Skocz do zawartości

XV Lift


Michał Motyka

Rekomendowane odpowiedzi

50 minut temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

Mam takie płyty oryginalne stalowe. Koszt nieduży. Kupiłem i montowałem w ASO w Gdańsku. Z kartą Subaru Club jest dobry rabat. 

Alu pod silnik nie brałem, bo stwierdziłem że za droga. 

Z tego, co widziałem, to pod silnik stalowa ok. 640 złociszy, a pod dyferencjał ok. 440. A montaż?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, radix99 napisał:

Z tego, co widziałem, to pod silnik stalowa ok. 640 złociszy, a pod dyferencjał ok. 440. A montaż?

 

Ok już wiem. Przed zakupem koniecznie spraw sobie kartę klubu subaru. Za osłonę silnika 530zl i 40zl za "usługę serwisową". Płytę pod dyfer montowalem wcześniej i nie mogę namierzyć faktury

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, radix99 napisał:
Godzinę temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

Mam takie płyty oryginalne stalowe. Koszt nieduży. Kupiłem i montowałem w ASO w Gdańsku. Z kartą Subaru Club jest dobry rabat. 

Alu pod silnik nie brałem, bo stwierdziłem że za droga. 

Z tego, co widziałem, to pod silnik stalowa ok. 640 złociszy, a pod dyferencjał ok. 440. A montaż?

Firmy zajmujące się tuningiem offroadowym zrobią wam takie osłony z prawdziwego zdarzenia w podobnych lub troszke większej$$  z grubej odpornej na uderzenia blachy a nie z foli aluminiowejB)

Edytowane przez Karas
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Karas napisał:

zrobią wam takie osłony z prawdziwego zdarzenia w podobnych lub troszke większej$$  z grubej odpornej na uderzenia blachy a nie z foli aluminiowejB)

@Karas masz rację :D osłona powinna mieć 5 mm ale daj już spokój ;)

Mogę tylko dodać że osłona pod tylny Dyfer do przemyślenia. W offroadzie w terenówkach wymienia się pokrywy dyfra na silne, pancerne ze staliwa (nie montuje się takich osłon). Osłona taka jak oferowana do Subaru bardzo obniża prześwit i nie praktykuje się. Poza tym wzmacnia się raczej przedni Dyfer. Tylni bardziej dla kosmetyki (wzmocnione pokrywy dyfrów są bardzo ładne, często sygnowane logo producenta ARB itd, w różnych kolorach). Jak przód przejdzie, tył też. Tyłem nikt koleiny nie atakuje..jeśli ktoś ma rysy, wgnioty na osłonie  dyfra (takiej ja oferowana do XV/Forestera) to tylko dlatego że ma tę osłonę i obniżył prześwit- ja bym nie brał, To zdanie moich kolegów z bardzo dużym doświadczeniem.

Jeśli już to wzmocniona pokrywa jeśli jest takowa do Subaru, acz wątpię. Jednak dalej z tyłu to bardziej ozdoba.

Zwróćcie uwagę jak pokrywa dyferencjału na zdjęciach chroni łby śrub. To odlew ze staliwa, ma grubość około centymetra. 

 

red-arb-diff-cover_0.jpg

images.jpeg

Edytowane przez mechanik
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

Włączę się do tego wątku bo "szatani" podpowiadają mi chip tunning. Można to traktować jako specyficzny lift. Nie wiem czy jest o tym wątek na forum ale już mam wątpliwości czy CVT z moim fb16 po chip tunningu przeniesie moment bez szwanku.

Ale ten chiptuning to niby co ma sprawić (oprócz mniejszej ilości kasy w portfelu)?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Szürkebarát napisał:

A co chiptunning sprawia w ogóle gdy zostanie zastosowany?

W wolnossącym silniku może to być głównie małe czarne pudełko (zawierające zazwyczaj sam rezystor) dołożone do osprzętu silnika by ogłupić komputer i zmusić go do podania większej ilości paliwa. W droższej wersji może być nowa mapa do silnika.... ale efektu żadnego nie będzie jeżeli nie zwiększyć kompresji i prędkości obrotowej - a to już są modyfikacje mechaniczne. Drogie i z mizernymi efektami. W turbo jest inna historia, ale w razie niepowodzenia kasa na remont nie będzie mała :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z turbo, jak wiadomo, nie chcę mieć do czynienia. Z tego co wiem silnik poddany takiemu zabiegowi otrzymuje od wykonawcy gwarancję poprawy osiągów. No chyba, że się to robi u pana Janka, który zęby zjadł na takiej robocie i nawet gdy mu jakaś śrubka wpadnie do komory silnika albo krótkie spięcie wywali parę bezpieczników to nic nie znaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mechanik napisał:

Nie, nie działa. Nie multiplikuje przełożenia przekładni. Absolutnie nie działa jak reduktor. To auto po prostu reduktora nie ma.

Nie jest to reduktor i nie działa jak reduktor..., a jak włączam Low to mam wyższe obroty przy tej samej prędkości. Ale skoro to nie reduktor, to skreślam go z listy zalet XV i dopisuję w zamian przełożenie Low :P

Może poszukamy nowej użytkowej nazwy dla tego przełożenia Low? 

Jakieś propozycje? 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Karas napisał:

Firmy zajmujące się tuningiem offroadowym zrobią wam takie osłony z prawdziwego zdarzenia w podobnych lub troszke większej$$  z grubej odpornej na uderzenia blachy a nie z foli aluminiowejB)

Chyba tracimy płaszczyznę rozmowy. Zaczyna się boksowanie. :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał:

Może poszukamy nowej użytkowej nazwy dla tego przełożenia Low? 

Tryb marszowy lub pogrzebowy ;) Jak miałem wolnossący silnik w Legacy to bardzo lubiłem reduktor w skrzyni dzięki któremu auto tak miękko ruszało i dostojnie wtaczało się na krawężniki :D

Low w XV 1.6 całkiem dobrze sprawował się do hamowania silnikiem, choć to nie to samo co 2.0 z łopatkami, czy o starej ręcznej skrzyni nie wspominając (tej z mojego Legacy), gdzie opory wewnętrzne sprawiały, że hamulce były często zbędne :D

Low był też fajny podczas jazdy po wertepach, bo auto faktycznie szło przez nie jak czołg z mniejszą prędkością niż 2.0 co ułatwiało kontrolę w trudniejszym terenie gdzie zbyt szybki przejazd mógł skończyć się zaryciem jakże pięknie wysuniętym przednim zderzakiem. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montaż tej od Zdanowicza zajął mi 35 minut. Z przerobieniem tylnych mocowań. bo mi się nie podobały. Odkręciłem osłonę magla i przełożyłem dłuższe śruby. Te gwinty z pręcikiem jakieś takie kulawe...

Sądząc po osłonach bocznych, robią to w Sojuzie. Sheriff ma taki sam wzór.

Polecam osłonę stalową. bardziej spręzysta, a przede wszystkim ma jakiś poślizg na przeszkodach. Ammelininowe są tępe.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

STRAsz dostała podkładki Spaccer. Koniec końców zdecydowałem się na 1,5cm zamiast 3. Zgodnie z opisami zmieniła się nieco charakterystyka zawieszenia - jest minimalnie sztywniej. Mnie to odpowiada. Jazdę próbną odbył Marek Kluszczyński z MTS Dzierżoniów (właściwie, to teraz już MTS Nowizna :)). Wiem, że nigdy nie zbliżę się do tych limitów, które jemu pewnie nie sprawiły żadnych problemów. Auto (i jego zawieszenie) zdało egzamin celująco. Poza asfaltem i różnymi dziurami była też fajna hopa (wrażenia z lotu i... lądowania - bezcenne :yahoo:). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, radix99 napisał:

Chyba ustaliliśmy, że XV nie jest terenówką, więc po co wklejasz film o terenówkach?

 

Cele liftu, podstawowe założenia i zasady są te same. Ten filmik to swego rodzaju kompendium. Uważam że każdy kto myśli o lifcie powinien ten filmik obejrzeć, zwłaszcza że filmik fajny jak wszystkie z Terenwizji. Jeśli ktoś dzięki temu stwierdzi że zamiast trzech cm w osobówce woli wcześniej zainwestować w odpowiednie auto to też dobrze.

  • Lajk 2
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...