Skocz do zawartości

Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

  • Ojciec Założyciel

 

 

Jak są odpowietrzane tylny dyfer i skrzynia?

Standardowo. To znaczy, że po dłuższej jeździe w głębokiej wodzie trzeba sprawdzić, czy nie dostała się woda.

 

 

Czy są jakieś komputery na podłodze w środku?

Jeżeli wszystko jest O.K. to woda nie dostaje się do środka.

 

 

Jak zachowuje się układ zapłonowy pod wodą?

Bez problemu. 

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak są odpowietrzane tylny dyfer i skrzynia?

Standardowo. To znaczy, że po dłuższej jeździe w głębokiej wodzie trzeba sprawdzić, czy nie dostała się woda.

 

 

Czy są jakieś komputery na podłodze w środku?

Jeżeli wszystko jest O.K. to woda nie dostaje się do środka.

 

 

Jak zachowuje się układ zapłonowy pod wodą?

Bez problemu. 

 

Pozdrowienia

 

Oj kusi Pan Dyrektor :)

 

Jak za bardzo zanurzyłem Ssangyonga to alternator dostałem na gwarancji ze słowami "to terenówka, nie powinna się psuć od błota". Nie planuję moczyć Forka, ale....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak są odpowietrzane tylny dyfer i skrzynia?

Standardowo. To znaczy, że po dłuższej jeździe w głębokiej wodzie trzeba sprawdzić, czy nie dostała się woda.

 

Czy są jakieś komputery na podłodze w środku?

Jeżeli wszystko jest O.K. to woda nie dostaje się do środka.

 

Jak zachowuje się układ zapłonowy pod wodą?

Bez problemu.

 

Pozdrowienia

Oj kusi Pan Dyrektor :)

 

Jak za bardzo zanurzyłem Ssangyonga to alternator dostałem na gwarancji ze słowami "to terenówka, nie powinna się psuć od błota". Nie planuję moczyć Forka, ale....

Alternator na szczęście jest bardzo wysoko.

Ja wolnym ssakiem pokonywałem brud mniej więcej 60 cm dodatkowo z zamulonym dnem więc zanurzył się głęboko.

Zdjęcia są w galerii

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam - często widzę, że Forki nurkują, ale to zazwyczaj te już offroadowe. A co z takim jak np. na zdjęciu wyżej, takim cywilnym? Czy ta woda nie przedostaje się do kabiny/podzespołów silnika?

 

 

Na pewno trzeba uważać, żeby nie zgubić tablicy rejestracyjnej. ;) Proponuję ją przewiercić i przykręcić do zderzaka śrubami.  

 

Zresztą odnośnie brodzenia to vide film

 

https://youtu.be/O-8DVddfIlc?t=15m17s

 

W jednym z Forków zamókł do połowy filtr powietrza i wyskoczył, jeśli dobrze pamiętam, błąd przepływomierza, ale woda przelała się po masce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WoooW! Czemu mnie nie wzieliscie ze soba? A no tak... nie mam jeszcze subaru ;-))) Kurczę wygląda to kapitalnie. Zastanawiam się tylko jak wyglądają samochody po takiej wyprawie ;-) I czy jakoś specjalnie je przygotowywaliście? Dodatkowy osłony itp.

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

 

 

Oj kusi Pan Dyrektor   Jak za bardzo zanurzyłem Ssangyonga to alternator dostałem na gwarancji ze słowami "to terenówka, nie powinna się psuć od błota". Nie planuję moczyć Forka, ale.

Absolutnie nie kuszę - do tego daleko.

 

Alle kiedyś przejeżdżając przez rzekę San miałem drobny problem gdyż ..tył samochodu odpływał z prądem rzeki . 

W tym samym miejscu inny kierowca utopił Rextona. Faktem jednak jest, że wjechał za szybko i zassał wodę.  

Opublikowane później zdjęcie spowodowało, że uczestnicy zapisani na drugi Zlot Plejad zaczęli się masowo wypisywać z trasy terenowej.

Dopiero informacja, że zdjęcie nie zostało wykonane podczas objazdu trasy, lecz w zupełnie innym miejscu, oraz że tak głębokich brodów na trasie nie będzie uspokoiło sytuację ( gdzieś w czeluściach Forum ten temat pewnie jeszcze istnieje :biglol: )

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeśli się da, płytę pod silnik i ew. tylny dyfer.

Płyty pod silnik do FXT nie ma (jest tylko seryjna) ale do wolnego ssaka można wrzucić. Tylny dyfer coś tam ma w serii. Miska olejowa silnika jest dość fajnie osłonięta, a miska skrzyni biegów jest zrobiona ze stali o grubości 5 mm i też daje radę. Przynajmniej łatwo da się ją naprawić :rolleyes:

Jedyny punkt jaki jest nieprzemyślany w FXT to doprowadzenie oleju do turbosprężarki i no to trzeba zwracać uwagę podczas jazdy w terenie - zwłaszcza przy terenie górskim, najeżonym skałami. Przy jeździe w terenie warto zaopatrzyć się w młotek, śrubokręt płaski, krzyżakowy, taśmę izolacyjną, tzw. trytytki  :) Czyli standard przy jeździe offroadowej  :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Twój Forek z asfaltu nie zjedzie i las będzie widział tylko z daleka

Może jeszcze pod kocem będzie leżał? ;-) Nic z tych rzeczy!

Dzięki za zniechęcenie do tych zderzaków ;-)

Prócz tego co napisano Forek z tymi pseudo terenowym orurowaniem wygląda na prawdę paskudnie - całkowicie nie pasuje do wyglądu auta.

Poza tym brak wymiernych zalet, są tylko wady.

 

ja w tydzień po zakupie orurowałem swojego właśnie w Steelerze - Sokółka. Ani prześwit się nie zmniejszył, ani kąt natarcia czy zejścia. Są wszystkie atesty, w tym SIP. A co do wyglądu - mi się podoba i żadnych wad nie widzę a przeciwnie - zalew wiele. Podstawowa - jak mi przyjdzie się z czymś "zetrzeć" - przodem, bokiem czy tyłem, to łatwiej i taniej wymienić rurę niż zderzak przedni, tylny czy drzwi. Same rury są też bardzo lekkie.

http://www.steeler.pl/pl/aktualnosci,41.html

Edytowane przez Adasko75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Twój Forek z asfaltu nie zjedzie i las będzie widział tylko z daleka

Może jeszcze pod kocem będzie leżał? ;-) Nic z tych rzeczy!

Dzięki za zniechęcenie do tych zderzaków ;-)

Prócz tego co napisano Forek z tymi pseudo terenowym orurowaniem wygląda na prawdę paskudnie - całkowicie nie pasuje do wyglądu auta.

Poza tym brak wymiernych zalet, są tylko wady.

ja w tydzień po zakupie orurowałem swojego właśnie w Steelerze - Sokółka. Ani prześwit się nie zmniejszył, ani kąt natarcia czy zejścia. Są wszystkie atesty, w tym SIP. A co do wyglądu - mi się podoba i żadnych wad nie widzę a przeciwnie - zalew wiele. Podstawowa - jak mi przyjdzie się z czymś "zetrzeć" - przodem, bokiem czy tyłem, to łatwiej i taniej wymienić rurę niż zderzak przedni, tylny czy drzwi. Same rury są też bardzo lekkie.

http://www.steeler.pl/pl/aktualnosci,41.html

Od tego AC żeby ten zderzak czy drzwi naprawić albo wymienić.

Wg mnie ten zestaw nie dość że kłóci się z delikatnym, subtelnym wyglądem auta to prawdziwe offroadowe elementy jedynie imituje.

Uderzenie pieszego taką rurą - atest nic tu nie zmieni.

Sam rozważam zakup Wranglera i zanim zdecyduję się na aksesoryjne zderzaki z mocowaniem na windy, progi umożliwiające podniesienie auta hi-liftem zdecydowanie podniosę swoje umiejętności off-road by wykorzystać standardowe możliwości pojazdu.

Rury widziałem nawet na XC60 - ale co kto lubi.

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wg mnie ten zestaw nie dość że kłóci się z delikatnym, subtelnym wyglądem auta to prawdziwe offroadowe elementy jedynie imituje.

Uderzenie pieszego taką rurą - atest nic tu nie zmieni.

 

 

Tragiczne nie są, nawet znośnie to wygląda co kto lubi. Ale faktycznie to bardziej do ozdoby niż faktycznie zabezpieczenie (może przed obtarciami parkingowymi). Nie zapominajmy, że Forester to nie terenówka jak Wrangler. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

orurowanie z przodu zwieksza przedni zwis przez co kat natarcia sie zmniejsza. Co do wygladu - z gustami jest tak ze kazdy ma swoj i nie ma co tego komentowac. Podczas kolizji orurowanie ktore trzyma sie na paru blaszakch i srubkach spowoduje wieksze straty niz jakby go nie bylo . Podsumowujac: nie widze zadnych zalet montowania czegos takiego w swoim aucie...

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Podczas kolizji orurowanie ktore trzyma sie na paru blaszakch i srubkach spowoduje wieksze straty niz jakby go nie bylo .

wątpię... Szczególnie przy małej kolizji, "obcierce", która zatrzyma się na rurze a nie dojdzie do zderzaka-drzwi-błotnika !

Byłem przy montowaniu orurowania i to wcale nie było "parę blaszek i śrubek". Mocowanie jest porządne!  także Kolego łaskawy jak się czegoś nie wie to się nie zabiera głosu, paniatno?

Edytowane przez Adasko75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Podczas kolizji orurowanie ktore trzyma sie na paru blaszakch i srubkach spowoduje wieksze straty niz jakby go nie bylo .

wątpię... Szczególnie przy małej kolizji, "obcierce", która zatrzyma się na rurze a nie dojdzie do zderzaka-drzwi-błotnika !

Byłem przy montowaniu orurowania i to wcale nie są jakieś "blaszki i śrubki" także Kolego łaskawy jak się czegoś nie wie to się nie zabiera głosu, paniatno?

Co do wytrzymałości - konieczne jest porównanie . Sprawdź jak takie elementy, które owo orurowanie imituje mocowane są w terenówce np. wspomnianym Wranglerze. czy podejmiesz się wyciągnąć Twoje auto z błota chwytając za te rurki? Jeśli nie, są bezużyteczne w porównaniu z elementami które imitują.

 

Czy ubezpieczenie obejmuje również elementy orurowania?

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wątpię... Szczególnie przy małej kolizji, "obcierce", która zatrzyma się na rurze a nie dojdzie do zderzaka-drzwi-błotnika ! Byłem przy montowaniu orurowania i to wcale nie było "parę blaszek i śrubek". Mocowanie jest porządne! także Kolego łaskawy jak się czegoś nie wie to się nie zabiera głosu, paniatno?

wiem jak wyglada mocowanie takiego orurowania dlatego zabrałem głos. Na pewno przy jak to nazwałes obcierce zatrzyma sie na rurze ale przy uderzeniu z predkoscia powiedzmy 10-20km/h w tył czyjegos auta skasowany masz swoj przedni zderzak,grill, mocowanie do ktorych przytwierdzone jest orurowanie zostaja uszkodzone i robia sie wieksze szkody niz jakbys tego orurowania nie miał, o szkodach w pojezdzie uderzonym nie wspominam. Po to w aucie są belki za zderzakami zeby przejmowały i amortyzowały siłe uderzenia. Jak wyglada kwestia homologacji takiego auta z belkami?

P.S Najwazniejsze ze to Tobie sie podoba

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rury spełniające normy można mocować. Może zwiększają ryzyko dla przechodnia, ale są dopuszczalne. Natomiast solidne można montować tylko w autach zarejestrowanych pierwszy raz a RP przed listopadem 2007. W pajero zrobiłem pancerne progi, ale zderzaka już nie mogłem. Natomiast błyszcące rury poprzedniego właściciela wywaliłem, bo jak się zjeżdża na "ryj" ze góry to każdy centymetr się liczy a błyszczące rury nie są w stanie utzymać dwóch ton. Ponieważ Forkiem nie jeżdżę w terenie, to myślę o lekkiej rurze, która będzie podstawą dla dodatkowych świateł drogowych. Bo jak już doświadczyłem takiej przyjemności to fabryczne drogowe są jak świeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...