miki_mi2 Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 (edytowane) Posiadam legacy IV 2.5 165 ps i trochę słabo kopie w plecy. Wiadome, rakieta to nie będzie ale lekko dłubnąć nie zaszkodzi. Znalazłem takie cudo: CHIP BOX CHIPTUNING Subaru Legacy IV 2.0 150 165KMhttp://allegro.pl/ShowItem2.php?item=4937392757 niby coś tam daje, sprzedawca gwarantuje przyrost mocy. Czy ktoś z szanownych forumowiczów zakładał to do auta, jeździł takim zestawem? Edytowane 6 Lipca 2017 przez miki_mi2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oczkoo15 Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Moimi zdaniem lepiej byłoby zrobić chipa w profesjonalnym warsztacie a nie boxem.Poza tym przyrost mocy w silniku wolnossącym będzie bardzo mały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Chip nic nie daje w silniku wolnossącym. Tym bardziej seryjnym. Zamykam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krvrad Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Temat byl walkowany 100 razy... Potrzebujesz wiecej mocy to musisz zmienic autko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomson0073 Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Słyszałem kiedyś o przeliczniku, 1KM więcej w ssaku kosztuje 1000pln. Wiec gra nie warta świeczki. Chyba że nie zależy Ci na tysiącach to pakuj ile się da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allfex Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Jak chcesz spać spokojnie to omijaj takie wynalazki. Zwiększają jedynie dawkę paliwa co bez zmiany map nie tylko nie pomaga ale i szkodzi silnikowi. Efekt praktycznie nieodczuwalny zwłaszcza jak wolnossący. Jak już to polerowanie dolotu i budowa wydechu od zera to koło 10 % przyrostu mocy ale w porównaniu z kosztami mija się z celem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 dajecie sie trollować tylko.(gdzie sie podział emotoicon "kawa" ?) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki_mi2 Opublikowano 6 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 25 minut temu, Matiz napisał: dajecie sie trollować tylko.(gdzie sie podział emotoicon "kawa" ?) Facet co Ty, nikogo nie troluję. Konkretnie zapytałem i dostałem konkretne odpowiedzi. Dlatego z chipa rezygnuję. Natomiast w miedzy czasie znalazłem firmy w Polsce, które gwarantują wzrost o te 15 km i 30 Nm za około 2k zł . Świerzy jestem w boxerze, myślałem że da sięcoś tutaj dłubnąć wolnegossaka. . Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 (edytowane) Chopie, wpadasz z czymś takim na pierwszy post i sie dziwisz.... Nie ma z czego podnosić przeca. W starych 115/125 ponoć sporo dawała wymiana walków. W 165km są zmienne fazy, jak to czytam to mam przed oczami sinego sztangistę, któremu wychodzą żyły na wierzch i gałki z orbit Subaru nie są tak zdławione jak Hondy, przykro mi Edytowane 6 Lipca 2017 przez Matiz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugo Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 1 godzinę temu, miki_mi2 napisał: Świerzy jestem w boxerze W ortografii również jesteś świeży. @Matiz Pamiętasz jakie te wałki do tych starych NA? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 (edytowane) absolutne nic, natknąłem sie na to z 5 lat temu w temacie podobnym do tego. Ktoś napisał że to w sumie jedyny mod jaki czuć "pod nogą" i na papierze. Minusem jest oczywiście cena i zakres pracy. Wydaje mi sie że była wymieniona wartość +20 KM Może ktoś z dłuższym stażem będzie bardziej kojarzyć Edytowane 6 Lipca 2017 przez Matiz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sessamo Opublikowano 7 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Po tym co wyczytałem na forum, a czytam je od 3 miesięcy codziennie, to podnoszenie mocy w wolnossaku mija się z celem. Koszta przewyższają efekt. Jak to ludzie tu piszą lepiej sprzedać to i kupić mocniejsze. Lepszy efekt, pewniejsze doładowanie i mniej awarii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adek83ak Opublikowano 7 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Jak chcesz żeby lepiej przyspieszało to odchudź koło zamachowe. Generalnie należy iść w tuning mechaniczny (niekoniecznie turbo) dolot, wałki plus mapowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lehu Opublikowano 7 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 @hugo Sprawdź Świątka w Bydgoszczy - http://www.swiatek.com.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HoQ Opublikowano 7 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Twój silnik będzie bardzo podobny (lub wręcz identyczny) do tych wychodzących w amerykańskich Imprezach 2.5RS. Poczytaj forum NASIOC, miliony stron o modach. W polskich warunkach lekki zamach / lekkie koło pasowe i mądry, dobrze policzony wydech to właściwie jedyne sensowne rzeczy które bym robił z tym / każdym innym wolnossącym subarowym silnikiem. W stanach popularne są ostre wałki, ale w PL pewnie będą kosztować tyle co pół auta. Customowe doloty i chipy w Subaru to raczej kosmetyka a nie tuning. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomson0073 Opublikowano 7 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Najlepsze efekty będą w Subaraku ze śmigłem. Jak chcesz podnieść moc, to tak jak piszą koledzy wyżej - najrozsądniejszym pomysłem wydaje się opchnąć ssaka, dołożyć kasę i kupić coś ze śmigłem. Gdzieś na forum czytałem fajne zdanie, że po wydanych pierwszych 10k pln do Subaru człowiek zaczyna myśleć racjonalnie. Więc jak chcesz zrobić tuning, który faktycznie coś da, to trzeba przygotować dużo polskich cebulionów. Weź też pod uwagę, że jak wzrasta moc auta to pasowałoby też zrobić jakiś lepszy zawias, co by Cie w zakrętach trzymał. A zahamować też trzeba, więc i lepsze heble by się przydały. No i pamiętaj też o tym, że wszystko się kiedyś zużyje i będzie trzeba coś wymienić, wtedy możesz zwykłej części oemowej nie wpasować i się zaczynają schody. A jak już bardzo chcesz podnieść moc Legwana, to może przemyśl sprawę przekładki bebechów z jakiegoś angola uturbionego, aczkolwiek to i tak będzie rzeźba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tinuviel Opublikowano 7 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 5 godzin temu, HoQ napisał: W polskich warunkach lekki zamach / lekkie koło pasowe i mądry, dobrze policzony wydech to właściwie jedyne sensowne rzeczy które bym robił z tym / każdym innym wolnossącym subarowym silnikiem. dokładnie tak. Jak chcesz więcej to turbo albo kompresor, ale to już paręnaście k zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Temat wydaje się wyczerpany. Dziękuję, pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi