Jest naprawdę git, Clarksona zostaw na później :wink: .
U mnie prenumeraty KMh, WRC, woda toaletowa Giancarlo Fisichella czy jakoś tak ( ), gacie z reniferem , "Rysio Snajper" Vonneguta i Wiedźmin-w sensie gierka.
Diagnoza Korneckiego - któreś z łożysk w skrzyni, trzeba ją wyciągnąć i wymienić. Podobno nie jest to rocket science, ale jeździć nie wolno bo się cała skrzynia rozleci. Ale Ty masz automat, nie wiem co tam siedzi.
Po podniesieniu okazało się, że wibracje i hałas są z wyjścia wału ze skrzyni. Ja tego nie widziałem, ale mój ojciec jest pod takim wrażeniem, że boi się jechać do Warszawy żeby mu obudowa nie pękła po drodze.
Co to może być?