Kawa z mlekiem czy czarna ? a może zbożowa ?

[Uzytkownik_]

...

Edytowane 24 Kwietnia 2022 przez Uzytkownik_

[ketivv]

"Kawa z mlekiem czy czarna ? a może zbożowa ?"

 

przerabiam każdy z trzech opisanych scenariuszy  (a nawet czterech scenariuszy) 

 

espresso

espresso z "różnym" mlekiem

 

Inka na mleku (rozpustna)

Inka na wodzie (rozpustna)

Anatol na wodzie (torebki)

 

 

 

nieżyjąca już mama mojego kolegi miała powiedzenie:

 

nie psuje się smaku:

- herbaty cytryną

- kawy mlekiem

- miłości małżeństwem 

 

z upływem lat coraz chętniej sięgam po czarną 

[Uzytkownik_]

...

Edytowane 24 Kwietnia 2022 przez Uzytkownik_

[chojny]

Ja tam z 4x300ml dziennie zszedłem na 1x200ml. Kawa z ekspresu ciśnieniowego. 

 

Weekendowo tylko Cappuccino. 

 

 

 

jak coś to Bana wyłapie z tym też można żyć

 

Bana wyłapie ten kto ten temat zaśmieci polityką. Nawet jak będą ku temu jedynie niejasne przesłanki i domniemania.

 

Za co? Za politykę. 

 

Ot taki §22... jak sutkowy w Estetach.  

[ketivv]

 

 

i tak bez cukru ?

 

 

staram się nie używać substancji silnie uzależniających 

[Jachu93]

i tak bez cukru ?

 

Ja piję tylko czarną bez cukru

 

No chyba, że jak mam dostęp do megaturbohiper automatu do kawy, to lubię latte, albo cappucinno - lubie piankę

[chojny]

 

i tak bez cukru ?

 

 

staram się nie używać substancji silnie uzależniających 

 

 

 

Sprzedajesz Subaru? 

[BartZ]

To może ja z mlekiem

 

[lojszczyk]

To może ja z mlekiem

 

Bardzo dobre

bardzo dobre

 

 

 

dla matki karmiącej a nie dla faceta

[Jachu93]

To może ja z mlekiem

 

 

Do tego cukier brązowy na górę i jest ogień! Uwielbiam taką.... "kawę"

[B-52]

Za co? Za politykę. 

 

Ot taki §22... jak sutkowy w Estetach.

 

Szczerze mówiąc takie sobie to jest. Uważam, że jak czegoś nie wolno, to powinno to stać wyraźnie w regulaminie, a nie być w taki sposób sygnalizowane. Ciekawe, co ma powiedzieć nowy użytkownik, który tego w regulaminie nie znajdzie i uzna, że mu wolno? Zbanujesz go?

Może zmieńcie regulamin i dostosujcie go do tego, co się Wam nie podoba? Bo skoro to niepodobanie jest już tradycją, to chyba nie trwa od niedawna?

 

Miłego dnia

[RadziejS]

jak dla mnie the best - MK Cafe z ekspresu ciśnieniowego (takiego budżetowego) z małą ilością mleka podgrzanego wcześniej, ale w pracy niestety 2-3 rozpuszczalne idą

 

inki nie znoszę, już samego zapachu. Za to Żona często po 22 sobie ją robi

[ozarek]

 

 

i tak bez cukru ?

 

tylko, najczęściej espresso albo lungo, czasami affogato (espresso z gałką lodów) sporadycznie esspresso 1;1 ze spienionym na sztywno mlekiem

[Aga]

A co jak ja nie mam żony?

 

 

Może zmieńcie regulamin i dostosujcie go do tego, co się Wam nie podoba?

 

"Moderator ma zawsze rację" ... może być? Krótko, zwięźle i na temat

[Uzytkownik_]

A co jak ja nie mam żony?

ale szukasz ? czy nikt ci nie odpowiada ? pewnie foszki w nosie i trudno trafić

[ketivv]

 

 

i tak bez cukru ?

 

 

staram się nie używać substancji silnie uzależniających 

 

 

 

Sprzedajesz Subaru? 

 

 

 

tyle w nim "silnie uzależniających" cech co w obecnej Coca-Coli koki 

 

ale "miejsca na kawę" ma fajne to mu trzeba przyznać

[Karas]

tylko czarna.... i jestem jak nowy

Edytowane 22 Grudnia 2015 przez Karas

[siewcu]

a ja ostatnio do kawy zmieniłem, i co się okazało? że ekspres ciśnieniowy to mega bzdura i ma sens tylko i wyłącznie przy robieniu espresso. kawy ziarniste w markecie dobre? nigdy w życiu, chłam. rozpuszczalna? najgorsze co może być... a problem się robi, jak przychodzi do kupna kawy, bo jedyne co ma sens przy kawach innych niż espresso, to kawy świeżo palone, najlepiej z segmetnu speciality, ale tu się robi problem z ceną - minimum 35 zł za 250g. zrobienie takiej kawy też wymaga chwili uwagi, ale może to być tanie, a efekty... no cóż, trzeba spróbować samemu. myślałem, że kawy pokroju lavazza, delonghi czy inne kupowane w marketach - uważane za dobre - faktycznie są dobre. a tu zonk... polecam wejść na fora kawowe i poszukać dobrych kawiarni w okolicy, gdzie można się napić kawy z dripa, aeropressu czy prawdziwego ekspresu. jeśli się spodoba - zapadniecie na nieuleczalną chorobę picia prawdziwej kawy ale warto. naprawdę warto.

[chojny]

 

 

tyle w nim "silnie uzależniających" cech co w obecnej Coca-Coli koki 

 

Jakieś dziwne masz to Subaru   

[BartZ]

a ja ostatnio do kawy zmieniłem, i co się okazało? że ekspres ciśnieniowy to mega bzdura i ma sens tylko i wyłącznie przy robieniu espresso. kawy ziarniste w markecie dobre? nigdy w życiu, chłam. rozpuszczalna? najgorsze co może być... a problem się robi, jak przychodzi do kupna kawy, bo jedyne co ma sens przy kawach innych niż espresso, to kawy świeżo palone, najlepiej z segmetnu speciality, ale tu się robi problem z ceną - minimum 35 zł za 250g. zrobienie takiej kawy też wymaga chwili uwagi, ale może to być tanie, a efekty... no cóż, trzeba spróbować samemu. myślałem, że kawy pokroju lavazza, delonghi czy inne kupowane w marketach - uważane za dobre - faktycznie są dobre. a tu zonk... polecam wejść na fora kawowe i poszukać dobrych kawiarni w okolicy, gdzie można się napić kawy z dripa, aeropressu czy prawdziwego ekspresu. jeśli się spodoba - zapadniecie na nieuleczalną chorobę picia prawdziwej kawy ale warto. naprawdę warto.

Znajomy polecał to -> http://xcafe.pl/

palą na zamówienie i podobno dobre

 

To może ja z mlekiem

 

 

Do tego cukier brązowy na górę i jest ogień! Uwielbiam taką.... "kawę"

 

No i wychodzi na to Jachu, że nie jesteś facetem 

[siewcu]

 

 

Znajomy polecał to -> http://xcafe.pl/ palą na zamówienie i podobno dobre

no właśnie jedna z polecanych palarni. ale same ziarna to nie wszystko, trzeba jeszcze je odpowiednio "przyrządzić", do tego powinny być świeżo zmielone. ja się raz takiej kawy napiłem i tak się spodobało, że mam półce sprzętu za prawie 700 zł... i nie jest to ekspres ciśnieniowy, choć też nie jest to zestaw minimum 

[Dymian]

temat fajny, lecz po raz kolejny utrze się zasada bez miliona złotych nie podchodź.. Jeden z drugim napisze, że lubi wosebę czy inny jacobs, a ktoś przyjdzie i powie, że bez ekspresu za 15k zł i do tego ziarna z odchodów kapucyna nie ma co zaczynać dyskusji..

 

Także jak to z gustem bywa- każdy ma swój- ja zawsze jak bywam za Dusseldorfem w Erkelenz i dalej- to wsiadam w auto na zakupy kawowe do jednego ze sklepów na pograniczu z Holandią i zaopatruje się w zapas rozpuszczalnych, tudzież innych co mi pasują, ale nr 1 primo sorto jak dla mnie jest kooperacja milki z jacobsem (- tak wiem już z 10 czytających dostaje zawału). Do tego stroopwafel i nic więcej mi nie trzeba

[chojny]

 

 

bez ekspresu za 15k zł i do tego ziarna z odchodów kapucyna nie ma co zaczynać dyskusji..

 

Testowałem  Kopi luwak i dupy nie urywa... może dlatego że lubię z dużą ilością cukru 

[ASAHI]

A ja nie cierpię kawy. Nie piję, nie lubię i uważam że jest to wywalanie kasy w .... no, niepotrzebne sprzęty, snoobowanie się do granic niemożliwości czasem i zapaskudzanie organizmu :-)

 

Niech żyje wódka!!

[chojny]

Niech żyje wódka!!

 

Nie mamy już po 20 lat żeby dzień zaczynać od flaszki