Skocz do zawartości

Ksenony vs BiLed


MarcinSubaru

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, Danko napisał:

Ładnie :) miałem w tablicy po poprzednim wlascicielu ale szybko padły. Teraz mam zwykle, ale śruby się wyrobiły przy wkręcaniu, więc tak zostanie XD Pozycja ładnie wygląda, choć bardzo ciekawe rozwiązanie swego czasu przedstawił mi @R4RE. Wtedy pozycja z kierunkiem świeci na biało, a kierunki zmieniają kolor w momencie włączenia. Prawdopodobnie prędzej czy później zdecyduje się na coś takiego, ale zabrać mi się nie chce za to... Dziś odbieram samochód, więc wrzucę foto z tym aku przy lampie. 

Z tymi śrubami to jest jakiś koszmar moim zdaniem, wszystko co odkręcałem już w aucie nie sprawiło mi takiej trudności jak te dwie plastikowe zaślepki... Trzeba zacząć o tym pisać kiedy ktoś pyta o wady Legacy IV. :biglol:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, MateuszWwa napisał:

tylko dlugie bedziesz mial dalej tradycyjne

ależ skąd, skoro zastąpię żarniki ledami to będzie biled -jak zresztą jest w tytule tematu

Dodatkowo led doświetlający ....

Oj niech to tylko któryś(aś) zapomni przełączyć na mijania

Oj poczuje na gałkach ocznych szamotoledowy gniew 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Danko napisał:

imageproxy.php?img=&key=89cebd84b302413aOdnosnie pozycji u mnie. Spóźnione ale są foty. To ta wtyczka w oddali

20200321_131707-min.jpg

U mnie jest tak samo, z tą różnicą, że akumulatora nie trzymam w takim rękawie jak u Ciebie, stąd mam więcej miejsca, ale i tak przy wymianie żarówek pozycyjnych zdejmuję sobie ten dekiel od świateł halogenowych i spokojnie ręką tam sięgam. Później trochę siły trzeba przesłać do mięśni palców i da się tę wtyczkę odkręcić i zakręcić. 
Edyta: 
Widzę, że wlew płynu do spryskiwaczy też masz przyczepiony, on niżej jest giętki, więc jak zdejmiesz ten plastikowy kołeczek to już nic nie powinno stać na przeszkodzie żeby zmienić żarówkę z tej strony. ;) 

Edytowane przez Orear
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się wymienić bez ruszania aku, ale trzeba się pomęczyć (w zależności od wielkości dłoni). Ale wystarczy tylko poluzować mocowanie aku i trochę go odsunąć i od razu łatwiej. Co kto woli, ale ja już często, przy różnych pracach przy samochodzie, wolę sobie pozdejmować wszystko dookoła i robić na spokojnie. Czasem męczy się człowiek 20-30 minut, kiedy w ciągu 5 można sobie zrobić sporo miejsca do działania i załatwić temat w 15 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Danko napisał:

No jasne. Ogólnie wyjecie akumulatora nie jest skomplikowaną czynnością. Z drugiej strony, ja czuję bardzo duży respekt do wszelkich rzeczy elektrycznych, żeby nie nazywac tego strachem :krecka_dostal:

Jak zdejmiesz mocowania i przesuniesz go głębiej w stronę silnika, czy bezpieczników to nic mu nie będzie, tam jest troszkę miejsca na manewr. Ew., poproś żonę/dziewczynę/córkę - z pewnością mają mniejsze dłonie. :D

Swoją drogą... nie zbiera Ci się woda w tej obudowie akumulatora, czy ona ma jakieś odpływy na spodzie? :hmm:

U mnie jest sama taka tacka plastikowa, bo tak było odkąd auto kupiłem i ostatnio zauważyłem, że zbiera się tam troszkę wody - wybebeszyłem od razu, wiertło i narobiłem otworów, żeby spływało. Nie wiem do końca skąd ta woda, ale wydaje mi się, że podczas ulewnego deszczu podczas jazdy dostaje się jej trochę w szczeliny maski i błotników/świateł. Niby woda akumulatorowi nie taka straszna, w końcu jest plastikowy, ale jakoś mam awersję do znajdowania wody w aucie tam gdzie jej być nie powinno. :P

Edytowane przez Orear
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zauważyłem, żeby woda się tam zbierała. Ale może tez nie przykułem wystarczającej uwagi.. W wolnym czasie zamówię jakieś super duper żarówki i wtedy pewnie powrócę do tematu i pokombinuje. Ogólnie też nie wiem jak długo te aku wytrzyma, bo nie wygląda na pierwszej świeżości 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Informacja - może się komuś przyda

Wersje poliftowe Legacy/Obk które posiadają ksenowy nie da rady przerobić na Led

Odbłyśnik jest zespolony z resztą lampy - brak możliwości montażu projektora ledowego 

Tak orzekł niedoszły monter 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, szamot napisał:

Informacja - może się komuś przyda

Wersje poliftowe Legacy/Obk które posiadają ksenowy nie da rady przerobić na Led

Odbłyśnik jest zespolony z resztą lampy - brak możliwości montażu projektora ledowego 

Tak orzekł niedoszły monter 

To w jaki sposób ludzie regenerują odbłyśnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, BeQuiet napisał:

To w jaki sposób ludzie regenerują odbłyśnik?

A nie jest tak, że lampa ksenonowa nagrzewa się zdecydowanie mniej niż żarówka halogenowa dzięki czemu odbłyśnik jest trwalszy? Regeneruje się przeważnie odbłyśniki lamp halogenowych, bo one ulegają "wypaleniu". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, BeQuiet napisał:

To w jaki sposób ludzie regenerują odbłyśnik?

sam w poprzednim aucie dawałem do regeneracji

A jak to fachura robi  nie mam pojęcia

Fakt jest taki że różnica jest kolosalna

8 godzin temu, ewemarkam napisał:

Jak wygląda regulacja wysokości świecenia lamp?

Normalnie, śrubkowo

2 godziny temu, Orear napisał:

A nie jest tak

Nie jest tak :D

We wspomnianym warsztacie właściciel mówił że najgorszy badziew jeśli chodzi o trwałość ma Subaru - te po 2010 też - i jakiś model Toyoty ale już nie pamiętam który

I to zarówno halogenowe jak i ksenonowe

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...