Skocz do zawartości

Zakup Forestera - pomocy


Conrad Photosk'y

Rekomendowane odpowiedzi

Mechanik, ale powiedz mi jasno i otwartym tekstem:-) ten wolnossak, będzie jeżdził czy się kulał?:)

Zależy z czym porównujemy.

Będzie miał dynamikę jak inne SUVy: RAV 4, CX 5, CRV, które również mają wolnossące dwulitrówki podobnej mocy.

Z CVT będzie jeździł mniej dynamicznie.

 

Jeśli budżet pozwala, rozważ też zakup XT.

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porównaniu do Volvo z 2.4 benzyna z jakimiś 200KM i ponad 250Nm to Forester 2.0N/A będzie mułem, bez znaczenia czy z manualem czy automatem. Będzie to jeździło i to nieźle bo skoro XV z tym silnikiem radzi sobie nieźle to i Forester będzie ale na przyspieszenia lepsze lub porównywalne do poprzedniego Twego auta to nie licz. Chyba że wybór padnie na XT. Najlepiej przejechać się i tyle, bo wszystko zależy czego od auta oczekujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mio jeżeli chodzi o dynamikę będziesz mocno rozczarowany jeżeli śmigałeś volvo z motorem 2,4 . Osiągi forek i xv takie same, motory takie same, waga prawie. Test z przyspieszenia nowego XV 2.0i z cvt(ciche to te auto nie jest)):

 

Silnik stworzony pod ekonomie nie osiągi dla statecznego Pana w kapeluszu delektującego się płynną i spokojną jazdą. Wrażenia manual vs CVT całkowicie odmienne. Przeróżnej masci nowe Suvy w dieslu lub z malym silniczkiem z turbinką  mocno odjeżdżają na autostradzie . Jak masz opcje bierz XT. Ale oczywiście najrozsądniej będzie jak sam się przejedziesz -pamiętaj żeby to jakoś się turlało trzeba "kręcić" na czerwone pole

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zarejestrowałem sie w 2010 roku  wtedy miałem zamiar kupić Forestera, ale nie wyszło, po oględzinach stwierdziłem,że stan jego jest bardzo słabiutki.

Obecnie sprzedałem swój samochód i mam zamiar kupić nowego Foresterka,wybór mój padł na benzynę 2,0 /150 koni w wersji Exclusive.

Jest tutaj na forum masa postów i nie jestem w stanie wszystkiego co mnie interesuje odszukać, dlatego mam prośbę do forumowiczów co sadzicie o tym 150 konnym silniku jak sobie radzi , przesiadam sie z volvo 2,4 benzyna czy będę bardzo rozczarowany? Z wszystkie uwagi serdecznie dziękuję.

Pozdrawiam.

Jeżdzę dokładnie takim modelem, tyle że z roku 2014. Nie mam problemów z przyspieszaniem czy wyprzedzaniem, ale oczywiście dużo zależy co chcemy wyprzedzać. Jeżdżę trochę na trasie między Płońskiem i Mławą gdzie jest bardzo duży ruch. Jeśli jest przestrzeń do wyprzedzania np. ciężarówek to nie ma z tym problemu tym autem. Gonienie i ściganie się z innymi autami mnie nie interesuje i do tego ten model na pewno się nie będzie nadawał. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że trzeba go kręcić pod czerwone pole. Owszem, czasem trzeba przycisnąć ale nie aż tak. Co do nierównego przyspieszania na 2 biegu to moim zdaniem jest to kwestia opanowania płynnego operowania gazem. Początkowo, rzeczywiście takie miałem wrażenie. Obecnie nie mam z tym problemu i w zasadzie nie odczuwam takich zawirowań. Na początku zalewałem benzynę 98, ale obecnie jeżdzę na 95 i muszę stwierdzić, że jest odczuwalnie żwawszy i również płynniejszy na niższych biegach. W ruchu miejskim po Warszawie wogóle nie odczuwam jakiś "braków" w płynnym przyspieszeniu czy innych niedogodności. Spalanie od 1 stycznia do ok. początku października (10000 km i licznik się zeruje) pokazuje 9,2 l/100. Ja jestem z tego modelu zadowolony, może trafiłem na jakiś wyjątkowy egzemplarz, bo w zasadzie nie mogę złego słowa o nim powiedzieć. To są moje subiektywne odczucia, więc ktoś inny może uważać inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forek XT 2016 spalanie:

Miasto 12-15 l.

Trasa A4 ok 160 km/h 12-13 l.

Auta nie oszczędzam.

Pzdr

U mnie średnio wychodzi 10.8ltr do 11.0ltr. (w XT).

 

 

Wysłano z Xperia Z3

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

OK ,dziekuję za już i czekam na jeszcze:)Niestety w XT nie ma skrzyni manualnej więc będzie 2,0/150 koni w manualu

 Wielu jak ty tak twierdzilo ze cvt jest bee a po jezdzie XT'kiem z cvt do manuala podobno nie chca już wsiadac wiec może warto przejechac się  forkiem w tej wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK ,dziekuję za już i czekam na jeszcze:)Niestety w XT nie ma skrzyni manualnej więc będzie 2,0/150 koni w manualu.

Pozdrawiam:)

Ja jechałem Levorgiem z CVT i bardzo mi się ta skrzynia podobała. Lepiej się przejedź takim autem i sprawdź przed zakupem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci że kocham i za nic nie oddał bym mojej 5MT no chyba że ktos się za 6MT zamieni heheheh.

Ale jak czasem mam okazje Forkiem mojej mamy sie przejechać (XT 2013) Przyznam że w nim można sobie odpocząć w miescie czy w korku lub na trasie kiedy jest duży ruch i do tego szarpane tępo wtedy Cvt bije na głowę manuala. Kiedy trzeba ma bardzo fajna dynamikę. Trzeba się tylko przyzwyczaić że w trybie reakcja na depniecie to tak z 1s i boom jedziemy. Może przesadzam bo stare skrzynie at potrafiły być dużo wolniejsze. W moim zmodzonym Sgku reakcja po zmapowaniu jest natychmiastowa no chyba żebym jechał 30km/h na 5 biegu.Dla porownania mam auto Taty Ałdi A6 3.0Tdi z rocznika 2013 jak dobrze pamiętam bez bicia przyznam że wole cvt. Jest ciut szybsze i reakcja też ciut lepsza od niemieckiego automatu. A nie oszukujmy sie to nie jest tanie auto tylko premium* na trasę ofc lepsze od każdego Forka ale skrzynie to bym wolal właśnie cvt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

OK ,dziekuję za już i czekam na jeszcze:)Niestety w XT nie ma skrzyni manualnej więc będzie 2,0/150 koni w manualu

Wielu jak ty tak twierdzilo ze cvt jest bee a po jezdzie XT'kiem z cvt do manuala podobno nie chca już wsiadac wiec może warto przejechac się forkiem w tej wersji.
Nie do końca chyba tak to wygląda.

Jak napisano wcześniej, CVT jest wygodna w mieście, korkach. Dodatkowo z mocnym silnikiem auto jest ciche i dynamiczne. Przejechaliśmy już XT kiem 12000 km. Gdybyśmy mieli wybór, nie wiem czy nie zdecydowalibyśmy się na manual. A gdyby auto z manualem posiadało centralny dyferencjał na pewno. Dodatkowo auto z manualną przekładnią byłoby lżejsze i tańsze.

 

Wysłano z Xperia Z3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przymierzam się do zakupu mojego pierwszego Subaru :yahoo:

 

poniżej link do auta które jutro jadę obejrzeć

 

link

 

Pomóżcie na co zwrócić uwagę przy zakupie tego modelu oraz ile to cudo będzie spalało przy jeździe bez szarżowania ?

Z góry dzięki za pomoc ;)

 

Auto nie będzie przerabiane na LPG.

Co z tą rdzą ? Czy to jakaś norma i gdzie jej szukać :D

 

Witam,

 

Proszę uważać na Subaru...to już nie jest ta marka która była kiedyś.

Ja również przesiadłem się do Subaru Forestera XT i żałuję w nowym samochodzie mam cały czas problemy.

Wymiana silnika z turbo po 38000 teraz przy 41000 problemy z turbo, zapach oleju w kabinie oraz rdza (drzwi oraz klapa bagażnika)

 

Dzwoniąc do importera w sprawie zaczerpnięcia informacji bardzo dobrze działa spychologia typu "tak się zdarza" "to nie nasz wina" "My tylko samochody sprowadzamy a nie sprzedajemy" "to winny serwis " (co z tego że serwisy autoryzowane) itd...

 

Dzisiaj takie odpowiedzi uzyskałem od Pana z działu technicznego SIP bodajże Pana Grzegorza Głowada.

 

Ręce opadają SUBARU

Edytowane przez Grzesiek85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli potwierdza się znana mi teza ,że czym więcej na "pokładzie" tym większe problemy, dlatego ja zdecydowałem się na wolnossaka z skrzynia manualną.

Koledzy wspominaliście o bardzo dobrej skrzyni CVT, a czy zastanowiliście się kto to naprawi w razie awarii.Owszem gdyby to była skrzynia hydrauliczna to taką z pewnością bym wybrał. Miałem prawdziwe automaty w kilku samochodach , oczywiście ,że technika idzie do przodu a życie nie zna pustki, ale podstawą jest dobry serwis który zna się na naprawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy wspominaliście o bardzo dobrej skrzyni CVT, a czy zastanowiliście się kto to naprawi w razie awarii

a co to technologia rodem z NASA jest ze nie da się tego naprawic ?  Bo za bardzo nie rozumiem twojego toku myslenia. Skrzynie CVTsą  na rynku od bardzo dawna i z ich naprawa nie ma  problemu. Zresztą podobnie jak z manualem. Może pasc tak samo jak manual reguly nie ma. 

 

 

ale podstawą jest dobry serwis który zna się na naprawach

tutaj mądrze mówisz kolego. Szkoda ze takich serwisów jeżeli chodzi o auta marki Subaru jest niewiele a ceny w ASO potrafią przyprawić o palpitacje serca :)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skrzyń się raczej nie naprawia tylko wymienia . 

Co do kosmicznej technologi to problemem będzie sprzęt  , taki zestaw do naprawy konkretnej skrzyni automatycznej kosztuje pare dziesiąt  tysięcy . W przypadku niemieckiej marki w PL znajdywał sie tylko jeden taki zestaw a tych samochodów (i serwisów ) było zdecydowanie więcej od subaru . 

Dwa że to bardzo ryzykowne dla serwisu który będzie musiał kilka razy ściągać skrzynie jak coś pochrzani , dlatego zwykle zakłady specjalizują się w naprawie rodziny pewnych skrzyń biegów do których mają narzędzia . W przypadku CVT od subaru nie wiem czy w PL takowy można znaleźć .

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karas, oczywiście ,ze CVT  to nie jest technologia kosmiczna, ale jak czytam co potrafią "zmajstrować" w servisach, to włosy dęba stają, jednak skrzynia manualne jest prosta w naprawie.Mam kontakt z silnikami do lodzi i jachtów i z doświadczenia wiem,ze servis  i to dobry to podstawa, jak nie ma dobrego servisu to leżysz i kwiczysz a jesteś zdany na dobry warsztat nizależny których zresztą jest wiele, ale zawsze jest ten pierwszy raz i ktoś to musi wziąć na klatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie szukajcie dziury w całym. Macie racje ze jak cos się zespuje to podstawa jest dobry serwis bo słaby sknoci i prosta naprawę skrzyni manualnej. Tak jak napisałem skrzynie CVT są na rynku od dawna, z ich naprawa nie ma problemu, zawsze możecie oddac auto do ASO - które muszą mieć sprzęt do diagnozowania i naprawy tego typu skrzyn bo co 2 Subaru sprzedawane w PL ma taką skrzynie. A pewnie niedługo wszystkie oprócz STI będą w nią wyposażone jak XT czy Levorg

 

 

skrzyń się raczej nie naprawia tylko wymienia . 

dokładnie zawsze możecie kupić używana cvt z rozbitka ze szwajcarii i dać do przeszczepienia do ogarniętego serwisu. Tłumaczenie sobie ze zakup auta z manualna skrzynią biegów jest jedyną słuszną decyzją jest IMO błędne . Nie traktujcie aut marki Subaru jak Lamborghini czy Pagani Zonda których naprawa w PL byłaby zapewne problematyczna , bo Subaru są zwykłymi autami jak Honda czy VW, które siedzący w temacie mechanik naprawi.

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrzyni ręcznej nadal mamy dużo więcej możliwości jak bujanie przy zakopaniu , dynamiczne hamowanie silnikiem /jazda górska mamy też możliwości targania przyrzeczy czy holowanie  kogoś , łatwiej też wyciągać z rowu (albo być wyciąganym ;) )

 

tylko do miasta i dla płci przeciwnej cvt fajna sprawa  

Z definicji Sport Utility Vehicle służy właśnie często do wyżej wymienionych 

 

Jak ktoś nie potrzebuje cech terenowych czy uniwersalnych to szkoda pakować się podwyższone auto dla mitycznej "lepszej widoczności i poczucia bezpieczeństwa " 

 

Swoim aktualnym wozem : woziłem okrąglaki do skalniaka , holowałem 60 km samochód , zakopałem się w skarpie x 10 , wyciągałem z rowu 3 razy rodzinę ,  woziłem wypchane do możliwości ziemię ogrodową (600-700 kg ) , wpadłem na genialny pomysł skorcenia drogi przez rykowisko w czasie deszczu i tylko dzięki bujaniu wyjechałem po 30 min 5 m . 

 

Nawet w ciągu tych 4 lat ciągałem WRX-a którego właściciel próbował odpalić na pych bo dzień wcześniej kupił i pojechał z kumplami   do radomia sie popisać i przegrzał silnik bo miał zalany układ wodą . 

Do dziś się z niego śmieje że leciał 240 a dojechał 3 godziny po mnie .

 

Na pewno części z tych rzeczy nie była by możliwych lub dużo cięższych do wykonania w każdym automacie .  A szczególnie przekładni bezstopniowej której jest bardziej delikatna na duże przeciążenia z powodu połączenia łańcuchowego a nie sztywnego zębatego .

 

I pytanie dla posiadaczy czy w CVT można ustawić ruszanie z niższego przełożenia , mówię o sytuacji gdzie normalnie z powodu lodu i śniegu nie możemy złapać przyczepności więc  ruszyć i robimy to z 2 a nawet 3. 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko do miasta i dla płci przeciwnej cvt fajna sprawa

 

jesteś w błędzie

Niestety obecny Forek czy XV pozbawiane są reduktora i w teren się nadaja bardzo średnio. Jeżeli chcesz pobawic się w terenie ( nazwa forester zobowiązuje)to zostaje tylko CVT z X mode. Poczytaj opinie osób które były na Subariadach, chociaż pewnie same wypowiedzą się w tym temacie. forek bez reduktora pali sprzegło a powolna jazda po wartepach jest za trudna dla auta bez reduktora

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dynamiczne hamowanie silnikiem /jazda górska

 

W trybie ręcznym możesz hamować CVT tak samo jak manualną skrzynią.

 

 

 

mamy też możliwości targania przyrzeczy czy holowanie  kogoś , łatwiej też wyciągać z rowu

 

Sugerujesz, że CVT się nie da? Oszukali mnie wpisując w homologacji 2 tonową przyczepę?

 

 

 

tylko do miasta i dla płci przeciwnej cvt fajna sprawa

 

 

Tu też się nie zgodzę - Zapraszam Cię na naprawdę stromą i śliską górkę, staniemy obok siebie - ty manualem, ja z CVT - przy okazji zapnę X mode - myślę, że będziesz zdziwiony. Ja praktykowałem i byłem w szoku jak to działa. Manual się chowa. 

 

 

 

Na pewno części z tych rzeczy nie była by możliwych lub dużo cięższych do wykonania w każdym automacie .  A szczególnie przekładni bezstopniowej której jest bardziej delikatna na duże przeciążenia z powodu połączenia łańcuchowego a nie sztywnego zębatego

 

Ile kilometrów zrobiłeś tą skrzynią bezstopniową i w ilu z wymienionych sytuacji Cię zawiodła że tak uważasz? Ja na razie przejechałem 35 000 km i nie zamienię na manuala. Zwłasza w forku 2.0 NA z sześciobiegową skrzynią bez reduktora którym jeżdżę dla odmiany średnio dwa razy w tygodniu. I irytuję się jego niemocą zwłaszcza po zmianie z jedynki na dwójkę.

 

Każdy wybiera co mu bardziej odpowiada, ale pisanie że CVT jest ble w prawie każdych warunkach to nieporozumienie.

Edytowane przez spawalniczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecny forek bez reduktora jest autem typowo szosowym ewentualnie do jazdy po szuterku.


Karenz ty sie lepiej przejedz i w terenie i na szosie autem z cvt a nie przestań pisać co Ci się wydaje bo ludzi w błąd wprowadzasz  ;)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...