Ja mam tylko w IV gen kupiłem auto już malowanie i to nie było malowanie w Polsce (dawca był z Czech) od 5 lat jeżdżę i na razie się trzyma, nic nie pęka, nie odpada więc nie ma się czego obawiać. Jak lakiernik nie nawali szpachli tylko rzuci drugą warstwę lakieru to będzie się trzymać.
Zgodzę się w 100%, ciężko znaleźć dobrego lakiernika żeby mu się "chciało" zrobić porządnie.