Patryk55XL, może spaść, wystarczy, ze będzie to silnik zaprojektowany pod paliwo 98, ale akceptujący też 95oktan, wtedy ma większe spalanie na 95, mniejsze na 98. Tak skonstruowane sa jednostki FSI VAG.
Dragon, to ta na azorach? Koło tego betonowego kościoła?
Sprawdzanie u wulkanizatora ma tę wadę nad własnym sprzętem, że trzeba czekać aż temperatura kół spadnie
Dragon, polecam opcję edytuj w lewym górnym rogu wiadomości
Swoją drogą gdzie takowy manometr zakupić? Bo czasem jak jestem nawet w jakimś sklepie to jedyne manometry jakie widzę to na stałe przymocowane do badziewnej pompki.
gimof, Producenci powinni się prześcigać na tym polu i co sezon wprowadzać kierunki coraz dłużej mrugające np. po puknięciu 10 razy albo zupełnie aż do wyłączenia zapłonu A po wyłączeniu mrugają jeszcze wszystkie lampki na zegarach. Barok w autach nastał.
Sebastian.R, ja się akurat odnosiłem do torby prezentowanej na poprzedniej stronie jako oferty, nic do Twojego postu nie mając, w sumie to powinienem był nazwać to plecakiem
Filtr oleju kosztuje 30 zł, zostawianie starego zasyfionego filtra ze starym zużytym olejem i wlanie nowego oleju jest bez sensu, oszczędność żadna, stary olej z filtra przyspiesza starzenie oleju nowego.
Obawiam się, że niestety patenty też zostały zniesione (ku mojej rozpaczy), i coraz więcej buractwa pływa na silniku i postawionych żaglach po mazurach przy okazji mając głęboko gdzieś do tej pory panujące zwyczaje i prawa.
Jeżeli ta torba jest od tego samego producenta co te rozdawane na ostatnich plejadach w ramach wyprawki, to proponuję zwrócić uwagę na mocowanie szelek przy górnej krawędzi, u mnie się całkowicie rozpruło w zasadzie przy pierwszym poważniejszym użyciu (szelki były złapane może z 1-2mm we szwie). Poza tym "szczegółem" jest OK.
Donszeptel, podjedź do Gawinów i się ich zapytaj, prawdopodobnie skierują Cię do Libertowa. Ten mój tekst nie był o sensowności przerabiania oświetlenia z USA na EU, tylko o tym, że nie warto bawić się w specjalne światła do jazdy w dzień.
W obrębie pasa drogowego obowiązują przepisy ruchu drogowego, czy Ci się to podoba czy nie, nie ma znaczenia czy porusza się ktoś na nogach czy jakimś pojazdem, przepisy pieszych też obowiązują. A zataczający się gość na ulicy może szybko zostać zgarnięty za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. Nie rozumiem o czym ta dyskusja jest.