Skocz do zawartości

LPG w Subaru


Azrael

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Przytrafiła mi się taka sytuacja. Miałem około 2/3 zbiornika gazu, zjechałem bardzo stromym podjazdem do garażu. Samochód postał 2 godziny i po uruchomieniu zasygnalizował brak LPG. Czy to możliwe że pływak opadł tak mocno że się zablokował i teraz podaje sygnał o braku gazu? Dotankowałem 16 litrów (myślałem że może się skończył). Nie pomogło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pływak przypadkiem nie służy tylko przekazywania poziomu LPG w zbiorniku do centralki/kontrolki poziomu?

 

U mnie we wszystkich instalacjach "brak gazu" był rozpoznawany po za niskim ciśnieniu i wtedy przełączał na PB.

 

Kiedyś w starym aucie, nawet pływak mi się zablokował i nie miało to wpływu na możliwość jazdy na LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pływak blokuje nadmiar gazu, powoduje odbijanie pistoletu przy tankowaniu, aby nie zatankować za dużo. Oraz wskazuje poziom i to bardzo często nie dokładnie. Ale tutaj bardziej winne są tzw oczka, bo są zwykle rezystancyjne. Można kupić oparte na czujniki halla, ale wtedy trzeba dołożyć przewód zasilania do niego czyli muszą być 3, zazwyczaj są dwa przewody.

@pepedealer odnośnie problemu Twojego, to tutaj winny będzie reduktor, te najczęściej spotykane to tzw trzpieniowe. Wystarczyło by pewnie puknąć młotkiem po nim i problem by znikł. Po prostu się blokują. Miałem taką akcję raz jak wracałem z wakacji, po tankowaniu nie przerzucał na LPG. Zmieniłem minimalny próg ciśnienia, przerzucił się i w czasie jazdy już wszystko wróciło do normy, kolejne tankowanie i przywróciłem ustawienia. Miałem wtedy zawsze laptopa i program do gazu na każdych wakacjach.

Drugim rodzajem reduktorów LPG to klapkowe i z nimi problemów nie ma już takich, podobno. U Siebie teraz taki mam od KME. Forester tylko raz mi taką akcję zrobił tam był stag 'owski reduktor.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, pepedealer napisał:

Jutro spróbuję go opukać.

Podepnij się interfejsem najpierw jeszcze jeśli masz zobacz na ciśnienie. Bo może map sensor od gazu jest uszkodzony a reduktor jest ok. Różnie to bywa. Generalnie to problem z ciśnieniem. Możesz jeszcze śrubkę na reduktorze przekręcić np o dwa obroty i później wrócić te dwa obroty. Kombiuj, jak polegniesz to udaj się do gazownika. Jeszcze sprawdź jak będziesz próbował przełączyć na LPG. I się nie przełączy, to zgaś, i zdejmij węża z listwy wtryskowej, albo z filtra gazu. Zobacz czy jest tam gaz.

Edytowane przez ewemarkam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.10.2022 o 23:39, pepedealer napisał:

Przytrafiła mi się taka sytuacja. Miałem około 2/3 zbiornika gazu, zjechałem bardzo stromym podjazdem do garażu. Samochód postał 2 godziny i po uruchomieniu zasygnalizował brak LPG. Czy to możliwe że pływak opadł tak mocno że się zablokował i teraz podaje sygnał o braku gazu? Dotankowałem 16 litrów (myślałem że może się skończył). Nie pomogło

Miałem ostatnio taka sytuację, że skończył się gaz, a po zatankowaniu już nie chciał się przełączyć i cały czas piszczał jakby nie było gazu... Sprawdziłem elektrozawory, filtry, zdjąłem węża doprowadzającego gaz do reduktora, opukiwałem butlę, parownik, wykonywałem różne małpie tańce wokół całej instalacji bez żadnych efektów. Skończyło się na rozbiórce reduktora, gruntownym czyszczeniu i nowej membranie i uszczelkach. Reduktor był tak zasyfiony po dwóch latach od czyszczenia, że zapiekł się trzpień regulujący ilość podawanego gazu. Zbiegło się to niefortunnie z tym, że zabrakło gazu i przez to nie chciało mi się wierzyć że to wina reduktora...

IMG_20220930_175623.jpg

IMG_20220930_175618.jpg

Edytowane przez Artman84
  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, artaa napisał:

Czyli butla pod ciśnieniem zapinana do wlotu LPG??

Tak, w butli panuje ciśnienie ok 6 bar, więc to nie dużo tak naprawdę. Więc puszka po "szpreju" pozwala to zaaplikować.

Edytowane przez ewemarkam
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, pepedealer napisał:

Używałem czegoś takiego. Czy działa to nie wiem. Do pustego zbiornika się to podaję. Potem gaz

Chyba nie działa, skoro Ci się reduktor zablokował.

Edytowane przez ewemarkam
  • Super! 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ewemarkam 

"Oklep" pomógł jednorazowo.

Pisałeś o trzpieniu parownika. Chodzi o ten, przy którym jest cewka?

Takie coś czyszcze regularnie w Astrze z fabrycznym gazem, oblepia się ciemno żółtym paskudztwem, trzpień klei się do tulejki w której porusza go cewka i nie puszcza gazu do wtrysków.

Edytowane przez pepedealer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca. To co piszesz to elektrozawór i on jest przed reduktorem. On też może blokować się. Dlatego napisałem abyś sprawdził czy w węży przy filtrze fazy lotnej masz gaz. Jeśli jest gaz to nie zawór jest winny a reduktor, jeśli gazu nie ma to elektrozawór. Masz dwa zawory, przy butli na wielozaworze, oraz przy właśnie reduktorze.

A blokujący się trzpień, to w samym reduktorze. Trzeba kupić zestaw naprawczy i go zregenerować. Albo kupić nowy. Bo przy samym czyszczeniu okaże się że coś jest już zdeformowane i nie złożysz do kupy. 

Edytowane przez ewemarkam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...