Ciężko mi zabierać głos w tej sprawie, bo nie w moim ogródku najwięcej bluzgów pada, ale może jednak sformułujemy jakieś proste zasady pisania na forum, dawania ostrzeżeń itp. Nawet jeżeli te zasady będą dziwne, to będą opublikowane i każdy może się z nimi zapoznać potem decydując czy się będzie stosował do nich czy nie. Obecnie faktycznie decyduje subiektywne odczucie moderatora i na uzasadnienie swojej decyzji można jedynie odpowiedzieć: "bo tak a jak się nie podoba to ban". Moderator jest policjantem, ale prawa nie stanowi. Subiektywne będzie wprawdzie ocenianie czy coś jest chamskim słownictwem czy emocjonalną wstawką wynikającą z kontekstu czy zamiaru artystycznego osoby piszącej, ale jak ktoś będzie ciągle paska dostawał, to znaczy, że jego ekspresja nie pokrywa się z odczuciami artystycznymi modów, wtedy trzeba zmienić słownictwo (co nie powinno stanowić większego problemu - choć jak czasem czytam niektóre wypociny to jednak ogarnia mnie wątpliwość) albo pogodzić się z odwiecznym potępieniem.
Tylko nie można przeginać z tym regulaminem bo: corruptissima re publica plurimae leges
:cool: