Wypadek Hogiego

Niestety imprezki nie da się naprawić, lekko się przekosiła.

Filmik z telefonu: http://hogi.wypadek.subaru.patrz.pl/

Kilka fotek z parkingu depozytowego.

Jutro wkleję lepsze zdjęcia.

Jeden jedyny plus jest - masz na zaliczkę na EVO X...

(jutro do lekarza, bo cie dopiero jutro wszystko zacznie boleć :neutral: )

Pawiem Ci tylko tyle , że miałeś niezłego farta . Patrząc na zniszczenia ... było to dość mocne uderzenie . Wracaj szybko do zdrowia .

Co słychać z pasażerką sprawcy ???

Wciąż OIOM, połamane nogi chyba, wycinali ją strażacy. Nie wiem co jeszcze.

Dzwoniłem przed chwilą do WRD, sprawa jednak na Waliców.

Chcieli załatwić to na miejscu, bo gość jechał służbowym focusem CBŚ.

hogi, jak to się dokładnie stało ?

Skrzyżowanie Sobieskiego z Idzikowskiego. Ja w kierunku Centrum, focus w przeciwnym kierunku, na pasie do skrętu w lewo. Obaj zielone światło, ja 200 m wcześniej ruszyłem ze skrzyżowania lewym pasem, on "tradycyjnie" nic nie widząc postanowił skręcić Uciekałem w prawo i uderzyłem na wysokości jego drzwi pasażera.

Normalnie odechciało mi się jeździć. Chwila nieuwagi i takie rzeczy. Wieczór refleksyjny się zrobił. Trzymaj się hogi. Jesteś pierwszym forumowiczem, który mnie pozdrowił.

hogi, dobrze, że nic Ci się poważniejszego nie stało, ale świnka to to też ma minę na nie teges

Hogi chłopie trzymaj się. Dobrze, że nie stało Ci się nic poważnego!

:shock: Czytam i nie wierze. Wyrazy współczucia chłopie :sad:

gość jechał służbowym focusem CBŚ.

:shock: no chlopie... teraz to podpadles :wink: teraz sie zaczna masowenaloty na posiadaczy Subaru

W kazdym razie dobrze, ze wylazles z tego calo. Rozumiem, ze jesli chodzi o okreslenie sprawcy, to nie bylo watpliwosci?

hogi, trzymam kciuki żeby Ci żadnego numeru z ustaleniem sprawcy nie zrobili

:shock: no chlopie... teraz to podpadles :wink: teraz sie zaczna masowenaloty na posiadaczy Subaru

Śmichy chichy, ale żeby Ci teraz Hogi nie dociekali, czy też może miałeś niehomologowane powietrze w oponach albo nieważną gaśnicę, co może w kapitalny sposób wpłynąć na kwalifikację czynu oraz określenie winy... :roll:

Trzymaj się tam i wracaj do formy jak najszybciej!

hogi, trzymaj się. Dobrze, że nic poważnego Ci się nie stało bo patrząc na zdjęcia to ....

Pzdr

Sebastian

:shock: no chlopie... teraz to podpadles :wink: teraz sie zaczna masowenaloty na posiadaczy Subaru

 

Śmichy chichy, ale żeby Ci teraz Hogi nie dociekali, czy też może miałeś niehomologowane powietrze w oponach albo nieważną gaśnicę, co może w kapitalny sposób wpłynąć na kwalifikację czynu oraz określenie winy... :roll:

 

Trzymaj się tam i wracaj do formy jak najszybciej!

Zgadzam sie z moimi przedmówcami, teraz to sie może (ale nie musi) zacząć "zabawa" - oni zawsze chcą odwrócić kota ogonem

Trzymaj się hogi

PS. Spot w piatek w Galeonie aktulany? :roll:

hogi, musisz załatwić sobie dobrego prawnika. To warunek konieczny :!:

...żeby potem Jako miał zagwozdkę, jak to Evo X zagazować

devlin, faktycznie teraz zacznie sie dziubanie przy temacie. Jesli co prawda kobieta jest na OIOMie to juz jest zwolnienie powyzej 7-miu dni - wiec tutaj to prokuratura wchodzi. Wazne tez co napisano w protokole na miejscu wypadku i komu zaproponowano zasilenie budzetu miejskiego odpowiednia kwota.

hogi, trzymaj sie, bedzie dobrze!

Czy jest na forum prawnik który podejmie sie walki z CBŚ? :roll:

to w końcu kto był winny wypadku?

Spokojnie. Przede wszystkim czy się przyznał i przyjął mandat? Jednak gdyby faktycznie potrzebny był prawnik, to mi niedawno pomógł jeden i mogę go polecić.

hogi, dobrze że z Tobą wsio ok. A tym wichrzycielom od Evo X bana dać. hogi, będzie bugeye?

Czy jest na forum prawnik który podejmie sie walki z CBŚ?

Jeśli już to walki z ubezpieczalnią, a nie CBŚ. Co CBŚ ma do tego?

Z tego, co napiał hogi sprawcą będzie w Focus, choćby nie wiem jak się zapierał. Ewidentne wymuszenie pierwszeństwa. Zaliczyłam dokładnie to samo kilka lat temu, nawet całkiem niedaleko tej krzyżówki. hogi może najwyżej dostać mandat za prędkość, jeśli ją określą. Z "ratowania" prawą stroną domyślam się, że hamowanie było, więc pewnie coś tam określą. Za ewentualne gaśnice i inne homologacje też najwyżej mandaty.

Gdyby się pyknęli jadąc w tym samym kierunku, byłby materiał do spekulacji, ale skoro Focus zjeżdżał ze skrzyżowania, to miał obowiązek puścić wszystkich, choćby był i papieżem

hogi, grunt że wszyscy żywi, teraz musisz być tfardzielem Jakby Ci próbowali wmówić winę, to wiesz gdzie pisać. Porozmawiamy z czwartą władzą

Wina oczywista kierowcy focusa. Mam dwóch świadków, którzy sami się zgłosili na miejscu.

Gość, który miał zamiar skręcić za focusem i jeszcze jeden, który jechał prosto.

Na miejscu (w szpitalu) po dmuchaniu w alkomat, policjanci czekali czy ja będę hospitalizowany i czy mogą zakończyć sprawę z winy tamtego.

Ogólnie naroiło się od CBŚ, bo gość chyba wziął sobie służbowe auto w czasie służby i po cichu. Odebrał żonę z pracy i chciał ją podrzucić do domu. Nie miał dokumentów samochodu, tylko jakąś kartę drogową(wewnętrzny dokument), do tej pory nie podali mi nr polisy.

Szkic z sytuacji zrobił holownik z Link4 na podstawie dokumentów patrolu WRD na miejscu.

Policjanci cały czas mówili, że tamten jest sprawcą a ja poszkodowanym.

Gość podobno w nocy nie chciał przyjąć do wiadomości, że jest winny.

Czuję, że zacznie się walka.

Ja to A. Focus B.