Skocz do zawartości

Grzesiek85

Nowy
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    Opolskie
  • Auto
    Subaru Forester XT 2015
    JEEP SRT 6.4 HEMI

Ostatnie wizyty

1287 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Grzesiek85

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

13

Reputacja

  1. Samochód dalej stoi jeżeli chce go ktoś do ekspertyzy zapraszam... Nie będę tego komentować...ale życzę Ci z całego serca tego samego może zmądrzejesz . Nie każdy jest tak szczęśliwy jak Ty i ma czas żeby siedzieć non stop na forach... Problem może dotyczyć większej ilości klientów i ich samochodów o których nawet nie wiece bo nie są zarejestrowani na forum (UOKiK bezpodstawnie takich informacji nie podaje) ...a że subaru to subaru i ma klienta w d...e co pokazało mi nie raz przez 2 lata użytkowania to ina sprawa. Jak komuś spłonie dom,żona,dzieci w środku z Forkiem w garażu może się "obudzi" i dojdzie do niego że coś było na rzeczy i ktoś na forum to opisywał a nie tylko wymyślał problemy.
  2. Współczuję... Miałem również cały czas problemy z Forkiem ( kipiłem nowy w salonie MMCars Katowice) wiecej poczytasz tutaj Dzisiaj w nocy podczas urlopu...samochód sam się zapalił i spłonął doszczętnie... Jestem zmuszony do zakupu nowego samochodu. Maży się Subaru jednaj biorąc pod uwagę ogół moich doświadczeń z nowym Samochodem kupionym w salonie pozostawię 3 kropeczki ...
  3. tak w rozszerzonej wersji jest taka opcja. Wszystko było oryginalne. Żadnych modyfikacji... Samochód serwisowany W Emil Frey Kraków ( Ostatnia wizyta 14.09.2017)
  4. Dzisiaj w nocy obudził mnie telefon z firmy monitorującej pojazdy keratronik.pl z informacją o zaniku zasilania w Foresterze XT 2015. Jak spojrzałem przez okno zobaczyłem samochód w płomieniach. Samochód był zaparkowany od 2 dni w takim miejscu że nie było możliwości dostępu osób postronnych wiec podpalenie niemożliwe. Forek miał bogatą historię serwisowa cześć opisałem w temacie później przestałem się rozpisywać wiele osób na forum było poirytowanych opisywaną sprawą więc przestałem dolewać oliwy... Lecz czegoś takiego co spotkało mnie dzisiejszej nocy (a przebywam na urlopie) się nie spodziewałem. Dobrze ze samochód był zaparkowany na zewnątrz budynku bo spłonął całkowicie. Samochód jeszcze na gwarancji... Uważajcie gdzie parkujecie swoje XT'eki Kolejny mój urlop wzbogacony o przygody z Marką z pod plejad...
  5. Witam Wszystkich po przerwie...problemy z moim forkiem dalej się całkowicie nie zakończyły. Wczoraj znowu go zostawiłem w serwisie Emil Frey Kraków. Przed przeglądem przy 60000 tys silnik zaczął pracować ja stary diesel(silnik po wymianie ma przejechane ok 24 tys km.). Odgłos jak padająca panewka...w serwisie podejrzewają że może to być problem z regulacją zmiennych faz rozrządu a co z tego wyjdzie zobaczymy. W każdym razie jestem dalej częstym klientem serwisu... Pozdrawiam
  6. Nie bardzo rozumiem te nerwy i zacietrzewienie. Nie to, że nie masz racji w samym sporze, tylko po początkowej rzeczowej argumentacji przeszedłeś do retoryki, gdzie jawisz się z nieco mniej eleganckiej strony. A to w niczym na pewno nie pomoże, a wrażenie pozostawia niemiłe. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Kolega "KARENZ" po prostu troszkę się zapędził ze swoimi podsumowaniami i brakiem zrozumienia doświadczeń/sytuacji innych osób. Przepraszam jeśli kogoś tym wpisem uraziłem ( nie taki był zamiar).
  7. Witam ponownie Nie wiem co się stało ale miałem miły telefon od Pana Konrada z SIP. I dokładnie tak jak pisze przedmówca powiedziałem Panu Konradowi z SIP (będę mieć na pewno przez to lepszy weekend). Pan Konrad zaproponował samochód zastępczy (również XT'ka) i zabranie mojego samochodu do Krakowa w celu sprawdzenia i doprowadzenia go do właściwego stanu. Tak na marginesie to tak powinno to wyglądać w takich sytuacjach gdy mamy poważne problemy z pojazdem - i wreszcie tak się stało. Mam nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej skoro Forek trafi w najlepsze ręce Chylę głowę przed dyrekcją SIP za słowo przepraszam - dziękuję bo tego od dawna brakowało ( nie usłyszałem tego ani razu ze strony serwisów jak i SIP aż do dzisiaj, kiedyś w jednej z rozmów z działem technicznym padł wręcz tekst : kwiatów nikomu nie będziemy przysyłać Pozdrawiam,dziękuję za postawę SIP i forumowiczom za słowa otuchy
  8. Tak też myślę :biglol: P.S. Nic rzeczowego do tematu nie wnosisz ale hejtować potrafisz pięknie w końcu Warszawka
  9. Witam, Nie chce straszyć ale mogą to być objawy padania silnika - panewki. http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/89165-subaru-forester-xt-2015-pad%C5%82-silnik-przy-36780-km/
  10. Dlaczego miałbym odmawiać udostępnienia samochodu? Jest to absolutną nieprawdą, kierownik z ATS faktycznie rozmawiał ze mną o ponownym dostarczeniu samochodu (z tym że ja już nie zamierzam ponosić kolejnych strat czasowych i pieniężnych związanych z ciągłym dostarczaniem samochodu do serwisu - odbierajcie go sobie sami ale po dostarczeniu samochodu zastępczego o takiej samej konfiguracji. Kupiłem samochód o takich parametrach bo jest mi potrzebna taka konfiguracja a nie jakiś mały samochodzik z napędem na 1 oś. z którym nie jestem w stanie ogarnąć planowanych zadań ) do ATS ale w czasie rozmowy doszedł do wniosku że najlepiej jak do mnie osobiście przyjedzie i to sprawdzi razem ze mną. Byliśmy umówienie na dzisiaj tj. 01.12.2016 ok. godz. 12.00 o 11.07 (01.12.2016) dostałem wiadomość sms że nie przyjedzie i musimy przełożyć wizytę. Podstawowa komunikacja pomiędzy SIP a klientem powinna chyba odbywać się na drodze oficjalnej a nie tekstem na FORUM w stylu : Zwracamy się do klienta z prośbą o udostępnienie firmie Auto Test samochodu, w celu dokonania weryfikacji zgłaszanych uwag. Bez ich zweryfikowania nie możemy zająć stanowiska w tej sprawie Zapomnieliście dodać o jeszcze kilku rzeczach. Szybę wymieniłem na swój koszt za kwotę ponad 4100 zł a do tego samochód po wyjeździe z ATS miał niesprawne zamykanie szyby kierowcy (co po konsultacji z panem Wojtkiem z ATS udało się usunąć telefonicznie) oraz do tej pory nie działa jedno z elektronicznie składanych lusterek nie mówiąc o zapachu spalonego oleju Na koniec proszę aby dział techniczny SIP przekazywał całą prawdę a nie jej część. SIP powinno moim zdaniem stanąć na wysokości zadania i załatwić sprawę raz na zawsze pozytywnie dla klienta nie ważne czy chodzi o mnie czy o kogoś innego ( ma to wpływ na sprzedaż waszych samochodów - większość osób które znam śmieje się z marki Subaru gdy im to opowiadam i raczej nie pokuszą się na zakup waszego samochodu a szkoda bo kiedyś "subaru" znaczyło ( wg. mojego skromnego zdania )bardzo dużo o dziale motoryzacji (teraz kojarzy mi się z serwisem,spychologią i brakiem profesjonalizmu). Pozdrawiam
  11. Witam, 1.Mam pełną świadomość że samochód najlepiej sprzedać - ale nie po to go kupowałem eby sprzedawać po 1,5roku. 2.Gdyby nie leasing już bym się go pozbył - lecz ze stratą dla mnie. Nie po to go kupowałem żeby na nim tak szybko tracić i to nie z mojej winy no ale mniejsza (wychodzi na to że to mój a cwaniactwo firmy Subaru niema granic) Dobrze przechodzę do sedna... )) Dzisiaj byłem umówiony na odbiór naprawionego samochodu z serwisu ATS w Mikołowie ( stał tam od środy 23.11.2016 do dnia dzisiejszego tj. 29.11.2016) Mieli wymienić wymagane uszczelki i uszczelnić "nowy" silnik na gwarancji tak żeby nie dymi, nie miał wycieków i wszystko wróciło do normy i standardów ochrony środowiska ( przecież olej nie ma prawa kapać na czarną/czystą/urodzajną ziemię bo ją zatruje chemikaliami w nim zawartymi a do tego koncern subaru mnie pośrednio zmusza) podobno to wykonali...testowali...i wszystko pięknie ładnie. Wiec goniłem po mój "samochód". Wszystko pięknie ładnie. Zajechałem na miejsce przywitałem się z sympatyczną obsługą firmy ATS. Przed załatwieniem spraw papierkowych w serwisie odpaliłem forka żeby się rozgrzał. Po załatwieniu formalności wchodząc do samochodu już czułem spalony olej - był przy tym pan Maciej kierownik serwisu i również to czuł po tym jak mu zwróciłem uwagę. Powiedział że to jakieś resztki oleju się wypalają.Pomyślałem ok mają prawo jeśli czegoś nie wymyli. Pojechałem w kierunku domu ok. 100km. Po wjeździe na autostradę i jeździe autostradowej olej rozgrzał się do ok 100-103 st. C temp powietrza na zewnątrz ok. -1 - 0 st. C. i silny zimny wiatr. Po kilkudziesięciu kilometrach na autostradzie, jadąc w kierunku Wrocławia dojechałem do bramek. gdy się zatrzymałem do kabiny doszedł intensywny zapach palonego oleju a z pod maski w podmuchach wiatru widziałem znowu chmury siwego dymu. Więc dzwonię od razu do serwisu jaki jest problem. Tam mnie pan Maciej zapewnia że to środek myjący silnik i stary olej się wypala - trochę dziwne ale ok ( w końcu wie co mówi). Powiedział żeby na wszelki wypadek zjechać na parking i zerknąć czy faktycznie się tam coś nie dzieje. Tak zrobiłem i nagrałem filmik. Z pod maski pomimo silnego wiatru nadal się dymiło, po wymianie uszczelnień sytuacja się nasiliła. Dalej samochód nie jest sprawny. Sprawę zgłosiłem do i ATS Mikołów ( żeby ktoś nie pomyślał do firmy ATS i jej obsługi nic nie mam...wg. mnie są bardzo kontaktowi,pomocni i uczynni) Tam pan kierownik się ze mną umówił ze może któregoś dnia do mnie przyjechać i stwierdzić czy samochód dymi... na tym na razie zakończyłem. Cdn... W sobotę jestem umówiony z prawnikiem bo ta cała sytuacja jest chora tak jak marka z pod Plejad. Już nie mam nawet siły się tym denerwować po prostu wiem że tak jest. Co może mały człowieczek przy światowym koncernie ale przytaczając słowa słynnego Polaka "tanio skóry nie sprzedam" tym na chwilę obecną kończę. Pozdrawiam
  12. Ciąg dalszy...historii Forestera. od wymiany silnika przejechałem już ok. 8000 km. w przciągu tego czasu w serwisie byłem już 4 razy (Zmieniłem serwis na Auto Test Edward Szczypka - ogólnie ok ). Ale wracając do sedna... Mam kolejny kolejny problem z nowym silnikiem pojawiły się wycieki oleju. Po rozgrzaniu oleju w kabinie czuć smród palonego oleju a gdy zatrzyma się pojazd to z pod maski wydobywa się dym. Początkowo w ATS kleili to jakimś silikonem lecz bez efektu. Na tą chwilę jestem znowu bez samochodu ( od środy 23.11.2016r.). Serwis zamówił jakieś uszczelnienia i rozebrał część silnika - z tego co się dowiedziałem od kierownika nowy silnik miał mało masy uszczelniającej na mostkach z których wyciekał olej. Czy to przypadek - 2 silnik w tym samym pojeździe i znowu problemy??!! . Ponadto mam kolejne wady fabryczny: 1.Trzeszczenie przedniej szyby - szyba wydawała takie dźwięki że w końcu pękła (mam filmiki z nagraniem gdyby ktoś nie wierzył) 2.Pojawiły się stuki i puki z przodu przy parkowaniu na skręconych kołach. 3.Zawiasy drzwi zaczęły skrzypieć przy zamykaniu. Dzisiaj pozwoliłem sobie na telefon do SIP rozmawiałem z "bardzo zmęczonym choć może i zaspanym" Panem Grzegorzem którego to wszystko (ciągłe problemy i ich produktem jakim jest pojazd Subaru Forester XT 04/2015) gówno obchodzi bynajmniej tak dał mi do zrozumienia...OGÓLNIE MIŁO )) Pozdrawiam w szczególności całą załogę-dyrekcję SIP wraz z zmęczonym Panem Grzegorzem i życzę Wam z całego serca takich problemów z Waszymi samochodami.
  13. mam forestera z 04/2015 r. od nowości. Też rdzewieje. Klapa bagaja i drzwi . Poza tym to już jestem po wymianie silnika na nowy, stary przy przebiegu 36000 padł. Teraz z nowego silnika cieknie olej. Ponadto podczas parkowania słychać stuki nie wiem czy w przednim zawiasie czy w elementach napędowych mam cichą nadzieje że serwis (ATS Mikołów) coś z tym zrobi. Dodatkowo piszczą tylnie hamulce, zawiasy w drzwiach i przednia szyba. Szyba tak trzeszczała(mam nagrane filmiki gdyby ktoś nie dowierzał) ze w końcu pękła. W serwisie jestem średnio co 2 tygodnie (a do serwisu ma ok.100 km w jedną stronę.)...gdy mówię o tych wszystkich przypadłościach w serwisie to robią duże oczy. Taki piękny samochód mi się trafił... U Ciebie nie jest źle jak dopiero po 5 latach pojawia się rdza
  14. Ja bym zlozyl zapytanie do dyrekcji via forum. - Co masz na myśli jestem tu nowy i nie mam pojęcia gdzie mogę złożyć takie zapytanie. Jutro jadę do serwisu sprawdzić to doładowanie. Jak coś mi powiedzą to dam znać. Pozdrawiam
  15. myślę że nie jednakowe są nasze auta a szkoda , bo to buduje zaufanie marki. jednak mój legacy jeździ wyłącznie po solonej północnej Islandii.. 11 rok i.. nic.. ) Toyota corolla Verso 2005r. jeździ mi już 11 lat i nic... wymiana oleju,filtrów opon i 2x akumulator ( aku w przeciągu ostatnich 4 lat oczywiście wcześniej 7 lat działał oryginał). Teraz subaru 05/2015 po roku i 37000km. wymiana silnika wraz z turbo (75 dni bez samochodu) teraz 42000 problemy z korozją smród spalonego oleju w kabinie, turbo coś niedomaga (ładuje 1,17 bar - 1,2 to max przy poprzednim silniku i turbinie było 1,5) to wszystko mówi samo za siebie...Reklama sama w sobie - w końcu to SUBARU. Uważacie że takie przygody warte są wydanych pieniędzy na nowy samochód ? Bo ja rozkładam ręce...czekam na koniec leasingu i zamieniam na JEEPA Grand Cherokiee STR8 )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...