bujanie autem na boki podczas ostrego hamowania oraz "pływanie" w zakrętach

[nitroceluloza]

Witam, przeprowadzałem w ostatnim czasie w swoim forku SF remont hamulców z WRXa (czterotłoczki przód i dwutłoczki tył) bo okazało się że z 12 cylinderków, 8 było zapieczonych. przy okazji wymienione były przewody gumowe przednie na te w oplocie oraz pompa hamulcowa gdyż stara zaczynała trochę przepuszczać. Tuleje w zawieszeniu też już były zmeczone więc zostały wymienione te duże tuleje z przodu oraz wszystkie 8 poprzecznych z tyłu na poliuretanowe.

I niestety nie jest najlepiej. Podczas ostrego hamowania z większych prędkości (od 100km/h w górę) mocno buja autem, do tego stopnia że nieraz trzeba mocno kontrować kierownicą, oraz mam wrażenie że auto jest mniej stabilne w zakrętach, reaguje trochę z opóźnieniem na ruch kierownicą, bardziej się przechyla...

Co radzicie żeby sprawdzić? Żeby poprawić ten stan rzeczy?

Dodam że łączniki stabów też mają wymienione tuleje na poliuretany, tylny stab jest też WRXowy, tylne amorki to KYB ultra SR wraz ze sprężynami zalecanymi w innym wątku tu na forum. Na starych tulejach bardzo zmęczonych już tak nie było a auto swietnie się trzymało drogi...

Pozdrawiam

[Qba25]

Zacznę od rozwiązania o tyleż banalnego, co mega prostego: zmieniłeś już opony na letnie? Bo zrobiło się ciepło i zimówka zaczęła masakrycznie pływać.

 

[nitroceluloza]

Nie zmieniłem. aczkolwiek oponki mam 215x55 r 17 więc nie jest to jakoś bardzo wysoki profil... ale mam zamiar zmienić jeszcze przed świętami

 

[Qba25]

To najpierw zmień na letnie, potem będziesz się martwił. To nie jest kwestia wysokości profilu, tylko budowy opony zimowej; miękkie kostki bieżnika (z większą ilością lamelek), miększa mieszanka. Sprawdzone na torze, opona w dodatnich temperaturach (a ostatnio mamy po 20 stopni) po prostu płynie.

 

Ja mam zimówkę na profilu 55,letnie 45 - jest MEGA różnica, wierz mi.

 

[nitroceluloza]

Wierzę bo się przesiadłem z profilu 65

 

Natomiast nadal mocno niepokoi mnie kwestia hamowania... hamulce odpowietrzane kilka razy już były. Pompa hamulcowa w WRXie jest taka sama jak w forku?

Edytowane 3 Kwietnia 2017 przez nitroceluloza

[PawelBoro]

Ma sie rozumieć ze nie pomieszane zaciski i odpowietrzenia wszystkie u góry są . 

[nitroceluloza]

Tak. zbieżność też prawidłowa.

[bvb]

Mi bujało niewyważone koło. Przy wyższych prędkościach (na niemieckich autostradach oczywiście ) pojawiały się delikatne wibracje, a telepało dopiero przy ostrzejszym hamowaniu. 

[nitroceluloza]

Koła mam wyważone, a pisząc o bujaniu budy miałem na myśli wężykowanie od linii do linii danego pasa ruchu, a gorzej jeśli to nie jest prosty odcinek, tylko choć lekki zakręt...

 

Edytowane 3 Kwietnia 2017 przez nitroceluloza

[STRAZAK]

cała geometria się kłania jeśli cie tak rzuca na boki 

[respect]

NIe tylko zbiezność, ale całą geometrię sprawdż. A jeśli o hamulce chodzi to pompa rzadko daje taki efekt, choc może 9 gdy krzyzowy podział obwodów). Bardziej korektor hamowania ,-charakterystyka inna niz w wrxx i wys. zawieszenia też. A to ma znaczenie i niepamiętaja niektórzy ,że balans hamulców może tu żle robić rózne cuda -do tego klocki na przodzie i tyle też daja róznice -można nimi balans ustawiac trochę.

[nitroceluloza]

@respect więc sugerujesz po sprawdzeniu geometrii wsadzić do forka korektor z WRXa?

[respect]

NIe wiemy, jak wygląda dokładnie charakterystyka jednego i drugiego i nie wiem,czy dokładna  jest w manualu dostępna.(ogólna chyba jest).Przy wysokości zawieszenia forka korektor powinien bardziej ograniczać tył, ale trudno robić doświadczenia , dlatego fajny byłby regulowany -sportowy. Ale zacznij od pełnej geometrii (blisko serii)

[Rafaelo]

Witaj miałem ten sam objaw co u ciebie. Tez mam hamulce zmienione na czterotloczek z przodu i tył dwutloczek. Powiem Ci tak zostaw hamulce w spokoju. Tak jak mówią jedz na geometrię całego podwozia. Wczoraj odebrałem auto po ustawieniu i zupełnie inaczej się prowadzi. W ogóle nie myszkuje po drodze i idzie jak po sznurku Tylko jedz do porządnych i wiedzących co i jak ludzi bo w Subaru dużo opcji ustawiania. Pozdrawiam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lewy87r]

Mi też latało po całej drodze ale winwajcą były opony niewyważone i to po 2miesiącach(!) od wyważenia dopiero "coś" z nimi się zrobiło. Po wyważeniu wszystko wróciło do normy.

( całkiem serio auto było ciężkie do opanowania na drodze przy 100km/h trzeba było kręcić dużo kierownicą by utrzymać się w pasie - takiego efektu nigdy nie miałem w innym aucie jak SUBARU )

Ja bym sprawdzał od najtańszych rzeczy

1. Czyli opony - z 30-40zł zostawisz na samo wyważenie.

2. Geometria i zbieżność w jednym - z wydrukiem i u kogoś to widział auto 4x4. tu pewnie 100-200zł

3. dalsza jakaś diagnostyka...

 

Bo jednak głupio by było rozebrać hamulce/ pół zawieszenia jak to jednak coś błachego jest... co tanio można fixnąć.

 

No i kiedyś miałem takiego mechanika co w audi 4x4 mi wymienili 1 tuleje w tylnym zawieszeniu i nie ustawili zbieżności po wymianie.... ciężką przeprawę z nimi miałem "bo" przecież oni nic tam nie dotykali... zbieżność jest dobra... później, że spradzali... itp...

a w efekcie wyszło, że wymienili tuleję, zbieżność olali bo mimośród jeden był zapieczony - a by go wymienić to chcieli wszystkie wachacze z tyłu wymieniać, zamienników nie ma i całość wycena na 4000zł. I to przecież nie ich wina.... pojechałem do innego mechnika tam pierw sprawdzili czy da się zbieżność ustawić (brawo!), nie dało się to wycena taka sama by auto było bezpieczne na drodze.

W ostateczności trafiłem do mechanika który ustawił mi zbieżność na tym co było i zapłaciłem 150zł (już do końca tam auto serwisowałem) bo nigdy nie otrzymałem spowrotem niesprawnego auta. (choć najtaniej nie było).

To taka dygresja do tego, że może ten kto wymianiał ci graty to po prostu o czymś zapomniał albo nie chce się przyznać

[nitroceluloza]

Ok, w takim razie wymieniam w tym tygodniu opony nota bene na letnie, oponiarza mam sprawdzonego. na geometrię jestem wstępnie umówiony na przyszły tydzień też do speca który sam kiedyś miał imprezę a ogólnie zajmuje się geometrią powypadkową (już też rok temu znalazł winowajcę w postaci zużytych tulei maglownicy a wszyscy inni rozkładali ręce).

 

Dzięki i dam znać jak się sprawa skończy.