemu z zbieżnością, sprawdzałem w dwóch miejscach;

 

Nie wykluczam że to wciąż możliwe, wystarczy jakieś pechowe ustawienie i to może być; ale wtedy by zawsze skręcał, a ja mam efekt bardziej jakby mi się napęd nie wyłączał po wciśnięciu hamulca, niż "tylko" wykrzywiał, plus jednak chyba by cokolwiek auto ściągało?  

a na Macphersonach to nie kąt koła się zmienia  ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, STRAZAK napisał:

a na Macphersonach to nie kąt koła się zmienia  ?

chyba tak, ale masz tolerancję przy których wszystko ustawisz wciąż jak ma być. Mój krzywy ale tolerancji nie przekroczył i pełna zbieżność jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...