Skocz do zawartości

Legacy 2.0 SOHC - kupno, proszę o opinie


bartas225

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam na oku Legacy 2.0 benzyna, SOHC, z gazem firmy Prince, rok 2005, sprowadzony z Niemczech. Wersja z szyberdachem, skórą, elektrycznymi fotelami itp. cena 19000. Przebieg 190k. Nie zauważyłem za dużo rdzy. Nie wydaje się trochę podejrzana cena? Mam parę pytań z tym związanych:

1. Lewarek zmiany biegów luźno chodzi. Normalne?

2. Tata zauważył że przy ruszaniu z zewnątrz słychać lekkie piszczenie, ja natomiast w środku nic nie słyszałem. Dwumasa?

3. Jak z częściami, dostępnością i przede wszystkim ceną serwisu? Najczęstsze problemy, jakie są koszta ich usunięcia?

4. Ponoć gaz po dłuższym czasie może uszkodzić ten silnik. Prawda?

5. Na co jeszcze zwrócić uwagę zanim go zakupię?

6. Jak z awaryjnością? Czy kupując ten samochód kupuję coś w stylu skarbonki bez dna? Tzn. ciągłe awarie co w połączeniu z kosztami może dać niezbyt przyjemną niespodziankę... 

7. A może Mazda 6? Rocznik ten sam.

 

Proszę o opinie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standardowy dla aut sprowadzonych :-P

Na przebieg nie patrz... Ważniejszy jest stan techniczny. Mój Legaś ma 330 tys i jeździ nie stwarzając problemów. Dużo było już pisane na forum o tym modelu. Poszukaj, poczytaj i kupuj. Niekoniecznie ten egzemplarz, ale model jak najbardziej polecany...

 

Żadne tam Mazdy... jak nie Subaru, to tylko Skoda jeszcze wchodzi w grę hehehe.

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie że skoro de to pewnie i wlewka w blotniku i prins a tutaj już problem z serwisem instalki. Ale silnik- chyba najmniej awaryjny z gamy fhi. A sama cena- dobra ale nie urywa dupy- bywają tańsze choć w różnym stanie

 

Tapataknięte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena srednia, sam model bardzo OK, trwałosc dobra. Choc sam silnik troche słaby, ja bym szukał conajmniej 2.5.

Zalezy ile masz lat ile prawko i jakie doswiadczenie :)

 

Ale tak czy inaczej bierz Legasia, a nie zadne mazdy 6. Przeciez to tak rdzewieje, że opel kadett to przy tym mistrz trwałosci blacharskiej. ostatnio ogladalismy z kumplem mazde 6, z zewnatrz łądna i  gładka, 2007 rok, a podłoga i mocowania zawieszenia rdza okrutna, gorsza niz w starym polonezie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena normalna. Taka powiedzialbym akceptowalna. Ani okazja ani bardzo drogo. Co do przebiegu sie nie wypowiadam. Ja osobiscie w 10 lat robie okolo 50 tys km :), wiec 190 w 11 jest dla mnie realne.

Co do drazka tez tak mam. Bylem u mechanika zeby to sprawdzil i ponoc cos sie tam wyrabia z cieglami. Do zrobienia niewielkim koszrem, ale jak to w Subaru, ciezki dostep i wiecej mechanicznej niz tworczej pracy.

Co do cen, to tanio nie jest ale i jakos porazajaco tez. Np za kompletne sprzeglo z wymiana (bez dwumasy bo tej juz nie mialem) i olejami plus jakies tam drobiazgi zaplacilem 2500zl. Sonda lambda 450 zl. Ale np klocki komplet na obie osie taniej niz w X;trailu :).

Wazniejsze od czesci i cen jest to czy masz w poblizu jakis dobry serwis ktory ogarnia temat. Bo jest naprawde niewielu mechanikow ktorzy potrafia cos zrobic przy tym aucie.

Awaryjnosc to kwestia spojrzenia. U mnie jedyny problem jaki wystepuje to ten j... Check Engin. Co zrobie jedna przyczyne wyskakuje inna. Poza tym 2,5 roku nic. Nie wplywa to w zaden sposob na jazde ale na moja psychike juz mocno.

Ja bym jeszcze z takich drobiazgow ktore mialem sprawdzil jak chodzi zamek w tylnej klapie (tu Subaru sie kompletnie nie popisalo - badziew najgorszy jaki widzialem), czy dobrze pracuje silniczek sterujacy klapkami nawiewow bo ponoc TTTM.

No i przy tym przebiegu nie do konca potwierdzonym na pierwszy wydatek idzie rozrzad plus zawory do sprawdzenia. To niestety koszt znacznie wiekszy jak w innych autach.

Edytowane przez pawel_zf2003
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest ta oferta http://otomoto.pl/oferta/subaru-legacy-2-0-4x4-lpg-prince-z-niemiec-ID6yEFb3.html#bad9d8fd1b 

strasznie się zastanawiam. Nie chcę władować pieniędzy w subaru a potem żeby stało bo coś się posypie.. 

prawko mam 3 lata podejrzewam że miesięcznie będzie ok. 3-4 tysięcy robione.

 

E: aha ogólnie jestem z Warszawy więc chyba z serwisem nie powinno być problemów?

Edytowane przez bartas225
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bezawaryjnosci nikt ci nie zagwarantuje, nawet najlepszy przegląd. Możesz zminimalizować ryzyko ale zawsze pozostanie. Osobiście od roku ujezdzam bardzo podobną sztukę i poza znanymi mankamentami (słabe audio, marne wyciszenie- da sie poprawić, rysujace sie szyby boczne i parę innych [moderator czuwa]) to naprawdę kawał solidnej fury. Mój ma teraz 180kkm i ponad 50 na lpgu, z tym że przebieg prawdziwy- polska dystrybucja, zweryfikowany w aso

 

Tapataknięte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, ja bym się tych szczudeł poważnie obawiał... Czasem widze jakies ople stare co tak maja porobione zawiasy... co on tam od qaszqaja zawias wsadził? Ja bym skupił się na Twoim miejscu na wyczekiwaniu na forum, zrobieniu wątku kupie legaca i czekać. Ja tak kiedyś zrobiłem i nie pozałowalem, ba potem kupiłem drugi bez sprawdzania nawet. Zresztąw w "sprzedam" jest taki przepiekny outback :)A i jeszcze jedno, trochę przespałeś bo chłopaki z żłówina poweron mieli swietnego legaca w bardzo dobrej cenie i poszedł w mig. Więc naprawdę szkoda czasu i pieniędzy na auta od handlarzy wystarczy trochę cierpliwości. Jak we wszystkim. Polowanko i świetne zakupy gwarantowane.

pozdrawiam i zycze przemyślanych zakupów choć sam bym się bardzo napalil, jak szczerbaty na suchary, ale mówie można naprawdę cos przyfarcic na forum bez pakietu startowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie wysoko siedzi, coś było grzebane i chyba poskładane nie na tym co powinno być.

Może poprzedni właściciel chciał mieć outbacka... :). Z wyjątkiem tych sprężyn, reszta wygląda rzetelnie (może za wyjątkiem 8 poduszek - są 2 przenie, 2 boczne przednich foteli i 2 kurtyny), tak w opisie, jak i w wyglądzie. Korek od LPG pod klapką wlewu, co rzadko się zdarzało w pojazdach z DE.

Jak dla mnie ładna baza do rozbudowy. Kupiłem takiego samego (inny kolor), bez halogenów, trochę doposażyłem i śmigam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz przekalkulować budżet i ewentualne koszty wynikłe po kupnie autka. 
Ostatnio miałem fazę na zmianę ale mi przeszło.
Tak na szybko wg moich obliczeń. 
19 000pln autko (900 odcinam - jako wytargowane) + ok. 350pln rejestracja (tablica i skarbówka) + ok 1500pln (ubezpieczenie - wiek) + 600pln (oleje i filtry) + 1200pln (rozrząd - ja bym nie ryzykował bez konkret papierka jeździć na nie wiadomo czy robionym rozrządzie i kiedy...) + 200pln (wymiana filtrów instalacji LPG i jej przegląd) + 1000pln (zapas na coś czego nie przewidzisz - hamulce / klima / i jakaś inna pierdołka) = 23 850pln. 
Skoro mówisz, że będziesz jeździł ok. 3 - 4 kkm miesięcznie to dużo. Wiem bo sam robie ok 3kkm miesięcznie. Jak oponki które są w zestawie są biedne albo stare to też sugeruję zmianę. Czyli kolejne + 1500pln za dobrą gumę (cena za 1 komplet). Weźmy pod uwagę najgorszą opcję, że oba komplety są powiedzmy - kiepskie - cena + 3 000pln. 
I się robi 26 850pln. I umówmy się to jest kwota gdzie zrobiłeś dobrą bazę - teraz można dodać kasę na ewentualne mody.
Nie twierdzę, że taka kwota wyjdzie w realu - daj panie Boże jak najlepiej  i żeby autko faktycznie było bez wkładu finansowego. Bynajmniej tak jak mówię - ja osobiście bez kwoty ok. 28k plnów nie podszedłbym do kupna Legacy IV, tak z autopsji. Ale to tylko moje zdanie. 
Pamiętam - napaliłem się na Legacy III i kupiłem - ale wcześniej miałem dość spory wydatek kaski z budżetu. Pierwsze super radość, ale potem jednak mało komfortowo się czułem z faktem, że budżet wyciąłem i to dość mocno, taka trochę jazda "z duszą na ramieniu", żeby nic poważnego się nie okazało. Chociaż ja miałem szczęście i trafiłem na naprawdę egzemplarz do którego nie musiałem dużo dołożyć.

P.s. Sugeruję wziąć pod uwagę opinie kolegów wyżej. :) Lepiej być ostrożnym przy kupnie i czasami poczekać cierpliwie na coś co jest warte wydania kasy.

Edytowane przez thomson0073
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze wiekszosc juz wydala wyrok. A skad wiadomo ze ten nie jest wart kasy. Cokolwiek by nie kupil z przebiegiem ok 200 tys km to i tak rozrzad do wymiany. Plus filtry i oleje. Czy bedzie to auto z forum czy z allegro.Co do opon. poki nie zobaczy, sie nie dowie. Moim zdaniem, jesli masz niedaleko albo mozesz poswiecic troche czasu i kasy to jedzi i zobacz to auto. Jak wszystko okaze sie wizualnie OK umow sie w jakims serwisie na przeglad. Niech wyjasnia sprawe tego zawiasu. To ze wysoko stoi wcale go nie dyskwalifikuje. Na tym foru czytam o podnoszeniu Legacy i co ?. Jak ktos tu to robil to godne polecenia a jak ktos inny to juz do dupy ?. Nie badzcie Panowie az tak zapatrzeni w siebie.

Zrob jak napisalem i jak bedzie wszystko OK to kupuj. Oczywiscie nie uchroni Cie to jak ktos napisal w 100% od niespodzianek, ale to jak z kazdym autem.

Ja kupilem krajowe auto, sprawdzane w serwisie, wykryli 3 usterki (sprzeglo - na ktore stargowalem), jakis lacznik stabilizatora i blad sondy. Sprzeglo wymienilem, lacznik tez, sonda nowa a i tak co jakis czas wyskakuje ten CE i najgorsze, ze za kazdym razem cos innego. Walcze z tym od 2,5 roku i w koncu przez taka glupote pewnie pozbede sie auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Widze ze wiekszosc juz wydala wyrok.

Ja bym powiedział, że przekazali swoje sugestie i rady na co osobiście by zwrócili uwagę przy kupnie danego egzemplarza. :)

 

 

 

7. A może Mazda 6? Rocznik ten sam.

Piękne autka i mechanicznie bardzo dobre ale blacha... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze i tak, ale stwierdzenie, zeby poczekac az na forum cos sie pojawi to troche naciagana teoria na porzadny zakup. Podobnie jak stwierdzenie, zeby nie kupowac od handlarza (zeby bylo jasne, nie jestem i nie znam zadnego handlarza :) .)

Kwestia sprawdzenia auta. I oczywiscie odrobiny szczescia :). Ale poki nie zobaczy i nie sprawdzi, sie nie dowie. Na zdjeciach nic nie sugeruje, zeby to mial byc jakis parch po ktorego szkoda jechac. Ale wiadomo, zdjecia swoje a zycie swoje.

Sam jak pojechalem kupowac Subaru, mialem liste 4 sztuki w W-wie. Obejrzalem 3 a do czwartej nawet nie chcialo mi sie z auta wyjsc. Wszystkie tragedia, a na zdjeciu cacka. W koncu pojechalem obejrzec za namowa kumpla piata subarynke na ktora wogole nie zwrocilem uwagi patrzac na ogloszenia. Po 2 tygodniach bylem jej wlascicielem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedziałem się że autko miało przeprowadzaną akcję serwisową jakiś czas temu, i że 2 lata temu miał przegląd w ASO przy przebiegu 150 000 - teraz ma 190 więc przebieg się zgadza.

Co do tych kosztów po zakupie to w sumie racja. Z tym że znalazłem też parę innych ofert z autami po 16 - 17k. Więc może tamtymi się też zainteresuje.. :)

Edytowane przez bartas225
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zweryfikuj co z tym zawieszeniem. Przebieg, jeśli faktyczne się zgadza, to nie jest duży i jak było dbane o auto, to  nie ma sobie co głowy tym zaprzątać. 

Na fotkach nie wygląda na dojechane, więc może akurat warto było by się zainteresować.

Obejrzyj go dokładnie, przejedź się... 

Ślisko się robi i białe pada więc najlepszy czas na jazdę Subaru :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...