XV Lift

[Karas]

21 minut temu, radix99 napisał:

Nie sądzę, by ktokolwiek z tu obecnych zaklinał rzeczywistość i próbował udowadniać, że XV, to "prawdziwa terenówka"

chyba byli tu tacy 

[mechanik]

@Karas ma rację. XV to bardzo fajne autko, jednak katowanie go w terenie nie ma sensu. Co nie zniszczy się od razu, padnie za jakiś czas. To auto konstrukcyjnie jest zbudowane i zaprojektowane na drogi. Nadaje się do lekkiej turystyki jednak nie do offroad.

Wyciagarka w tym aucie jest nonsensem technicznym/konstrukcyjnymi ekonomicznym.

[radix99]

Ale że niby, że tak ?

Edytowane 11 Grudnia 2019 przez radix99

[Karas]

Godzinę temu, radix99 napisał:

Ale że niby, że tak ?

widziałem w innym wątku że zakupiłeś zestaw podwyższający. Na twoim miejscu nie szedłbym tą drogą tzn inwestowanie w graty offroad'owe do XV bo jest to imo wyrzucanie kasy w błoto.

Jest to analogiczna sytuacja do tuningowania bmw czy civiców z silnikami o pojemności 1,5-1,6 o mocy do 114 koni. Chłopaki to obniżali wstawiali przelotowe tłumiki, sportowe filtry powietrza  myśląc że teraz to mają super sportowe i super szybkie auta rodem ze "szybkich i wściekłych". I co ? i byle pusty sprinter firmy kurierskiej był szybszy i ze świateł i na szosie... I był płacz bo przecież zainwestowali  całą swoją roczną pensję a auto nie jedzie ( znam taki przypadek  )... 

Robienie z XV terenówki to jak robienie z takiego bmw czy civa super sportowej bryki.

Napisze inaczej : lepiej sprzedaj dołóż to co zainwestowałbyś w tuningi i w przypadku tuningowania bmw czy civa kup coś szybkiego w serii -  a w przypadku XV coś "offroadowego" w serii. Zresztą wcześniej czy później (pewnie jak już wydasz worek $$ na tuning i kilkukrotnie urwiesz przedni zderzak)  pewnie sam dojdziesz do pewnych wniosków

Ale wiadomix twoje $$ więc spełniaj marzenia 

 

Edytowane 11 Grudnia 2019 przez Karas

[Moon]

Godzinę temu, Karas napisał:

widziałem w innym wątku że zakupiłeś zestaw podwyższający. Na twoim miejscu nie szedłbym tą drogą tzn inwestowanie w graty offroad'owe do XV bo jest to imo wyrzucanie kasy w błoto.

Jest to analogiczna sytuacja do tuningowania bmw czy civiców z silnikami o pojemności 1,5-1,6 o mocy do 114 koni. Chłopaki to obniżali wstawiali przelotowe tłumiki, sportowe filtry powietrza  myśląc że teraz to mają super sportowe i super szybkie auta rodem ze "szybkich i wściekłych". I co ? i byle pusty sprinter firmy kurierskiej był szybszy i ze świateł i na szosie... I był płacz bo przecież zainwestowali  całą swoją roczną pensję a auto nie jedzie ( znam taki przypadek  )... 

Robienie z XV terenówki to jak robienie z takiego bmw czy civa super sportowej bryki.

Napisze inaczej : lepiej sprzedaj dołóż to co zainwestowałbyś w tuningi i w przypadku tuningowania bmw czy civa kup coś szybkiego w serii -  a w przypadku XV coś "offroadowego" w serii. Zresztą wcześniej czy później (pewnie jak już wydasz worek $$ na tuning i kilkukrotnie urwiesz przedni zderzak)  pewnie sam dojdziesz do pewnych wniosków

Ale wiadomix twoje $$ więc spełniaj marzenia 

 

Nie wiem, co próbujesz udowodnić swoimi wypowiedziami. Ja przejeździłem prawie 10 lat Suzuki Sidekick (amerykańska Vitara produkowana w Kanadzie). Reduktor i opony BF Goodrich AT. Mieszkałem w miejscu, gdzie było takie błoto, że topiły się szambiarki. Pewnej zimy byłem traktowany jako ostatnia deska ratunku dla różnej maści markowych samochodów. Po moich poprzednich doświadczeniach mogę powiedzieć, że jedyną istotną wadą XV  do TYPOWEJ jazdy poza szosą to przedni zwis.  Nie twierdzę,  że XV to terenówka, jednak jej porównanie do zabawki SX4 w tym zakresie mija się z celem.

Cały czas twierdzisz, że XV nadaje się tylko na niewielki "piaseczek", to zobacz jeden z  filmów z wyczynami kierowcy z Turcji (XV-1.6) - offload to przede wszystkim dobry kierowca + samochód, a nie bardzo dobry samochód i przeciętny kierowca. Nie jestem pewien czy na tym filmie w dalszym ciągu jeździ on na fabrycznych Yokohamach, jeśli tak, to tym większy podziw dla jego wyczynów.

 

https://www.youtube.com/watch?v=xCZigVeaHPk

[radix99]

1 godzinę temu, Karas napisał:

...

Ale wiadomix twoje $$ więc spełniaj marzenia 

 

Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia 

[mechanik]

9 godzin temu, Karas napisał:

Napisze inaczej : lepiej sprzedaj dołóż to co zainwestowałbyś w tuningi i w przypadku tuningowania bmw czy civa kup coś szybkiego w serii -  a w przypadku XV coś "offroadowego" w serii. Zresztą wcześniej czy później (pewnie jak już wydasz worek $$ na tuning i kilkukrotnie urwiesz przedni zderzak)  pewnie sam dojdziesz do pewnych wnioskó

Ale wiadomix twoje $$ więc spełniaj marzenia 

@Karasmasz rację w 100 % Twojej wypowiedzi. Gdy w Subaru Foresterze polknąłem bakcyla, szybko zrozumiałem że tego auta na terenówkę się nie przerobi a w prawdziwy teren wogóle nie można nim wjechać.

8 godzin temu, Moon napisał:

Cały czas twierdzisz, że XV nadaje się tylko na niewielki "piaseczek",

To prawda, dla niektórych może okrutna, jak dla mnie swego czasu gdy okazało się szybko że Forester to nie terenówka 

8 godzin temu, Moon napisał:

to zobacz jeden z  filmów z wyczynami kierowcy z Turcji (XV-1.6

To nie jest offroad tylko popierdółka - a na filmiku facet katuje osobówkę z napędem AWD 

8 godzin temu, Moon napisał:

offload to przede wszystkim dobry kierowca + samochód, a nie bardzo dobry samochód i przeciętny kierowca

Nie zgadzam się. Samochód słaby niewprawny kierowca szybko zniszczy, prawdziwe auto terenowe wybaczy więcej błędów. Uderzenie spodem w koleinę (taką w górach, twardą z kamieniami) w Subaru skończy się urwaniem skrzyni biegów. W terenówce osłony są z profili stalowych przykręconych do ramy, przykrytych blachą o grubości 5 mm. W terenówce nie jest łatwo zatopić dyferencjału czy skrzyni biegów, reduktora - odpowietrzenia są wprowadzone wysoko do nadwozia. W Subaru /osobówce to tylko chwila nieuwagi.

Edytowane 11 Grudnia 2019 przez mechanik

[Moon]

11 minut temu, mechanik napisał:

To nie jest offroad tylko popierdółka - a na filmiku facet katuje osobówkę z napędem AWD 

 

Przy wyrażaniu obiektywnej opinii przydaje się zawsze  dobra referencja. Na filmie tą samą drogą jechały też samochody terenowe (rama, reduktory, opony AT wyglądające na dużo lepsze, niż te w XV), a mimo to kierowcy tych samochodów mieli trochę problemów z tą "popierdółką".  XV sobie poradził z tym nie gorzej, niż prawdziwe terenówki. Ja nie gloryfikuję XV w tej materii, zwróciłem tylko uwagę na jego nadmierną krytykę. To ciekawe, że tak wielu ludzi użytkowników XV (Crosstrek) w USA używa tego samochodu do "light offroad".

[Andrzej Rosenkiewicz]

7 godzin temu, Karas napisał:

widziałem w innym wątku że zakupiłeś zestaw podwyższający. Na twoim miejscu nie szedłbym tą drogą tzn inwestowanie w graty offroad'owe do XV bo jest to imo wyrzucanie kasy w błoto.

Jest to analogiczna sytuacja do tuningowania bmw czy civiców z silnikami o pojemności 1,5-1,6 o mocy do 114 koni.

Moim zdaniem, nie jest to trafne porównanie. Można nawet powiedzieć, że trochę z niechętnego rozpędu w tym temacie. Przy całym szacunku dla Ciebie.

Jeśli ktoś montuje zestaw zwiększający prześwit auta, to po instalacji osiągnie to co zamierzał. Chciał mieć wyższe auto, no i je ma.

Oczywiście XV nie jest autem do off roadu. Nie zniechęcalbym jednak do usprawniania auta do własnych potrzeb czy upodobań. XV jest dobrą bazą aby zrobić z niego jeszcze lepsze auto turystyczne niż jest. Jest 4x4, jest reduktor w wersji 1.6, jest x-mode. Można się bawić. Założyć jakieś dobre gumy i jechać w Bieszczady.

Podoba mi się to, co robią w USA z Crostrekami. Nie mają kompleksów. Raczej się nie zniechęcają wzajemnie. 

Co do tych starych sztrucli i klunkerów ze zdjęć.  To świetne auta specjalistyczne, które czasami na trasę przyjeżdżają na lawetach. Jak widać, dla nich też znajdzie się trasa, przez którą nie przejadą, nie tylko w terenie. 

 

[aflinta]

8 minut temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

jest reduktor w wersji 1.6

Nie ma, skrzynia ma tylko szerszy zakres pracy dzięki łańcuchowi o mniejszych ogniwach.

[BiP]

Podniesiony lekko OBK przez 12 lat zrobił u mnie 200tkm. Połowa z tego zawodowo nieutwardzone po lasach, bałkańskie szutry itd. Ładny przy sprzedaży może nie był, ale pozostał do końca niezawodny. Objawów zmęczenia materiału w nadwoziu nie było. Passat syncro dla porównania po połowie analogicznej eksploatacji zachowywał się na lewarku jak plastelina.

Xv terenówką nie będzie nigdy, ale do szutrowej turystyki, ciągania przyczep po łąkach etc jest idealny. Snorkele, wyciągarki w tym aucie ocierają się o przerost formy. Nie nadaje się toto ani do topienia po kalmki, ani do powieszenia windy. Nie ma nawet do czego. Większy akumulator jest już problemem.

 

Miewałem terenówki. Parę razy zdarzyło się dzwonić po ciągnik. Z resztą miejsc do jazdy przeprawowej na legalu co raz mniej.

Edit: W zasadzie teraz też mam terenowego busa.

Edytowane 11 Grudnia 2019 przez BiP

[mechanik]

5 godzin temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

Moim zdaniem, nie jest to trafne porównanie. Można nawet powiedzieć, że trochę z niechętnego rozpędu w tym temacie. Przy całym szacunku dla Ciebie.

Jeśli ktoś montuje zestaw zwiększający prześwit auta, to po instalacji osiągnie to co zamierzał. Chciał mieć wyższe auto, no i je ma.

Oczywiście XV nie jest autem do off roadu. Nie zniechęcalbym jednak do usprawniania auta do własnych potrzeb czy upodobań. XV jest dobrą bazą aby zrobić z niego jeszcze lepsze auto turystyczne niż jest. Jest 4x4, jest reduktor w wersji 1.6, jest x-mode. Można się bawić. Założyć jakieś dobre gumy i jechać w Bieszczady.

@Karas niestety ma rację. W wątku napisano kilka argumentów które jednak są błędnie zinterpretowane i sprowadzają sprawę ad absurdum.

10 godzin temu, Moon napisał:

Na filmie tą samą drogą jechały też samochody terenowe (rama, reduktory, opony AT wyglądające na dużo lepsze, niż te w XV), a mimo to kierowcy tych samochodów mieli trochę problemów z tą "popierdółką".  XV sobie poradził z tym nie gorzej, niż prawdziwe terenów

Podstawowa rzecz, to XV na tej trasie się umęczy, trasa pokazuje limit jego możliwości. W terenówkach granice są duużo wyżej, autom i ich podzespołom nic nie grozi. Dodatkowo, (znam sprawe z autopsji) gdy bierze sie do kolumny ziomala z autem SUV, jedzie sie lajtowo i powoli aby nic nie uszkodził, bo nie chodzi o to aby udowodnić przewagę terenówki nad SUVem i powrót SUVa na lawecie to finał którego chcemy uniknąć. Natomaiast z perspektywy załogi SUV po spocie sprawa wygląda tak - BMW X3 dało radę jak Wranglery Ba była sytuacja, gdy SUV sobie cakiem już nie radził (teren stawał się coraz trudniejszy dla SUV) więc stwierdziliśmy ze zawrócimy po to by kolega nie uszkodził autka. Jakież był nasz śmiech i zdziwienie gdy usłyszeliśmy relację tego kierowcy - 'w zasadzie by przejechał, ale Wranglery nie dały rady i kolumna zawróciła'

5 godzin temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

To świetne auta specjalistyczne, które czasami na trasę przyjeżdżają na lawetach. Jak widać, dla nich też znajdzie się trasa, przez którą nie przejadą, nie tylko w terenie.

To też błędna często interpretacja. Przede wszystkim chodzi tu o jakość elementów części i de fakto kosztów. Często chłopaki liftują auto i modzą po taniości bo nie chcą wydawać mega kasy naq trzydziestoletnie Parchy. Próbują wykonać elementy sami, a to sprawia że auto trzeba w terenie zweryfikować - padają przeguby etc. ale to jest też często frajda. Oczywiście można kupić zestaw liftu renomowanej firmy gdzie same amortyzatory o zmiennym tłumieniu kosztują 30 tysięcy wówczass awarii nie będzie. Ja na wydarzenia offoradowe jeżdżę niemalże co tydzień i mam do przejechania czasem 600 km w jedną stronę. Na majówkę jedziemy na offroad na ukraińskie Karpaty (+1000 km w jedną stronę do miejsca zbiórki ekipy). Auta które wracają na lawetach to auta stare, w których mody nie inwestuje się więcej niż auto jest warte.

 

5 godzin temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

Jeśli ktoś montuje zestaw zwiększający prześwit auta, to po instalacji osiągnie to co zamierzał.

I tak i nie. Otóż we Wranglerze, Patrolu, WJcie zdecydowanie tak, ponieważ tam robi się lift całego zawieszenia (wymienia się na bardziej trwałe  sprężyny, amortyzatory, wachacze, łączniki stabów), amortyzatory i sprężyny pracują dalej w optymalnym zakresie jednak mając większy skok. W XV/Foresterze/SUVie - NIE -ponieważ tu mamy do czynienia tylko z body liftem na 'spejserach' i jest to jedynie tuning optyczny, nic więcej - nie zmienia sie skok amortyzatorów ani siła ich tłumienia, auto dalej nie ma wykrzyży (bo nie może mieć). Zmienia się natomiast negatywinie geometria zawieszenia, warunki pracy elementów (pracują w nieoptymalnych warunkach, przez co awaryjność wzrasta).

Edytowane 12 Grudnia 2019 przez mechanik

[Andrzej Rosenkiewicz]

Godzinę temu, aflinta napisał:

Nie ma, skrzynia ma tylko szerszy zakres pracy dzięki łańcuchowi o mniejszych ogniwach.

Miałem na myśli tryb Low. 

[aflinta]

6 godzin temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

Miałem na myśli tryb Low. 

To tylko kwestia zmiany zachowania oprogramowania skrzyni, które korzysta z szerszego zakresu jej pracy.

[Karas]

18 godzin temu, Moon napisał:

Nie wiem, co próbujesz udowodnić swoimi wypowiedziami

XV mam już 6 rok co prawda poprzednią generacje ale jeżeli chodzi o kwestie offroadu to jeden pies.  XV to nie jest terenówka i nigdy nią nie będzie ze względu na przedni zderzak i delikatne i drogie bebechy które można łatwo uszkodzić. Fajnie ktoś tu napisał XV to auto turystyczne zresztą jak każdy obecny suv/crossover z 4x4/awd.

12 godzin temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

Moim zdaniem, nie jest to trafne porównanie. Można nawet powiedzieć, że trochę z niechętnego rozpędu w tym temacie. Przy całym szacunku dla Ciebie.

Jeśli ktoś montuje zestaw zwiększający prześwit auta, to po instalacji osiągnie to co zamierzał. Chciał mieć wyższe auto, no i je ma.

Oczywiście XV nie jest autem do off roadu. Nie zniechęcalbym jednak do usprawniania auta do własnych potrzeb czy upodobań. XV jest dobrą bazą aby zrobić z niego jeszcze lepsze auto turystyczne niż jest. Jest 4x4, jest reduktor w wersji 1.6, jest x-mode. Można się bawić. Założyć jakieś dobre gumy i jechać w Bieszczady.

Podoba mi się to, co robią w USA z Crostrekami. Nie mają kompleksów. Raczej się nie zniechęcają wzajemnie.

napisałem takie porównanie bo imo jest to to samo. Ktoś zwiększył prześwit tego auta  i tak na prawdę nic nie osiągnął  bo przedni zderzak i tak go zatrzyma nawet jakby miał 30 cm prześwitu. Co więcej zepsuł jego właściwości jezdne na asfalcie, podniósł środek ciężkości i teraz ten samochód na autostradzie będzie jak żagiel. Napisze inaczej nic prawie nie zyskał (prawie bo zawsze XV w terenie może śmigać tyłem ) a tylko imo pogorszył. W dodatku w przypadku kolizji, dachowania itp może mieć na prawdę poważne problemy - taka ingerencja w zawieszenie auta to nie jest założenie "pierdzącego" tłumika.

 Temat tuningu słabej bazy przerabiałem i ja i moi koledzy i zawsze ale to zawsze kończyło się w ten sam sposób tzn sprzedażą i zakupem mocnego auta w serii / w przypadku offroadu auta do tego stworzonego w serii. Niestety ludziska do tego wniosku ( wniosku pt tuning słabej bazy był bez sensu)  dochodzą dopiero jak już władują pokaźny worek kasy w auto - chciałem koledze tego oszczędzić tyle ale jak widac "mem "jest prawdziwy 

20 godzin temu, radix99 napisał:

Ale że niby, że tak ?

.

XV to świetne auto do jazdy po mieście, lesie, kopnym śniegu, piaseczku żwirku. Jedyny sensowny mod jeżeli ktoś już koniecznie chce go ciurac w terenie to zakup agresywniejszych opon tak żeby w kopnym błocie sobie radził lepiej i tyle. W USA to ludziska robią różne dziwne rzeczy więc raczej nie brałbym tego co tam robią za wzorzec. 

Ale niech modzi - jestem ciekawy efektu końcowego

Edytowane 12 Grudnia 2019 przez Karas

[Zyzol]

13 godzin temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

Podoba mi się to, co robią w USA z Crostrekami. Nie mają kompleksów. Raczej się nie zniechęcają wzajemnie. 

Taki kraj  Ciekawe, jaki procent modziarzy faktycznie korzysta z tych zabawek, a jaki szpanuje bojowo wyglądającym autem na parkingu pod marketem...

[Zyzol]

4 godziny temu, Karas napisał:

W dodatku w przypadku kolizji, dachowania itp może mieć na prawdę poważne problemy - taka ingerencja w zawieszenie auta to nie jest założenie "pierdzącego" tłumika.

Jak to u nas wygląda w praktyce? Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania ze względu na niestandardowe opony czy inne znaczące przeróbki auta?

Edytowane 12 Grudnia 2019 przez Zyzol

[radix99]

8 godzin temu, Karas napisał:

...

Ale niech modzi - jestem ciekawy efektu końcowego

Ale to o mnie? Bo ja już właściwie skończyłem. Opony są, do tego minimalnie go podniosę (1,5cm) i tyle, wystarczy na moje potrzeby leśno-błotno-piaskowe. Może kiedyś pierdzący tłumik założę, może nie  Aha, gumowa nakładka naklejona na tylny zderzak, to chyba nie off-road ?

A Spaccery są z błogosławieństwem Dyrekcji i SIP (homologacja, niemiecki TUV).

 

EDIT: No, może jeszcze będzie płyta pod silnik i tylny dyferencjał...

 

 

Edytowane 12 Grudnia 2019 przez radix99

[Karas]

Godzinę temu, radix99 napisał:

A Spaccery są z błogosławieństwem Dyrekcji i SIP (homologacja, nimiecki TUV).

możesz podesłać link gdzie widnieje informacja o ich homologacji do Subaru XV

[Karas]

Godzinę temu, radix99 napisał:

Ale to o mnie? Bo ja już właściwie skończyłem. Opony są, do tego minimalnie go podniosę (1,5cm) i tyle, wystarczy na moje potrzeby leśno-błotno-piaskowe. Może kiedyś pierdzący tłumik założę, może nie  Aha, gumowa nakładka naklejona na tylny zderzak, to chyba nie off-road ?

A Spaccery są z błogosławieństwem Dyrekcji i SIP (homologacja, nimiecki TUV).

 

EDIT: No, może jeszcze będzie płyta pod silnik i tylny dyferencjał...

ja bym nie podnosił ze względu o którym napisałem wyżej ( chyba że faktycznie ma to homologacje do XV w co wątpie) . Natomiast płyta pod silnik i dyfer ( ze względu na delikatność tych podzespołów) + dobre AT o homologowanym rozmiarze jak najbardziej i to jest imo max który warto włożyć w ten samochód. Zadne snorkel'e wyciagarki, lifty, cięcia zderzaka itp

Edytowane 12 Grudnia 2019 przez Karas

[Andrzej Rosenkiewicz]

9 godzin temu, Karas napisał:

jestem ciekawy efektu końcowego

Ja też.

[Andrzej Rosenkiewicz]

5 godzin temu, radix99 napisał:

No, może jeszcze będzie płyta pod silnik i tylny dyferencjał...

Mam takie płyty oryginalne stalowe. Koszt nieduży. Kupiłem i montowałem w ASO w Gdańsku. Z kartą Subaru Club jest dobry rabat. 

Alu pod silnik nie brałem, bo stwierdziłem że za droga. 

[Andrzej Rosenkiewicz]

11 godzin temu, aflinta napisał:

To tylko kwestia zmiany zachowania oprogramowania skrzyni, które korzysta z szerszego zakresu jej pracy.

No dobrze, ale działa jak reduktor. 

[mechanik]

13 minut temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

No dobrze, ale działa jak reduktor. 

Nie, nie działa. Nie multiplikuje przełożenia przekładni. Absolutnie nie działa jak reduktor. To auto po prostu reduktora nie ma.

[Blixten]

4 godziny temu, Karas napisał:

ja bym nie podnosił

 

A ja kibicuję Koledze @radix99 i cieszę się, że Twoje i Mechanika "rady" nie zgasiły jego zapału.