No to ogólnie mnie pocieszyliście, że mój problem nie jest jakimś ewenementem. Dwie Imprezy nawet się trafiają w rodzinie -> patrz post: Skolo Budujące!
Niezupelnie. Moja zona uparcie odmawia poprowadzenia Forka, wiec takiego problemu nie mam, ale za to ostatnio mi czesto wypomina, ze za ta cene bysmy mieli dwa normalne auta i jeszcze na paliwo do obydwu by starczylo.
Jak w końcu zacznie prowadzić to pewnie zmieni zdanie :grin: . Ciężko mi tutaj coś Tobie doradzić, bo jak się do niego przekona, to Ci go zabierze, a jak się nie przekona to będzie marudzić, że dużo pali i w ogóle drogie (choć cena Forestera jest całkiem OK, szczególnie wersje specjalne z 2007 roku - można porównać z dowolnym kompaktem [Focus, Golf, Civic], dorzucić w opcjach do nich silnik ok. 160 KM, skórę, ksenony, szyberdach, automatyczną klimę i nagle wychodzi podobnie co Forester). Tak więc albo chcesz mieć Forka i marudzącą żonę, albo niemarudzącą żonę i brak Forka... Decyzja zależy do Ciebie