Skocz do zawartości

LPG w Subaru


Azrael

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie do znawców, bo chwilowo warsztat LPG sobie nie poradził, po świętach znów zaczniemy walczyć... ;-)

 

Instalacja LOVATO, Reduktor LOVATO RGJ (jeśli dobrze kojarzę z małym filtrem, bo nie ma napisu Size L) przejechane ok 140kkm, nowe wtryski  LOVATO SMART KP4 od ok 10kkm, wszystko ładnie jeździło, potem była regulacja zaworów, wymiana świec, rozrządu , więc demontaż wszystkiego, ale nadal jeździł, ale po ok 1000km później zauważyłem małe wahania w obrotów w dół w specyficznych sytuacjach (może były od razu po regulacji zaworów a ja nie zauważyłem), a ponieważ było już 10kkm na filtrach to pojechałem na wymianę filtrów i się zjebało już bardziej...

 

Jeździ BDB, gdy stoi na jałowym też OK, ale...

jadąc i mając np dojazd do świateł, hamuję, zwalniam i wyjmuję bieg, i wtedy obroty na LPG potrafią spaść do 300 ( na PB jest OK)

podobna sytuacja w podjeżdżaniu w korku, za którymś razem obroty potrafią spaść aż do zgaśnięcia

 

Po wymianie filtrów była minimalna regulacja w sterowniku LPG, dodatnie 5% na dolnym zakresie (bo wychodziło że trochę brakowało), ale zamiast pomóc, się pogorszyło i zaczęło rzadko ale spadać do zgaszenia, więc parę dni temu kolejna regulacja w trakcie jazdy testowej, i cofniecie zmiany, ujęcie 3 %, ale to bardziej zmiana żeby zmienić, bo wiele nie wnosi...

 

Macie jakiś pomysł w jakim kierunku pójść/

 

 

 

Edytowane przez artaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach






Wiem czym jest AFR, ale zakładam że @lutek34 nie ma sondy jako takiej fizycznej szerokopasmowej zapiętej do końcowego tłumika. tylko bazuje na tym co pokaże np ELM327, czyli wyliczenie z sondy waskopasmowej. Dlatego napisałem że to wyliczone jest przez program który obsługuje interfejs. Czyli jest to wskazanie z d**y. Po co zawracać sobie głowę AFR przy strojeniu LPG w wolnosaaku, Skoro on i tak poprawi sobie to korektami. Pod OL wystarczy obserwować sondę, jej napięcie a jest podane w torque żeby ocenić czy jest bogato czy ubogo.
A co tu ma do rzeczy końcowy tłumik do rzeczy? Sonda w jego Subaru to nie jest sonda wąskoapsmowa, to precyzyjna sonda ale o okrojonym zakresie pomiarów do zdaje się 11,2. To taka uboższa szerokopasmówka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, chciałbym się podzielić swoimi wrażeniami z LPG w Subaru. Zagazowałem swoją świnkę przy 187500km, aktualnie ma 195500 (więc zrobiłem już 8 tysięcy km) Silnik to 2,0 160km AT. Instalacja LPG jest firmy STAG 4gen sekwencja.

Sterownik QBOX Plus, wtryski ACW03-4, reduktor to R01 250, butla 53l (Nie było trzeba podnosić bagola, mam kombi).

Jest to mój pierwszy samochód z LPG, nie czuć różnicy LPG/Benzyna, samochód jeździ jak marzenie, nie kopci na gazie (a słyszałem, że niby na gazie samochód potrafi kopcić) co ciekawe na gazie silnik pracuje ciszej, nie zaczął brać oleju, ogólnie jestem strasznie zadowolony, i trochę żałuję, że nie założyłem rok temu odrazu po kupnie, teraz pewnie już bym miał zwrócone i bym oszczędzał. Spalanie Benzyny miałem na poziomie 9-10L natomiast na gazie jest to jakieś 12,5 - 13,5L, W trasie do pana Szczepanka udało mi się zejść do 10,5L/100km :). Bardzo polecam LPG w Subaru, nie rozumiem gadania, że Bokser i LPG do siebie nie pasują, a bokser bardzo dobrze znosi podtlenek. Jakby ktoś miał jakieś pytania to proszę pytać.

Edytowane przez hubo3123
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, artaa napisał:

I pamiętaj o kosztach zaworów, prędzej czy później...

OBK zrobiłem 50kkm od ostatniej regulacji zaworów przy okazji UPG, teraz był mierzony luz zaworowy bo zaczęło coś poszarpywać, luz bez zmian a okazało się że świece NGK nie wytrzymały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece Irydowe NGK 6481 w SG jak się dobrze trafi (w oryginalne) i nie skiepści przy montażu, to wytrzymują powyżej 60kkm na LPG,

ja z reguły wymieniam co 50kkm.

 

CO do regulacji zaworów to zrobiłem po 366kkm (niepotrzebnie :biglol: ) i teraz mam specyficzny problem z LPG...

ale raczej w związku z demontażem silnika i związaną z tym demolką, a nie samym szlifowaniem szklanek.

Edytowane przez artaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do znawców, bo chwilowo warsztat LPG sobie nie poradził, po świętach znów zaczniemy walczyć... ;-)
 
Instalacja LOVATO, Reduktor LOVATO RGJ (jeśli dobrze kojarzę z małym filtrem, bo nie ma napisu Size L) przejechane ok 140kkm, nowe wtryski  LOVATO SMART KP4 od ok 10kkm, wszystko ładnie jeździło, potem była regulacja zaworów, wymiana świec, rozrządu , więc demontaż wszystkiego, ale nadal jeździł, ale po ok 1000km później zauważyłem małe wahania w obrotów w dół w specyficznych sytuacjach (może były od razu po regulacji zaworów a ja nie zauważyłem), a ponieważ było już 10kkm na filtrach to pojechałem na wymianę filtrów i się zjebało już bardziej...
 
Jeździ BDB, gdy stoi na jałowym też OK, ale...
jadąc i mając np dojazd do świateł, hamuję, zwalniam i wyjmuję bieg, i wtedy obroty na LPG potrafią spaść do 300 ( na PB jest OK)
podobna sytuacja w podjeżdżaniu w korku, za którymś razem obroty potrafią spaść aż do zgaśnięcia
 
Po wymianie filtrów była minimalna regulacja w sterowniku LPG, dodatnie 5% na dolnym zakresie (bo wychodziło że trochę brakowało), ale zamiast pomóc, się pogorszyło i zaczęło rzadko ale spadać do zgaszenia, więc parę dni temu kolejna regulacja w trakcie jazdy testowej, i cofniecie zmiany, ujęcie 3 %, ale to bardziej zmiana żeby zmienić, bo wiele nie wnosi...
 
Macie jakiś pomysł w jakim kierunku pójść/
 
 
 
Przyjrzał bym się czasom wtrysków gazowych, jeśli są krótkie to należy obniżyć ciśnienie na reduktorze i prawdopodobnie wystroić od nowa.
Z wtryskiwaczami gazowymi jest tak, że mają dłuższy czas otwarcia i zamknięcia niż benzynowe więc przy krótkim czasie podawanego impulsu samej właściwej pracy potrafi być za mało, w efekcie za mała dawka paliwa i problemy.
Korekty 3-5% tego nie rozwiążą.

Inna, bardziej złożona sprawa to tzw. "ekstrawtryski" - bardzo krótkie wtryski które ECU Subaru robi w różnych sytuacjach - na wstępie przyspieszania, przy hamowaniu silnikiem. To sprawa dość enigmatyczna, w moim Foresterze uniemożliwiło to wystrojenie na jednym z włoskich sterowników bo przerastało jego logikę (długi temat). W wolnossaku raczej nie powinno być problemu. Większość sterowników ma opcję "Ekstrawtryski - czas wykrycia" lub coś w ten deseń. Oznacza to, że poniżej określonego czasu (rzędu 0,8-1,2ms) sterownik LPG je pominie i nic nie zrobi. W niektórych sterownikach bez tej opcji ponoć kiedyś rozwiązywało się to ustawiając mnożnik na zero przy bardzo krótkich czasach ale to trzeba pytać gazowników.

Skąd jesteś jeśli mogę zapytać?
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja bym szukał przyczyny w niepoprawnej mieszance nie w świecach. W pierwszej kolejności do sprawdzenia szczelność wkrętek na cylindrze gdzie była wypalona, potem czy wtrysk nie padł.
Słuszna uwaga. Pomysł z ruszaniem odstępów na świecach jest moim zdaniem nietrafiony. Skoro temat jest już tak wałkowany to wrzuć fotki tej instalacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Przecież z Gdańska
 
Oglądałeś mojego Forka i kabel pożyczałeś 7 lat temu...
Tak mi się wydawało. Napisz mi na PW kto Ci gazował i gdzie. Jak masz jakieś fotki instalacji to też chętnie zobaczę. Jak chcesz to możemy razem powalczyć albo powiem Ci kto jest kompetentny w Trójmieście - przez nieudolność mojego gazownika musiałem niemal habilitację zrobić z tych tematów.

Patrząc na komponenty jakie masz to obstawiam że na Osowej gazowałeś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, dr.elich napisał:

Pomysł z ruszaniem odstępów na świecach jest moim zdaniem nietrafiony. Skoro temat jest już tak wałkowany to wrzuć fotki tej instalacji.

 

na tych poprzednich NGK platynowych, przerwa nie była regulowana, teraz na zwykłych miedziakach Champion zmniejszyłem według zaleceń dużej rzeszy forumowiczów. Po poskładaniu wszystkiego OBK jeżdzi bez zarzutów.

Oczywiście sprawdzałem propanem, czy silnik nie zaciąga lewego powietrza, tak więc wkrętki są raczej szczelne.

 

278536765_1404101823352721_9103641323611909982_n.jpg

278484861_666035401348662_1143418913997652414_n.jpg

278432889_670359457372659_8906240612014649644_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.04.2022 o 13:29, artaa napisał:

Mam pytanie do znawców, bo chwilowo warsztat LPG sobie nie poradził, po świętach znów zaczniemy walczyć... ;-)

 

Instalacja LOVATO, Reduktor LOVATO RGJ (jeśli dobrze kojarzę z małym filtrem, bo nie ma napisu Size L) przejechane ok 140kkm, nowe wtryski  LOVATO SMART KP4 od ok 10kkm, wszystko ładnie jeździło, potem była regulacja zaworów, wymiana świec, rozrządu , więc demontaż wszystkiego, ale nadal jeździł, ale po ok 1000km później zauważyłem małe wahania w obrotów w dół w specyficznych sytuacjach (może były od razu po regulacji zaworów a ja nie zauważyłem), a ponieważ było już 10kkm na filtrach to pojechałem na wymianę filtrów i się zjebało już bardziej...

 

Jeździ BDB, gdy stoi na jałowym też OK, ale...

jadąc i mając np dojazd do świateł, hamuję, zwalniam i wyjmuję bieg, i wtedy obroty na LPG potrafią spaść do 300 ( na PB jest OK)

podobna sytuacja w podjeżdżaniu w korku, za którymś razem obroty potrafią spaść aż do zgaśnięcia

 

Po wymianie filtrów była minimalna regulacja w sterowniku LPG, dodatnie 5% na dolnym zakresie (bo wychodziło że trochę brakowało), ale zamiast pomóc, się pogorszyło i zaczęło rzadko ale spadać do zgaszenia, więc parę dni temu kolejna regulacja w trakcie jazdy testowej, i cofniecie zmiany, ujęcie 3 %, ale to bardziej zmiana żeby zmienić, bo wiele nie wnosi...

 

Macie jakiś pomysł w jakim kierunku pójść/

 

 

 

Wyczyścić przepustnicę, zresetować sterownik, przejechać kilka kilometrów w mieście na benzynie. Jeżeli nie pomoże sprawdzić działanie czujnika biegu neutralnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, artaa napisał:

Wszystko zrobione przy wyjęciu silnika do regulacji zaworów...

 

 

 

Gdzie on jest przy skrzyni manualnej 5 biegowej ?

Z tyłu skrzyni ale działanie lepiej sprawdzić w programie diagnostycznym. Spróbuj jeszcze raz zresetować komputer i przejechać kilka kilometrów. Jesteś pewien że przepustnica czysta?

Edytowane przez jako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przypomniałem, przy okazji wyjęcia silnika, wymieniali "poduszkę" która wspiera drążek zmiany biegów;

https://allegro.pl/oferta/subaru-legacy-outback-poduszka-lewarka-biegow-11869661211

 

a dodatkowo z wejścia tego dalszego ciągu wodzików do skrzyni trochę oleju cieknie (nieszczelność)

to da się uszczelnić bez demontażu skrzyni?

 

Czy ten czujnik jest gdzieś w pobliżu tego wycieku...?

 

Serwis twierdził że zrobił, ale czy jest czysta nie sprawdzałem, generalnie przed wyjęciem silnika było wszystko OK,

a przynajmniej niezauważalnie dla mnie
 

Edytowane przez artaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawozdanie :upside-down-face_1f643-small:

Obejrzałem przepustnicę, jak na  moje oko jest czysta, czyli serwis wyczyścił.

Czujnik biegu neutralnego chyba działa OK, bo jak jadę powyżej 30 kmh i wyjmę bieg, to trzyma podwyższone jałowe ok 1000 obr,

jak zwolnię poniżej 30 kmh to trochę się obniża ok 900 obr, jak się zatrzymam to spada do jałowych ok 750

Odpiąłem akumulator, zresetowałem, pojeździłem na benzynie.

 

Na benzynie zachowuje się poprawnie, nie ma takich spadków obrotów do 200-300, ale na upartego może ze 2 razy się zdarzyło jakieś 500 obr.

Byłem u gazowników, wymyślili że wymienią przewody i reduktor na nowy, bo już miały 140kkm i ponoć trochę nieszczelności (tydzień wcześniej przy filtrach sprawdzali i było OK, ale niech tam...) 

 

Starali się ale, nic nie pomogło... 

w efekcie mam nowy reduktor, nowe przewody, filtry, wtryski, i nową mapę na tym ustawioną, ale na LPG nadal obroty nurkują.

 

Za tydzień umówili mi spotkanie z technikiem z LOVATO, bo im się pomysły skończyły.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, artaa napisał:

Byłem u gazowników, wymyślili że wymienią przewody i reduktor na nowy, bo już miały 140kkm i ponoć trochę nieszczelności (tydzień wcześniej przy filtrach sprawdzali i było OK, ale niech tam...) 

Eksperymenty za pieniądze klienta? Źle się bawią, raczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie mnie co się dzieje że nie dają rady,  to ten sam warsztat co 8 lat temu zakładał tą instalację, serwisował przez te lata z sukcesem, i ten sam człowiek wtedy i teraz...

 

Chyba że przy regulacji zaworów/wyjęciu silnika, coś w serwisie zepsuli, tylko co?

 

Jak pisałeś wyżej:

"Gaz często powiększa istniejący problem."

 

Edytowane przez artaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, artaa napisał:

Zastanawia mnie mnie co się dzieje że nie dają rady,  to ten sam warsztat co 8 lat temu zakładał tą instalację, serwisował przez te lata z sukcesem, i ten sam człowiek wtedy i teraz...

 

Chyba że przy regulacji zaworów/wyjęciu silnika, coś w serwisie zepsuli, tylko co?

 

Jak pisałeś wyżej:

"Gaz często powiększa istniejący problem."

 

Regulacja zaworów w 20dohc jest połączona z demontażem silnika (osprzęt), demontażem rozrządu, wałków rozrządu. Odłączenie akumulatora powoduje reset adaptacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...