Ciekawe słowo
Ja obstawiam problem ze zintegrowanym wzmacniaczem lub układem DSP obrabiającym dźwięk (może być zintegrowany z jakimś innym scalakiem).
Jest prawdopodobieństwo awarii jakiegoś kawałka pamięci w której odbywa się obróbka sygnału dźwiękowego - to by mogło sugerować ową losowość występowania (bo obszar RAM może się zmieniać).
Ale to takie zgadywanie. Na początek można spróbować zrobić reset fabryczny radia - ale nie sądzę by miało to w jakikolwiek sposób pomóc. Niemniej to nic nie kosztuje.
Jak problem występuje dalej, to trzeba targać radio i sprawdzić PCB czy nie ma jakichś zimnych lutów, ewentualnie odświeżyć luty w ciemno (o ile nie trafi się jakiś układ BGA co nieco utrudnia zabawę i podnosi koszt).
Ewentualnie wymienić radio na inne.
Radio tak szybko nie traci zasilania by zrobić pełny restart. W nowszych modelach trzeba przytrzymać wciśnięte pokrętło głośności przez dziesięć sekund by zrobić pełny restart (reboot) stacji.
Będzie trzeba jeszcze poczekać, na razie parka buja się jak 3CPO na filmie braci Lumiere, pani dziarsko wchodzi w murek, który potem rośnie i okazuje się daszkiem.
Nie mówię, że nie będzie się to poprawiać.
W XV II po 20 minutach wszystkie gasi.
Jeśli mnie pamięć nie myli to miałem raz komunikat/powiadomienie. Ogólnie przyzwyczajony z Legacy II jestem szybszy w uzupełnieniu niż płyn zdąży się skończyć
Jeszcze dekada i pętla histerezy do czujnika płynu też trafi Kaizen!
Oczywiście, że tak. Ale są też plusy - nie wiem jak w Hondach, ale w Subaru wyłączając stacyjkę wyłączają się też światła (nie dotyczy Solterra - ale to bardziej Toyota jest). Więc automatyczne wyłączanie świateł jest dla mnie kluczowe, wycieraczki mi zupełnie nie przeszkadzają.
Z ciekawości zapytam jaka jest zaleta tych owiewek?
Pamiętam, daaaaawno temu ojciec miał takie w W123
Widziałem takie coś w Legacy II JDM
Bez klimatyzacji widzę sens, by uchylić okno nawet podczas deszczu. Ale z klimatyzacją? Są jakieś zalety?
Jakiś rok temu mówił w ramach sprawdzania o używanym XV... też dobrze się wypowiadał o tym jak jeździ i na koniec dodał, że auto po oględzinach od razu zmieniło właściciela.
Jakby jeszcze fotel sobie dał maksymalnie na dół, to by mu ES też sygnalizatora nie zasłaniał Nie wiem czemu ludzie w XV mają tendencję do podnoszenia fotela by siedzieć na taborecie jak np. w nowszych Foresterach Choć w sumie to nie wiem ile on ma wzrostu.
Może w Holandii nie jest to wymagane, nie wiem. A może ludzie są tak samo nieogarnięci jak u nas i bezwiednie jeżdżą na automacie, który nie ma takiej funkcji? No ale Tesla chyba ma?