sartek

W kombi, podniesionej i ze stałym napędem na cztery

Ale ja nie neguję faktu, że różni ludzie mają różne potrzeby. Chciałem jedynie napisać, że w moim przypadku taki Outback w zupełności by się sprawdził

No nie da się tego ukryć. Czy szkoda? Dla mnie Subaru jest samochodem wakacyjno-rekreacyjnym, a do tych celów nie potrzebuję 300KM. Jeżdżę moim leciwym Outbackiem od roku i ani razu nie pomyślałem, że mógłby być szybszy. Gdyby nowy Outback miał oferować - strzelam - 6s do 100 i - znowu strzelam - kosztować pod 300k PLN, to za te same pieniądze wziąłbym mulastego Outbacka i coś w stylu Fiesty ST. Frajdy na pewno byłoby więcej niż w szybkim Outbacku.

Nie da się ukryć, że to jest auto niszowe, przynajmniej u nas.

Faktycznie ciekawe. W duchu "nie znam się, więc się wypowiem": A czy to nie jest raczej tak, że faktyczne spalanie się nie zmienia, tylko odczyt komputera przestaje być poprawny? Raczej kombinowałbym w tę stronę.

W końcu i ja pojeździłem chwilę nowym Outbackiem. Wyścigówka to to nie jest, ale ten napęd do tego samochodu jest zupełnie OK. Po roku jazdy moim Outbackiem III stwierdzam, że Outback VI to przepaść motoryzacyjna pod każdym względem, na plus oczywiście. Nastawiałem się sceptycznie, a jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Gdybym tylko miał luźne 230k...

Nie wiem, czy dodawali to w salonie czy nie, ale ogólnie masz dwie opcje: albo ogarniesz te puzle i je poskładasz samodzielnie, albo podjedź do dowolnego punktu z bagażnikami dachowymi, oni zrobią to z zamkniętymi oczami w kwadrans i skasują 50 zł.

Z poziomu przeglądarki windowsowej również nie ma dostępu do załącznika, więc to raczej wykluczenie ogólne

Impreza na tablicach CSW wczoraj pod Biedronką w Śliwicach to ktoś od nas? Tak czy owak pozdrowienia! :

Mają od niedawna i planują mieć jak najdłużej

Cześć! Mnie niesety w weekend już nie ma w Poznaniu i ogólnie miesiące letnie staram się spędzać poza miastem, ale w pierwszym pasującym terminie chętnie bym na takie spotkanie podjechał. Oczywiście o ile leciwe i zadaniowe subaryny też mogą brać udział

Przejrzałem stare faktury i informacji o wymianie płynu wspomagania nie ma. Na oko jest w porządku: czerwony, przejrzysty, jednolity, ale na oko to wiadomo...

W przyszłym tygodniu jadę na stację diagnostyczną, to będę wiedział więcej. OBK III USDM napewno stoi 2 cm wyżej niż europejski odpowiednik.

A czy to nie jest trochę tak, że w przypadku Outbacka I i II twardość zawieszenia wynika już wyłącznie ze stopnia eksploatacji danego egzemplarza i części (OEM, zamienniki) montowanych w tymże zawieszeniu przez kolejnych użytkowników? Mój Outback III ze Stanów w moim odczuciu dość mocno wychyla się na zakrętach, ale mimo to na nierównościach jest twardy. Komfortem bym tego nie nazwał Z naocznych obserwacji wynika, że obecnie mam amory Kyb, zakładam, że nie są seryjne.

Panie i panowie, a jaki ATF mam kupić? Tyle tego jest, że strach się bać, rozstrzał cenowy też spory i zapewne z czegoś wynika. Z góry bardzo dziękuję za podpowiedź Wiem, że nic nie wiem, choć dzięki forum wiem już na przykład, że do układu wchodzi 0,9 litra No i jeszcze jedno: Przy ciepłym silniku poziom płynu jest obecnie 2 mm powyżej Max Hot. Czy powinienem zebrać nadmiar, czy taki nadmiar nie robi różnicy?

Jak tylko znajdę chwilę wolnego, całą dokładnie wyczyszczę i liczę na to, że wtedy zobaczę, gdzie dokładnie jest problem.

Ja ogólnie się zgadzam w całej rozciągłości, z tymi podróbkami dałeś mi do myślenia. Ja się pocieszam myślą, że moja pompa działa i nie hałasuje (przynajmniej na moje ucho), tylko zaczęła się pocić. Zapewne zacznę od wymiany uszczelek i ATF. Dalej zobaczymy.

Doprecyzuj proszę, bo ja się dopiero wszystkiego uczę. Unesione przodem/tyłem? Czy całe z uwagi na łatwiejszy dostęp? A ten ATF to jakiś konkretny, czy jest tylko jeden?

Kompletnie się na tym nie znam i nic na ten temat nie wiem, ale gdyby ktoś nakręcił serial dokumentalny z takiej przekładki, oglądałbym z wypiekami na twarzy

Ok, przyjmuję argument. Mój OBK jest moim drugim samochodem, służy mi wyłącznie w celach rekreacyjnych, sądzę, że realne przebiegi to 3-4k kilometrów rocznie. Czy w tej sytuacji taki zamiennik ma sens? No bo gdyby miał wystarczyć na 15-20k kilometrów, to dla mnie oznacza to pięć lat i ma już sens.

Ja do Outbacka (2.5 N/A) znalazłem zamienniki za 400 zł i 900 zł plus zestaw naprawczy za kilkadziesiąt złotych. Nie znajdziesz nic tańszego niż 4k?

Jestem na podobnym etapie w Outbacku, tyle że moja pompa działa, dopiero zaczęła sie pocić. Znalazłem zamienniki i zestawy naprawcze, wszystko jest dostępne. Numer części znalazłem na stronie OpposedForces, po numerze częsci normalnie znalazłem w Google interesujące mnie produkty.

Dzień dobry! Podepnę się do tego wątku. Właśnie oddałem Outbacka na zrobienie maglownicy (rzekomo 1200 netto) i panowie stwierdzili, że cieknie pompa wspomagania (no poci się, to fakt) i chodzi nie najciszej (nie wiem, nie mam porównania). Za pompę panowie chcą "mniej więcej drugie tyle". Tak sobie patrzę na regenerowane pompy w internecie i się zastanawiam, czy dam radę wymienić ją samodzielnie. Czy jest do tego potrzebna jakaś magiczna wiedza albo specjalistyczne narzędzia? Kupiłem to auto między innymi po to, by uczyć się jak najwięcej robić przy nim samemu, ale też nie chciałbym się porywać z motyką na słońce. Z góry dziękuję za wszelkie rady i podpowiedzi Edit: Poczytałem w serwisówce, jak to wygląda, wymiana wydaje się do ogarnięcia. W katalogu na stronie OpposedForces zanalazłem nr pompy: 34430AG03B. Jest dostępna tutaj: http://e-subaru.pl/uklad-kierowniczy/6620-subaru-legacy-outback-impreza-pompa-wspomagania-15-20-25-34430ag051.html ale spróbuję jeszcze poszukać czegoś tańszego. Poczekam też na konkretną propozycję ceny z warsztatu. To jak? Pakować się w samodzielną wymianę? Zakładam (może niesłusznie?), że od razu należałoby wymienić również ATF, a z tym u mnie najgorzej, w ogóle nie mam do tego warunków. Edit 2: A tu dwa razy taniej: https://allegro.pl/oferta/pompa-wspomagania-subaru-legacy-outback-2-5-03-09-10226296927 Ktoś umie coś powiedzieć o tych markach? Wolałbym tę tańszą pompę, ale chciałbym też, żeby jednak podziałała trochę. Edit 3: Pooglądałem filmiki na YT i wydaje mi się, że powinienem ogarnąc wymianę pompy własnoręcznie. Czekam jeszcze na wycenę z warsztatu.

Zerknij tu: Może problem jest podobnej natury. EDIT: Nie, bez sensu, postojowe są w lampie, wiązka nie idzie przez zawias...

Witaj w klubie