subleo Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 (edytowane) Jedne auta super jeżdżą, inne mają super fotele A to nie można mieć mądrej i pięknej jednocześnie Ależ z Was minimaliści Edytowane 6 Maja 2013 przez subleo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 A to nie można mieć mądrej i pięknej w bajkach piszą ze tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 (edytowane) A to nie można mieć mądrej i pięknej w bajkach piszą ze tak Aaa, jesteście z innej bajki, rozumiem ... A odnośnie foteli, nie jest tak źle, jak piszecie, kwestia odpowiedniego ustawienia. Sam mam ponad 190 cm i jakoś daję radę ... byc może dłuższe siedziska uniemozliwiałyby jednoczesne oparcie pleców i ...zgięcie nóg w kolanach... Wszystko w granicach rozsądku, 15 cm by wystarczyło. Edytowane 6 Maja 2013 przez subleo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 byc może dłuższe siedziska uniemozliwiałyby jednoczesne oparcie pleców i ...zgięcie nóg w kolanach... dlatego też niektórzy robią regulowane siedziska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 (edytowane) Wszystko w granicach rozsądku, 15 cm by wystarczyło. bez Japonki/Japończyka i testow ...trudno powiedzieć..... Edytowane 6 Maja 2013 przez Andrzej Koper Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boombastic Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 (edytowane) A odnośnie foteli, nie jest tak źle, jak piszecie, kwestia odpowiedniego ustawienia. Sam mam ponad 190 cm i jakoś daję radę Dawać radę to jestem zmuszony, tylko potem plecy bolą. Jak obserwuje siebie na foletu kierowcy to siedzisko jest zdecydowanie za płytkie i za krótkie, a oparcie w ogóle nie jest dostosowane do europejskiego chłopa, bo mi ramiona dosięgają do połowy zagłówka. Krzywizna oparcia fotela zupełnie nie współgra z krzywizną kręgosłupa, zupełny brak podparcia bocznego. Za to mająca 164 cm żona mieści się swobodnie. I teraz zacząłem się zastanawiać: czy ewentualna przebudowa fotela ma sens i czy jest bezpieczna (zderzenie czołowe, sztywność konstrukcji przy najechaniu, poduszka powietrzna w oparciu)? Czy możliwy jest przeszczep fotela z innego modelu (np. chwalonego Legacy/Outbacka)? Czy przeszczepiał ktoś fotele uniwersalne (jakieś półkubły, fotele Recaro)? Z jednej strony auto mnie już trochę zmęczyło, ale z drugiej strony jakoś nie mam ochoty się jego pozbywać. Edytowane 6 Maja 2013 przez Boombastic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 (edytowane) A odnośnie foteli, nie jest tak źle, jak piszecie, kwestia odpowiedniego ustawienia. Sam mam ponad 190 cm i jakoś daję radę Czy możliwy jest przeszczep fotela z innego modelu (np. chwalonego Legacy/Outbacka)? Gwoli ścisłości, moja opinia dotyczy Legacy. Jakoś nie wyobrażałem sobie, że w Foresterze może być jeszcze gorzej. bez Japonki i testow ...trudno powiedzieć..... Edytowane 6 Maja 2013 przez subleo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TyrTyr Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Krzywizna oparcia fotela zupełnie nie współgra z krzywizną kręgosłupa, Hmm, ciekawie to brzmi.... dzioba - jeżdżę i te 400 i takie 500 i czasem 800... Niedźwiedź - dzięki za argumenty Czyli trasy co najwyzej srednie....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kadrowy Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 (edytowane) dzioba - jeżdżę i te 400 i takie 500 i czasem 800... Niedźwiedź - dzięki za argumenty Czyli trasy co najwyzej srednie....... No tak - kierowcą zawodowym nie jestem, tirami nie jeźdżę i nie mieszkam na końcu świata na prerii.. Dodatkowo mieszkam w ojczyźnie gdzie między najdalszymi zakątkami jest ok. 800 km. - i nie jest ro długa i prosta autostrada, a mnóstwo krętych dróg, gdzie średnia prędkości wynosi jakby nie kombinować 60 km na godzinę, ile to w twoim kraju Tyrtyr wynosi - to se przelicz. , ale wygląda na to, że w Twoim miejscu zamieszkania to w tym czasie przejechałbym 1500 km. Edytowane 6 Maja 2013 przez Kadrowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TyrTyr Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 dzioba - jeżdżę i te 400 i takie 500 i czasem 800... Niedźwiedź - dzięki za argumenty Czyli trasy co najwyzej srednie....... No tak - kierowcą zawodowym nie jestem, tirami nie jeźdżę i nie mieszkam na końcu świata na prerii.. Dodatkowo mieszkam w ojczyźnie gdzie między najdalszymi zakątkami jest ok. 800 km. - i nie jest ro długa i prosta autostrada, a mnóstwo krętych dróg, gdzie średnia prędkości wynosi jakby nie kombinować 60 km na godzinę, ile to w twoim kraju Tyrtyr wynosi - to se przelicz. , ale wygląda na to, że w Twoim miejscu zamieszkania to w tym czasie przejechałbym 1500 km. Ojej, po co to tlumaczenie. Ja tylko chcialem zauwazyc ze dlugie trasy to pojecie wzgledne. A to forum jest raczej technicznie zorientowane, wiec........ Sugerujesz ze ja kierowca zawodowym jestem? Albo tirami jzdze? Albo na koncu swiata mieszkam na prerii? Trzy razy przyslowiowa kula w plot. Jak to kaktusy na wyobraznie dzialaja. Ale, wiesz pewna zmiana rysuje sie ostatnio, do nie dawna dwie paki to bylo mimimum, a Ty mi mowisz 60..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Izotom Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 (edytowane) Spedzilismy 59 godzin w Forku, lacznie ze spaniem i jakos mnie nic nie bolalo. Czego nie moge powiedziec np. O siedzeniach w Infinity FX pomimo tego ze ma wszystko w siedzeniach oprocz obciagacz penisa. Jak ktos ma rozwalony kregoslup od siedzenia za biurkiem to kazde siedzenia bedzie go wykonczac. Ja mam taki problem i tym samym bylem zaskoczony brakiem rwacego bolu w moim biodrze. No ale ja mam tylko173 cm i 73 kg wagi. Zauwazylem ze lakier nie jest pancerny do rysuje sie od przypiepszenia galezia o srednicy 3 cm. Ze tez nie udalo sie Japonczyka z tym czegos zrobic... Edytowane 6 Maja 2013 przez Izotom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Spedzilismy 59 godzin w Forku, lacznie ze spaniem i jakos mnie nic nie bolalo. Czego nie moge powiedziec np. O siedzeniach w Infinity FX pomimo tego ze ma wszystko w siedzeniach oprocz obciagacz penisa. Jak ktos ma rozwalony kregoslup od siedzenia za biurkiem to kazde siedzenia bedzie go wykonczac. Ja mam taki problem i tym samym bylem zaskoczony brakiem rwacego bolu w moim biodrze. No ale ja mam tylko173 cm i 73 kg wagi. Zauwazylem ze lakier nie jest pancerny do rysuje sie od przypiepszenia galezia o srednicy 3 cm. Ze tez nie udalo sie Japonczyka z tym czegos zrobic... Ani to eleganckie, ani po Polsku... A poza tym. Co z tego, że kogoś nie bolą plecy jak kogoś innego bolą? To trochę jak z help desk w IT - "a mi działa, odwal sie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordynator Opublikowano 6 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 A poza tym. Co z tego, że kogoś nie bolą plecy jak kogoś innego bolą? No to można też odwrotnie Czy dla kogoś są wygodne czy nie to subiektywne odczucie. W moim nie narzekam na siedzenia i jeśli w Nowym są podobne to jak dla mnie OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TyrTyr Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 No i ja tez sobie usiadlem w tych nieszczesnych fotelach nowego Forestera. Siedzi sie zdecydowanie lepiej niz w modelu z roku 2002. Ale dalej troche jak na stolku, ale wygodnym. Po 15 min jazdy (tak okolo bez zegarka w reku) mysle ze i 10 godzin dalo by sie wysiedziec bez problemu. Natomiast to co zrobiono z fotelem pasazera to ........... czemu on jest tak wysoko? Siedzi sie jak na kozle ! Poza tym nic takiego strasznego nie rzucilo mi sie w oczy by "psy wieszac" Moze troche przy slalomie auto jest troche za bardzo "gumowe", ale to drobiazg dla przecietnego kierowcy. Przy okazji tez zafundowalismy sobie jazde w XV. Wyjazd przez parking, kawalek droga dojazdowa..... i sobie mysle fajny samochod. Fajnie sie siedzi.. tak jakos odrazu pasuje wszystko....... Juz na szosie przyspieszamy, silnik ponad 5 tys obr a pojazd jak by stoi w miejscu... Zona niechciala wierzyc. Uwierzyla jak tylko sie zmienilismy za kierownica. To jest dopiero nieporozumienie..... zreszta sprzedawca powiedzial ze ma identyczne odczucia i nie wie jak to sie bedzie sprzedawalo... Niby tylko 20 koni mniej niz Forester...... a tu taki klops. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Juz na szosie przyspieszamy, silnik ponad 5 tys obr a pojazd jak by stoi w miejscu... nie bardzo rozumiem..? moze bieg trzeba bylo zmienić.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 (edytowane) byl na pewno 1,6 CVT Swoja droga jedzdze teraz najnowszym Paskiem. Ciezko mi to powiedziec ale jak nowa wersja Legacy nie poprawi sie w wielu wzgledach to nastepny moze byc Alltrack Smutne ale FHI za malo wagi kladzie na wykonczenie wnetrz. Taki Passat jest o wiele lepszy nawet od Legacy. Ale moze sie wezma bo w nowym Foresterze juz jest lepiej Dzioba Swoja droga to 500 km w Polsce to tyle ile 1000 we Francji gdzie 130 tempomat i spimy. Mysle ze czas za kolkiem jest wazny. Ja wytrzymuje do 13 godzin potem zaczynam wymiekac ale siedzenia w Legacy daja rade. Co prawda moglyby byc twardsze. Edytowane 7 Maja 2013 przez haubi65 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 (edytowane) Niby tylko 20 koni mniej niz Forester...... a tu taki klops. A między którymi wersjami silnikowymi jest 20 KM róznicy? XV - 114 KM, 150 KM i 147 KM (1.6, 2.0 i 2.0D) Forek - 150 KM, 240 KM i 147 KM (2.0, 2.0XT i 2.0D). Jakby nie patrzeć to nigdzie nie ma różnicy 20 KM. Może jechałeś Forkiem XT, a potem XV 1.6i? Stąd ta różnica w odczuciach Edytowane 7 Maja 2013 przez Jachu93 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Jakby nie patrzeć to nigdzie nie ma różnicy 20 KM Pewnie chodziło o różnicę miedzy 114KM a 150KM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian.R Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 (edytowane) Jeździłem dzis. Ale to auto jest fajnie. Nie sądziłem ze to powiem, ale spokojnie dorównuje osiągom obk 3.6l. Auto ma az 240 koni i zapiernicza az miło. Kto tam czuje turbodziure to...gratuluje wyczucia. Nie ma żadnej moim zdaniem. Spokojnie mozna by odjąć te 40 koni i zrobic mapę bardziej oszczędna (ale wtedy niektórzy by marudzili ze audi ma wiecej niz subaru z 2.0). Ale jest 240 i naprawdę czuć ze sie odpycha. I ma wiecej niz audi nikt tego nie zauważył tylko samo marudzenie Skrzynia....tez nie sądziłem ze to powiem... Ale jest lepsza niz hydrokinetyczna w obk 3.6. Jak ktos czytał mój opis outbacka - to pisałem tam, ze manetki przy kierownicy sa dla ozdoby. W cvt w foresterze.... Szok - działają bez opóźnień jak należy. Przerzucanie biegów jest niebo szybsze niz w obk. Od dzis jestem fanem tej skrzyni. Poprostu naciskasz i redukcja juz jest zrobiona. Bez zbędnego zastanowienia. Forek jest mega cichy, komfort resorowania tez całkiem spoko - chociaż na dziurach czuć niski profil opony. Ale cos za cos, albo pływamy autem, albo jedziemy bardziej sportowo. Spalanie - jadąc spokojnie mialem zużycie 7-9l. Mocniej bedzie pewnie koło 13-15 w mieście. Czymś taka moc trzeba nakarmić, cudów nie ma. Kto chce mniej musi wziąć diesla. Fotel - mozna sie przyzwyczaić, nie ma tragedii - ale ja mam zdrowy kręgosłup.. Chociaż potwierdzam ze w legacy fotel jest wygodniejszy. System audio (ten standardowy, nie kardon)... Tego nie daruje bo sie męcze z nim i w legacy i w sti nedza nad nedzami dobrze ze forek jest cichy Edytowane 7 Maja 2013 przez Sebastian.R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phagen Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 A właśnie w jakiej wersji wyposażenia jest Harman czy trzeba dokupić jako opcje - jeśli tak to za ile, że nieśmiało spytam ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian.R Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Na subaru.pl sprawdź w cenniku. Sa 2 wersje wyposażenia w jednej jest (drozszej) a w drugiej nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Izotom Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 (edytowane) Platinum ma Harmana. Rzadko slucham muzyki w samochodzie, wole w domu. A do tego co slucham w aucie to z Comfortu mi wystarcza. Taki ze mnie dziwak ze oczekuje od samochodu tego zeby dobrze sie prowadzil a od pralki zeby dobrze prala Oczywiscie przy okazji jakby miala wbudowany telewizor... Ale ogladac film siedzac przy pralce?! Skupmy sie na tym co istotne w Subaru: przyjemnosci z samego prowadzenia tego samochodu. Nie oczekujmy ze Subaru zrobimy podrobke Audi czy BMW. Ta marka ma taki styl i kupuja ja ludzie ktorzy tego chca. Edytowane 7 Maja 2013 przez Izotom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phagen Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Przecież taki zestawik Harmana to raczej norma w samochodzie za 150 tysiecy, czy 170 jak wyjdzie Platinium z silnikiem XT nie rozumiem filozofii marki, gdzie za dobrym układem jezdnym i prowadzeniem muszą iść w parze kiepskiej jakości fotele i słaba jakość wykończenia wnętrza. Uważacie, że jakby się poprawili to by sprzedaż spadła czy jak ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Izotom Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Ale w czym mieliby sie poprawic? Przeciez radio gra i to wystraczajaco dobrze zeby wiedziec czy spiewa Brodka czy Doda. Fotele sa chyba najlepsze jakie do tej pory byly montowane w Forkach, zawieszenie takie ze chyba lepsze jest w sti, biorac pod uwage gabaryty auta. Chyba prezentujemy znowu typowo polskie podejscie do tematu: jak nie ma wojny to mudimy sami ja sobie wymyslic. To auto jest bardzo dobre tylko zacznijmy oceniac to co jest wazne w samochodzie, co stanowi jego istote i sens jego istnienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pat Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 Przeciez tu nikt nikomu nie mowi, ze ma kupic tego strasznego Forestera. Jezeli sie nie podoba to sa inne marki z lepszymi fotelami itd. Kilka stron w tym poscie to jest temat foteli jakie to one zle. To naprawde juz robi sie malo smieszne. Pewne osoby oczekuja cudow, a to jest tylko samochod Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się